Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

no moja własnie jakoś teraz to znaczy znalismy sie wcześniej ale rok temu już pisaliśmy. a teraz zimno ciemnoo i smutnoo. ale moze i jemu też ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami zastanawiam się jak oni to przeżywają jeśli w ogóle... dzisiaj widziałam mojego ze 3 razy biedny z babcią krążył po mieście więc i chyba on sam nikogo nie pytam więc pewności nie mam... Ale rozbraja mnie takimi gestami jak dzisiaj ... Zaczynam wierzyć że te zbiegi okoliczności to już nie zbiegi okoliczności... nawet zaśmiałam się dzisiaj parkując auto: no masz jeszcze minutę żeby wjechać na parking no i co zaledwie tak pomyślałam wjechał hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa koleżanko. Nie zadawaj takich pytań, bo na nie nie ma odpowiedzi! Jak chcesz to zadaj je Anieli, to Ci karty powiedzą albo runy. Chcesz to zasil jej konto ;) Polecam zostać z nami, pomarudzisz sobie, może Ci to pomoże :) Wszystkie narzekamy, bo właściwie ten topik już nie powinien się nazywać "Chłopak dał nam czas" tylko "Chłopak dał nam kopa w dupę" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego nie widzialam od dnia rozstania.. moze gdyby mnie zobaczyl cos by w nim peklo... eh..jakos nie mam szczesia na niego trafic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ja tez tak mialam ze jak chcialam zeby mnie przypadkiem spotkal to mi sie nie udawalo. mysle ze jedyny sposob na to by ich jakos przyciagnac jest swietne dawanie sobie rady, bawienie sie imprezowanie. zeby pomyslal "kurcze jak ona swietnie sobie radzi, podoba mi sie to ze sie ode mnie nie uzaleznila" wiem glupie jest moje gadanie bo sama ryczalam za moim strasznie, z reszta niektore z was pewnie pamietaja jak sie zalilam. ale z tych zali mi nic nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
pamietam jego tekst bo byl niezly jak zaczelam wychodzic spotykac sie ze znajomymi imprezowac to bylo gdzie bylas z kim jak sie bawilas o ktorej wrocilas poznalas kogos tak na gg standardowe pytania a ja mu na to ze wczesniej nie byl tak zainteresowany. jego odp zwalila mnie z nog. odpisal "bo wczesniej tak nie wychodzilas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a moj jakos nie rozpacza z tego powodu,ze chodze i imprezuje.. chyba mu to zwisa bo ani me ani be...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ale to nie tak od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
bo oni dzialaja z opoznieniem;] nie no kazdy facet jest inny. moj nie mial sie od kogo dowiedziec co porabiam, moze twoj ma swoje wtyczki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tez chodze na imprezy..spotykam sie ze znajomymi.. spotykam sie nawet z pewnym chlopakiem..ale on o tym nie wie bo niby sakd ma to wiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
a wy macie jakis kontakt? bo troche jestem nie w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynie sms tydzien temu.. ze nie jest szczelsiwy...ale ze nie bedzie ze mna bo nie ma na to czasu:) najglupsza wymowka jaka moze byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jednak...dziwne ze przez 3 lata mial czas a teraz nagle nie ma... pojeba** mu sie we lbie.. ale mzoe jeszcze keidys sie obudzi..to w koncu dopiero 15.msc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
twojemu bylemu przydalby sie porzadny kop od zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby tylko nie bylo za pozno.. bo mnie adoruje inny i nie powiem ..podoba mi sie to i z kazdym dniem bardziej podoba mi sie ten chlopak. Nie mam zamaru siedziec w domu i plakac.. bo moj ex pewnie by chcial,zeby tak bylo on sie bawi ...pije a ja mam siedziec w domu i plakac? nie nie nie ..nie jest osoba nie zastapiona,nie jest jedyny.. nie chcial mnie jego ogromna strata.. i keidys tego bedzie zalowal... A ja.. dam sobie rade.. :) i to w wielkiej mierze dzieki wam.. bo tyle ile przed tym kafe wyplakalam..eh ...dobrze ze juz jest mi lepiej... kolezanka wczoraj mnie widziala przypadkiem i pwoeidziala ,ze swietnie wygladam..milo mi sie zrobilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje mlody glupi..pewnie slucha i patrzy na kolegow... ale imprezy ..picie keidys w koncu sie znudzi i przyjdzie pustka i samotnosc.. ciekawe do kogo wtedy przybladzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda zraniona:(
no wiec z Wami zostane dziekuje za odpowiedz na mojego posta.. wydaje mi sie ze on sam sie pogubil nie wie czego chce... nie narzucalam sie po zerwaniu ale jednak cos pisalam nie moglam sie opanowac dzis dopiero moj 1 dzien i 0 sms jestem z siebie dumna chociaz nie powiem kusi... szoda ze oni tak tego nie przezywaja tylko po co dzwoni i mowi ze troche teskni a pozniej nic.... do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to picie jak i serwowanie sobie kawalerskiej pustej samotności dla niektórych osobników to normalka i trwa całe życie. Ja np wiem jak bardzo! destrukcyjny wpływ na nasz związek miał jego stary. Rozpijał go, poniżał!, wyzywał, zmuszał, wdrążał w ciemne strefy, plotkował na temat mój i mojej rodziny. Ale wiadomo jak jest... kocha ojca, to był za nim. Jak mój X siedział w więzieniu odwiedzałam często przyjaciółkę. Raz wracałam od niej do domu i po drodze spotkałam naprutego w pizdę jego starego. I mówił do mnie: co? z randki się wraca? itd itp Nienawidzę tego gnoja jeszcze bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanko to witaj w szeregach :) Zobaczysz... poradzimy sobie ze wszystkim. A oni? No oni tego tak nie przeżywają jak my-to fakt. My jesteśmy dużo bardziej emocjonalne od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda zraniona:(
WRESZCIE ZNALAZLAM NORMALNY TOPIC NA TYM "BOSKIM "forum to bede sie zalic dzieki :* :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moda zraniona a powiedz ile ze soba byliscie i keidy z toba zerwal?moj tez pisal smsy ,ze jest nieszczesliwy ,ze teskni... mial opisy dunre na gg.. i nic.. takze nie wmawiaj sobie nic, nie czekaj na niego bo byc moze on nie wroci i lepiej pogodzic sie z taka mysla i pozniej milo sie rozczarowac niz czekac na niego do usranej smierci i sie nie doczekac.. taka moja dobra rada.. :) nadzieja zawsze bedzie ..ale trzymaj ja malutka i gleboko na dnie serca...nie rob tego bledu co ja.. nie psiz do niego ..bo to tylko pogorszy sprawe,chlopak obrosnie w piorka ,i w ogole bedzie mial cie gdzies.. pokaz mu ,ze da sie bez niego zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda zraniona:(
Bylismy ze soba prawie 2,5 roku zerwal 3 tygodnie temu.. teraz jest troche lepiej ale nawet jak staram sie wychodzic na impreze czy gdzies to jak podchodzi ktos nawet mnie nie interesuje.. nie jestem ze tak powiem jakims pasztetem wiec moge sobie dac rade.. tylko jak on odszedl spadlo poczucie wlasnej warosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczucie własnej wartości wróci uwierz a niestety oni też zawsze wracają tylko ile to czasu czasami im zajmuje....jak bumerangi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×