Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wazzzka

Czy macie jakies niespełnione marzenie????????

Polecane posty

Gość wazzzka
Lenasl a mozesz cos powiedziec o tym,jak ci sie pracuje?? wiesz, współpraca z lekarzami itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
Szalony Kapelusznik- podaj mi twój mail- chciałabym cię poznac, moze wspierałybysmy sie nawzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej nemezis
Dasz rade. Nie jest latwy ale pamietaj-nie wszystko od razu i nie wszystko na raz. Poszukaj towarzystw przyjazni polsko finskiej itd. realizuj punkt po punkcie co chcesz robic i szukaj drogi jak to osiagnac. naprawde jestes mloda i wiele rzeczy mozna osiagnac jesli sie tylko chce :) Nawet studia astronomiczne:) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarobki. Moja pierwsza pensja 1000 zl na reke. Potem byly te strajki i podwyzki, obecnie dostaje 1600-1700 za etat w szpitalu. Nie sa to super pieniadze, ale te pensje jednak regularnie rosna. Kolezanki, ktore pracuja 20-30 lat maja od 2500-2900 na reke, ALE te pensje sie roznia w zaleznosci od miasta. Ja pracuje w 100 tys miescie w szpitalu wojewodzkim. W klinikach pensje sa wyzsze, w prywatnych tym bardziej..ale np w hospicjach albo domach pomocy to marne 1000-1200 zl. Jednak tak jak mowie jest tyle mozliwosci, ze jak chcesz cos zmienic to mozesz. Pamietaj tylko, ze studia to nie wszystko. Jezeli chcesz byc instrumentariuszka to musisz zrobic dodatkowy kurs, anestezjologiczna, pediatryczna, chirurgiczna etc. rowniez. Kursy trwaja od kilku tygodni, do 2 lat specjalizacji..ale jak juz sobie wybierzesz i zrobisz to masz mocny w tym zawodzie papier i mozesz wybierac. Pojawil sie zawod : asystent/opiekun osoby niepelnosprawnej, i ci ludzie poojawiaja sie w szpitalach i to oni zajmuja sie pielegnacja, toaleta, myciem itd. Pielegniarka pozostaaja zabiegi. Mysle ze do czasu az skonczylabys studia to wszystko by sie zmienilo. Nie wierz tez w to,ze myjemy baseny czy cos takiego, bo od tego sa panie sprzatajace. Wiec nie jest tak zle. Nie wybralabym innego zawodu, bo lubie to co robie i dobrze sie w tym czuje. Ludize traktuja nas roznie, ale to nie oznacza ze nie szanuja pielegniarek a szanuja lekarzy. Sa tacy co wszystkimi pomiataja, a sa tacy co sa ok, jak wszedzie. Na traktowanie ze strony lekarzy nie narzekam. Nie ma tak, ze mowia do nas SIOSTRO, albo po imieniu a my im doktorujemy. Jestesmy na TY albo na Pani Asiu, Panie Marku. Duzo daje to, ze w koncu pielegniarstwo jest tylko w systemie szkolnictwa wyzszego i w koncu zaczelysmy byc postrzegane jako czlonek zespolu terapeutycznego a nie rece tylko do wycierania tylkow. Wszystko wiec idzie w dobrym kierunku, ale pamietaj, ze pielegnacja to jednak podstawa tego zawodu i zawsze sie na nia natkniesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi studiami astronomicznymi to na pewno nie wyjdzie, bo kończy je zwykle kilka osób reszta odpada, a ja jestem głąb totalny z matmy i z fizy a tam to na pewno będzie ;) Ale miło, że ktoś we mnie wierzy, że coś mogę osiągnąć na przekór wszystkim. Tobie także życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo inna opcja, ktora wybiera coraz wiecej pielegniarek..konczysz studia mgr, podejmujesz prace na uczelni i otwierasz przewod doktorski z nauk medycznych. Po kilku latach masz d n.med. przed nazwiskiem i rozwijasz sie w swoich zainteresowaniach uczac jednoczesnie innych;)) a dorabiac w szpitalu tez mozesz;) wiec furtek jest naprawde wiele:)) i przyznam Ci sie, ze ja tez chce pprzewod doktorski otworzyc, tylko najpierw musze dziecko troszke odchowac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
Lenasl -- BARDZO,ALE TO BARDZO CI DZIĘKUJE!!!! Nawet nie wiesz, jak bardzo mi pomogłaś. Wiem,ze pielegniarki to również osoby ambitne- mam nadzieję,ze przyjmą mnie na uczelnię i dołączę do ich grona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
