Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Kevina

Mój 5 letni syn mnie terroryzuje help, nie wiem co robić

Polecane posty

Gość mama Kevina

ostatnio rzucił się w hipermarkecie na podłogę i wył głośno tupiąc nogami. Wymusił tym na mnie kupienie drogiej zabawki. Zrobiło się zbiegowisko. Słyszałam komentarze że jestem wyrodna matka. Dla świętego spokoju kupiłam zabawkę na którą nie było mnie stać. Nie starczyło mi na zakupy spożywcze. To nie pierwszy taki przypadek. Boję się go zabierać do sklepów :( W domu też wszystko wymusza krzykiem i tupaniem. Kevin jest bardzo inteligentnym dzieckiem, nad wiek rozwiniętym i z jednej strony podziwiam, że potrafi tak nami dorosłymi sterować (mężem, mna dziadkami) a z drugiej czasem się denerwuję. Czy powinnam coś z tym robić, czy raczej cieszyc się, że dziecko rośnie zaradne i poradzi sobie dobrze wsród ludzi w przyszłości. Może lepiej że taki jest niż żeby był lelum polelum? Ktoś ma podobne problemy? Może się podzieli radami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej?? Dziewczyno dziecko urządza Ci scenę bo chcę drogą zabawkę, a Ty mu ją kupujesz, bo co?? Żeby już nie płakało?? A co Cię obchodzą inni ludzie?? Ty wychowujesz swoje dziecko i ty będziesz miała potem z nim problemy a nie oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
jeszcze tylko dodam, że nie jestem złą matka. Kevin ma co tylko chce - cały pokój zabawek i to drogich markowych. I pokój zajmuje największy, żeby mógł się swobodnie bawić i wybiegać jak zimno na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi byc prowokacja...
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
moja corka ma 2 lata i pozwalam jej na wszystko, kupuje kazda zabawke jaka chce w markecie to chyba dobrze, no i chciała pieska aby go tarmoisic to jej shitxzu kupiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpuściłaś go
i teraz powoli zbierasz żniwa. teraz się rzuca bo chce zabawkę, a za 5 lat jak mu nie dasz kasy to Ci jeszcze gardło poderżnie. daj mu w tyłek przy takiej scenie, wprowadź system kar i nagród i bądź konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta najlepiej jeszcze kup mu młotek i pozwól tłuc po głowie. Kiedy ludzie zrozumieją ze być dobra matką nie znaczy kupować zabawek z górnej półki? Ja tez miałam dobrą mamę i wydaje mi się wychowała mnie na dobrego człowieka, a miałam tylko jedna zabawkę-pluszowa wiewiórkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
Kuzynka ma coreczkę, prawie rówieśnicę Kevinka i ona jest bardzo zalękniona i cichą dziewczynką. Boi sie nawet odezwać przy obcych. Dlatego już sama nie wiem jak jest lepiej. Nie chcę żeby moje dziecko było takie nieporadne jak ona ale znowu czasami czuję się nim zmęczona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra matka to taka która wychowuje syna a nie daje się gówniarzowi terroryzować :P w łeb by ode mnie dostał i skończyło by się rzucanie na podłogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpuściłaś go
nie chodzi o to żeby był ciamajdą. ale łobuz Ci rośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autoorkiiiiii
nie słuchaj tych zakompleksionych bab, co pieprza o jakis tam karach moje dziecko ma co chce, nigdy kary, jestes po prostu dobra matka i tyle chcesz dla dziecka jak najlepiej a nie pieprzenie o karach tvnu sie naoogladały za dużo, o dziecko trzeba dbvac nadmieniam ze moja corka pryknie głośniej to żona juz dzwonui do lekarza aby przjechał zerknął na nia i jakos jest dobrze ze wszystkim i tez tak jak ktos napisał kupiłem jej psa aby go mogła czochrać za kudełki bo to lubi bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda hahaha
gdyby moja takie cos odwalila w sklepie to zabawki nowej nie zobaczylaby przez miesiac. Zle wychowujesz syna, nie daj sie nabierac na takie sztuczki, nie on jeden taki sprytny:) Jesli bedziesz ulegac to lobuz wyrosnie i tyle. Przy nastepnej scenie wez go pod pache i wyprowadz ze sklepu, nie zwracaj uwagi na innych, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do franki - co dostał
dzieci nie wolno bic a jakby Ciebie ktoś jebnął w ten głupi łeb fajnie buy było, a poza tym kary cielesne poddlegaja paragrafowi i baaaaardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
