przez kryzys moje dziecko jest biedne

można tak powiedzieć , czytając wasze wypowiedzi rys psychologiczny sam się maluje , kafeteryjne hieny!!!

tak [piszecie ze nie wazne jaki ma dochod.. ja dzis juz kilka stron temu pisalam ze chce wozek i co jakos nikt mi nie zoaferowal a tez amm maly dochod, mase dlugow, wynajmowana rudere i 16letni samochod, ja chce bo zarabiam obecnei o 500zl mniej niz 2mce temu, a maz ma tysiaka mniej niz rok temu i co?? przeciez to wszystko kryzys, nie mam na wozek :D:D:D pomozcie.. kazdy czegos potrzebuje :)) nie broncie lenia bo same sie osmeiszacie :/

widzę, że autorka broni się rękoma i nogami i już pisze pod innymi nikami aby się bronić we własnej niezdarności. NO SORY CIĘ BARDZO ALE WEŹ SIĘ DO ROBOTY. Ubranka to możesz bardzo tanio kupować w używanych ciuchach za grosze. Te małe mało ważą i jadąc na zakupy za każdym razem wrócić z kilkoma najpotrzebniejszymi rzeczami. Wchodząc tu myślałam mam, napiszę i wyślę ale skoro ty dziewczyno odrzucasz każdy pomysł i nawet nie napisałaś, że spróbujesz, pokombinujesz. Ty czekasz na gotowe niestety to nie ta bajka.

Mysza jak chcesz to ci spacerówkę "parasolkę" wyślę tylko od razu mówię że to najzwyklejsza polska z rozkładanymi plecami, jeździło się nią paskudnie. I co chcesz?

autorka to len smierdzacy i tyle. Ludzie jej rady daja a ta swoje i tylko wylicza wymowki ze nie moze bo to albo tamto :D LEN i tyle

chyba jest róznica między wózkiem , który kosztuje 0d 500 - 1000 a moze więcej , a starymi schodzonymi bucikami , bo o ile się nie mylę prosiła tez o buciki

dzieki ale spacerowek mam 4 szt :) potzrebuje gondole na wrzesien :))))) jak masz tanio to odkupie :)

do ludzieeee niektórzy mają droższe buty dla dziecka niż my mieliśmy wózek za 150 zł ale na taki wtedy tylko było nas stać.

do ludzieee masz pojecie po ile sa uzywane wozki??? bo ja mojemu synowi kupilam za 55zl :) a nowa spacerowke za 100zl to taakie pieniadze?? a ciuszki?? bab by sie wstydzila prosic wejdziesz na allegro i po 1zl mozesz kupic, w ciuchlandzie to samo, kupuje to wiem, osttanioz a 14zl wyszlam z siatka ciuchow

Mysza pierwszy i niesprawdzony to dostaliśmy wielofunkcyjny taki co waży 20 kg, wielkie solidne ale to już pięcioletni wózek i raczej wstyd to sprzedawać. Szybciej podaruję go jakiejś potrzebującej, bo u mnie na wsi też są tacy. Chociaż solidny to nie jest to czego szukasz.

a ble ośmieszyłas się , bo mój nick to nie inny nick autorki :-D To dwie rózne osoby , co tak trudno ci uwierzyc ,że są ludzie którzy mają inne poglądy niż ty??? Nie załujesz starej spacerówki dla myshy ,a żałujesz ubranka dla innej i ja wyzywasz ??

