Chłopak dał nam czas

hehe :) Kurwa mać! O ja pierdolę :) Fajnie :D Wybijać wszystkich to bez sensu bo jeszcze ukatrupim naszą drugą połówę pomarańczy-jeśli którakolwiek jeszcze w tym stanie w to wierzy haha :D

hahah no ale oni mają większy przyrost ambicji niż nie wiem co niż ich półkule mózgowe....

HAHA.. :D powybijac..wszystkich!!

zaszlachtować hołotę!!! na pohybel wszystkim :D

oj za rufę

a ja mam dzisiaj dolaaaaaaaaaaaa.........

podaj mi swą maleńką dłoń...ja również ale tak z natłoku wszystkiego

a ja chyba z tesknoty. za wszystkim za życiem sprzed tego czasu., bo to zawieszenie jest meczące. wiem że bardziej powinnam czekac na to ze ja sie pozbieram niz na jego oświecenie umysłu...;]

nie powinnas czekac na to ze sie pozbierasz tylko musisz zaczac sie zbierac...

przypomniało mi się coś: czasami oczekujemy od innych zbyt wiele ponieważ my jesteśmy gotowi na to by dać im zbyt wiele

Racja... dziewczyny bo jak tak was tu slucham to samej mi sie robi smutno :( brac sie w garsc..raz dwa !

no u mnie było juz dobrze. znaczy ze mną. ale dzisiaj tak jakos mi sie uskladało z calego weekendu. chyba to jednak ie mineło i nadal bedą jeszcze te wzloty i upadki.

no pewnie że będą bo my mamy serca i tymi sercami czasami myślimy niestety ale to nas odróżnia od zwierząt... po te serce on też sięgnął raz to i sięgnie drugi chociażby dlatego że zbraknie mu słów: przecież wiesz że wszystko będzie dobrze zobaczysz:*

ktos tu pisał o przepraszam. mi chyba dało by to ogrromna satysfakcje bo nawet tyle nie uslyszłąam p otym wszystkim. z resztą to że to koniec też nie uslyszałam. tak wiem zabijcie mnie bo marudze.moj to ni wiem czy ma serce chyba kamień

Ciekawe co oni teraz mysla i czuja?? nie mozna chyba przestac kochac tak z dnia na dzien,a nawet z miesaic na miesaic po tylu latach prawda?

retoryką znowu zawiało nie wiem co mają w czubach oni... ale wiem sama po sobie że ja czasem z uśmiechem na twarzy wspominam swoich byłych i z takim żalem powiedziałabym.. a mogło być tak pięknie... więc i oni czasami zapewne wspominają...

:(

Ale czy zaluja...czy chca wrocic ale sie boja?? eh ciezkie to wsyzstko..ale jak oni sobie radza..to my tez sobie poradzimy..czy cchecy czy nie..musimy zyc dalej i to najlepiej tak zeby nikt nie widzial ze cierpimy...a przynajmiej zeby on nie widzial..zeby nie mial tej satysfakcji.. :( no i mi smutno.. :(

tak wiem sieje panike na kafe ale to raz na jakis czas mi sie to zdarza przepraszam. tak ja mojego byłego przed tym tez wspomina a jeszcze wieksza satysfakcje mi sprawia to że on zalwoał że mnie zostawił ;] a mało teog był na tyle mądry że jak ten odszedł bez słowa to on stwierdził że moze jeszcze keidys bedziemy razem ;] no szalony.

wiesz co sądzę że oni nie mają satysfakcji z tego że my cierpimy gdyby takową mieli to by nas zadręczali w związku... Może mieli dość faktycznie czegoś.. Może to nie było to ... Każda z nas wie co jej siedzi w środku więc sama w sobie musi znaleźć odpowiedź... W końcu to my z nimi byłyśmy i powinnyśmy znać ich zachowania... Nie wiem - ja nadal mam takie przeczucie że on się odezwie i stanie mi prosto w oczy ale sam wiedział jaką to jestem oślicą upartą może za mało czasu minęło znam ludzi którzy wracali do siebie po nawet i pół roku więc ... Ale nie będę żyć nadzieją bo ona mnie zrujnuje będę patrzeć optymistycznie w przyszłość i tyle :) Jak na razie to moim priorytetem jest to żeby inne problemy się porozwiązywały a już jestem prawie na półmetku :)

