Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

coffee_with_sugar

ZALEZY MU NA MNIE ? jak to rozpoznac?

Polecane posty

Gość tez sie nad tym zastanawiam
wontrubka : na Twoim miejscu czekalabym spokojnie. Jesli on traktuje Cie jak swoja dziewczyne, to na pewno nie jest to tylko "lubienie sie". I to dobrze swiadczy o chlopaku, ze nie szasta na prawo i lewo tak waznymi slowami. Na pewno doczekasz sie tych slow! Sa pary, w ktorych te slowa padly nawet po pol roku bycia razem, wiec cierpliwosci! A ja dzis widzialam mojego ulubienca... :) Byl na zajeciach. Po zajeciach ja, on i jeszcze jeden kolega z jego grupy poszlismy zjesc razem lunch w firmie. Co mi sie nie podobalo to to, ze podszedl do jednej z kobiet siedzacych przy stole, zyczyl jej wesolych swiat i dali sobie buzi w policzek! Z drugiej strony tu we Wloszech takie gesty sa normalne, ja sama dzis calowalam sie w policzki z wieloma facetami w firmie przy skladaniu sobie zyczen swiatecznych. No ale przyznam, ze niemilo mi sie zrobilo.... Traf chcial, ze pozniej jak szlam z nim sama korytarzem ,z jednego z pokojow wybiegl moj byly kursant, gdy mnie zobaczyl, pocalowal mnie w policzki na przywitanie i zamienil ze mna kilka slow, a moj "luby" stal obok i sie przygladal. :) Takze jestesmy kwita. :P Po lunchu wszyscy w trojke (moj luby i jego kolega z grupy) poszlismy na polgodzinny spacer a potem do baru na kawke. :) Potem wrocilismy do firmy, bo ja mialam kolejne zajecia. Kolega poszedl do siebie a moj "luby" mnie odprowadzil... Jedziemy winda a ja mu mowie, ze jestem zmeczona, a on poglaskal mnie po wlosach z tylu glowy. ;) Potem mowi do mnie:"Dzis jade na Swieta do moich rodzicow, ale pozniej po Swietach wyjdziemy razem, OK?" Ja powiedzialam "OK" a potem usmiechnelam sie i powiedzialam:"mowisz mi to poniewaz chcesz byc mily?" A on:"Nie, mowie Ci to poniewaz chcialbym z Toba wyjsc". A potem powiedzial cos co mnie zmrozilo! Mowi ze teraz u niego w domu jest dwojka dzieci.A ja:"Jaka dwojka dzieci???!!" A on powiedzial, ze jego znajoma na chwilke wprowadzila sie do niego z dwojka dzieci, poniewaz otwiera tu w miescie bar, natomiast normalnie mieszka kilkadziesiat km stad wiec z daleka trudno byloby jej to wszystko nadzorowac.A ja mowie do niego:"Kolezanka czy zona?" A on:"To nie zona". a ja:"Narzeczona?" A on na to:"Nie narzeczona. Mozemy sie o cos zalozyc ze to nie narzeczona ani zona". :) A ja mu mowie:"spytalam sie czy chcesz byc tylko mily poniewaz wiem, ze wiele Wlochow traktuje slowa "wyjdziemy razem" jedynie jako formulke grzecznosciowa i ja dobrze zdaje sobie z tego sprawe". On znow powtorzyl, ze chcialby ze mna wyjsc. Nie wiem, moze rzeczywiscie powinnam spokojnie poczekac na jego inicjatywe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie nad tym zastanawiam------------> jaka super relacja! normalnie dialogijnak z jakiejs ksiazki autorstwa Szwai czy tam innej pisarki polskiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
