Moja kobieta pójdzie ze mną pod most

Mam mieszkanie, samochód i prawie 500 tys. w spadku. Gdy będę szukał kobiety, nie będę podpisywał intercyzy z kobietą tylko po prostu zrobie taki trick jak w tym filmie "sknerus" Będę udawał że przegrałem życie, wszystko idzie pod młotek, jestem bankrutem. Wtedy zobaczę która pójdzie ze mną do noclegowni z miłości do mnie a która zwinie manatki gdy usłyszy że już po mnie. Wygra miłość. Dzisiaj żadnej kobiecie nie można ufać, taka jedna z drugą potrafią wyjść za faceta którego nawet nie kochają, chodzi im wyłącznie o kase. Prostytutki jedno. To się skończy. Ja wyznaczam nową epokę!

dobre dobre ;) ale jak sobie wyobrazasz zaczynac od klamstwa?

dobry patent

tak, gdy się oświadczę dziewczynie to wtedy w okresie narzeczeństwa powiem że już nic nie mam, że np przegrałem na giełdzie, że wszytko to już należy do banku itp. Jeśli taka odejdzie, straci, jeśli zostanie na dobre i na złe zyska. Tak dzisiaj trzeba z dzisiejszymi kobietami!

ja bym poszla za moim nawet i pod most, ale jakbym dowiedziala sie ze mnie oklamywal bo wziol za potencjalna "prostytutke". pozegnalabym.

genialny pomysł:) a przytulisz mnie?:)

szukasz dziewczyny dla ktorej kasa sie nie liczy, tylko za wartosc przyjmuje inne rzeczy... to taka kobieta napewno cie rzuci,jak sie dowie ze klamales.. bo dla niej wazniejsza bedzie szczerosc niz twoje pieniadze

a jak sie nagle dowie, ze jednak jestes bogaty... i bedzie dalej z toba a moze nawet sie ucieszy.. cóz, bedzie oznaczalo ze jednak jest "prostytutka" w innym wypadku za klamstwo odeszlaby

skąd jesteś ?

Ja to tak rozegram że nigdy się nie dowie, po prostu są różne opcje.

ale przecież nie musisz tak robić, masz jeszcze jedną możliwość rozegrania tego

Z Krakowa, ale teraz praktycznie przebywam w całej Polsce.

co proponujesz ?

dlaczego chcesz popadać z jednej skrajności w drugą?

musisz grać swoim majątkiem? nie potrafisz rozpoznać czy kobieta naprawde kocha tylko Ciebie? bez względu na to co posiadasz?

od razu wdac , ze chlopczykowi siano z butow wychodzi :D:D:D.........

aż po samą szyję, chciałoby się dodać nie no, żartuje. na męską logikę to nawet logiczne ;)

Jak dla mnie to pusty i glupi jestes. Nawet jesli kobieta pojdzie z toba pod most to masz pewnosc , ze po slubie nie odejdzie i nie ogolodzi cie ?: Hehehe Powazny i myslacy facet nie zajmuje sie takimi bzdurami tylko podpisuje intercyze, jak jest taki "bogaty" i tak boi sie o swoj majatek.

no nie wiem czy to można tak łatwo rozpoznać. Przecież same dobrze wiecie jak potraficie zbajerować chłopa. Przecież wy doprowadzacie do rozpadów małżeństw.

taaaa...męska logika:)

hahahha..my doprowadzamy do rozpadu małżeństw?!

nie chce podpisywać intercyzy bo chcę aby mój majątek był jej majątkiem ale jest jeden warunek ona musi mieć czyste myśli. Nie może tak być że po paru latach ona zechce rozwodu i zabierze mi pół majątku.

oj, rzeczywiście- młody i...głupiutki jesteś:)

nigdy nie będziesz wiedział co będzie za parę lat.

Takie są dzisiejsze kobiety, złapać na ślub, dziecko i później żyć sobie z alimentów w luksusie który jej się nie należy i śmiać się człowiekowi w twarz

a skad masz pewnosc, ze nie odejdzie po paru latach malzenstwa?

tak jak ktos wyzej napisal, taki "test" (chociaz glupi bardzo bo zaczynasz od klamstwa, a zadna wartosciowa osoba nie chce byc oklamywana a uwierz zeono ma krotkie nogi i wyjdzie) nie gwarantuje, ze po paru latach nie odejdzie i ci nie zabierze twojego majatku. startuj z pozycji sredniej, ani nie sklamiesz wtedy, ani nie powiesz prawdy - bo jak masz srednio to nie ma z czego ogolacac wiec nie maja na co blachary leciec, ale z drugiej strony nie bedziesz klamal ze kasy nie masz. twoj plan jest po prostu do dupy :)

ale to co wnosisz do malzenstwa to i tak bedzie po slubie twoje. do podzialu pojdzie jedynie to co bylo zakupione po slubie.. eh pozatym jestes kolejnym glupim samcem egoista.. sam stawia wymagania nie wiadomo jakie, ale sam to juz chce klamac na wstepie. potem moze bedziesz ja zdradzal i bedziesz w porzadku, bo tak to rozegrasz, ze ona sie nie dowie

Marna prowokacja, przeciez to jest niemozliwe, zeby ktos tak myslal nie logicznie

przynajmiej będe wiedział że poszła ze mną pod most, co prawda taka kobieta trafia się dzisiaj 1 na 200 i taka by nie odeszła, bo jeśli przeszła taką próbę to przejdzie wszystko. A ja będe dbał o żone więc powinna czuć się dobrze. Będe się jej pytał czego jej brakuje jak się czuje co robie źle itp