Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość 222222
dziewczyno (autorko) nie przesadzaj, skoro napił się i był dla ciebie okropny to miałaś prawo wpaść w furię i walnąć go... szanuj się kobieto, nic takiego nie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYSZKO PRZESTAŃ SIĘ OSKARŻAĆ! Było minęło idź dalej! Ja mam 22 mój 30. 222222 Są różni mężczyźni.Ale raczej większość potrzebuje czasami oddalić się emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
On twierdzi, że go upokorzyłam. Ma rację.. mówi, że skoro raz to zrobiłam, zrobię pewnie w przyszłości tak samo.. ale to nie prawda ;( nie jestem taka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męźczyźni zawsze podczas kłótni odwracają kota ogonem a kobieta zawsze błaga o wybaczenie - TAK NIE MOŻNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
e tam, upokorzyłaś... wmawia ci coś żebyś się gorzej poczuła i wpadła w poczucie winy co mu się zresztą udało... a przy ludziach go spoliczkowałaś czy na osobności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
On był pijany i twierdzi, ze przy jego bracie i koledze.. ale niestety dobrze pamiętam tę sytuację i wiem, że nikogo tam nie było. Ale on wie swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
a czy istnieje możliwość dyskretnego sprawdzenia co on teraz robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
On? jest w domu. To domator.. lubi przebywać z rodzicami :) także tego jestem pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
i cały czas siedzi wieczorami w domu??? i od kiedy taka separacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Tak :) to wspaniały człowiek, któremu można zaufać. Nie łazi po nocach, nie pije, nie bierze narkotyków.. lubi siedzieć w domu.. jest bardzo porządny. Separacja.. od dziś.. dziś mi wszystko powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Obiecuję - nie będę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu czas a jak bedzie chcial odejść to nie zatrzymuj bo na sile to i tak prędzej czy pozniej odejdzie, i nie daj wrócić jesli odejdzie. Bo wroci na chwile... Ale mysle ze tylko czasu potrzebuje.faceci potrzebują spokojnie przemyślac zycie nie jak kobiety emocje tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Myslę, że coś w tym jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
tylko mnie ciekawi przykładowo jak będziecie małżeństwem to czy wtedy też będziecie dawali sobie czas?? :O co to w ogóle znaczy dać sobie czas?? jak dla mnie związek dwojga ludzi to jest bycie ze sobą na dobre i na złe oraz rozwiązywanie kłopotów rozmowami a nie "nie widzeniem się". Nie ma dla was przyszłości 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
przecież przed chwilą napisałaś że uderzyłaś go bo był pijany i na dodatek był dla ciebie okropny... więc jednak pije :o nie ma co go idealizować, sama zdecydujesz co dalej, ja mam swoje zdanie o takiech "separacjach" - faceci są prości i nie kombinują albo chce cię przygotować na rozstanie albo ma kogoś drugiego albo nie wiem, odkochał się... nie życzę ci źle broń Boże, ale to mi nie wygląda dobrze... żaden z moich znajomych tak nie wydziwia, albo się kocha i jest ze sobą albo nie no ale to tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dać sobie czas w małżenstwie, oznacza np.że kobieta spotka sie z przyjaciółkami a on pojdzie z kolegami na piwo. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Napisałam też, że pierwszy raz mnie spotkała taka sytuacja po roku związku. Więc nie pije .. :) Sama nie wiem co teraz myśleć.. jestem jak liść na wietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
no ale co innego iść na piwo a co innego rozstanie na jakiś czas, bez kontaktu i bez zobowiązań... jak mąż czy ja chcę iść na piwo to idę i to nie jest "dawanie sobie czasu" tylko normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
nie trzeba mnie uświadamiać co to znaczy ale w związku to dla mnie to totalna porażka jeżeli ktoś takie coś praktykuje to ze środowiska wiem, że "danie sobie czasu" to taki synonim słowa "koniec związku" tylko odciąganie tego niepotrzebnie, ilu moich znajomych dawało sobie "czas" a jak się to kończyło nie muszę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko bez względu na to co inni myślą, Ty i tak nie masz wyjścia: musisz czekać, nie wiadomo ile, i Twój chłopak pewnie też nie wie, tydzień? może krócej może dłużej. I NIE MARTW SIĘ, nie siedz w domu cały dzień wpatrując sie w komórkę. My jesteśmy takie ze jak kochamy to NIC innego się nie liczy, zawalamy wszystko :D Ale oni są raczej inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez nicka i podszywów, wierze, ale mysle że może być inaczej :] Są różni ludzie i różne zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
No właśnie jest tak jak mówisz.. on jest całym moim światem. I liczy się tylko on..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
jego pani, chyba jesteś młodziutka :) kochać kochaniem, ale trzeba się szanować :) tego kwiatu jest pół światu :) a ty autorko, spotkaj się w tym czasie z jakimś fajnym kolegą i zobaczymy co ten niby twój na to :) w końcu też masz prawo "przemyśleć" sobie różne sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
I piszę tak bo jestem prawie rówieśniczką autorki mam 21 lat i dla mnie nie istnieje coś takiego jak "dawanie sobie czasu" w związku / bądź odseparowanie się na jakiś czas od siebie. Jeżeli coś nie pasuje, jest źle to rozmawiamy w 4 oczy choćby nie wiem ile godzin i sprawę wyjaśniamy, wtedy oboje wiemy co nam pasuje a co nie itd i takie moje zdanie. Ale jeżeli ktoś toleruje taką separację to jak kto woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, nie radze sie z kims spotykac. Najwyżej później jak chłopak nie będzie mógł się zdecydować, na razie nie wplątuj w to osób trzecich ;] ja bym się bała że pomyśli o najgorszym i wtedy raczej trudno o zaufanie. jestem młodziutka? Może :P Ale zakochana przede wwszystkim od 8 lat w jednym, moim jedynym. Mam 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
bez nicka ma rację najgorsze jest pokazywanie facetowi że "jest całym waszym światem" i zawsze może wrócić... to sobie będzie pozwalał coraz bardziej... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka100
Rozmawialiśmy. Ale co da rozmowa, jak istnieje potrzeba samotności.. przemyśleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to prawda, że lepiej zachować to dla siebie że jest całym naszym światem :) Ale Myszko dobrze mówisz! Mój też nie chciał rozmowy, chciał "trochę czasu dla siebie", powiedział że dopiero wtedy jest gotowy na rozmowę i spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
no to niech sobie przemyśli ale nie tygodniami tylko max 3 dni i już... a co takiego ma przemyśliwać??? jak cię kocha to niech się zachowuje normalnie a nie jak dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×