setunia, czy to znaczy ze smiejesz sie ze mnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh... chyba raczej setunia miała na myśli, ze świetnie się czyta Twoje relacje :) trudno się nie zgodzić ;) także widzisz, jakoś się to wszystko rusza :D podkręcaj ogień :D dziewczyny, macie rację! oczywiście, niepokojące by było jakby mi już dawno powiedział, że kocha i szastał tym na prawo i lewo... w głebi serca i rozumu wolę, żeby to było pózniej niz wcześniej a na pewno szczerze! ale wiecie jak to jest... leżymy sobie, rozmawiamy o wszystkim, jest superromantyczny nastrój i aż się prosi o wyznanie :D taka już moja głupia natura sentymentalnej gąski ;) Najprawdopodobniej nie wejdę już tu więcej aż do "poŚwiąt", dlatego życzę Wam Kochane Wesołych Świąt i z tej okazji mnóstwa wspaniałej, jedynej, niepowtarzalnej, prawdziwej i szczęśliwej Miłości! :) i buziak - dla Wszystkich i dla Każdej z osobna! :* (szczególnie duży dla Ciebie Coffee i dla Ciebie Ona..- dzięki za wszystko! ) - wzruszyłam się! no ale nie ma się co dziwić, jak wspomniałam, zrobiłam się ostatnio sentymentalną gąską ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wczorajszy dzien tez spedzilismy razem :):):):) bylam w domu po 1 w nocy :P tyle sie dzialo ! gralismy na swiezym powietrzu,potem gotowalismy,spacerowalismy,ogladalismy filmy, wyglupialismy sie... bylo rewelacyjnie :):):) dziewczyny, nie wierze ze z tego nic nie bedzie, po prostu nie wierze ! czas spedzony razem z nim to dla mnie najwieksza przyjemnosc. Uwielbiam go ! Najwazniejsze jest pozytywne myslenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wontrubeczko dziekuje za zyczenia, i oczywiscie odplacam sie tym samym :) :* zeby w Twoim zyciu bylo duuuzooo milosci i niech te Swieta beda dla kazdej z nas dobra okazja do refleksji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez.......--------->nie, nie, absolutnie sie nei smieje, aczkolwiek taki dosc zabawny dialog w pozytywnym znaczeniu tego slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a "moj " chcial sie dzis spotkac i to o dosc wczesniej porze, bo o 12 ale wczoraj mu napisalam ze w koncu swieta prawie, ja jeszcze mam troche do zrobienia i chbya tego nei zrozumial wesolych swiat samych radosnych chwil i duzo sloneczka🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio rzadko zaglądam na forum, ale nadrobiłam zaległosci w czytaniu ;) widze że u Was wszystkich robi się coraz pozytywniej :) tak trzymać! trzymam za Was kciuki :) chyba tylko 'mój' okazal się takim palantem.. życze Wam Wesołych Świąt, ciepłej , rodzinnej amtosfery, radości w sercu oraz samych pozytywnych chwil w te Święta , ale takze i po Świętach ;) by Wasi ukochani przysparzali wam samych radości, i aby z dnia na dzien było coraz lepiej :) pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się nad tym zastanawiam: Świetna rozmowa i jeszcze świetniejsza relacja :D Myślę że wszystko będzie dobrze, sama wiesz jak w okresie przedświątecznym brak czasu na wszystko, i może dlatego nie było jak się wam spotkać face to face, za to po swiętach się zacznie randkowanie ;) Trzymam kciukasy kochana :) wontrubka: Lepiej późno a ze szczerego serca :) I natura wcale nie głupia, a po prostu kobieca ;) coffee: To działaj w takim razie, ale nie nachalnie ;) I oby ten czad dla niego też był największą przyjemnością - a myślę że jest, bo z tak fajną dziewczyną nie może być inaczej :) setunia: Ale mam nadzieję, że przełożyłaś na poświąteczny termin spotkanie :D olka: Oj uwierz mi, Ty też w końcu znajdziesz 'nie palanta'. Po prostu zanim się trafi na księcia, trzeba pocałować kilka ropuch ;) Życzę wam dużo, dużo zdrowia (z perspektywy osoby chorej to teraz najważniejsze :P ), spokojnych i rodzinnych świąt, wesołych i smacznych jajeczek i kicających zajączków :) I żeby każdej z nas ułożyło się tak, jak dla nas najlepiej :) I oczywiście - niekończącej się miłości :) Plus: