Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

daga prawie się przekonałam do tego pchacza,ale mam jeszcze małe pytanie do Ciebie kochana w tyle pchacz ma umocowany pałąk z kółkiem,czy yen pałąk nie przeszkadza dziecku?czy Mateuszek nie potykał się o niego? zamęczę Cię pytaniami,sorki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga ja kuchara he he:)dobre wiesz co ostatnio spotkałam u nas w sklepie taką jakby bitą śmietanę ale smakową(truskawkowa była)chyba Delecty i tammpisało że nadaje się do rurek idealnie może o to chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbie nie zamęczasz mnie:) spokojnie pytaj o co chesz. Mi ta zabaweczka się podobała. Namawiam Cię namawiam, a Ty powiesz, ze ja ci jakąś lipę poleciłam:P nie no zartuję oczywiscie. Mateuszek nie potykał się o nic, śmigał jak fryga z tym. To wydaje takie fajne melodyjki jak się to pcha. Jesli chcesz to wyślę Ci na maila zdjecia jak mati z tym jeżdzi to sobie obejrzysz zabaweczkę z kazdej str i to z modelem:D miał 10 mies jak z tym chodził. Sprawdziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuchara kuchara:) nie bądż taka skromna. Kto zrobił taki ładny torcik na ur Igora:) ja w zuciu bym takiego torcika nie wyczarowała. Nawet się nie zabieram za takie wysokie progi:) Ciasta pieczesz co sobota, to doświadczenie masz. Ale pierwszy raz się spotykam z czymś takim jak galaretka typu śnieżka....przepisów to ja mam masę:P tylko nie amm kiedy ich wykorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za komplementy,fakt ze uwielbiam pichcić i ubolewam że tak mało czasu mam na eksperymenty w kuchni.Często gotuję i pieczę byle co,byle na szybkiego dopóki igorek nie podrośnie jak będzieaz miała wolną chwilkę to przyślij mi te fotki,a masz mojego meila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wysyłałam ci fotki kostki:) ktoś tu ma krótką pamieć:) zaraz ci podeślę i tak siedzimy z Matim sobie na razie i się bawimy:) Mati własnie wrzuca kuli do pchacza o:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie teraz sobie przypomniałam;)faktycznie brakuje mi chyba lecytyny:P dziękuję z góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha może jednak skuś się na ten pchacz. widzisz Daga ma doświadczenie i może to faktycznie dobry pomysł :) zawsze to było by lżej a co do pamięci to też mi z nią kiepsko :P to chyba przez ten nasz brak czasu,prawda ?? :) ja właśnie jem,tragedia o tej porze wiem :( ale Kubuś śpi to ja mogę teraz usiąśc przyzwoicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia nie miej wyrzutów sumiena z jedzeniem ja zjadłam kolację właściwą o 18.30 a przed chwilą jeszcze kromke z dżemem truskawkowym:P z pchaczem,poczekm na fotki od dagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia- ja teraz właśnie skończyłam kolację:) tak zeszło, a jak człowiek głodny to tam pora nie ważna:):) Szymuś śpi, ale Wojtuś jeszcze nie, siedzi z dziadkiem i czytają gazetę:) A teraz mamy oberwanie chmury chyba tak strasznie pada, masakra... Basen dziś pąpowaliśmy, ale siedzi teraz pod altanką, ciekawe kiedy doczekamy się pogody na kąpanie w basenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz pietrucha mnie jak najdzie to mogę przez miesiąc trzymac dietę taką porządną ale też jak najdzie mnie w drugą stronę to tragedia...lody,czekolady itd. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojego Seby nie ma poszedł na dół do dziadków. Co raz częściej myślę o przeniesieniu go do swojego pokoju,najgorsze jest to,że muszę przenieśc mu lóżko a jak nie zechce spac i co wtedy?? zaraz spowrotem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśka ja też się boję :( brrrrr :( a jeszcze jak męża nie ma to ja umieram ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka ja tez boje sie burzy,ulew i w ogóle innych żywiołów a teraz coraz częściej nas nawiedzają co do diet,niegdy ich nie stosowalam ale przydałoby się tylko teraz jak karmię żadne tabletki i inne nie wchodzą w rachube chyba że znacie coś co wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam zdjecia:) przepraszam, że z opóxnieniem, ale kapałam maluszka i mialam zamair położyc go spac. ale wtenczas przyjechał maż z pracy i jak Mati go zobaczył to od razu spanie przeszło i teraz razem wariują:) Zdjecia wybrałam w biegu. Mateusz ma masę zdjec. Na jednym jest mały pierdzielnik, ale nie zwracaj na to uwago pietrucha:P u nas burzy nie ma,ale ja tez się boję. Jak trzaskaja pioruny to az drętwieję normalnie. Co do diet to nie bierzcie zadnych tabsów na odchudzanie kochane... szkoda organizmu. Dużo ruchu i odpowiednie odyzwianie i brak póxnej koalcji, ale z ta kolacją to się tak nie da wiem. Powiem wam, ze cierpię na refluks. Zanim zaszłam w ciażę to miałam taki już stan zaawansowany. Ciagłe infekcje gardła i masa leków:( musialm przejsc na dietę. Całkiem eliminacja cukrów prostych, czyli brak słodyczy, słodzonych napojów ciast, i białego pieczywa, gł warzywa...w miesiac schudłam 4 kg. Ale to nie było zamierzone. Teraz mam zamiar zgubic 3 4 kg i teraz się tak zaparłam, ze koniec. Pełna motywacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki daga,pchacz zakupiony,wasze fotki utwierdziły mnie w tym ze to trafny zakup,może mniej będe się bała o wywrotkę igorka najwyżej sprzedam go dalej :P tylko m znowu będzie marudził że niepotrzebny zakup,on jest bardzo praktycznym facetem,nie lubi gadżetów itp:P biedulka jestes z tym refluksem ja choruję na niedoczynność tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie moge sobie pozwolić na wiele rzezczy, bo znowu czuje jak mi zaczyna dokuczac. Refluks jak refluks to jeszcze powiem wam, ze po porodzie dopadły mnie hemoroidy. to jest dopiero masakra:( ile ja sie na to leków nabrałam to szok i nic nie przechodzi. Zabiegiem mnie tu straszą:( aj mówię wam nic miłego...ma któras podobny problem.... a co do pchacza pietrucha to mój mąż uwazał, ze to niepotrzebna rzecz:) oni tacy są:) a ja tam jak coś chcę to kupuję i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana Mój Kuba od rana ma masę energi :( już od 6 tłukł się po łóżku a teraz chce chodzic. Ja to bym jeszcze chciała sobie poleżec. Oj dziewczyny biedne takie chorowite,co to się w dzisiejszych czasach robi to ja nie wiem. Ja tak ogólnie to nie jest źle, w wieku 9 i 10 lat miałam dwie opercje na wyrostek i na oczy,niestety mam chore oczy od urodzenia,przez 18 lat chodziłam w okólarach,ale miałam już serdecznie dosyc. Jeszcze te dwie cesarki to już wogle brzuch mam pocięty w każdym kierunku :( Niebo u nas pochmurzone,pada,moje pranie leży w łazience ciekawe jak go teraz wysuszę. Ugotuję pewnie dzisiaj kopytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. My po intensywnej nocy. Mateusza zatkał katar w nosku:( należało się tego spodziewać, bo zawsze ma jakaś infekcję przt wyrzynającym się ząbku:( takze biedulek poszedł spać o 22 myśllam, ze pośpi a on pierwsza podudka o 12, później po i płacz. Przez godz siedziałam z nim z rękach, bo inczej był płacz. Kiedyś często tak nam się zdarzało w nocy, teraz dochodze do wniosku, ze już mi ciężko. bo juz jest duzy i ciężki.Takze do rana wstawałam co godz lub dwie...ale się trzymam:) Justysia ja nie wiedziałam, ze Ty miałas dwie cesarki. Albo coś przeoczyłam. A dlaczego cc za kazdym razem?? chłopcy się źle ułozyli, czy jak?? To Ty masz troszke tych blizn na brzuchu, wyrostek, cc..eh my kobiety. U nas też brzydko. Chyba dziś znowu zrobię puplpety, bo to jedynie danie Mati zjadł normalnie na obiad w tym tyg...tylko musze iść do sklepu po mięso, a pogoda nie sprzyja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :)Nas tak długonie było bo mała w szpitalu była miała zapalenie płuc wrociłysmy ze szpitala i wieczorem zaczeła wymiotowac i ja to samo bół brzucha biegunka ufff strasznie chorobowo dzis juz jest ok U Nas słonecznie ale czy ciepło to nie wiem Ciekawe jak tam mummy czy juz po?