Jesli jest mozliwy doktorat, to bardzo bym chciała do niego dażyć. Tylko czym się on różni od doktoratów lekarskich???Czy to zmienia jakoś zakres obowiązków pielegniarki, jesli ma ona tz tytuł dr??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
podnosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doktor to stopien naukowy, trzeci po licencjacie i magistrze. Tak wiec to , ze ktos jest lekarzem, oznacza ze ma swoje obowiazki okreslone w ustawie o zawodzie, tak samo jest z pielegniarka, nasze obowiazki i prawa okresla ustawa o zawodach pielegniarki i poloznej. Ukonczenie przewodu doktorskiego nie zmienia obowiazkow i uprawnien w czystej pracy zawodowej, daje Ci prestiz i mozliwosc dalszego rozwoju. Jednak rozwoj ZAWODOWY czyli kursy, szkolenia, specjalizacje, udzial w konferencjach i certyfikaty daja rozszerzaja Twoje uprawnienia jako pielegniarki czy lekarza. Rozwoj NAUKOWY, to wlasnie np ten doktorat. Doktorat mozesz zrobic z nauk medycznych, humanistycznych, spolecznych..czyli psycholog lub filolog polski tez moze byc DOKTOREM. Pamietaj, ze jezeli sie zdecydujesz na pielegniarstwo, Twoim zasranym ob owiazkiem bedzie godnie reprezentowac zawod i BRON BOZE nie zachowywac sie tak jak wiele starszych kolezanek. Szacunek do pacjenta i profesjonalizm przede wszystkim. A wtedy nie bedziesz byle siostra od pieluch tylko prawdziwa pielegniarka, ktora bierze udzial w pielegniacji, diagnozowaniu, leczeniu i wspieraniu chorego;) A to jest wlasnie nowoczesne pielegniarstwo;)) wiele spotkalas slow krytyki od znajomych na temat tego zawodu, ale uwierz mi, ze z drugiej strony wyglada to inaczej, a jak wszystkie troche popracujemy nad tym to obalimy stereotypy;) Na liscie newsweek'a sprzed 2 lub 3 lat, nasz zawod byl na 2 miejscu listy zawodow , do ktorych ludzie maja najwiecej zaufania. Na pierwszym byli naukowcy..lekarze na 7;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykladowo jezeli skonczysz studia 3 lub 5 letnie, po dwoch latach pracy mozesz isc na specjalizacje 2 letnia. Idziesz np na specjalizacje ratunkowa. Po jej ukonczeniu mozesz wykonywac mnostwo czynnosci , defibrylacje reczna, intubacje dotchawicza, podawac leki droga doszpikowa, odbarczac odme prezna itd itp, masz liste lekow reanimacyjnych i nie tylko, i te czynnosci wykonujesz BEZ ZLECENIA LEKARSKIEGO w sytuacjach tego wymagajacych. Czyli ratowac zycie w pelnym tego slowa znaczeniu. Lista uprawnien jest bardzo dluga, okreslona w ustawie.. Malo kto jednak wie, ze pielegniarki robia takie rzeczy, stad te komentarze o wycieraniu tylkow i noszeniu basenow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A np na pierwszym oddziale na ktorym pracowalam, byla sala intensywna. Bez specjalizacji tez mozemy uczestniczyc w czynnosciach ratunkowych. Gdy z chorym cos sie dzieje, Ty to widzisz, Ty oceniasz jego stan, sprawdzasz parametry, reakcje, tetno, oddech, zabarwienie skory, szerokosc zrenic, jak jest potrzzeba przystepujesz do reanimacji. Wtedy dopiero wola sie lekarza..on zleca leki, ale to Ty zakladasz wklucie, rozcienczasz je, podajesz, szykujesz zestaw do intubacji. On intubuje ale Ty mozesz podlaczyc do respiratora. On go ustawi. Robicie masaz serca na przemian, tak wiec uczestniczymy naprawde w tym ratowaniu zycia. Nie wierz w na dobre i na zle, gdzie lekarz robi wszystko a Ty stoisz jak idiotka z boku bo tak nie jest. Jezeli masz TV PULS, obejrzyj program DYZUR w czwartki o 22 lub jutro o 23. Tak wyglada prawdziwa praca pielegniarki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I FRU ISRU
Hejka- ja tez mialam takie marzenie o mieszkaniu w Finlandii,nie zrazaj sie nieznajomoscią języka , mąz mojej kumpeli pracował pare lat tam i ani huhu po finsku tylko po angielsku, mieszkał w Pori i tam gro ludzi się własnie po ang porozumiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I FRU ISRU