wesołego karpia i smacznej choinki :D (nie mogłam się powstrzymać ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona oczywiscie zaproponowalam a ten stwierdzil ze nie bedzie wiedzial o ktorej prace bedzie konczyl, a w weekend ma szkole wiec w koncu stwierdzil ze moze o prostu nei ejst nam pisane sie spotkac ja probowalam jakos to zalagodzic no ale chyba on taki w goracej wodzie kąpany jest ide konczyc sprzatanie lazienki i nic wiecej chbya nie robie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyczenia dla was :* W Święta kolorowych jajeczek, wełnianych owieczek, kicających króliczków, dużo jedzenia w koszyczku i mokrych ubranek w poniedziałkowy poranek! ciesze sie, ze ten watek nie upadl zaraz po założeniu ;) mam nadzieje,ze nadal bedziemy mogly sie wspierac,doradzac i wspolnie cieszyc z tego co przynosi nam kazdy dzien :) jestescie kochane, buziak dla kazdej z was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka2010
Moc prezentów od zajączka co kwiatuszka trzyma w rączkach Wielu wrażeń,mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego! . . . . . . . . . . . .... ... ___ . . . . . . . . . .... . .-.'. . .. . .-. . . . . . . . . .....-(. . . \. . /. . . )-. . . . . . . . .... /. . . '..oOOo..'. . .. \ . ,. . . . . . ....\.--.oOOOOOOo.--. '/ .......... . .... (. ..:oOOOOOOo:. . ) ............ .... /''---'oOOOOOOo'---'\ ..................\. . . .''oOOo''.. . .. ./ ................ ' .-..(. . . /.. \. . . )-' ...._.........,-"--,_....//' .../..\....../...____\.//. . . .. . /| ...||.\\..../.../......'((. .. . |\/./_ ...||..\\._ |...'.'-....\\. .| \;. . . - ' ...|.\_.\\........6 \....\\| \: . . ' --. ....\_........6...._..\..\\,. . ' . . --' ..... |.._......... \.)... |..))' ._ ,-' ......\/.....= \......;_ '/.//- ' ......|...........--__ ;// ........,____....-'......| ........._/........... .._-.__/ ... ..,-..............,-| || ...,-/................/....| \\ (..|.............../_..../.\| ..-\.................\--;. ..... -.................|....| ........).............../.._/. ......./...........__. '...'--,. ......(.......... )...(........) ......---------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Kolorowych jajeczek, wacianych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku! A przede wszystkim udanego uciekania, w dniu "wielkiego lania:) Setunia: przepraszam, ale nie pamietam dokladnie: ten chlopak o ktorym piszesz zna Cie tylko z internetu? Ja tez sie ciesze, dziewczyny, ze powoli wszystko sie uklada, zwlaszcza widac to u autorki watku. :) A ja po wczorajszej rozmowie z "moim" czuje, ze po prostu jestem nim zauroczona :P Chcialabym zeby on czul to samo, ale wydaje mi sie ze faceci z reguly mocniej stapaja po ziemi. Zreszta to ze na stolowce dal buziaka kolezance w policzki chyba swiadczy o tym, ze nie zalezy mu na tym, zeby zrobic na mnie dobre wrazenie? No i znowu wkrecam sie.. :P Mi potem tez na pozegnanie dal buzi w policzek kiedyzyczyl mi wesolych Swiat. :) Nie no, zauroczylam sie, a zobacze go chyba dopiero w piatek! Tak bym chciala, zeby juz cos konkretnie ruszylo sie z tym spotkaniem!!! Mi tez chce sie smiac z tego mojego dialogu z nim, zwlaszcza z mojej reakcji na temat tych dzieci i dociekania czy to aby na pewno kolezanka. :P A poradzcie mi: jak moge dac mu do zrozumienia, ze mi sie podoba? Czy moze facetowi wystarczy sam fakt, ze dziewczyna dala mu swoj numer i wyrazila chec wspolnego wyjscia? Mowilam mu tez