Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polka w Belgii

komunia na 70 osob

Polecane posty

Jestem w autentycznym szoku. Moja kuzynka ma corke, dla ktorej jestem chrzestna. W tym roku w maju jest komunia malej i wlasnie sie dowiedzialam, ze bedzie ok. 70 osob - robia w restauracji i za talerzyk placa ... nie zgadniecie. 90 zlotych ! Moje wesele bylo na 90 osob i placilam 95 zlotych za osobe. Nie wiem teraz co z tym fantem zrobic bo sa ze tak powiem oczekiwania prezentowe czyli tak zeby sie zwrocil "talerzyk" a wiadomo, ze chrzestna musi sie wykosztowac, szczegolnie ze pracuje za granica. No faktycznie, dobrze zarabiam ale tez dopiero od niedawna, jestesmy na dorobku, skladamy na mieszkanie i wlasciwie nie stac mnie zeby dac "te minimum dwa tysiace". Tak sie dowiedzialam, ze tyle teraz daja chrzestni, dziadkowie kolo tysiaca, reszta to minimum ze 200 zlotych. Nie rozumiem po co kilkuletniemu dziecku takie pieniadze i jesli juz bym miala tyle dac to raczej wplacilabym na jakis fundusz inwestycyjny czy lokate. Ale jak dam dwa 2 tys na komunie to ile bede musiala dac na wesele? Mercedesa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakies pomysly jak z tego wybrnac? Glupio nie zrobic dziecku fajnego prezentu ale ja myslalam, zeby dac tak ok. 300 zlotych plus zloty lancuszek. Ale nie az tyle ile sie odemnie oczekuje ... Zreszta nie wiem jak teraz jest. Moja komunia byla 18 lat temu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w polsce
i komunia tez bedzie w knajpie tyle ze na szczescie cala nasza odzina liczy 10 osob,a le tez jestem chrzestna i juz od miesiac slysze o laptopie bo mam firme tyle ze moja firma nie ma roku a ja narazie mam same dlugi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjmhnmkjh
daj tyle ile mozesz, a jezeli jestes w stanie dac te 2tys, to nie dawaj ich do reki tylko zaloz dziecku wlasnie ksiazeczke oszczednosciowa czy inny ciort, tak zeby dopiero jak bedzie pelnoletnia mogla wyciagnac ten hajs :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jk;lkp
Kto ci w ogole powiedzial, ze tyle sie oczekuje od chrzestnych?? Ktos cie w balona robi, bo wie, ze pracujesz za granica i chce wyciagnac od ciebie kase. Nie badz glupia. 100 euro+ lancuszek w zupelnosci wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajko swioteczne eeeeee
2 tysiaki????matko czemu janie mam komuni w tych czasach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szoku___________
W tym roku do komunii szła chrześnica mojego męża i daliśmy jej złoty łańcuszek z przywieszką i złote kolczyki do kompletu.Dałam za to wszystko ok. 400 zł i nie uważam żeby to było mało.Od dziadków dostała aparat za 350 zł.Każdy daje na tyle na ile go stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 zł?
ja od chrzesnej na ślubie dostałam 800 zł. a było to prawie 3 lata temu. chyba ktoś chce zarobić na tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co ze co ze co
zarty se robisz? 2 tysiaki???? przeciez wiekszosc nawet na wesele tyle nie daje. nie daj sie wykiwac. daj tak jak planowałas 300zł plus lancuszek i styka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, komunia bedzie w Polsce. Wlasciwie to pierwsza taka uroczystosc w rodzinie i nie mam pojecia co sie daje. Wydawalo mi sie, ze dosc sensowne by bylo dac prezenty zwiazane z uroczystoscia np. zloty krzyzyk, biblie czy cos w tym stylu. Ja dostalam rower ale mala ma wiec drugi dostanie jak z tego wyrosnie. od kogo slyszalam? Od kolezanek bo sie podpytywalam co sie teraz daje. Moja kumpela mowila, ze brama kredyt na prezent bo nie wypda dac mniej niz tez 2 tysiace. No ptroche sie tym przerazilam bo moja chrzestna chociaz dosc zamozna dala mi 1500 zlotych na slub, chrzestny