Tak tylko jak parę osób wyśle paczki to skąd weźmie pieniądze,aby pokryć wszystkie koszty przesyłki. Dla mnie jeśli ktoś nie ma pieniędzy to prosi o wysyłkę i mówi,że nie ma na paczki,dlatego liczy na dobre serce.Nawet by mi przez myśl nie przeszło,aby wysłać coś komuś bo nie ma pieniążków i prosić go jeszcze o pokrycie kosztów wysyłki. Poprostu sama bym je pokryła. A tu autorka proponuje jeszcze zwrot kosztów,ale do max. 20zł. Wiem może uczepiłam się tego Allegro,ale wcześniej przeczytałam,że nie masz co sprzedawać. Nie chce mi się w to wierzyć bo skoro prowadziliście z mężem życie takie jak wyżej napisałaś to na pewno coś masz. To są tylko rzeczy materialne a Twoje dziecko moim zdaniem jest ważniejsze. Dużo jest też aukcji charytatywnych,gdzie za błachostki ludzie na prawdę płacą dużo. Wpłacają też czasem pieniążki nie biorąc wylicytowanego przedmiotu,który osoba sprzedająca ponownie wystawia sobie na aukcję. Ludzie na prawdę są dobrzy i chcą jak najlepiej tylko musisz w to wierzyć. Zgadam się z opiniami,że autorka mogłaby się wziąć do pracy bo prawda jest taka,że póki ktoś jest zdrowy i młody zawsze tę pracę znajdzie i do tego nie trzeba mieć jakiś specjalnych umiejętności. Raz Cię oszukano na chałupnictwie i co? Wiesz ile razy ja w dupę dostałam?Ile drzwi przedemną zamykali? Nie masz uimiejętności? Nie trzeba mieć,aby się czegoś nauczyć nie płąć komuś za paczkę 20zł tylko kup sobie książke za 19zł,a zobaczysz jakie to jest proste. Np. haft, czy decoupage bółka z masłem tylko trzeba chcieć,a nie czekać na gotowce. Dziecko będzie miało w czym chodzić,ale to nie zmieni faktu,że nie będzie miało co jeść.

Mozesz dorywczo: -udzielac korkow,pomagac w lekcjach -pilnowac dzieci -szyc,przerabiac odziez -sprzatac -piec ciasta na zamowienie Dajcie sobie ludzie spokój z tymi kretyńskimi radami! Widać, że nie macie zielonego pojęcia o życiu na wsi. Przecież w większości bardzo małych miasteczek, o wsiach nie mówiąc, zarabia tylko facet. Często ma 1200 zł i żonę, dziecko na utrzymaniu. Nikt na tych wsiach nie zapłaciłby za korki dla dzieci, sprzątanie, niańki czy inne bzdury. Skoro gros kobiet jest tam bez pracy, to pewnie każda chętnie dorobiłaby sobie jako niańka - tylko tam nie ma tak boagtych ludzi, a jeśli jest może jedna rodzina - to już na pewno kogoś ma. :(

wyprzedę i przepraszam bułka z masłem :)

po pierwsze uświadomienie kogoś żeby wziął się do roboty to nie jest ośmieszenie się. Nie ja jedna i nie ostatnia tak pomyślałam. Inni myślą tak jak ja. Wózka mi nie szkoda, bo jednak jest sprawny choć niewygodny. Drugi też stoi i co. Ubrań też mam sporo ale oddam je komu zechcę, a nie pierwszej co napisze że chce :P Cóż mogłam się pomylić co do pisania pod innymi nikami, co nie zmienia faktu że tak pomyślałam :P

Jak daleko mieszkasz od Kielc? Pisałaś, że kiedyś zajmowałaś się sprzątaniem, szukam kogoś raz w tygodniu na kilka godzin, płacę 10zł/h. Jesteś zainteresowana może? Mam też troche ubrań, jeśli będę wiedziała, że jesteś wiarygodna, to mogę mieć ich dużo i nie zniszczonych, bo przyjaciółki synek ma półtora roku i ja dałam mu dużo rzeczy, myślę, że jeśli powiem przyjaciółce w jakiej jesteś sytuacji, to napewno coś zaradzimy.

tta niedobra pupa--- ja mieszkam na wsi i powiem Ci ze bzdury gadasz bo w mojej malej wsi nie ma biednych ludzi wszysycy sobie dobrze radza bo PRACUJA aceci w jakichs irmach lub na roli a kobiety glownie na roli tak jak m.in ja :) i biedy nie klepiemy . A autorka chce gotowe :O