kiedys ze uwazam go za sympatycznego. :) O tym ze podobaja mi sie jego oczy nic nie wspominalam. :P Czy myslicie, ze on po moim wypytywaniu sie o te znajoma z dziecmi pojal, ze mi sie podoba? :) No i po tym gdy spytalam czy mowi o spotkaniu tylko dlatego ze chce byc mily, bo ja jestem swiadoma, ze wielu facetow potrafi tylko gadac a potem znika? Wiecie o czym jeszcze myslalam? Czasem podczas zajec oni musza robic pisemne cwiczenia. Moze wziac jego kartke z cwiczeniami jak juz je zrobi, posprawdzac wszystko a na samym koncu narysowac mu mrugajacego emotikonka? ;) Oczywiscie zrobic tak tylko raz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez----------> no widzisz jak sie pieknie uklada u Cievie! - martwilas sie ze nei zlozy Ci zyczen, nie wysle esa, a tu osobiscie zlozyl i DAL BUZIAKA! a to ze cmoknal kolezanke nei znaczy ze chcial zrbic na Tobie zle wrazenie , czy jaks Cie zniechecic, mom zdaniem , to wrecz przeciwnie , moze nawet chcial zeys byla w jakis sposob zazdrosna, chcial Ci dac do myslenia:) i z tym "mrgajacym oczkiem" to nei jest glupi pomysl:) Powodzonka slonecznej swiatecznej niedzieli laski!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie jestem żadną małolatą ale problemy jak u nastolatki, kolega z roku który jest dość nieśmiały ostatnio wysyłał mi sygnały werbalne albo już mi się wydaje, napisał: wiesz że jestem najlepsza? nie wiem jak to zinterpretować, pomocy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie jestem żadną małolatą ale problemy jak u nastolatki, kolega z roku który jest dość nieśmiały ostatnio wysyłał mi sygnały werbalne albo już mi się wydaje, napisał: wiesz że jestem najlepsza? nie wiem jak to zinterpretować, pomocy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczęta :) jak nastroje? ja od rana mam dobry humor ;) Ciesze sie ,ze on nie bedzie jednak w swieta sam ! ma jechac do swojego najlepszego przyjaciela. Postaram sie go pozniej zlapac zeby porozmawiac. Tymczasem klade sie na chwile spac bo zmeczona jestem ;) jeszcze raz WESOLYCH ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mogę się dołączyć? :D Przeczytałam Wasz wątek i też przeżywam to wiosenne zauroczenie, moje koleżanki już chyba nie chcą słuchać ciągle o tym samym, więc pomęczę Was jeśli się zgodzicie :D O mojej historii możecie poczytać już tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4414539 Udało mi się poznać chłopaka, który tak mi się podobał wizualnie jak żaden inny a teraz się spotykamy :) I wcześniej to była jedna wielka niepewność, a wczoraj pisaliśmy na gadu i przyznał że mu się podobam i że chciałby mnie lepiej poznać:) Niestety chyba dopiero po świętach się zobaczymy, już nie mogę się doczekać! Jak on mnie pocałuje to ja chyba umrę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Niezdecydowana: czytalam Twoj watek juz wczesniej. :) Fajny! Dziewczyny, wiecie co? Dzisiaj w poludnie dzwoni do mnie nieznany numer, odbieram a to...on! Dzwonil zeby jeszcze raz zlozyc mi zyczenia i spytac, co slychac. :) Moj entuzjazm spada, gdy pomysle ze tak samo dzwonil pewnie do innych kolezanek, no ale... :) No kurcze: robie sie optymistka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezdecydowana00 witaj ! :) Przeczytalam cały Twoj watek z wielkim zapalem i im dluzej czytalam Twoje wypowiedzi tym bardziej zauwazalam podobienstwo miedzy nami :) Jestes w podobnej sytuacji do mnie. Ja mojego poznalam przez nk, spotykamy sie