Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiajacasieona

maz chce mnie upodobnic do bylej

Polecane posty

Gość AD.ak
a mogę wiedziec jaki masz styl ubierania i na jaki on chce go zmienic? mozna dopracować styl ale całkowicie go zmienic? udawać kogos innego? hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajacasieona
powiedzial mi ze ona byla naturalna blond ,a ja czuje sie jak jej farbowana kopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
to jednak sie pofarbowałas..? podobasz sie sobie w tym kolorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajacasieona
chce zebym ubierala sie na rozowo zolto nie biesko takie pastele ja raczej lubie kolory ziemi,lubie zielen a niebieski za cholere nie pasuje do moich zilonych oczu,on uwielbia niebieskie chociaz sam ma takie,moje zielone mu sie nie podobaja a mam ladny odcien rownej zieleni,kiedys malowala mnie kosmetyczka i powiedziala ze takich ladnych zielonych oczu jesczze nie widziala o moj maz sie nimi nie zachwyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
a zreszta jak same zauwzylescie ludzie upiekszaja wszystko co posiadaja wiec partnerow tez sie to tyczy. Pucuja swoje samochody, upiekszaja domy, strzyga zwierzeta, dbaja o pososje wiec i od partnera oczekuja ze tez go beda upiekszac. I jesli chciala bym zeby moj facet mial kaloryfer to bym mu to powiedziala i nie widze w tym nic zlego. Znaczy sie ze jak spotykam faceta, wspanialego i cudownego z dlugimi wlosami ktore cholernie mi sie nie podobaja to nie mam prawa poprosic o zmiane fryzury? A ze wzgledu na fryzure mam sie z nim nie spotykac bo moglam sobie znalesc z krotkimi??? Nie badzcie smieszna:D Moj facet czasem prosi zebym zalozyla czerwona sukienke i co ? mam sie obrazic ze on mi kaze bo poznalismy sie w jeansach i zielonej koszuce i juz zawsze ma mnie taka tolerowac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajacasieona
zle napisalam ,jeszcze nie farbowalam ale czuje sie jakbym miala bym jej farbowana kopia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kobiety co wy opowiadacie-popadasz już w skrajności w swoim opisie, to normalne że doradza sie ubranie albo pomaga w zmianach ale jeśli przypuśćmy masz faceta przystojnego blondyna z niebieskimi oczami tak jak np Ciachorowski z serialu Majka to nie będziesz mu kazać zamawiać soczewki w celu przyciemnienia oczu i żeby przyciemnił włosy bo wolisz typ włocha nie mylmy pojęć jeśli ona ma ładne włosy i słusznie nie chce ich farbować bo są zdrowe i gęste to nie powinien jej narzucać swojego wyobrażenia lepszego wizerunku kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakby mi ktoś kazał ubierać się w różowe ciuszki z futerkami i kozaczki z lateksu to sorry :-O to już jest żenujące autorka z pewnością ma problem w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajacasieona
ale pewnie niedludo to zrobie bo go kocham i chce byc dla niego naj,nie bedzie to radykalna zmiana w wygladzie bo mam tylko ciemniejszy blond taki bardziej zloty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
tak tylko z opisu wnioskuje ze tu jednak chodzi o nie co inna sytuacje. Maz autorki chcialby miec zupelnie inna kobiete a tu to juz rczej nie chodzi o upiekszanie i jak wnioskuje z opisu zmienianie calej osobowosci, gustu i wygladu partnerki to raczej nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
tak myslałam ze chce zrobic z Ciebie barbie. a ja Cie sobie wyobrazam ładna dziewczyne ktora lubi klasyczne ciuchy kobiece ale nie tandetne. on chce z Ciebie zrobic lalunie chociaz Ty taka sie nie czujesz? straszne... oj kobiety co wy opowiadacie. głupoty pieprzysz. ogórd samochód to rzeczy ktore sa zdane na naszą łaske nie mowia nie maja swojego gustu wiec do cholery nie porownój do człowieka Autorka tekstu ma swoj gust a facet chce z niej zrobic rózowe pudełeczko to chwalenia sie przed kolegami. to jakby oszukiwanie siebie. ja lubie czern mam swoj styl i nie chciałabym zeby ktos mi teraz kazał ubierać sie na różowo czy niebiesko to niebyłabym sobą o to chodzi! a co do załozenia czerownej sukenki. widocznie ta sukienka podoba sie tez Tobie i to tylko sukienka a nie zmiana całej garderoby pod wpływem kaprysu partnera. TRZEBA BYC SOBĄ. nie daj sie zmienic na kopie jakiejs tandetnej laluni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