No chcę się dawać terroryzować własnie, ale on tak potrafi spojrzeć tymi wieimi załzawionymi oczami. I w ogóle tak glośno krzyczy, że sąsiadka już dawała kilka razy do zrozumienia, że co się tam u nas dzieje. Że dziecko może chore, to trzeba do lekarza. A inna sąsiadka mi mowiła, że tamta nagadała, że my dziecko chyba katujemy i trzeba to zgłosić:( A Kevin jest na co dzień pogodnym i ślicznym dzieckiem. Jak z obrazka. Kiedyś jedna pani w parku go pochwaliła, ze z taką słodką buzią mógłby w reklamach grać. I przez to, że ona ma taki słodki wygląd jeszcze trudniej mi go karać. A jak ukaram to mam potem wyrzuty sumienie i kupuję mu coś na przeprosiny. I tak zaklęte koło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On Cię szantażuje :O Znalazł sposób a Ty mu ulegasz. A ludźmi to się akurat nie warto przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
No NIE chcę się dawać terroryzować własni*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdfkshfkshfkash
nie tykalność cielesna to podstawa w wychowaniu dzieci,ja to bym taką od klapsików wziął w swoje obroty ze ze 3 kły by wyleciały to odechciało by sie podnosic rękę na malutkie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szmatą dostawałam w dupę i jakoś uszczerbku nie mam :) na takie gówniarstwo tylko pas do ręki i się nauczy raz dwa ale matce w łeb by się przydało to by wiedziała że dziecku we wszystkim nie wolno ustępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karać należy może nie cielenie ale nie dajcie swoim dzieciom wejść sobie na głowę. To wy je wychowujecie nie one Was :O. Potem będą jaja jak na wszystko będziecie się godzić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
mamo Kevina, alebo to prowokacja, albo jesteś wybitnie durną babą. Twoje dziecko wcale nie jest rozwinięte ponad wiek, bo potrafi terroryzować rodziców. To potrafią juz niemowlaki wymuszając płaczem wzięcie na ręce. Dobry rodzic na coś takiego sobie nie pozwoli. A dwa - wbrew temu, co piszesz, twój syn nie będzie sobie umiał dawać rady w zyciu. Rzucanie się na ziemię i wycie na zdecydowaną większość ludzi nie działa, a to chyba jedyne co on potrafi. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdhe
Powinnaś ignorować takie zachowanie. Jak w sklepie robi Ci cyrk, zostaw go na ziemi i spokojnie rób zakupy. Moja koleżanka tak zrobiła z własnym dzieckiem i podziałało. Absolutnie nie ulegaj zachciankom dziecka i presji otoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się ubawiłam:):):):) Już dawno się tak nie śmiałam:) Kabaret Moralnego Niepokoju ani angielskie komedie aż tak mnie nie rozbawiają, jak te pustostany, które rodzą i wychowują przyszłych bandziorów. A do tego Kevin:) I to przez "v". No, nie mogę no:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w rodzinie dziecko bezstresowo wychowywane przez matkę psychologa, w życiu takiego wstrętnego bachora nie widziałam, jest egoistą, wiesza psy (dosłownie, byłam świadkiem i dostał smyczą w dupę za to ode mnie, tą samą na której próbował psa powiesić), wrzeszczy na rodziców i cholera wie co jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rob tak dalej kryminal ci rosnie jak sie patrzy ,,,nie reaguj na jego krzyki tupanie czy placz w sklepie ,rob zakupy i nie zwracaj uwagi na to co maly robi po jakiejs chwili zrozumie ze go ignorujesz i nic tym nie wskura i da spokuj tez tak mialam i poskutkowalo na 200proc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do franki-obsrankii
ty sie lkecz ja chciałabym Cię spotkać to pokazała bym Ci co to znaczy pach na dupe jak ze trzy żebra bym Ci przetrasciłą za takie gadanie - pojebana babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do franki-l
u Ciebie kobieto jest jakies drugie dno, pojebana jestes czyżbyś dzieci nie mogła mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Franka 100% racji🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kevina
2. metoda- powiedz mu spokojnie, ze nie kupisz mu tej zabawki chocby nie wiem ile wrzeszczal. i stan przy nim, poczekaj az mu sie znudzi. chyba żarujesz bazienka? próbowałaś mówić spokojnym głosem do dziecka, które leży na podłodze i drze się w niebogłosy, ma zaciśnięte oczy i piąstki? chyba nie masz dzieci, bo twoja rada to psu na budę się zda albo mam zostawić dziecko samo w sklepie? ludzie od razu policję by wezwali! Co ty za głupie rady mi dajesz? może ktoś mądrzejszy coś napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babo to nad tobą trzeba
pracować, a nie nad dzieckiem. widocznie Ty wyrosłaś na takie lelum polelum i ciamajde, że nie potrafisz sobie z własnym pięciolatkiem poradzić. co Ty myślisz, że tylko Ty jedyna masz tak śliczne i słodkie dziecko? za 10 lat to dzieciak da Ci w zęby, jak nie kupisz mu samochodu. i wcale nie wyrośnie na zaradnego. wyrośnie w przeświadczeniu, że wszystko mu się w życiu należy. i jak pójdzie na swoje to się gorzko rozczaruje, bo już nie będzie mamusi, która wszystko kupi i zrobi za niego. i wtedy dopiero wyjdzie jaki z niego mazgaj i ciamajda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×