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja!!! Mamuśka napisz coś o sobie i potomstwu! Żabusia pisz tu co tam Cię gryzie , nie przejmuj się ,że będziesz smęcić, każdy ma słabsze chwilę, a po za tym to wszystko wina pogody! Teraz juz ma być ładniej. Mummy pewnie jeszcze w szpitalu , no czekamy na Nią wszystkie :) Justysia dwie cesarki ulala! ja po jednej i po zabiegu laparoskopi- usunięcie woreczka żółciowego, też mam brzuch niezbyt fajny- cholera, ale w dupie tam,szukam kostiumu kąpielowego w którym jakoś bym wygladała. A co do pchacza to napewno lepszy niż chodzik-Adaś troche używał i potem trzeba było do ortepedy! A z tym logowaniem na portalach spolecznościowych to zawsze jest ryzyko, tym bardziej jak ktos ma internet komórkowy ( np.ja) one są bardziej podatne na infekcje. U nas od rana słoneczko :) Acha jak któras chce to mogę przesłać zdjęcie na maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja miałam problem z hemoroidami ale potem okazało się, ze te "dolegliwości" to wina WZJG trzeba było iść na kolonoskopie , dostałam zalecenia i lecze się, narazie jak pisałam wczesniej spokój(jako taki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska no w koncu jesteś, myślałam, ze cały czas tylko uczysz się i zaliczasz. A tu patrz choróbsko Was dorwało:( jak mała prztrwała pobyt w szpitalu??? Andzia ja też się wybieram do lekarza. U nas jest tylko w mieście taki jeden dobry specjalista i to taki stary dziadek:O dlatego wynalazłam jakiegos dobrego lekarza z Warszawy, jest ordynatorem na oddziale. Andzia a powiedz po którym z chłopców miałaś te hemoroidy. Ja się boję az drugiej ciaży z tymi dolegliwosciami. bo nie będe mogła wziać zadnych leków nawet. Teraz w zawsze moge coś zarzyć. Dlatego chcę z tym zrobic porzadek...mnie to zawsze musi się coś czepic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy pirwszej synu zanikało tętno płodu,byłam już dzień po terminie,wszystko działo się tak szybko w przeciągu 40 minut zrobili mi cesarkę,dziecko było całe sine. Jak wieźli mnie na cesarę to na korytarzu stała cała rodzina,mąż płakał jak małe dziecko (a rzadko mu się to zdarza) i wdety przez chwilę uświadomiłam sobie,że mogę już z tamtąd nie wrócic. Miałam skok ciśnienia 160/100 w czasie cc wogle nie mogli mi zbic. I wody też były już zielone. Przy drugim ułożnie płodu było pośladkowe i też musiałam byc skazana na cc. Przy drugiej o mały włos nie straciłam macicy. Dlatego już mam tego wszystkiego dosyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka ojej to współczuję pobytu w szpitalu,z takim małym dzieckiem to jest bardzo ciężko. A jak mała po szpitalu? Nie wystraszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga już po pierwszej ciązy, z tym tak jest ,ze raz lepiej raz gorzej. Przebadaj się koniecznie, będziesz mogła podjąć odpowiednie leczenie, a w drugiej ciązy nic się nie działo:) Prześlesz mi na maila swoją podobiznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej a czemu mogłaś stracic macice?:( Justysia a dlaczego zdecydowaliście się na drugie dziecko tak szybko po cc podobno dobrze jest odczekać troszkę dłuzej, ale moze się mylę.... no to miałaś niezaciekawie. a ile chłopcy dostali pkt? Moje wody tez podobno były zielnone:( Mati się troszkę zaklinował i niewiele brakowało, a miałabym cc momo, że sn też szło i swoje przeszłam. Mateusz miał pękniety obojczyk, bo nie wychodził równo tylko najpierw barkiem i miał zapalenie ucha, przez co dostał antybiotyk w szpitalu i lezeliśmy tam tydz po porodzie:(....eh było minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia u mnie z Adasiem było podobnie, podłaczyli mnie pod ktg a tam wysokie tętno i zrobili szybko badanie - aminopunkcja- wody zielonkawe i na stół, przerażona byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×