dobrze iwec pofarbujesz włosy... i co dalej? kaze zmienic Ci styl... kochasz go wiec to zrobisz?? potem jeszcze zostana oczy moze na opreacje Cie wysle? pewnie jestes ładna kobietą.znalazło by sie wielu ktorzy by pokochali Cie taka jaka jestes... czemu on tego nie potrafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzz
noe obraź się,ale tak sobie wyobrażam twojego męża:nakoksowany ogolony kark pracujący za grosze jako ochroniarz w markecie spożywczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzz
i coś brutalnego,ale lepiej teraz bo potem bęędzie gorzej bolało:on cię nie kocha,przefarbujesz włosy okaże się że się oszpeciłaś,że cera nie pasuje teraz do tego odcienia włosów,będzie kazał ci chodzić na solarium,dostaniesz zmarszczek w wieku 30 lat,nie daj boże raka skóry(tfu!) i on cię i tak rzuci dla kogoś kto będzie wyglądał jak spełnienie jego fantazji,albo dla kolejnej naiwnej dziewczyny która będzie robiła wszystko co będzie jej kazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
a jak sie zestarzejesz i przytyjesz po ciazy? to pojdziesz dla niego pod nóż? na botoks? bo przeciez koledzy nie bedą zazdroscic mu grubej z rostępami :) miłosc jest slepa. dla niego bedziesz kopia barbie. widocznie on juz taki slepy nie jest i kreauje Cie jak chce. eh... i tak pewnie sie zmienisz dla niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozjaśnianie włosów jak ma sie ładne gęste ciemny blond, współczuję twój mąż pewnie jest zakompleksiony, nie ma wykształcenia, osiągnięć i jedyne co zostało do pochwalenia się to barbie lateks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
i najgorsze jest to ze kobiety sobie biorą takich i potem zycie marnują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
tak wiec co doradzacie autorce madralinskie, niezalezne, twardo stapajace po ziemi kobiety? Indywidualistki, pewne siebie i swojej kobiecosci:D Jak czytam wasze posty to coraz bardziej utwierdzam sie w przekonniu ze to wlasne te ktore najglosniej krzycza ze one nigdy by dla faceta nie farbowaly wlosow pierwsze wlasnie dla faceta zmienily by swoj wyglad:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
a jeszcze innym kobietom wydaje sie ze beda szare i nijakie i faceci powinni pdac przed nimi na kolana i kochac je juz za samo to ze istnieja na tym swiecie:D A tu niespodzianka....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty chora jesteś , bredzisz jak potłuczona ja dbam o siebie , mam ufarbowane włosy ale to nie dla faceta bo jakby go nie było to też bym tak wyglądała a ty oczywiście skrajność, może jeszcze powiesz że kobiety są brzydkie, nie myją sie , nie używają kosmetyków i chcą być chwalone przez facetów żenada ta twoja pisanina było już omawiane -dziewczyna jest ładna i zadbana, modnie ubrana a on chce różową blondi nie dociera do ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jpkuuulo
no i właśnie,różowa blondi to tandeta,dlaczego ona ma się zmuszać do takiego niefajnego stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
ja sie ubieram dosc dziwacznie co mojemu mezczyznie sie czasem nie podoba ale ja taka jestem wiec musi to zaakceptować. chociaz przyznam ze zasugerował mi sciecie włosów i go posłuchałam. ;) oh jaka ja uległa ;p co mozna jej doradzic. niech zrobi tak jak on sobie zyczy. tak o zeby zobaczyc jaki bedzie efekt i jego reakcja. ciekawe czy mu sie spodoba w takiej postaci. lub niech postawi warunek ja sie zmienie jezeli Ty sie zmienisz. :D i niech sie autorka spyta czemu on chce ją na siłe zmieniac. niech jej wytłumaczy czego tak naprawde oczekuje. Jej prawdziwej czy jej sztucznej. chociaz mysle ze to do niczego nie prowadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech od razu przekształci się w Jolę Rutowicz i kupi sobie pluszowego konia tylko rzecz w tym że człowiek źle sie czuje w nie swojej skórze i to nie będzie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupapomidorowa Ja takiego rzuciłam. Kazał farbować, kręcić, nosić różowe dresiki, kolczyki i zrobić tatuaż. Musiałam być strasznie zakochana, bo zwiałam między kolczykami a tatuażem dopiero heheeh to straszne ze dla niego nawet rozowe dresiki nosilas, dobrze ze nie dalas sie zakolczykowac i naznaczyc tatulazem:P a co do taulazu to niech zgadne...pewnie mial byc nad dupa z tylu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak ......
