czy wasz partner kłamie w żywe oczy!!!

jezeli czlowiek jest dojrzaly i darzy uczuciem druga osobe to nie oszukuje i nie klamie bo na tym nie mozna zbudowac zwiazku, jak mozesz dopatrywac sie winy w sobie jezeli ty wymagalas od niego tylko szczerosci w zwiazku , i tego by cie nie oklamywal skoro ty tego nie robisz...win dalej za wszystko siebie to napewno twoj zwiazek bedzie szczesliwy-bedziesz wiecznie oklamywana i wykorzystywana skoro po twoich szczerych rozmowach cala wina wyszla po twojej stronie...rownie dobrze ty moglabys oszukiwac bez skrepowania i zachamowan a gdyby wszystko sie wydalo twoj partner stwierdzilby ze on sie do tego przyczynil,czy wtedy ty poczulabys skruche,czy ulge i zezwolenie na dalsze takie postepowanie? ja w moim zwiazku nie mam zadnej"ukrytej wewnetrznej winy" chyba to ze go nie zdradzami czekam za nim jak taka glupia-to jest wina?

w martwe oczy czyli kiedy mam zamkniete i spie:D

hahhaha ko ko skza smieszna jestes piszesz same sprzecznosci "Okazało sie bowiem że wiele winy za to co w nim sie dzieje wynika z mojego wnętrza" i tak ci tez pewnie mówil jaka jestes zła jak go psujesz a ty pewnie ot tak sprawdzalas go kontrolowalas ROBIŁAS to bo mialaś powody i nie ufałaś mu.wiec przestan chrzanić ze zrobilas sie teraz taka " święta' dobra. poprostu twoj facet wyluzowal przestal kłamaćraz drugi sie o tym przekonałaś uspokoilas sie od wewnątrz i zmienilas swoj stosunek do niego. inagle dojrzałaś do innej formy pomocy sobie z destrukcjyjnym związkiem. dobre dobre..

i żeby ktos dojrzal w tym przypadku FACET tej dziewczyny to ona sama musi udowodnic mu ze robi cos zle i pokazac dowód na to jaki jest. dziewczyna dąży do prawy chce pokazac mu co robi zle bo już słów jej brakuje bo nie trafia do niego to co mówi!! a kazda rozmowa kończy porażką bo wzbudza w niej tylko poczucie winy ze szuka sobie problemów i powodu do kłótni a ona sama w sobie czuje sie juz bezsilna to chce pokazać miec dowod tego ze on jednak robi cos zleeee!!!1

Jesteście jebnięte :-o Myślicie, że jak będziecie trzymać faceta na łańcuchu to będzie dobrze ? Zastanawiałyście się idiotki dlaczego facet wam wszystkiego nie mówi ? Bo na propozycję wyjścia reagujecie histerią i od razu widzicie zdrady :-o A na czym powinien być oparty związek ? Na ZAUFANIU !!! Znacie takie pojęcie w ogóle ? Jeśli facet nie zdradza a zapewne tego nie robi to po co wyolbrzymiacie ?? Jeśli nie miałybyście manii prześladowczej, nie szpiegowałybyście swoich mężczyzn, dałybyście im odrobinę wolności i prywatności to zapewniam, że kłamstwa by się skończyły. Ale co wy o tym możecie wiedzieć histeryczki ? :-o

hahahaha jasneeee... pozniej facet mówi żegnam bylas taka głupia ze mi ufałas obracałem laski na imprezie a ty i tak mi ufałas wypuszczalaas mnie na impreze i nie mowilem ci co tam robiles po co mialem psuc taki układ ja ci mowie prawie wszystko i moge wychodzic bez ciebie wszędzie bo ty czekasz na mnie wierna i dobra kobieto :) wspólczuje wam ze jestescie takie naiwne. jeszcze nie słyuszalam zeby facet odszedł od zołzy niedobrej , bo wie ze taka laska ma swoje zdanie i wie ze ma równego sobie rywala. mozna być niedobrą zołzą i kochaną laską jesli tego nie potrafisz wypośrodkowac to współczuje.

dziewczyno uciekaj z takiego związku!!!! miałam tak samo porostu było jeszcze gorzej obiecywał później ze się zmieni a jak się okazało wyladował w łózko z moją znajomą!!!!! taki typ się nie zmienia!!!!

hszonszcz jebniety to jestes ty-albo jebnieta wiele razy byl sam bezemnie na imprezie i zawsze mi mowil a teraz przestal , jezeli chce wyjsc moze ale co szkodzi zeby mnie uprzedzic a nie gada ze siedzi w domu a sie szlaja po jakis klubach i klamie w zywe oczy zreszta co ja bede sie tobie tlumaczyc jestes naiwnaaaa/naiwnyy i glupia spadaj

niektóre kobiety sa tak naiwne ze brak słow... wolą sie nie wysilac i nawet nie sprawdzac co robi ich facet .