Skad oni moga wiedziec ,tak nagle ze to nie to?? ide spac bo norlanie dol mnie wzial buziaki:*

a skąd masz pewność że właśnie to jest TO

bo mowil koledze po tym jak ze mna zxerwal.ze to nie to :( ale z 2giej storny przeciez chlopak chlopakowi nie powie ze zaluje teskni itp..

to bylo tydz po tym jak zerwal..tylko pzoniej mial opsiy na gg ...pisal smsa ze teskni ,ze hcyba koch i takie pierdoly.. oni sa niedojrzali..nie wiedza czego chca ... mezczyzna to jedyne stworzenie.ktore nie wyszlo Bogu

no ja też mam takie przeczucie. nie wiem skad nie wiem czemu ale mam a moze to ta nadzieją i dlatego tak jest. ja żyje również od przodu zajmuje sie szkołą troche domem. nie czekam ale tesknie. takie dziwne te uczucia ale mnie na pewno rozumiecie. dobrze że już nie płącze i sie nei zadreczam myślami co źle zrobiłam. ogolnie to plakaałam wczesniej przez tym jak mnie zostawił jak to sie sypało a potem juz oki było ;] sama nie wiem czemu tak

Hmmm... Ja mojego niby powinnam znać na wylot ale nie... zdawało mi się ;) Dobranoc!

tyle się napisałam i....

Widze ze nadal tesknimy ;) marudzimy ;) narzekamy ;) czyli niewiele sie zmienilo, dobrze ze mamy gdzie ponarzekac :) Huston "ktos tu pisał o przepraszam. mi chyba dało by to ogrromna satysfakcje bo nawet tyle nie uslyszłąam p otym wszystkim. z resztą to że to koniec też nie uslyszałam" Ja mam dokladnie tak samo, tak bardzo chcialam uslyszec cokolwiek.. Chyba kazde, nawet najbardziej obojetne wyjasnienie byloby lepsze od milczenia... Tchorz - bal sie powiedziec cokolwiek, zrobil tak jak jemu bylo najwygodniej a ja przez to tyle niepotrzebnie wycierpialam. Mimo ze minelo juz tak wiele czasu to chcialabym uslyszec cokolwiek.. moze byloby mi lzej.. "ja żyje również od przodu zajmuje sie szkołą troche domem. nie czekam ale tesknie. takie dziwne te uczucia.." ja tez (nareszcie) potrafie zyc, nie zadreczajac sie.. nie spodziewam sie ze nastapi jakis przelom, nie czekam.. po prostu zyje swoim zyciem. Bardzo czesto mysle o nim, o nas, masa wspomnien jest w mojej glowie, ale nie ma juz tego bolu, ktory jeszcze jakis czas temu mialam w sercu. Moze to zabrzmiec smiesznie, ale tak niesamowicie ciesze sie z tego, ze moje zycie jast takie normalnie, ze nie ma juz tych lez ktore jeszcze jakis czas temu byly... Tesknie i kocham ale juz nie placze... ;) No a jak mam dola to zagladam tutaj i jakos jest lzej... To Dzieki Wam ;***

...i nie dokończyłaś :) Co do Twojego niezwykle długiego posta na poprzedniej stronie, to... ja myślę, że to jednak daje im satysfakcję. Czy nam nie dała by satysfakcji świadomość, że oni cierpią? Dała by dała :D Ja np dzisiaj jak się obudziłam to pierwsze co sobie pomyślałam, to to, że fajnie, że dostał za mnie wpierdol i żałuję tylko że nie dostał mocniej ;)

.. i mi wcięło tekst a był długiiiii jak ma mnie... Wiesz co ja myśle że skoro nasze serca ich wybrały to oni nie mogą być aż tacy źli ... no ja dzisiaj wstałam z nastawieniem xeny wojowniczej księżniczki kurcze przecież on mnie zostawił wówczas kiedy ja go najbardziej potrzebowałam a nadal myślę o nim ... dziwna ta psychika nasza a natalka to gdzie sie podziewa