Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryniu2

Dla tych, które się już rozpakowały (urodziły) i chcą się poradzić lub pogadać

Polecane posty

dada stego co mój gin mówił to mi się już obkurczyła.Ale ja się jakoś dziwnie czuję.Takie coś mi już kiedyś doskwierało przed ciążą pierszą,ale po się nasiliło. potem przy drugiej ciąży był spokój i teraz znowu boli. Byłam już nawet z tym w szpitalu i leżałam tam przez 7 dni,ale nic nie znaleźli tzn. nie znaleźli przyczyny,ale 150 innych rzeczy i diagnoz. Nie na darmo mój dziadek zawsze powtarzał "ja nie idę do szpitala bo jedziesz tam zdrowy,a wracasz umierający " :( i coś w tym jest bo ludzie potem psychicznie się podłamują jak lekarze gadają co tam niby mają w środku,a casem okazuje się,że to nie była prawda. Kiedyś znajomy lekarz powiedział mi,że człowiek jakb bardzo wierzy w jakąś chorobę to sam sobie ją wywołuje. Może coś w tym jest bo mój też jak go poznałam mówił,że on i tak umrze na raka płuc i po 11 latach tak właśnie umarł. ale znalazłąm sobie temat :( trochę się boję bo długo mam ten ból i coraz mocniej mnie męczy. Mój gin powiedział kiedyś,że może to zrosty bo w pierwszej ciąży dużo przytyłam (40 kilo),a to jest gdzieś na wysokości jelit/jajników. W szpitalu kiedyś powiedzieli,że może wyrostek bo mam wg zdjęcia rtg otwarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dopisałam,że mój teść zmarł na raka płuc no i błędy i literówki,ale wybaczcie mi dziewczyny pisownię bo wczoraj wieczorem byłam w fatalnym stanie fizycznym :( dzisiaj też boli,ale mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu jak tam dzisiaj z bolem? Mam nadzieje, ze czujesz sie lepiej. ja jkos specjalnie nie odczuwalam nawet kurczacej sie macicy - tylko lekko mnie pobolewala. Ale ja to jestem dziwny przypadek, bo 6 godzin po cesarce latalam juz pokorytarzu i chcieli mnie na drugi dzien wypisac. Oby wszystkie porody byly takie... My dzisiaj odnioslysmy zwyciestwo - Melisa wypila duuuzo wody z butelki. U nas jest juz cieplo i musze ja przyzwyczaic tez do wody, bo w lecie w 40 stopniach niemoze mi z pragnienia non stop wisiec na cycku, bo obie zwariujemy. No i zorientowalam sie, ze bebilon 1 absolutnie jej nie smakuje. powypiciu wody postanowilam dac jej troszke mieszanki i absolutnie je nie chciala. nastepnym razem sciagne do butelki troche mleka i zobaczymy jakie beda skutki. Za niecale 2 tygodnie bedziemy w Polsce na weselu mojego brata. Melisa czesc wesela spedzi w domu z opiekunka, wiec chcialabym zeby mogla juz ladnie zjesc z butelki... Jak tam Wasze majowki?? Jak dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ryniu jak tam zdrówko? Lepiej już? U mnie słaba pogoda ,coraz pada,siedzimy w domu,mały nadal marudny.Siostra poleciła mi podać paracetamol w czopku ale nie wiele pomogło... Poza tym ja jakoś tak źle się czuję,chyba to od pogody,za cieplo nagle się zrobiło i duszno tak.Poza tym jakiś ból wlazl mi w pośladek i promieniuje na całą nogę ,czasem kuleję tak boli .Nie wiem od czego tak mi się zrobilo.:( Pisałyście wcześniej o cerze i włosach...ja narazie włosy mam ok,nawet się błyszczą i nie wypadają tak jak w ciąży.Cera taka sobie,troche za szara na moje oko:) Ale zęby to trzeba będzie niedługo sprawdzić. Mieliśmy gości,wujek narobil zdjęć małemu i już cała rodzinka wymienia się fotkami...masakra :) A co tam u Was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli jak cholera,więc dzisiaj nic ze mnie nie będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane.... caly weekend mnie nie bylo:)Witam nowa kolezanke.. Dziewczyny u mnie tez pogoda paskudna, jedynie w niedziele troszke sloneczko zaswiecilo to skorzytalismy i pojechalismy na grilla. Ryniu moja mama tez miala takie bole macicy niestety, zawsze mi powtarzala ze =bym nie miala takich boli jak ona jak bede karmic piersia...na szczescie ominelo mnie to, Ja piersia karmilam tylko miesiac i strasznie wypadaja mi wlosy:( sa wszedzie na podlodze, w poscieli, na ciuchach:O Dziewczyny moj maly chyba na dobre odstawil nutramigen, w piatek wieczorem myslalam ze oszaleje, bo malego musialam karmic z lyzeczki, bo jak tylko pociagnal smoka, poczul nutramigen i koniec ..ryk, wrzask ....wyslalam mojego Adama po mleko inne do apteki bo by nam sie zaglodzil...zostal mi jeszcze bebilon pepti, ale tego tez nie chce pic w ostatecznosci adam kupil bebiko, po