kiedy po raz pierwszy ktos został z waszym dzieckiem na cała noc?

chodzi mi o mame tesciowa ciotke? ostatnio myslimy z mezem aby udac sie na impreze całonocna do przyjaciół ktorzy swietuja rocznice. impreza ma byc po swietach wilkanocnych. Synek ma 5 miesiecy ale jescze nie odwazyłam sie prosic tesciowej ani mamy aby mi pilnowały dziecka na d,łuzej niz pare godzin i to głownie w dzien. chcielibysmy sie wybrac na ta impreze jednakze niezrecznie mi je prosic o to. wolałabym aby same wyszły z taka inicjatywa a jesli nie to sobie z mezem odpuscimy. Jak było u was z pierwszym takim wyjsciem?

moj konczy teraz 4 miesiace i wychodzimy pierwszy raz w sobote ,ale na pol nocy. od 19 (juz wtedy spi) do ok 12-1. i strasznie sie boje

myslałam, że masz opory, żeby zostawić dziecko na tak długo, a Ty boisz się, czy teściowa czy mama się zgodzi :) - taki problem, to nie problem - choc dużo na pewno zależy od Twoich mam ;). Wiem, że moja mama byłaby szczęsliwa, gdyby mogła zostać z wnuczką na noc - raz nie zawsze :)

ja tez napewno bym miała obawy..ale z drugiej strony fajnie by sie było tez rozerwac;-) no ale jakos nie chce sie im tak narzucac a pewnie chocby nie chciały to i tak sie zgodza z uprzejmosci. no ciezki temat;-/

napewno bym sie martwiła ale o to czy sobie daja rady bo o to ze sie mu cos stanie bo ufam im i sa cto odpowiedzialne kobity;-)

ja jeszcze nie zostawiłam córki na całą noc, a ma 10miesięcy. Jeśłi jednak będziesz o synka spokojna i bardzo chcesz iść na imprezę to już teraz wybadaj jak się na to zapatrują mamy/babcie/ciocie. Do świąt wielkanocnych jeszcze masz trochę czasu :)

nie pali mi sie jakos na ta impreze choc nie powiem ze oderwałabym sie na pare godzinek od codziennosci;-) nie wiem jak ich zapytac zeby nie odebrały tego ze cos na nich wymuszam.

moja cora miala 7 tyg:) Odciagnelam mleka na cala noc i wybralismy sie z mezem na urodziny jego kumpla;) Mala zostala wowczas z moja mama;) Ale mi to wyjscie wtedy dobrze zrobilo;)

moja tesciowa oznajmiła ze zostanie na cała noc z dzieckiem jak skonczy pół roku mimo to ze corka przesypia cała noc a ma teraz 3,5 miesiaca..nie wiem jak ja przekonac..

ale przecież to bliskie Ci osoby, to nie możesz wybadać jak się zapatrują na ten temat? Poza tym dlaczego chcesz zostawiać dziecko na całą noc skoro planujesz iść na parę godzinek? Nie rozumiem trochę....

no na ok 6 godzin wiec liczac powiedzmy od 21 do 3 to praktycznie cała noc. jest mi po prostu nie zrecznie pytac.

czy zostałaby mama z moim dzieckiem bo chciałabyś wyskoczyc na imprezke i tyle. Myśle że nie beda sprawiały problemów, albo jedna, albo druga. Moja mama sama po 2 miesiącach może wczesniej juz nie pamietam wyskoczyła z pytaniem czy nie chcelibyśmy się oderwać i isc na imprezke, oczywiscie powiedziałam że bardzo chetnie, bardzo ufam mojej mamuśce więc nie miałam rzadnych obaw. Jeśli potem gdzieś chciałam wyskoczyć to poprostu pytałam najpierw czy jest zmęczona, czy ma jakieś plany i wogóle, jesli mówiła że nie to pytałam wtedy czy by zostaa z mała, nigdy mi nie odmówiła,jest bardzo kochana::):):)

nie mam zadnych obaw zeby zostawic synka z moja mama, w dzien czy w nocy, jesli ona oczywiscie ma na to ochote pierwszy raz zostal z moja mama jak mial 4 m-ce, to byl sylwester, mama nie miala nic przeciwko, sama sie zaoferowala i jeszcze zostala z nami nastepnego dnia, wiec moglismy poszalec:) jak mi dobrze zrobilo to wyjscie-pierwsze od narodzin synka