wg mnie powinnaś być sobą i ubierać się w to co lubisz w czym się dobrze czujesz i to samo tyczy się też farbowania włosów ....jak pozmieniasz to wszytko pod dyktando męża będziesz dla siebie obcą osobą a jak za rok czy dwa mężowi się odmieni i stwierdzi że zdecydowanie woli brunetki ubierające się super wyzywająco to co wtedy ?...też pofarbujesz włosy zmienisz styl ubierania bo kochasz męża ? oczywiście decyzja należy do Ciebie ale skoro jesteście małżeństwem to znaczy że podobałaś mu się taką jaka jesteś prawda ? no ja na Twoim miejscu zaczęłabym też mu wymyślać ....wiesz kochanie może byś się przefarbował na bruneta bo tacy faceci zawsze też mnie pociągali :)....albo jeśli lubi nosić tylko dżinsy i garnitury ubiera od wielkiego dzwonu zacznij napierać żeby zaczął chodzić pod krawatem lub na odwrót... bo też chcesz żeby Ci koleżanki zazdrościły super męża ...wymyślać możesz bez końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze nie farbuj sie bo on tak chce, ty nie chcesz teju zminy, nie rob tego tylko dla niego. ojj jak mi sie podobaja wlosy zloty blon taki jak ty piszesz ze masz a do tego falowane, poprostu cuda. nie rob z siebie kolejnej platynowej bsztucznej blondyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
a moze autorko maz daje ci do zrozumienia ze jednak musisz byc bardziej dbajaca o siebie kobieta a co za tym idzie bardziej wyrazista. Podejrzewam ze gdybys byla bardziej rzucajaca mu sie w oczy kobieta to pewnie nieprosil by o zmiany. A ze ten blond najbardziej mu sie rzuca w oczy to prosi o blond, no i te kolory. Ja na poczatek doradzila bym Ci delikatne zmiany ktore podobaja sie mezowi i podkreslenie twojej kobecosci w wyrazniejszy sposob w twoim stylu. I poczekaj co maz na to. A te wszystkie idywidualistki tutaj paplaja w sumie to nie wiadomo o czym, one to by nigdy, lalki barbie itp. Hmmmm najlepiej rzuc go i rozwal swoje malzenstwo bo maz chce bys miala jasne wlosy:O To jest troche glebszy problem tak naprawde. Musisz poczekac o ocenic co tak naprawde twoj maz chce. czy chodzi o to ze brakuje mu pazura w twoim wygladzie czy chodzi o to ze jemu tak naprawde podobaj sie zupelnie inne kobiety niz ty. I oczywiscie mozesz sie zmienic tylko czy bedziesz wtedy szczesliwa? A jak sie nie zmienisz to czy on nie bedzie szukal takiej ktora mu sie podoba? Sprobuj bardziej wydobyc swoja kobiecosc. A tych w stylu aliksandra to sie nie sluchaj bo trzeszczy cos ale nie bardzo wiem o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AD.ak
a jak nie pofarbuje i on ja zdradzi z tata barbie? to bedzie załowała i pluła w brode. a jak zmieni i ja zdradzi to uzna ze jest hujem bo sie posiweciła a on takie swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobiety co wy opowiadacie
ale ty chora jesteś , bredzisz jak potłuczona ja dbam o siebie , mam ufarbowane włosy ale to nie dla faceta bo jakby go nie było to też bym tak wyglądała a ty oczywiście skrajność, może jeszcze powiesz że kobiety są brzydkie, nie myją sie , nie używają kosmetyków i chcą być chwalone przez facetów żenada ta twoja pisanina było już omawiane -dziewczyna jest ładna i zadbana, modnie ubrana a on chce różową blondi nie dociera do ciebie ? hmmm nie bardzo wiem co ona tu naskrobala i skad wywnioskowala moja chorobe, ale sadzac po tak szybkich wnioskach to pewnie ma ze 14 lat:) Z tej cudnej wypowiedzi wyszedl jej groch z kapusta, mydlo powidlo i nawet nie wiem jak to przeczytac. "a ty oczywiście skrajność, może jeszcze powiesz że kobiety są brzydkie, nie myją sie , nie używają kosmetyków i chcą być chwalone przez facetów" hmmm nie wiem skad te bystre wnioski autorka tego pieknego posta wyciagnela:D Nie smiem powiedziec ze kobiety stroja sie dla facetow:P Dobra jestes, a skad sie urwalas? a czyt. ze zrozumienien to jednak nie jest mocna strona co po niektorych:P przeczytaj sobe kilka razy moze zalapiesz o co chodzi jak dorosli rozmawiaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec mu napomknij
ze nie masz najmniejszego zamiaru sie przefarbowywac ani zmieniac stylu bo on ma jakis spaczony gust i albo to zaakceptuje albo nie ma o czym rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×