Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna mama małego synka

przez kryzys moje dziecko jest biedne

Polecane posty

Gość co do internetu
nie no ja nie znam życie - dwoje dzieci - kupa kasy w towarze - grubo ponad 100tys - wiekszośc oczywiście pożyczona - bo skąd miałaby byc swoja? i na chało kryzys przez PÓŁ ROKU - sprzedaży - po prostu lajt i sielanka :P tyle tylko ze ja mam inne podejście do sytuacji - nie myślę o tym jak jest źle tylko co zrobic zeby było lepiej. myslicie, ze teraz nie mamy długów? mamy - tylko, że jest jakas perspektywa juz rozwoju i nadziej ze bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do internetu
*hasło oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostawcie dziewczyne w spokoju
Zgadzam sie z Czarnacholerą, przynajmniej jedna trzezwo myslaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do internetu
* 0 sprzedazy sorry brak czasu i szybko piszę bo właściwie juz nie powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pierdziele bo 3 lata temu za kotyliony miesiecznie po 200zl zysku to bylo dla mnie duzo :) za szydelkowe kurki moja znajoma wczoraj skasowala 83zl z allegro wiec wiem ile mozna zarobic a dla takeij co nie ma na banana to duzo :) nie mowiac i innych zajeciach pzrez internet np. ja na jesieni spzredawalam reklamy wychodzilam na mc ok 350zl nie kosztowalo mnie to nci poza mailami wyslanymi :) tera znp siedze i wysylam oferty klientom i za zeszly mieisac dorobilismy z mezem 1000zl ktorych by nie bylo gdybym tych maili nie wyslala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie widziałaś
Skoro autorka mieszka na wsi to mogłaby założyć własny ogródek. Swoje warzywa i owoce to już bardzo dużo. Dodatkowo kury, to i mięso i jajka są. Jeśli umiesz coś robić ręcznie to przez internet można sprzedawać. Może ktoś uzna za głupie takie rady ale... mąż pracował i stracił pracę ale ja od zawsze potrafię zarobić przez internet, a siedzę w domu z dziećmi i co miesiąc dorabiam dość ładne sumy (oczywiście nie jakieś wygórowane ale dość sporo) Kredyt też mamy na samochód ale dzięki temu że odkładaliśmy co miesiąc to teraz nie muszę prosić nikogo o pomoc, a rozumiem jak ciężko poprosić o pomoc. Skoro autorka twierdzi, że powodziło się dobrze to i podejrzewam że kupowała dobre rzeczy dziecku. Może pomyśl nad sprzedażą za małych rzeczy po synku, po tobie czy mężu. Są portale gdzie można wymieniać się z innymi osobami i płaci się tylko za wysyłkę lub kupować i sprzedawać swoje rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza zwracam honor :-D Nie miałam pojęcia że tak łatwo mają zdolne bestyjki;)Kilka kotylionów,trochę kurek[o losie trza miec cierpliwości mase do tego:-D] I kaska jakas tam jest! Nie chcę nikogo obrażac ,ale dajcie sie wygadac kobiecie spokojnie,moze wtedy łatwiej przyjdzie jej jakis pomysł. Bo ja taka głupia i zal mi zaraz takich ludzi a dzieciaków to juz nawet nie chcę myslec....choć wiem e czasem potrzebny jest zdrowy kopniak zeby sie otrząsnąć :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazzyna
Autorko, czy ty chcesz, zebyśmy ci powiedzieli - tak, kryzys jest winny, tak , nic nie mozesz zrobic? Czy o co chodzi? Czy tylko o to, żeby ci cos wysłać? Moim zdaniem jak masz źle, to musisz cos wymyslic. Skad wziać forsę. Myslałas już nad tym? co wymysliłas? Jesli z nikim nie mozesz zostawic dziecka - to albo musisz je ze soba zabierac, albo pracowac w domu. Moja koleżanka chodziła sprzatac z dzieckiem w chustce na brzuchu, ale nie wiem, moze ona była wyjątkowo zmotywowana. Mozesz przyjąć do siebie inne dziecko do opieki. możesz produkowac jakies torby np. takie całkiem proste wory, w stylu hippie czy tam indyjskim - proste, a jak się chce kupic, to trzeba wydać 80 zł :x Mozesz produkowac kartki urodzinowe, zaproszenia slubne, mozesz wyprowadzac psy na spacer. Jak pomyslisz - to mozesz robic dużo rzeczy. Powoli zaczynam rozumieć, dlaczego ludzie na ciebie najeźdzają. Przez nieuwagę nie doczytałam, ze własciwie twój temat jest po to, żeby ludzie ci przysłali za darmo rzeczy. Wiec nie jest takie znowu dziwne, że zaczynają węszyc, dlaczego chcesz od nich czegos za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