Niedobra pupa co gadasz za głupoty przecież ja na wsi mieszkam. mam w domu swoją pracownię.Zamawiam towar przez internet, przerabiam go i przez internet sprzedaję.do tego nie trzeba mieszkać w dużym mieście. Ciuchy też może szyć, przerabiać i pocztą wysyłać. No chyba,że do najlbliższej poczty 35 km jest. Chcemy pomóc mówiąc,że kobieta ma się wziąć do pracy bo ciuszkami dlako nie ujedzie chyba,że ma lumpeks z odzieżą dziecięcą i po to je potrzebuje lub potem dalej wyprzedaje.

kurwa znowu ona!! ciagle zaklada te topiki zebrajac o ciuchy i ciagle ma takie podobne nicki- smutna mama synusia, mamusia synusia itp ALE TU ZAWSZE ZNAJDA SIE DEBILE CO SIE NABIORA!! ludzie, nie czytalam wszystkiego ale od razu widac ze to oszutka, kierowca bez kursu na przewoz rzeczy? to jak on wczesniej pracowal? nie majac tego kursu nikt by go nie zatrudnil bo to koniecznosc! nie pitol ze szef mu obcial pensje i teraz nie moze znalezc nowej pracy bez kursu, bo po prostu jest niemozliwe by jezdzil bez kursu na przewoz rzeczy lub ludzi :O a dzis to sie nazywa kwalifikacja wstepna i kosztuje ok 8 tys, kiedys nazywalo sie kurs na przewoz rzeczy i kosztowalo 800 zl :O PIEPRZONA OSZUSTKA

a kobiety glownie na roli tak jak m.in ja i biedy nie klepiemy I ile zarabiasz na tej roli?

dokładnie tta niedobra pupa , większosc osób daje jej rady ,które do niczego się nie przydadzą , bo ona nie ma warunków Ja nie wiem czy ona jest leniwa czy nie , ale większosc osób zamiast normalnie napisac lub odpisac że jej nie pomogą zaatakowała ją Przeciez mozna normalnie odmówić , a nie wyzywac i śmiac To ,że większosc osób daje jej rady to się chwali , bo moze ktos inny tez z nich skorzysta , ale z tego co napisała to mieszka na wsi , gdzie jest wiekszość starych ludzi , komu ma pilnowac dzieci albo sprzątac mieszkanie , do tego ma chyba problemy z męzem Na wsiach raczej lumpeksów tez nie ma Chodzi o potraktowanie drugiego jak człowieka ,mozna spokojnie odmówic , a nie szydzic Ja nie znam autorki , nie wiem jaka jest jej przwdziwa sytuacj , ale wierze że napisała prawde

a autorka teraz siedzi przed kompem i ze wszystkich się śmieje bo znakomicie udała jej się ta piękna prowokacja :O

Czy to ważne ile ona zarabia? Prwada jest taka,że jak ktoś ma dwie lewe do pracy i sieczkę w głowię to pracy nie znajdzie. Wiele rad tu padło. Niektóre był dobitnie przekazane,ale nie zmienia to faktu,że nie ma co liczyć na faceta tylko trzeba ruszyć głową i wziąć się do pracy. Jak jej faceta odpukać zabraknie to co zrobi? Będzie się wieszać, płakać, wyciągać od ludzi kasę, ciuchy? Czas się otrząsnać,a nie obliczać,że przez 2 lata będą tak ciągnąć bo mogą nawet 20,a nawet może się to tragicznie skończyć (czego nikomu nie życzę),ale takie jest życie!!!!