jeszcze kilka słówek do załozycieli tematu- ja bym się nie ładowała w ta filologie,w niektórych szkołach jest duza presja na wyniki, dzieciaki sobie zlewają a nauczycielowi się obrywa. szkoda nerwów.Mysle ze lepiej wybrać to co pasjonuje naprawde,nawet jak mniejsza kasa to chociaz robi sie co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jeszcze cos, nie wiem jak jest w Finlandii,ale norwegia, szwecja potrzebuja pielegniarek, oferuja polroczne kursy jezykowe tu w polsce, darmowe i potem prace tam w zawodzie;)) moze w Finlandii tez tak jest lub bedzie? jako filolog polski raczej nie znajdziesz tam pracy;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
Lenasl-- bo widzisz rozmawiałam zeznajomym lekarzem i powiedział,że pielegniarki maja pusto w głowie i albo sa od podcierania tyłków albo po to zeby dobrze wygladac:/ takie słowa mnie wkurzaja:/ mam nadzieje,ze kiedys ludzie pojmą,że pielegniarka to członek zespołu medycznego, a nie służąca lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to swiadczy tylko o poziomie tego lekarza;) swoja droga skoro jestesmy takie wg niego niepotrzebne to zapytaj go czy jest w stanie wziac na siebie wszystkie nasze zadania i obowiazki? albo jak przebiegalby proces leczenia i zdrowienia chorego ktory lezalby we wlasnych odchodach od chwili przyjecia do chwili wypisu...ciekawe co Ci odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Nie wiem czy ten wątek dalej jest aktualny i czy go ktoś jeszcze odwiedza, ale napiszę:)Ja zawsze marzyłam o pracy w szpitalu i byciu lekarzem chirurgiem, pracować na sali operacyjnej,(w moim kochanym wymarzonym państwie Hiszpanii), lecz to odpada nie bo nie jestem w stanie zdać matury z chemii na takim poziomie wysokim.W tym roku piszę maturę i myślę o pielęgniarstwie o specjalizacji albo anestezjologicznej i intensywnej opieki aby pracować na bloku operacyjnym albo ratunkowej, bądź chirurgicznej, chodzi o pracę przy operacjach itp.Też dużo osób mówi mi, że to jest praca mało płatna i kiepska, ale mam nadzieję, że pokażę im wszytki m, że może być inaczej:)Chciałabym wyjechać i pracować właśnie w Hiszpanii, uczę się hiszpańskiego i nawet dobrze mi zaczyna to iść:D Wazzzka jak zaglądasz jeszcze na to forum to mam pytanie, zdecydowałaś się w końcu co będziesz robić?idziesz na pielęgniarstwo?a jak tak to w jakim mieście?Może tam gdzie ja:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko przez to, ze powolanie do pracy jako lekarz poczulam za pozno, na kilka miesiecy przed matura, a ze chodzilam do klasy humanistycznej i nigdy nie przykladalam sie za bardzo do biologii i chemii Ludzie, nie rozśmieszajcie mnie.... Mam koleżankę, co poszła na astronomię, skończyła ją w wieku 25 lat, a że zawsze marzyła o medycynie to zdecydowała się, i poszła zaraz po dyplomie... Teraz jest chyba na 3 albo 4 roku... Jak skończy to będzie miała 31 lat... Chyba staruszka nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli masz doczepione metki
A ja mam podobnie jak autorka : chce pracowac w szpitalu, chce byc lekarzem. MAm 23 lata, koncze inny kierunek. Ale dojrzalam i wiem,ze warto walczyc o swoje. Za poltora roku skladam na medycyne. Dostane sie i skoncze ja. Jestem zdeterminowana i szczesliwa, ze sie odwazylam , ze nie stlumilam mysli... Mialam wiele marzen. Jednym z nich byl wyjazd do Australii..udalo sie wyjechac na stypendium:) Chce miec jeszcze syna. Auto. Zamieszkac za granica na zawsze (to zaczne wlasnie wraz z poczatkiem medycyny...) JEst ok. Jesli wierzysz w marzenia, jesli robisz cos ku nim, to sie spelaniaja. I warto... bo wiesz co? NAJPIEKNIEJSZE MARZENIA TO TE SPELNIONE. Realizuj, bo zycia szkoda... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie te plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzka
jejku, mój wątek napisany rok temu:) Niestety, nie odważyłam się i przegrałam. wylądowałam na filologii, ale myślę nad rezygnacja:( Chociaz z drugiej szkoda roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×