boże dziewczyny ale wy niektóre jestescie denne. dziewczyna ma problem i nie wie jak z niego wyjsc. prosi o pomoc a wy ja jedziecie i tylko potraficie sie przechwalac. az zal was czytac... brzydula i co ze co miesiac odkladasz troszke?! ja z mezem zarabiamy razem na reke 13.000 i powiem szczerze ze za duzo nam sie nie da odlozyc. krew mnie zalewa nad "madrymi" radami mamus... zycze wam abysciue tez kiedys byli w takiej sytuacji jak autorka do autorki - nie sluchaj tych saolubnych panien. niestety nie mam ubranek poniewaz moja corka ma dopiero 5 miesiecy, ae zycze ci powodzenia. wiem ze czasami bywa ciezko... u nas tez bylo super po slubie ale pozniej sie skopalo... teraz znowu odrzywamy bo oboje z mezem znalezlismy fajna prace... zycie roznie sie uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja NIE MOGEEEE
" maz kolowal na paliwie ale teraz ma sonde, czy jak to sie tam nazywa i nie moze" MATKO - KOLEJNY KIEROWCA ZŁODZIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy jej wyslijcie ciuszki
a ona na allegro sprzeda i bedzie miala kase na kosmetyki-gimnazjalistka zasrana.Mialam taka sytuacje, laska biadolila, ze bieda, dzieci duzo to wysylalam paczki na swieta, ciuchy po dzieciach, kiedys nawet KASE. po roku takiego pomagania, przejezdzalam w okolicach jej m,iejsca zamieszkania i co sie okazalo-ze to malotata-dzieci tam zadnych nie bylo!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama małego synka
przepraszam ale nie bede dalj pisac,moj maz pracuje tylko w trakcie brania kredytow mielismy 1200zl wiecej niz teraz wiec jeszcze troche odkladalismy,nie zylismy jakos rozrzutnie,kupowalam czesto na bazarach,buty tylko firmowe.potem remont, oszczednosci sie konczyly a maz mial pensje w 3 ratach, z reszta nadal tak jest.do tego umowa na pol etatu.teraz czekam na niego,jutro wraca i jeszcze nie wiozl ani grosza.nie wiadomo czy szef mu w tym tygodniu nawet cos da,traktuje go jak bialego murzyna a on sie na to biernie zgadza.zl mi go.moze ktos w to nie wierzy ale naprawde mam wrazenie ze on jest juz tak upokorzony i zalamany ze brak mu sily do walki.nie krytykujcie nas.tak nam sie ulozylao.prosilam tylko o pomoc tych ktorzy akurat maja moze cos co im zalega w szafie.nie mam nic z pup ani mopsu.pracowalam na czarno w czasie studiow. dziekuje tym zyczliiwym za zrozumienie,naprawde nigdy nie wiadomo jak sie zycie potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy jej wyslijcie ciuszki
autorko-dziecko do przedszkola a sama do roboty-ja pracuje, ucze sie , dzieci wychowuje, prowadze dom, tez bywalo ciezko ale nigdy lapy nie wyciagalam do ludzi,,dajcie bo nie mam,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
hmm calkiem mozliwe z ta gimnazjalistka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie widziałaś
do pani wyżej - też odniosłam wrażenie, że tu tylko o wysyłanie rzeczy chodzi. W sumie to napisać w sieci "przyślijcie mi bo spłacam kredyt, a chcę coś tam" to każdy może. Pewnie każdy o czymś marzy :) ale każdy sam stara się jak może. Też robię na szydełku i każda sprzedana rzecz cieszy, a internet to przecież nie wszystko. Kilka kursów po sklepach z dziecinnymi rzeczami w dużym mieście i podpisałam umowę zlecenie na robienie czapek. I co, da się dorobić tylko trzeba trochę chęci, czasu i trochę zdolności. Skoro ciężko mi znaleźć pracę, bo jak jest oferta aktualna to od razu trzeba się decydować. Np wczoraj na pomoc kuchenną w hotelu. Zadzwoniłam do właścicielki po 30 minutach po naszej rozmowie, a tam już miejsce zajęte. Pech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oscypka-bo Cie do konca zaleje:P a sytuacja autorki nie jest mi obca.Mysle,ze mialam gorzej-nie chce sie tu licytowac z nikim Powiem tyle autorka ma lokum-ja go kiedys nie mialam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfgdfgdfgdfgdf
oscypka zarabiasz 13 tysiaków i udzielasz tu jakiś rad? daj se spokój, bo niektórzy zarabiaja po 2 tys na rodzine i muszą jakoś żyć a ty tu piszesz ze z 13 tys. nie umiecie nic odłożyć. żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta wypowiedz mi sie podoba i
chyba taka daleka od prawdy to nie jest;Powoli zaczynam rozumieć dlaczego ludzie na ciebie najeźdzają Przez nieuwagę nie doczytałam ze własciwie twój temat jest po to żeby ludzie ci przysłali za darmo rzeczy Wiec nie jest takie znowu dziwne że zaczynają węszyc dlaczego chcesz od nich czegos za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Rozbawila mnie rada, aby wyprowadzać za pieniądze psy na spacery :D :D :D Ludzie, autorka mieszka w biednej kieleckiej wsi. Myślicie, że tam ludzie yorki hodują? Pewnie każdy ma psa przy budzie i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie laska ma darmowe lokum a to jest dopiero sukces :D chcialabym dostac dom do remontu :)) ja miesiac w miesiac tysiaka za czynsz place i nic sie nei zanosi ze ma sie to zmeinic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mysszza
czy moglabyc zdradzic jak zarabiasz na tych mailach? tez mam niezbyt ciekawa sytuacje i kazdy grosz by sie przydal.. probuje na rozne sposoby jakos sobie radzic.. jesli jestem zbyt nachalna to wybacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka miezka na zabitej wsi
a to troche utrudnia sprawe i rady typu korki bawienie dzieci nie za bardzo sie sprawdza. ja mieszkam w malym miescie i o korki trudno czy o jakies dziecko do bawienia a co dopiero na wsi gdzie raczej spoleczenstwo jest juz starsze wiec ani korki ani opieka im nie potrzebna albo tez mieszkaja rowniez ludzie biedni i na korki ich nie stac i opieki dla dziecka nie potrzebuja bo sami sie opiekuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaks ie was czyta to
aż sie przykro czlowiekowi zrobi ze komuś sie noga podwinie i prosi o pomoc a takie pizdy siądą i jedna przez drugą opowiadają jakie one są zaradne. Tak do przedskzola 8 miesieczne dziecko odda :-o Złóbków panstwowych nie ma a prywatne z 600 zl miesięcznie kosztują, pozatym pisala ze na wsi mieszka i musialaby dowozić a nie ma prawa jazdy. Czepiacie się że internet ma. Jak się podpisuje umowę na 2 lata i chce zerwać wcześniej to przywalają taką karę że można usta szeroko otworzyć. Jak nie chcecie pomóc i nie macie nic mądrego do napisania to polecam wrócić do swoich codziennych zajęć a nie poprawiać sobie samopoczucia kosztem innych. Nie macie bladego pojęcia jak się zachowują pracodawcy. Niektórzy jeszcze pensji za grudzień nie powypłacali a mamy teraz marzec! I za co żyć? Do pracy chodzić trzeba bo cie wyleją na zbity pysk i zaległej kasy nie dadzą, o nową prace nie tak łatwo. Nie każdy zna język żeby sobie wyjechać poza tym wam się na prawdę zdaje ze za granicą to raj i praca czeka? Ludzie wyjeżdżają i jak nie znają języka to wracają szybciej niż pojechali, a taki wyjazd też kosztuje. Mam wrażenie ze wszystkie gówno o życiu wiecie i tyle. Pozdrawiam autorko. Gdybym mogla to bym ci wysłała rzeczy ale niestety nic nie mam bo wszystko oddalam innej potrzebującej mamie. Samej mi się nie przelewa, ale wiem, że mam na jedzenie dla dzieci i jestem w tej dobrej sytuacji. Potrafię zrozumieć ból matki której na to nie stać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama małego synka