wy to sie nigdy nie nauczycie, co kilka doslownie dni pojawia sie taki poodbny topik, nawet nicki sa podobne, podobny styl wyppwiedzi, demoaskowali ja juz na kazdym ale niektorym tumanom to nic nie pomoze, w sumie to nie dziwie sie ze tak latwo maja sie rozni oszusci jak wy tacy naiwni i zero pomyslunku

odsprzedawanie... Ale chyba nie po to brali kredyty, zeby teraz pol darmo wszystko oddawac. Myslicie, ze tak latwo jest sprzedac? Sprzedac np samochod, zeby starczylo na miesiac zycia? Za to potem isc w koszty zwiazane z nie swoim transportem. To nie jest wyjscie odsprzedawanie wszystkiego... Albo wysylanie dautorki do pracy. Ma male dziecko. Jak mialaby sprzatac? Musialaby zostawic dziecko z niania. A niania bierze tyle pieniedzy co sprzataczka jak nie wiecej... Jaka oplacalnosc tego interesu?

ludzieee i tu z lumpeksami się mylisz. W miastach w lumpkach rzeczy są przebrane i ceny wygórowane, a w sąsiedniej wsi to masa ubrań w idealnym stanie w każdym rozmiarze. Jeżdżę tam jak mi trzeba, a przy dwójce dzieci trzeba dużo rzeczy. A skoro ktoś raz na jakiś czas jedzie po większe zakupy do miasta to 20-30 minut poszperać w jednym czy dwóch lumpeksach to żadna specjalna wycieczka. Tak czy nie? Mi pomysły osób podobają się i też dorabiam przez internet jak mogę.

do droga autorko - ona chyba juz tu nie napisze , bo wiekszosc osób ja atakowała i chyba opusciła topic Chyba ,że tu zajrzy i przeczyta twój post, zostawiła tez gdzies email Nie wiem moze macie racje ,ja jednak jej uwierzyłam i mysle ze pisała prawde

od tych BREDNI i rad jak od upośledzonych umysłowo :O Ludzie, poszukajcie swoich mózgów, bo w czaszkach ich na pewno nie macie. "Po co brałaś kredyt. Trzeba było sobie uzbierać i potem robić remont" Jasne, a dziecko miało się w syfie chować. Oni też mieli dziadować parę lat w jakiejś ruderze. Skoro musieli brać poważny kredyt na remont, to znaczy, że nie chodziło o położenie różowych kafelków w łazience, bo niebieskie się znudziły. Ale spoko, jak im się np. z dachu lało, to mogli sobie siedzieć pod parasolem, prawda? :O A jak ktoś bierze kredyt na mieszkanie, żeby w ogóle mieć swój kąt, to też jest idiota i dobrze mu tak, jak się mu noga powinie? Wszyscy w dzisiejszych czasach ryzykują, oprócz pierdolonych bogaczy, którzy chyba właśnie na tym forum siedzą i brednie piszą. :O "Idź do pracy, a dziecko zawoź sobie do niani" To boli po prostu, ta głupota aż boli. Tępa debilko, autorko tej mądrości, wiesz w ogóle ILE kosztuje niania na cały etat? Ona tylko na tę nianię musiałaby robić i to nie wiadomo, czy by jej starczyło. Jakby ona była w takiej sytuacji, że opcją byłaby niania (buahaha), to by jej na tym forum nie było, bo by nie miała problemu. Inne rady "sprzedaj samochód", "odłącz internet" itp. Kobiety, jesteście po prostu GŁUPIE. Nie tyle okrutne, nie tyle aroganckie, ale po prostu G Ł U P I E.

to sobie rzygnij, ulży Ci Wszyscy są walnięci, debile, głupole, tylko Ty jesteś mądra :O Chyba jesteś pokroju tej prowokatorki-autorki

rzygac się chce - to samo pmyślałam , tez te wszystkie rady wydały mi się doopy warte , ale teraz to juz sama nie wiem , kazdy pisze ,że oszustka, moze faktycznie zbiera ciuszki , a potem odsprzedaje na Allegro???? sama juz nie wiem Aczkolwiek uwierzyłam jej i miałam takie same zdanie na ten temat jak ty