w aptece mowili , ze jeden ze slodkich mlek....juz czwarty dzien ale jeszcze wysypki nie ma, wiec juz sama zglupialam czy on w ogole ma ta skaze bialkowa, wczesniej tez luszczyla mu sie skora za uszami i glowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Ale mialam nocke....Melisa zazwyczaj zasypia kolo polnocy i budzi sie dopiero gdzies o 6 rano na mleko i znow spi, a wczoraj nie zasnela od 8 wieczorem do prawie 3 nad ranem. Kilka razy zdrzemnela sie na 15 minut i z naladowanymi bateriami znow szalala. Troche marudzila, ale tak od polnocy zebralo jej sie na usmieszki itp. Nie jestem przyzwyczajona do takiego nocnego maratonu:-)))) Teraz sobie smacznie spi, choc u nas juz po 10. Pewnie zaraz obudzi sie na mleczko. A to wszystko przez to, ze wczoraj prawie caly dzien przespala, budzila sie tylko na jedzenie i po karmieniu znowu zasypiala - dzisiaj jej na to nie pozwole....tylko jak tu utrzymac bez snu 2 miesieczne dziecko, ktoremu sie zamykaja oczka... Ryniu mam nadzieje, ze lepiej sie dzisiaj czujesz. Karmelku - ja wlasnie tez zamierzam wyprobowac w Polsce jakies mleka - chcialam dac Melisie bebilon, ale absolutnie nie chciala polknac nawet lyczka. Co do wypadajacych wlosow, to ja tez wlasnie tego sie obawiam...moze teraz, gdy jeszcze nie wypadaja kupie jakis szampon z Vichy, moze zadziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ból jakby ustał bo się nałykałam wczoraj tabletek,ale gdzieś w głębi to czuje. To raczej nie jest macica tylko wyrostek lub kamica zółciowa. Wczoraj trochę o tym poczytałam i mam idelanie takie objawy jak w tych dwóch przypadkach. Szkoda tylko,że lekarze nic nie znaleźli i mi się pogarsza. Śmieję się,że dopiero jak umrę po sekcji będą wiedzieć. TRAGEDIA!!!! U Adasia zębów ciąg dalszy.... :( Pije cały czas ten Pepti i jakieś zmiany się pojawiają :( Karmelek 4 dni to mało bo zmiany pokazują się dopiero po upływie 7-10dni. Laseczki polecam Wam kosmetyki do pielęgnacji włosów firmy Kerastase. U fryzjera drogie,ale można kupić w Allegro za połowę ceny. Malina dla Ciebie bo masz grube włosy http://www.allegro.pl/item1019197163_kerastase_kapiel_odzywcza_nr_3_maska_wl_grube.html To są duże gabinetowe pojemności w sam raz dla Ciebie bo nie wiem,czy u Was są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co myślicie o odgrzewaniu mleka w mikrofalii? i wolałabym,aby mały pił ten Nutramigen niż Pepti bo na receptę nutra jest za 9zł,a Pepti kupuje się bez i kosztuje u nas 28zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu ja mleka nike podgrzewalam w mikrofalii, jedynie wode do mleczka...Ryniu myslisz ze jak maly ma skaze to jeszcze za krotko zeby byly jakies objawy??? jutro sie przejde do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz a umnie cholera znow sprzeczne info.tak jeszcze za krotko na zmiany,adas nie spi wlasnie mam go na rekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Malina ja mam tak samo ze spaniem...A było tak fajnie - mała potrafiła przespać 6, nawet 7 godzin w nocy ciągiem..A teraz w dzień mało co śpi, widzę że wystarczają jej max 30 minutowe drzemki i cały dzień dokazuje..Skąd te dzieci tyle powera biorą.. Wieczorami przed kąpielą już praktycznie zasypia, a w nocy max 4-5 godzin i budzi się na papu :) No i już 3 dzień z rzędu nad ranem robi kupkę w bólach - stara się zasnąć i pochlipuje - i przez to ja też nie dosypiam :( A jeśli chodzi o włosy, to mi póki co nie wypadają (z resztą w ciąży jakoś mega lepsze też nie były), nie wiem - może pomagają mi witaminy dla karmiących? a tak w ogóle to potrzebuję iść do fryzjera, muszę dokonać jakiejś zmiany.. Miłego dzionka dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu nie za wcześnie na ząbki? ona ma dopiero 8 tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak hehehehehehehe :) choć ostatni sobie gadałam z lekarzami i twierdzą,że skoro dzieci rodzą się z ząbkami to nigdy nie wiadomo kiedy wyjdą te pierwsze. Zalążki ząbków już mogą być. Mogą też męczyć dzieciaka,a wyjść dopiero ok 5-6 miesięcy. Mój się mega ślini, wkłada piąchy, na maxa marudzi, budzi się w nocy. pręży przy jedzeniu a czasem nawet nie chce jeść, miał dwa dni rozwolnienie, a jak dotykam dziąsła to wyczuwam w dolnej części górkę napuchniętą i wzgrubienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ma dopiero 3 miesiące:) a już trochę tak marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu to bardzo szybciutko:) ale dla szwagra zabki wyszly jak mial 2 miesiace:):) wiec wszystko mozliwe:) moj Aleks tez wklada piastki do buzki i strasznie sie slini, jak mam go na rekach to slina leci po sama podloge:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szybko :) pierwszego jak karmiłam do 6 miesięcy to też już miał zęby. Chyba jakoś w 4-5 miesącu mu wyszły i mnie potem gryzł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dzisiaj chyba oszaleję z tym moim Szymkiem ! Marudzi jak nie wiem,płacze,wije się,wezmę go na ręce to przestaje za chwilę znow to samo ,patrzylam ząbki ale nic nie wyczułam,teraz przed chwilką plakal okropnie,zabawiłam go zabawką i teraz leży więc chyba nic go nie boli... Dzisiaj rano koło brwi i nad noskiem miał czerwoną plamkę ,teraz tam są male krostki i to takie szorstkie jest, takie dziwne... nie wiem czy to uczulenie czy coś innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Losieee jak plakał ! Aż się zachodził ,tak sie wystraszyłam... i wiecie co ? Nosiłam go i nagle tak mocno mu się odbiło z płaczem i jak ręką odjął uspokoił się i zasnął ,kurde , tak ciężko z tym odbijaniem ma. Myślalam ,że jak troche mu sie odbilo po jedzeniu i wiecej nie chciało to bedzie ok a tu masz ci babo placek. uffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryniu dzieki za link - w Turcji kosmetyki sa strasznie drogie, wiec na pewno obkupie sie znow w Polsce. Co do slinienia sie - Melisa tez "tak ma". Zwlaszcza, gdy jest glodna to cieknie jej slinka - chyba na mysl o mleku :-))) Ssanie piastek to u nas standardowy znak, ze mala jest glodna. Melisa dzisiaj znowu caly dzien spi, nie umiem jej zbyt dlugo utrzymac "na nogach" bo zaraz zamykaja jej sie oczka i odplywa. Pewnie znowu bedzie szalec do 3 w nocy, a ja razem z nia... Dzieki Bogu, ze moj maz jest pomocny, gdy ja juz nie mam sily, bardzo chetnie zajmuje sie corka. My jutro idziemy do lekarza, w srode Melisa konczy 2 miesiace. najprawdopodobniej bedziemy mieli szczepienie, ale lekarz mi nie wpisal w ksiazeczke na co i mam troszke stresa jak to bedzie. Oby Melisa latwo to przeszla i oby obylo sie bez goraczki itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Szymcia - Melisa tez czasami tak placze i placze i jak sie jej przadnie odbije to wszystko wraca do normy. Okropne sa te gazy... Wiecie co, zamowilam na allegro lozeczko, bo w Polsce mala musi na czyms spac. Mam nadzieje, ze takie podrozne dobrze bedzie sie sprawowalo. Zastanawia mnie najbardziej ten cienki materacyk. Moze macie doswiadczenie z tymi lozeczkami? Moje wyglada tak: http://www.allegro.pl/item995860907_lozeczko_kojec_arti_l6_przewijak_2_poziomy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina moj ma zielone, prawie identyczne łóżeczko w którym spi codziennie ale co do materaca to masz rację, jest do kitu,ja podłożyłam taki miekki gruby materiał ale to bylo mało i mu niewygodnie było ,nie chcial tam spać więc teraz śpi na kołderce ,a okrywam go kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina -jeszcze dodam od siebie co do tego "łatwego " składania i rozkladania... Myślalam ,że mnie coś trafi zanim go złożyliśmy... Pytalam innych którzy kupili, czy też maja problem i okazało się ,że nie tylko my nie czaimy tego... Trzeba dokladnie po kolei tak jak pisze składać ,bo jak tylko środka dokładnie nie podniesiemy ,a boki zaczniemy skladać to za nic sie nie rozloży tylko bedzie się uginać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm do skladania zatrudnie tate, lozeczko pewnie bedzie lada dzien, a my lecimy do Polski w przyszla srode. Dobry pomysl z kolderka, jesli Melsce bedzie niewygodnie, to tez jej podloze. W sumie to chcialam kupic jakies niedrogie lozeczko z plozami do bujania, bo w domu mamy kolyske i Melisa jest przyzwyczajona do hustania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina- No te płozy sa dobre ,można bujać tylko ,że materiał obciera i trochę tak szura,Szymek to jest przyzwyczajony do tego. Kiedyś pytałam ile tam stopni teraz macie... jak przylecicie to chyba będzie spora różnica temperatury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas okolo 20 stopni, ale na poludniu jest cieplej. najwieksze upaly zaczynaja sie w lipcu, wtedy jest ponad 30 i nawet 40...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×