Sprawa zakonczona przyznal sie po4dniach haha idiota i jeszcze twierdzi ze nie mowil mi tego dla mojego dobra-jest zalosny jego rodzice tez wiedzieli jest przegrany to koniec dzieki za rady ale juz sie nie przydadza spakowalam wszystkie jego rzeczy w jego samochod i odstawilam pod dom...wraca specjalnie z delegacji troche po czasie zalosny typ...

no widzisz.....

wiesz co, dla mnie to jest nie do pomyślenia że facet idzie na imprezę beze mnie, nie wiem na jakich zasadach opiera się wasz związek, ale ja tam miłości nie widzę ze strony Twojego faceta.

A ja jestem w związku już 7 lat i nigdy przenigdy nie zdarzyło się mojemu wyjść na jakieś imprezy samemu , chodź jego koledzy ciągną nie raz na jakieś dyskoteki, czy wieczory kawalerskie, ale ja nawet nie muszę nic mówić, sam odmawia, jak bym zaczęła mu odmawiać poczułam bym się poniżona, zero godności, to chyba on powinien wiedzieć co ma robić. Nie rozumiem takiego związku....to jakiś dorosły dzieciak, wieczny imprezowicz i krętacz. Tylko nie rozumiem, po co te wszystkie gierki, jakieś śledzenia, dawania, ściemniania?? po co??

Jest fajna książka o tym jak sobie radzić z kłamstwami partnera: http://allegro.pl/gdy-twoj-partner-lze-jak-pies-susan-forward-i2627954975.html

daj sobie z nim spokój dziewcze , toż to nie chłop ale cwany hulajdusza. kumple prawdę mówili. imprezuje ile wlezie, a tobie kity wciska, aż miło. boś ty młoda i ufna jeszcze, ale widać głowę masz na karku i szacunek dla siebie też- pakuj kolegę prędziutko, ino niech torby fruwają. zuch dziewczynka, poznasz drugiego, co się delegował nie będzie, i zobaczysz co to fajny związek:)

mój niestety tak :(

Niech siostra rodzona panny Aldony Marcinkiewicz,ta panna bez okularów z ul.Bartłomieja 10 w Warszawie oraz były prezes RM Kazimierz Marcinkiewicz wytłumaczą publicznie czy są zdrowi psychicznie,bo z tych dwóch filmów co wyświetlili mi oprogramowaniem komputerowym do odczytu myśli to powinni leczyć się psychiatrycznie bo ich irracjonalne zachowanie przedstawione w tych filmach nie budzi wątpliwości że są chorzy psychicznie.Prezes RM zachowywał się tak jak by zdarzył mefedron i grał na akordeonie idąc,a siostra rodzona panny Aldony jak by była też pod wpływem mefedronu. Tomasz Kucharski 02-683 Warszawa ul.Bartłomieja 5m9 tel.516-801-240

Errata: Niech siostra rodzona panny Aldony Marcinkiewicz,ta panna w okularach z ul.Bartłomieja 10 w Warszawie oraz były prezes RM Kazimierz Marcinkiewicz wytłumaczą publicznie czy są zdrowi psychicznie,bo z tych dwóch filmów co wyświetlili mi oprogramowaniem komputerowym do odczytu myśli to powinni leczyć się psychiatrycznie bo ich irracjonalne zachowanie przedstawione w tych filmach nie budzi wątpliwości że są chorzy psychicznie.Prezes RM zachowywał się tak jak by zdarzył mefedron i grał na akordeonie idąc,a siostra rodzona panny Aldony jak by była też pod wpływem mefedronu. Tomasz Kucharski 02-683 Warszawa ul.Bartłomieja 5m9 tel.516-801-240

nie mam partnera ponieważ każdy z nich kłamał

Do you like to spend time on the Internet? It means yours.

Musisz z nim koniecznie porozmawiaj. Powiedz mu a raczej wytłumacz że lepiej będzie jeśli powie ci prawdę niż jak skłamie bo tak czy siak się dowiesz. Moj chłopak czasami mnie okłamywał. Gdy ja jeszcze mieszkałam w Austrii a on w Anglii. Mówił że siedział w domu a później od jego młodszej siostry usłyszałam że siedział ze starszą i jej chłopakiem i jarali zioło. Fakt taki że sam powiedział że jej nie nawidzi za to że go okradła, a z nią siedział...

Za kłamanie zrywam kontakt. Bez sensu być z osobą, do której nie można się obrócić plecami.