Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Spaaal żóóółte kaaaleendaarzeee Żóół-tee kaa-len-daa-rze spaal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
hej:) rozhorowlam sie;/ wypilam dzis theraflu to po tym czulam sie pijana i poszlam spac na 3 godziny w dzien. ale bylam dzis z rana na zakupach. nic nie poprawia nastroju bardziej niz udane zakupy;] kupilam sobie kozaki na obcasie wysokim...:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja nie lubię zakupów bo nie mam pieniędzy i mnie to tylko irytuje, że chciałabym to to i to ale mnie nie stać :O A jak już coś kupię to się chwilę pocieszę a potem mam wyrzuty sumienia, że wyrzuciłam pieniądze w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
a ja musialam kupic te buciki bo zimno sie robi a z tamtego roku sie mi rozwalily. ale jestem zadowolona z zakupu;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się mała :) Jeszcze będzie dobrze. Ja trzymam się świetnie. Ale okoliczności inne to wiadomo. Nie myślę za dużo o nim. Czasem coś mi przez głowę przemknie ale to już nie są te udręczone myśli... taki luz mnie ogarnął :) Śnił mi się dzisiaj. Śniło mi się, że były lekcje w podstawówce. Tylko my już nie byliśmy dzieciakami z podstawówki. Takie dziwne to było. Śnił mi się balkon podwieszony na samej górze gmachu szkoły... bałam się że ten balkon się zarwie i spadniemy w dół-4 piętra w dół! Masakra... balkon z lożami był wypełniony po brzegi. Próbowałam stamtąd zwiać i się dziwiłam że tylko ja mam taki lęk. Ludzie łapali mnie za nogi jak próbowałam nad ich głowami wyjść. Ale wysiedziałam. zawsze coś podobnego śni mi się. Boję się balkonów :O Potem lekcje katechezy. Wszystko wydawało mi się takie małe... albo my za duzi. Szukałam swoich prac na ścianach korytarzy ale zastąpili je nowymi. Znalazłam za to zdjęcia... Pokazałam mu że to ja. Nie wiem po co lekcje dla starych koni w podstawówce. I moja cała klasa była i on! On nie chodził ze mną do tej samej szkoły. Śniło mi się, że coś mu tam zrobiłam... powiedziałam mu coś i go uderzyłam a on beczał, cały czas beczał. Jak dzieci :D Wszystkim było go żal... a ja? A ja byłam zadowolona że ryczy :D Nie pasował do tego obrazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Właśnie mi uświadomiłaś że ja też śniłam o nim. Rzadko kiedy śnią mi się bliscy a masz Ci los , on śni.ł mi się przed tym jak ze mną zerwał w sumie to jego przyjaciel, który mi mówił że on nie jest wart mnie że jestem za dużym skarbem dla niego po 5 dniach odszedł , no i dzisiaj mi się śnił - zobaczymy zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zachować spokój. Bądź naturalna :) Zresztą dostosuj się do sytuacji... Nie wiem... Musisz wziąć się w garść-to na pewno. Mój sen oznacza, że mam perspektywy i muszę się dalej kształcić. Że zostanę zdradzona i opuszczona :D hah... wczas ;) I problemy rodzinne-to ciągle. I niby fajna starość mnie czeka :D Tylko kurdę... ja chcę młodość jakość przeżyć :) Acha... znajdę kolegę hahaha :D A moje relacje z nim w tej szkole-jak kot z psem- to odzwierciedlenie samego naszego życia... Hmm... ale to ja beczałam nie on! Chyba że o czymś nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co Wam powiem.. jestem mloda.. no i musze sie do czegos przyznac.. ide z Nim na swoja studniowke.. jak jeszcze bylismy razem to wiadomo ze pojdzie.. teraz tez chce isc no a ze "jak narazie" nie mam z kim to pewnie tak bedzie.. co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie? ale nie wolałabyś zabrać kogoś innego? hehe :) głupie pytanie, wiadomo że nie. no to idźta razem i bawcie się dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno się wydarzy jeszcze nie jedno. A Ty Młoda musisz nauczyć się dawać sobie rady bez faceta... wytrzymywać te dłużące się dni... bo prędzej czy później będziesz musiała to zrobić :) Też kiedyś panikowałam jak nie mieliśmy kontaktu 2-3 dni. Masakra. Ale to tylko pewien prób przez który trzeba przejść :) Moja mama nawet mi mówiła: jeszcze będziesz się cieszyła w takie dni, że go nie ma. No i co... miała rację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem.. tylko mi na tym dupku zalezy.. nie wiem co on czuje bo nie moge :P ale jak przyjechal zeby sie rozstac bo to przez tel nie bylo. to plakalismy razem.. dziwne to wszystko .. juz mi lepiej poplakalam troche i podolowalam i przeszlo.. mam takie momenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja glupia...powiedzcie co sie ze mna dzieje... spotykalam sie z tym clhopakiem ..pozniej przestalam sie odzywac do niego napsialam,ze nie cche ,ze nie jestem gotowa..pozniej on sam przyszedl do mnie ,spotykam sie z nim ale znow mam to uuczucie ,ze nie cche sie z nim psotykac,ze to nie to i nigdy z tego nic nie bedzie kurde... ma takie wyrzuty sumienia..to wyglada jakbym sie nim bawila. ale ja tego nie cche nie wiem dlaczego tak sie zachowuje i nie wiem jak mu znowu napisac ,ze nie chce sie z nim psotykac,e nie jestem gotowa glupia jestem,czy ktoras mnie rozumie?? co ja mam teraz zrobic, tak mi przykro,ze go ranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah rób tak żeby Ci było dobrze skoro nie chcesz to nie przymuszaj się on jak widać cierpliwy jest to powinien zrozumieć.. powiedz mu że się odezwiesz jak będziesz gotowa i tyle i że zrozumiesz jak nie będzie chciał czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez... :( tesknie kocham..a tak bardzo cche przestac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tymczasem ide sie polozyc moze mi bedzie lepiej troche... o dziwo moge spac bez budzenia(nie liczac snow z nim co noc) i nawet jesc wiec chyba nie jest tragicznie a to tylko dlatego ze zyje nadzieja.. moze kiedys sie ockne.. dobranoc Laseczki :* nie dolujcie.. wiem wiem ze to trudno ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×