zgadzam sie z zapytaj wprost nie ma co robic podchodow, po prostu zapytaj mama czy tesciowa nie znaja twoich mysli a takie wyjscie to suoer sprawa

kurcze, dziewczyny- ja jeszcze nie byłam na żadnej imprezie i jakoś mnie nie ciągnie. Czy to kwestia wieku? My z M. w weekendy szalejemy z dzidkiem, chodzimy na spacery i jest super! Hmmm...Ma któraś też tak? Bo zaczynam czuć niepokój.. ;-P Mama szczęśliwa- skoro jest Ci niezręcznie zapytać to jak chcesz zostawić synka na całą noc??

ja jeszcze synka na noc nie zostawiłam i chyba za szybko nie zostawię :) w dzień tez niewiele razy został beze mnie i bez męża. raz jak miał tydzień, ale to spał a my musieliśmy szybko na dyżur do szpitala gnać bo mi gips spieprzyli i zaraz by mi nogę urwało (puchła i gips ją uciskał i mam martwy palec przez to), i dwa razy z moją mamą ale to mały spał. no i teraz w niedzielę pierwsze wyjście bez małego na całe 5 godzin :D

macie racje zapytam wprost;-)

koniecznie wyjdźcie , ja tam widze ze masz ochote isc - zapytaj wprost . Córka miała ponad 3 miesiace jak pierwszy raz poszliśmy na impreze , oczywiscie cały czas bylam myślami w domu . Potem jak zobazyłam ze świat sie nie wali i że córcia ma sie nawet więcej jak dobrze zaczełam korzystać . Ostatnio nawet wyjechałam z koleżankmi na weekend , sama bez dziecka i meża :)

Niestety jeszcze ani razu moje dziecko nie zostało z kimkolwiek ani w dzień ani w nocy. No, co najwyżej z mężem na godzinę, gdy wyszłam do sklepu;)

z moim synkiem moja mama została jak on miał 6 tyg

boje sie ze jak sie juz zgodza to tylko dlatego ze głupio im bedzie odmówic;-/

zmoja mama została jak miala 2 miesiace , mielismy wesele , babcie napewno beda szczesliwe z emoga zostac z wnukiem

ja zostawiłam synka pierwszy raz jak miał 10 miesięcy. Miała bliskie wesele i wypadało być, zresztą bardzo chcielimy... przyszliśmy do domu ok 2. maluszek bardzo tego nie odczuł, bo spał...a z babcia jest bardzo żzyty... myslę, że nic sie nie stało ja sostawiłam maluszka z kimć bliskim...na tydz nie wyjechałam:)

ja mojej jeszcze nie zostawiałam z nikim oprócz męża jakoś do tej pory udaje nam sie wszystko planować , aby być z nia na zmiane magda my też jakoś nie czujemy presji rzeby gdzieś wychodzić w weekend ... zazwyczaj wyjeżdżamy z mała za miasto :) na spacery pewnie starość :)

sklep rekodziela marokanskiego marokostyle.com zaprasza do obejrzenia wiosennej kolekcji marokanskich torebek skorzanych :)

jak miał miesiąc zostawał na kilka godzin z moją mamą (z teściową NIGDY go nie zostawię) jak miał 1,5 miesiąca był 3 noce z moją mamą w szpitalu a ja siedziałam w dzień. nie mam oporów by go zostawiać ale tylko pod opieka mamy

Synek miał rok i 10 miesięcy jak zostawiłam synka po raz pierwszy na dłużej. Żenił się brat męża -ślub i wesele bardzo daleko,więc głupotą było ciągnąc dziecko. Małego zostawiliśmy rano w sobotę i w niedzielę wieczorem odebraliśmy. Teraz dziecko moje ma 4 lata i na noc w sumie zostawiliśmy 3 razy - ale to tylko na czas wesela.

mój miał 3 miesiące i 5 dni jak pierwszys raz poszliśmy z mężusiem na weselicho i zostawiliśmy go z moją mamą :)