dal ladna szkatulke z bursztyku, kosztowala ok. 100 zlotych ale wiem ze ma trudnosci finansowe wiec nawet nie oczekiwalam, ze chociaz kwiatka dostane. No i na milosc boska, kto robi komunie na 70 osob? Myslalam, ze zaprasza sie najblizsza rodzine - dziadkowe, chrzestni, rodzenstwo ew. jakies bliskie ciotki a tu co? Cala rodzina plus znajomi ... Przeciez doskonale wiem, ze z calej naszej rodziny nazbieraloby sie raptem 16 osob wszystkiego i to pod warunkiem, ze druga kuzynka i moja siostra przyszlyby z chlopakami. Z rodziny meza mojej kuzynki nie wydaje mi sie zeby bylo wiecej a nawet jesli to nie 55 osob zeby wyszlo te 70 sztuk. Przeciez to chore !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szoku____________
rób jak uważasz.A apropo krzyżyka to nie daje się go nikomu w prezencie,jest taki przesąd że jak komuś dajesz krzyżyk do dajesz mu do dźwigania krzyż na drogę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Tobie powiem jak mialam kilka lat temu. Jestem chrzestną u mojej kuzynki syna. Komunia byla rowniez na 70 osób i w knajpie, ale w tamtych stronach (podlaskie) wesela są na 250-300 osób wiec to tak dla równowagi :O Uczylam się jeszcze wtedy a za tydzien mialam kolejną komunię u drugiego chrzesniaka i dalam im po 300 zł, kartkę i Biblię. Nie wiem ile dał mu chrzestny, ale podejrzewam ze spoooooro wiecej bo na chrzciny dal mu qrfa zloty lancuch wazacy chyba z pol kilo z ogromnym krzyzem, zloty....co ja mowię, z ruskiego pomaranczowego zlota jakiego pelno w tamtych wschodnich rejonach. Teśc mojej kuzynki chodzil pozniej i wszystkim to pokazywal jakby to bylo co najmniej milion dolarów. A bylo okropne, nigdy nie zalozylabym tego mojemu dziecku. Moi rodzice w tamtym roku byli na dwoch weselach w tamtych rejonach gdzie byli chrzestnymi i dali po ok. 2000 zl bo piekny serwis kawowo-obiadowy z wszelkimi dodatkami plus piekny obrus na duzy stol szyty na zamowienie i moja jedna ciotka nie byla zadowolona z takiego biednego prezentu dla swojego synka. A ciotka jest chrzestna u mojej siostry i nie widzę w niej ZADNEJ rozrzutnosci. Absolutnie ŻADNEJ! Moj Tata zawsze dawal mojemu kuzynowi jakąs stówkę jak tam byl, a moja ciotka mojej siostrze RAZ! Tak wlasnie mysla ludzie ze wsi. Jednostronnie! Nie wiem co bedzie na 18 urodziny, i wesele, ale na pewno nie bede sie rzucac. Ostatnio mojemu jednemu chrzesniakowi kupilam fajny zegarek Casio i dolozylam 200 zł i cieszyl sie bardzo, ale pochodzi z niezamoznej rodziny i moze dlatego. Ogolnie to zalezy od rejonu i od tego jakie sa obyczaje. Na mnie moga sobie gadac ze mam na swoje zagraniczne wojaze a nie mam dla chrzesniaka ale mam to gleboko w d.....! Uwazam, ze skoro moi chrzesniacy nie pamietaja o mnie to ja dla nich 3 razy w zyciu nie musze sie zastawiac. Czy dostalyscie kiedys kartke na urodziny, imieniny itp od swoich chrzesniakow? Ja dostawalam rzeczywiscie od tego 18-letniego przez jakis czas a od pozostalych nic. Mimo, ze ja o ich urodzinach pamietalam. Ale sie rozpisalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam tak samo: daj tyle ile mozesz, a jezeli jestes w stanie dac te 2tys, to nie dawaj ich do reki tylko zaloz dziecku wlasnie ksiazeczke oszczednosciowa czy inny ciort, tak zeby dopiero jak bedzie pelnoletnia mogla wyciagnac ten hajs Ja na ślubie dostawałam średnio po 200-300zł. Wesele było na 50 osób. Daj tyle ile możesz. A wg mnie te kwoty 2tys. to wyssane z palca są. Nie przejmowałabym się. I uważam, że obojętnie jaka uroczystość: chrzest, komunia czy choćby urodziny - kasa powinna trafiać na konto/fundusz itp. przeznaczone dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczona:):)
ja dałam tysiac zlotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×