Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona narzeczona

Jak przekonać narzeczonego

Polecane posty

Sonia - młoda dzieczyna - i ma rację :) popieram 100% - chociaz żeby trafić na porządnego to trzeba mieć trochę szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja27
Jest na to sposób, nie da Ci kasy, to powiedz mu, że musisz dorobić jako prostytutka i od razu zmieni zdanie, bo który mąż by chciał, aby żona tak dorabiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu żeby trafić na porządnego to jest pewny sposób... lub porostu mieć szczęście i spotkać naprawdę dobrego człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle przeczytałeś - ta jego obecna zona ma trójkę ze swojego poprzedniego małżeństwa - opera mydlana normalnie :) a my byliśmy ze soba kupę lat - od 20-paru do prawie 40-tki :) my to taka pierwsza miłość - którą rozmyło życie i rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A za co masz u niego taki dług, że z Twoich zarobków zostaje Ci 200zł na drobiazgi? Bo skoro zarabiasz ok 2000 - 3000zł (skoro on 6000 i dwa razy tyle, co Ty), to jak oddasz mu dług, to dasz radę przeżyć przecież. Na dobrą sprawę nic Cię przy nim nie trzyma. Chyba, że go kochasz - ale co, jak przejrzysz na oczy, nie mając na tampony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest takie proste ale zastanow sie czy chcesz z nim byc do konca zycia. Ja osobiscie nie moglabym zyc z czlowiekiem ktory rozlicza mnie z kazdego grosza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za sposób????? :) sprzedasz brunet? :) pewnie, ze mam dobre serducho dlatego powoli zaczynam mieć do kompletu twarda pupę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzowa może się ręka podcierać.... :o :D Magdo a to niemiła rzecz bardzo Ciebie spotkała :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie :) samo życie :) ale zauwazyłam, że autorka topicu zginęła a my się podniecamy jej problemem chyba bardziej niż ona sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdo ❤️ tak czułem ze dobra jesteś kobieta ❤️ zdradzić... chyba nie mogę :o :( Miałaś z Nim ślub kościelny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nie, nie mielismy koscielnego - więc tak generalnie to jak panienka jeste :) tyle że z "bagażem" i z odzysku :) :) - a ten sposób to az taka tajemnica???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klukli
Dziwna sytuacja, rozumiem ,ze nikt nie chce miec pasozyta na karku , ale twój narzeczony przesadza. Po slubie skoro on wiecej zarabia to ma obowiązek łozyc na ciebie i wasze dzieci. A nie z pieluch będziecie sie rozliczać itd! Może ty będziesz jesc suchy chcleb a on szynke bo przeciez musiałas sie rozliczyc na potrzeby dziecka! Moim zdaniem nie dorósł do roli męza i ojca . Mój facet zarabia ok 3 tys , ja mam 1300 , slub w czerwcu , mieszkamu razem od pazdziernika w jego meiszkaniu. Za czynsz płacimy wspólnie po połowie ale więcej wydatków on pokrywa , daje mi prezenty. Pomaga w domu , gotujemy razem sprzatamy. A ty sie mu tak nie dawaj ! ze mniej zarabiasz to masz byc jego słuzącą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Dług mam za auto, które kupiłam od niego i za komplet wypoczynkowy i dywan, które nie były tanie. Zostało mi do spłacenia 5 tys. Jak bede na wychowawczym z dzieckiem, to nie dostane z pracy ani grosza i tego okresu najbardziej sie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze auto od niego kupiła i mu spłaca - ja zaraz zawału serca dostanę - nie moje emocje nie łapia tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała kobietka..
wkurzona narzeczona, co do Twojego pytania w tutule, Ty go juz nie przekonasz i jesli wyjdziesz za niego, to sie o tym szybko przekonasz! niestety.. Ani jedna osoba, nie poparła postepowania twojego narzeczonego.. nic Ci to nie mówi.. Jesli kochasz go tak bardzo i nie chcesz sie z nim rozstawac, to przynajmniej nie bierz slubu i nie rób z nim dzieci! Poczekaj troche z tym wszystkim az dotrze do Ciebie, ze to nie ma sensu, bo on sie nie zmieni... NIGDY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że każdy na swój sposób chce jakichś zmian w zyciu , tyle że zależy jakie to zmiany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała kobietka..
za komplet wypoczynkowy na którym on sie byczy po pracy i dywan po ktorym łazi??? i on sie nie dołozył do tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunet - nie wiem - mnie to lotto - mówiąc żartem :) jego life i niech mu się szczęści - a ponoć jet właśnie odwrotnie - tak tez każdy zapłaci wcześniej czy później za swoje zachowanie niecne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała kobietka..
wkurzona jesli Ty nie krecisz z tym tematem i sie jeszcze zastanawisz na zyciem z tym kims, to sorry, ale jestes głupia... nie gniewaj sie ale az mi sie adrenalina podnosi jak to czytam, ze jestes taka naiwna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do BRUNETA
co ty tak na tym topiku Madziujesz :O ciągle Madziu itd. itp. :O kwiatki, sratki :P nie podniecasz się za mocno?? zakochałeś się czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia *27
prawidłowo, że się boisz , bo inaczej nie będzie. Dostaniesz taką szkołę od życia, że nie będziesz wiedziałą jak się nazywasz.Odpuść sobie dziewczyno, bo grzęźniesz w tym gównie coraz bardziej. Nie będziesz miała na papmersy dla dziecka , że nie wspomnę o Twoich potrzebach. Po cholerę Ci taki facet. Ja pracuję i całą wypłatę mam dla siebie, mój chłopak ( a mieszkamy razem) utrzymuje cały dom, płaci rachunki, kupuje żarcie i prezenty dla mnie bez okazji. Jest mi czasami głupio , wiedząc zę mam swoją kasę tylko na swoje wydatki, ale on twierdzi, że tak mnie kocha że nie może się oprzeć aby coś mi nie kupić. Tak bez okazji mi kupuje, na wczasy jeźzdzimy za granicę i cały koszt on ponosi. powiedział kiedyś, że gdyby miał się upomnieć o kasę, to nie byłby facetem z honorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babka na składaku emigrantka w krzakach :D :D :D śmieszne ostatnio nicki się pojawiają :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała kobietka..
a niech sobie Madziuje, co Cie to przeszkadza?:) to całkiem milutkie jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×