Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona narzeczona

Jak przekonać narzeczonego

Polecane posty

Gość wkurzona narzeczona
Już wcześniej zaczęłam mu sugerować, ze powinien zmienić swoja postawę, ze skoro ma więcej kasy to powinien więcej wkładać w wydatki lub kupic coś od siebie. Ze to niby wyszło z ust mojego taty. To stwierdził, ze powinnam powiedzieć mu, ze ja nie chcę od niego brać kasy. Wczoraj powiedziałam mu, ze jak oddam mu pozyczone pieniądze, to kupie sobie kilka ciuchow, perfumy, bo juz dawno mi się skończyły, ze juz nie moge patrzec na siebie. Słowem się nie odezwał, tylko powiedział, ze moja mama to jest cwana bo wydaje pieniądze na ciuchy i inne drobnostki, które zarobi mój tato i czepia sie mnie, ze nie ubieram się odpowiednio. Zatkało mnie. Dzisiaj chodzę jak struta, mam dość wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunet - jestes facetem - czy przeczytałeś to powyżej co napisała ta kobieta i możesz ze swojej strony napisać coś mądrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno - czy ty też przeczytałaś to co napisałaś i nic Cię nie zastanawia w tym twoim związku - ratuj się teraz bo naprawdę wylejesz morze łez - masz mieszkanie swoje - to jest juz tak dużo - dasz radę - a pożyczać kasę to można od koleżanki a nie od własnego faceta - szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdo który wpis? autorki życie niech robi co uważa później ewentualnie poniesie konsekwencje swoich wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten z 12:48 - ale fakt jej zycie - tylko wiesz jak już ktoś przeszedł coś podobnego to wie czym to się je i jak to się skończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa...
mam pytanie do kogos z innej bajki - jak braliscie slub to np. mieliscie jedno konto bankowe wspolne czy 2 osobne? a co z intercyza? bylo cos takiego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
To nie jest zadna prowokacja.Musze dzisiaj z nim porozmawiać, bo jestem tak zdenerwowana, ze nie moge sie na niczym skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdo ja nie przeszedłem :P a le wiem jak jest :P :D charakter jest najważniejszy bo życie jest życiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mieliśmy dwa osobne ale po ślubie zostałam współwłaścicielem jego konta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa...
odpowie mi ktos? mieliscie przed slubem jakas intercyze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to coś Ci da, ale... powinnać kasować go za połowę wynajmu mieszkania. Pisałaś, że jest twoje. Ustalcie czynsz wynajmu w stawki rynkowe: powiedzmy 2000zł i neich co miesiąc płaci ci 1000zł za używanie Twojego lokalu. Wtedy tak naprawdę okaże się kim on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujaliju
my akurat mamy jedno konto,rozmawialiśmy o intercyzie ale ja się rozmyśliłam wiesz,moja siostra miała tak samo jak ty po 15 latach małżeństwa on sobie poszukał taką samą wyrachowaną zołzę i odszedł a siostra została z kredytem-całe małżeństwo harowała bo on jej kazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunet - młody jeszcze jesteś :) ja w w małżeństwie z chytroscia problemu nie miałam ale za to z czym innym - natomiast potem miałam związek z chytrym facetem - dzięki Bogu byłam juz trochę mądrzejsza i zwinęłam manele - trochę łez i zalu to kosztowało ale nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa...
ale mi chodzi tutaj o np. ktos ma dom, albo inna wartosciowa rzecz, to wiadomo jak to zrobisz wczesniej przed slubem, to tej osobie to sie nie nalezy itp. ale czy to nie jest brak zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdo :P? Ty tez przecież młoda jesteś ;) z czym Miałaś problem? masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujaliju
jak posiadasz coś przed małżeństwem,to po ślubie nie wchodzi to w skład majątku wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem rozwódka :) i to szczęśliwą z powodu rozwodu :) - a co do wspólnego konta - to kochana też mi zostawił cos tam w spadku - ale jego żona obecna dostała rachunki do spłacenia - a że boi się go stracić to robi na te rachunki - bo mój były po moim odejściu próbował mnie trochę zniszczyć - co prawda mała kwota - ale próbował mi nerwy strzępić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa...
no bo co, po slubie mam potem zbierac paragony/faktury czy to moje :D a jak bedzie ewentualne rozstanie to bedziemy sobie papiery przed oczyma pokazywac? troche to dziwne jest i tak sie zastanawiam czy to ma sens..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ciekawa - życie i tak napisze swój scenariusz - może nie łam sobie teraz głowy tym wszystkim - po prostu trochę rozwagi i egoizmu a będzie oki :) brunet - mam syna :) a mój były - przerosło go ojcostwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeli cos masz przed slubem na własność to po slubie dalej masz to na wlasnosć. wiec intercyza Ci neipotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek podobny do brata mamusi :) i dobrze ma nasze geny :) a były - gdzie on do pieluch :) - ona ma troje dzieci z poprzedniego małżeństwa no i teraz czwarte - odchowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia *27
weź dziewczyno kasuj go co miesiąc za wynajem mieszkania, przynajmniej będziesz miała trochę kasy dla siebie. Któż to widział zeby ten Twój "niby" narzeczony rozliczał Cię z każdego grosza??? Przecież to nie jest normalne, dziewczyno opamiętaj się i zadbaj o swoje dobro. Przecież też musisz sobie kupić jakiś ciuch, iść do fryzjera , kosmetyki, podpaski itd. Nie rób z siebie niewolnicy, bo po slubie będzie jeszcze gorzej. Daj sobie z nim spokój. Wracaj mieszkać do rodziców, a mieszkanie wynajmój , zarobisz niezłą kasiurkę i nie będziesz miała na karku takiego frajera jak ten Twój facet. Tego kwiatu pół światu- święte słowa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszanova
magda38 synek podobny do brata mamusi i dobrze ma nasze geny a były - gdzie on do pieluch - ona ma troje dzieci z poprzedniego małżeństwa no i teraz czwarte - odchowane wmawiasz sobie-dzieci mogą być podobne do swoich dziadków nigdy do ciotek czy wujków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu przynajmniej synek nie będzie przypominał byłego :) To jak już miał dzieci to czemu za niego wyszłaś? :o taki to wiadomo podejrzany jest :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×