teraz juz regularnie ale uwierz mi poczatki byly dla mnie mega stresujące. Bylo tez tak ze on sie 5 dni nie odzywal bo ja sie nie chcialam narzucac,wszystko to bardzo przezywalam. Ja reaguje bardzo emocjonalnie na ta znajomosc,poniewaz zalezy mi na nim i tez jeszcze do tej pory zaden facet mi sie tak bardzo nie podobal :) Z biegiem czasu jest coraz lepiej, znamy sie juz prawie 2 miesiace i wydaje mi sie ze wszystko zmierza w dobrym kierunku. Pamietaj, mysl pozytywnie, nie poddawaj sie i badz cierpliwa :) Fajnie,ze do nas dolaczylas :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie nad tym zastanawiam Skąd wiesz, że dzwonił do innych koleżanek? Może tylko do Ciebie? Jejku, myślisz tak jak ja :D coffee_with_sugar Dziękuję za tak miłe przyjęcie:) Też reaguje emocjonalnie, jak się widzimy albo napisze coś pierwszy to jestem w stanie skakać z radości, a potem myślę sobie że może wcale mu nie zależy i ma mnie gdzieś i dół :) My znamy się dopiero ponad tydzień :) Poza tym ja strasznie się boje odrzucenia, źle to znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie nad tym zastanawiam Kochana, Ty już mu dałaś do zrozumienia, że Ci się podoba - dając swój numer, i pozytywnie z radością reagując na propozycje spotkania ;) A tymi pytaniami to już na pewno :D Pomysł z buźką jest fantastyczny, i moim zdaniem śmiało możesz wykonać ;) Zwłaszcza po tym, jak zadzwonił do Ciebie ;) Widać, że jest zaainteresowany :) setunia Skombinuj spotkanie po pracy ;) 2010asia - możliwe że mu się podobasz, ale też zależy w jakim kontekście tak napisał :) niezdecydowana - również podczytywałam Twój wątek, i kibicowałam ;) Cieszę się, że tak to się rozwinęło :D coffee - to kiedy się kolejny raz widzicie? Jak mijają święta dziewczyny? Ja przyjechałam do siebie na chwilę, odsapnąć od rodziców, nakarmić żółwie, zrobić pranie i pozbierać ciuchy, bo zostaję w domu do czwartku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Ona, super mijaja mi te Swieta. :) Ech..juz sie nie moge doczekac piatku, gdy go zobacze... :) Mam tylko nadzieje, ze on nie wpadl na pomysl czekania ze spotkaniem do konca kursu! :) Chce, zeby konkretnie sie mnie spytal:"to co? wychodzimy w piatek (przykladowo) wieczorem?" nie wiem tylko czy dla zasady mu odmowic i zaproponowac inny termin? :) A moze zrobic tak jesli wyjdzie z propozycja spotkania dopiero dzien przed terminem? :) No tak, juz sie nastawiam... a moze byc tak ze on nadal nic nie bedzie proponowal... Ktoras z Was sie pytala, czemu mysle, ze dzwonil tez do innych kolezanek. Ano dlatego, ze on sam mi mowil, ze ma duzo kolezanek...! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
😍 :) Matko, niech on juz w koncu zacznie sie ze mna spotykac, niech sie mna ZAUROCZY! :P Przeciez te podchody na poczatku to jest super rzecz! :) Zwlaszcza kiedy widzicie w czyichs oczach zainteresowanie, iskierki, ale nie ma potwierdzenia tego w postaci calusa. :) Gdybym zaczela sie z nim spotykac, to odwlekalabym tego calusa, natomiast pozniej rzucilabym sie na niego (na faceta). :P Jesli bylby chetny. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) jak tam po swietach? ja juz mam dosyc jedzenia,picia i przerwy od spotkan z moim. Kurcze nie widzialam go od soboty a tesknie jak cholera ! Dzisiaj tak naprawde zostal nam ostatni wolny dzien wiec bylabym bardzo bardzo baaardzooo zadwolona gdyby zaproponowal jakies spotkanie. Ja coraz czesciej zastanawiam sie nad rozmowa z nim. Chyba dam mu czas do majowki. Wiecie, nie chce zeby bylo tak ze on bedzie mnie traktowac tylko jak kolezanke. Wtedy juz stuknie na 3 miechy jak sie znamy wiec to chyba odpowiedni czas. Chociaz z drugiej strony on mi mowil ze narazie nie jest gotowy do zwiazku wiec sama niewiem czy to dobry pomysl. No i znow mam dylemat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, ja czasami go "podpuszczam", np. ostatnio gdy pozyczylam mu 10zl bo zapomnial drobnych powiedzialam :" no widzisz, co Ty bys beze mnie zrobil? ", on na to odpowiedzial :" wiesz..czasami sam sie nad tym zastanawiam ;)" to bylo naprawde mile ;) powiem wam ze wiele jest takich sytuacji,tylko ja tez nie pamietam o wszystkim :P staram sie tez z nim flirtowac,zeby nie bylo ze ja chce byc jego kolezanka! mam trudne zadanie no ale nie poddam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktomilokiedy
jeszcze mozna przyjmowac slowa faceta takimi jakimi wydaja sie one byc :) powodzenia :) z tego co piszesz, to moze sprawdzi sie metoda tzw malych krokow z nim :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Coffee, w Święta czytałam stare cosmo z nudów i tam wyczytałam, że jak facet mówi, że nie jest gotowy na związek to znaczy...że nie jest gotowy na związek. Faceci zazwyczaj są w tej kwestii szczerzy i nie kokietują.Bo jak kobieta mówi "nie wiem czy jestem gotowa na związek" to zazwyczaj znaczy "ale mogę być, tylko mnie przekonaj" ;) A facet to facet. Powody jego "niegotowości" do związku mogą być różne od nieśmiałości, przez złe doświadczenia, po chęć cieszenia się wolnością. Przeczytałam też, że ich decyzję da się zmienić i nie jest to nigdy deklaracja po wieczne czasy ;D ale trzeba cierpliwości i właśnie ciągłego podkreślania różnić w płciach (żeby się nie stać koleżanką własnie) i od razu pomyślałam o Tobie i że muszę Ci to napisać ;) i mam też trochę gorszą wiadomość - jeśli koleś od początku zakwalifikuje Cię jako koleżankę to trudno będzie mu zmienić zdanie. Dlatego musisz cały czas się starać, żeby pamiętał, że "ok może Ci się zwierzyć i wypłakać" ale głównie chodzi o coś innego, że on jest chłopcem, Ty dziewczynką, która jest czarująca i flirtująca i że między Wami iskrzy! :D więc walcz! :) rozmowę osobiście narazie odradzam, bo świetnie się razem bawicie a "musimy porozmawiać" tylko go wystraszy. Ale jak facet nadal nie będzie rozumiał i wiedział, czego chce, to by mnie chyba też kusiło żeby postawić mu ultimatum "wóz albo przewóz". Tylko kurcze, wiem z doświadczenia że ludzie nie lubią takiego "przypierania do muru"... nie wiem, trudno coś jednoznacznie powiedzieć nie znając, Ciebie, jego i waszej relacji tak "na żywo". Mam wrażenie że wprowadziłam straszny chaos tą wypowiedzią, ale że też da się wyłuskać jakąś myśl przewodnią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wontrubeczko :) taka jest niestety prawda. Jak facet pisze ze nie chce zwiazku to nie chce :( ale wlasnie, ja chce zeby on zmienil swoje zdanie :) ja od poczatku robie wszystko co moge by on mnie nie traktowal tylko jak kolezanke. To jest naprawde nie latwe zadanie ale dla chcacego nic trudnego. Musze mu dac czas. Moze nie bede okreslac terminu- do Swiat, do majowki etc. po prostu zobacze jak sie sytuacja bedzie rozwijac. Jedno jest pewne ! taka rozmowa i tak bedzie kiedys musiala nastapic ale do tego czasu wiele moze sie wyjasnic/zmienic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×