no wlasnie chyba niektore osoby mnie nie zrozumialy,mieszkam na wsi do przystanku autobusowego mam kilometr.mlodzi ludzie powyjezdzali,malo tu perspektyw na psy czy nianczenie dzieci bo ich nie ma dgybym bala sie pracy to nie mylabym okien u ludzi w miescie jak wczesniej, ale dojezalam do kielc 40 km i teraz nie mam jak w lecie sprzedawalam grzyby i jagody ale w to lato w ciazy nie dalam juz rady maz wziol urlop i sam wyrabial drewno na opal zeby bylo taniej czy wam naprawde trudno zrozuimec ze wies to niie jest miasto ze wsztstk na miejscu autem tyko na kontrole z dzieckem jezdzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfgdfgdfgdfgdf
rada z psami też mnie rozbawiła. sama mieszkam w świętokrzyskim i też na wsi daleko oddalonej od Kielc i nikt tu zadnych yorków nie hoduje. dzieci też na wsi nikt nie zostawia do pilnowania, bo zazwyczaj pilnuja je dziadkowie lub same matki zostają w domach, a ojcowie pracują. w samych Kielcach owszem, da się dostać jakąś pracę dorywczą: pilowanie dzieci, roznoszenie ankiet czy sprzątanie, ale zarobi się na tym niewiele, nawet bardzo niewiele i się to kompeltnie nie ołaca jeśli ktoś mieszka poza Kielccmi, bo na sam dojazd wyda się ok. 150 na busy + zjadzenie czegos w ciągu dnia + opłacenie żłobka dla swojego dziecka i wychodzi sie na zero, a traci się tylko czas i nic się nie zrobi w swoim domu. także uważam takie rady za bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak raz pomagam mezowi poczytac mozesz bloga czym sie zajmuje :) sprzatanie, koszenie trawy, odsniezanie, usl dekarskie, mysie elewacji reklam i wszystko co klient chce ale tobie polecam prace na zasadzie zlecenia wydawnictwem - szukanie reklamodawcow do netu czy gazety :) wystarczy napisac maila z zapytaniem czy nie potrzebuja kogos takiego i juz :) od 10-20% jest prowizja od reklamy np. goldenline :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atrakcyjny_nick
gfdfgdfgdfgdfgdf ja sprzatam prywatnie.Miesiecznie zarabiam 3000zl wiec nie pisz takich bzdur,ze nie wystarczy na zlobek czy dijazdy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masssakra
Tak mnie wkurzyły durne wpisy ,że podzwoniłam więc w mojej miescowości ( jest to małe miasto) żłobek z wyżywieniem (a raczej przedszkole bo przyjmują dzieci ,które ukończyły 18mies) wynosi 370zł z wyżywieniem !! do tego 3 pampersy dziennie i nikogo nie obchodzi ,że dziecko załatwia się do nocnika Dzwoniłam też do MOPSU, aby dostać cokolwiek trzeba mieć mniej niż 365na osobe brutto( albo coś koło tego) A co do rękodzieła kochana nie wiem jakim cudem twoja znajoma zarobiła tyle na kurkach ( chyba ,że to są takie co znoszą złote jaja) Ja też szydełkuje , robie kurki , aniołki, korale i na Allegro naprawde nie jesst łatwo tego sprzedać bo koszty wysyłki są wysokie. A po drugie chińszczyzna nas zalała i w marketach takie rzeczy są za grosze. Mam swoje klientki , które zamawiają u mnie różnie rzeczy , ale to starcza na waciki ,a nie na życie. Za drogi materiał na robótki i koszty wysyłki. Robiłam ostatnio spódnice, z koła ( sama włóczka wyniosła 53zł) jednak babka podała złe wymiary i chciała sprzedać na allegro. Nie udało jej się za 100zł.Policz ile godz. ja musiałam nad tym siedzieć, ba tygodni. Całe szczęście, że ona była z bordowego kordonku i przerobiłam ją na obrus. I poszedł za 350zł do Islandi. A biżuteria to tego badziewia jest mnóstwo , na allegro nie sprzedaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi proszę
myszsza jak to jest, że "ja oszczedzam podobnie jak ty i wydaje na mc poza oplatami ok 1zl, a moje dziecko jada na codzien banany slodycze i kupuje mu cicuhy i zabawki" może pochwalisz sie jak to robisz? bo przyznam ciekawi mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdfgdfgdfgdfgdf
może za sprzątanie w Warszawie tyle zarabiasz, bo w Kielcach to bardzo wątpie. moja koleżanka zajmuje się ankietami- zarabia grosze, ja troche bawiłam dzieci dorywczo- bo jestem studentką i też były z tego marne grosze. Kielce to nie Warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×