Moja kobieta pójdzie ze mną pod most

ja sie zapytalam z ciekawosci po co ci kobieta, skoro jak ma sie pieniadze to do robot domowych mozna kogos wynajac. bylam ciekawa czy blysniesz czyms takim jak "uczucie" do tej owej przyszlej zony. no ale swoim jednotorowym i ograniczonym mysleniem wywnioskowales, ze ja mam wymogi w postaci sprzataczki, pokojowki, kucharki, nanki i kurwy dla ciebie. ba, ze w ogole kandyduje na twoja zone.hahah

to ja: http://bi.gazeta.pl/im/8/4968/z4968258X.jpg

o boze, wwwwwwwwwwiziziziziz, to moze ty zostan moja zona, bo ja nienawidze gotowac ale za to lubie sprzatac :D

Nie będziesz wzywała imienia Pana Boga nadaremnie, bo nie ujdzie bez kary tym którzy wzywają Jego imię do czczych rzeczy!

ale czasami pytaniem sie prowokuje jakas odpowiedz.. zapytalam sie po co mu zona, bo nie zauwazylyscie ile razy miedzy wierszami wyraznie napisal, ze do stania przy garach i wychowywania dzieci? idac tym tropem sie zapytalam, po co mu de fakto zona, skoro jak ma sie kase mozna wynajac sobie do tego wszystkiego ludzi

nie wzywam imienia Boga, napisalam celowo mala litera boze. jak nie widzisz roznicy, to wielka szkoda :(

no strasznie wielka szkoda, teraz cie skresli z listy kandydatek :P buhehehe juz sobie wyobrazam jego przyszle malżenstwo. kazda klotnia i "lecisz na kase", "lecisz na kase wiedzialem"

O to chodzi bogaty to pojecie wzgledne , jesli dla ciebie bogaty to taki, ktory zarabia np 10 tys zlotych miesiecznie to mamy jednak inne doswiadczenia :)

celowo czy nie celowo nie wolno! muszę cię ostrzec nie dlatego że jako katol muszę upominać grzeszących.

hahahaahha :D no racja. a prawda jest taka ze bieda i bogactwo to stan umysłu przede wszystkim

podałem wam stan mojego majątku, same oceńcie czy to jest dla was dużo czy mało!

ojej..... bogatszych :) uwierz, ze nawet ci co zarabiaja kilkadziesiat tysi miesiecznie potrafia sami sobie rzadzic w domu nie wynajmujac pomocy. a bogaty to jest pojecie wzgledne. zreszta wszystko jest wzgledne i nie ma stanow ani prawd absolutnych

ty psycholożka dobra już ci dziękuje będziesz teraz mi jechała po rajtach dziękuję idź precz szukaj sobie swojego księcia a tu nie zawracaj głowy !

Widze, ze sie obracasz w doborowym towarzystwie ..kilkadziesiat tysiecy miesiecznie :)

ty odziedziczyles spadek, szukasz niepracujacej zony do stania przy garach i opiekowania sie dziecmi..hmm a co ty w tym czasie przepraszam bardzo masz zamiar robic?

młody nadziany, z tej kasy co masz to nawet porządnego domu się nie wybuduje. ale możesz to jakoś dobrze zainwestować i pomnożyć. problemem jest raczej twoje ograniczenie

psycholożka??? naucz sie mówic po polsku. co z tego ze masz pieniadze jak obciach z toba sie w inteligentnym towarzystwie pokazac? takiego nieuka to bym wstydzila sie rodzicom przedstawic, w ogole na kazdym kroku wstyd :o

z takim intelektem autora to sie bardzo szybko ten majatek skonczy

ojej...... nie kpij, wiem, ze niektorzy po pare setek miesiecznie zarabiaja. bogaty to taki dla mnie, ktoremu nie dosc ze na zycie i na przyjemnosci starcza, to jeszcze cale mnostwo mu zostaje i zyje sobie w luksusach, nie musi myslec o pieniadzach. znam takich ludzi, bo u mnie w firmie na wyzszych stanowiskach sie porzadna kase trzepie. ja niestety pracuje na nizszym :O

nie pasuje wam to 500 tys mieszkanie i lexus to nie bedzie wcale, szukajcie sobie jakiegos człenia na dorobku a ja chciałem żebyście mialy wszystko zapewnione, kosmetyki, fryzjer, ubrania, zakupy, cobyscietylko chcialy w zamian za odrobine milosci, nikt mnie juz nie kocha i nigdy nie pokocha, to koniec oddam wszystko biednym i pojde sie powiesic to koniec!!!!

Nie kpie , tylko gratuluje znajomosci Moj maz ma kancelarie prawnicza (bardzo dobra) w jednym z wiekszych miast Europy , a nie zarobi na "czysto" dla siebie kilkuset tysiecy zlotych na miesiac.

bosz.. wrocilam do pierwszej strony i doczytalam jaki to "majątek" sory ale to ja mam 2 mieszkania i to w Warszawie, jedno kupili mi rodzice. drugie odziedziczylam po babci. w trakcie rozwodu rodzice zeby nie sprzedawac dorobku ich zycia, bo sa z nim zwiazani emocjonalnie. przepisali mi dom za miastem wart 700tys zł. Moj facet ma takze ma swoje mieszkanie. Samochod tez mamy i dwa motocykle. Mimo wszystko oboje pracujemy, on jest po studiach a ja w trakcie. hahaha wez sie nie osmieszaj z tym bogactwem.

ojej.... to nie sa moi znajomi, to ludzie z firmy. niestety wiekszosc tych stanowisk poobsadzana jest "znajomymi kroliczka", taka prawda mlody nadziany, na zlosc mamie odmroze sobie uszy?

wwwwwwwwwizizizi rzuc tego faceta i zostan moja zona, ja ci bede sprzatac a ty mi gotowac )))

oczywiscie 700zł jest wart dom razem z ziemia i wszystko jest wlasnorecznie wykanczane i dopieszczone przez moich rodzicow. takze nie wyobrazajcie sobie nie wiadomo czego.. sama ziemia pod warszawa, podejrzewam za 10 lat to juz bedzie warszawa. jest od groma warta.

i ja wcale sie za bogata nie uwazam. oplacac z czegos te mieszkania, auto i utrzymac dom tez trzeba. z tego w jakich ja realiach zyje, to zauwazylam, ze posiadanie 2 mieszkan i samochodu to nie jest jakies niewiadomo jakie bogactwo. a zwlaszcza az takie, zeby od zonie wymagania stawiac w postaci "nie lec na kase" jakby to jakies miliony byly. jeszcze tekst, ze na fryzjera, kosmetyki bedzie miala.. jeszdze dodaj ze co roku na karaiby wyjedzie.. oczywiscie nie ma co sie brac za studia, bo 500 tys wystarczy conajmniej na 200 lat zycia w LUKSUSACH

niektórzy nie mają żadnego mieszkania, ja nie mam, i raczej po nikim nie odziedziczę :O

zakladajac, ze pozyjecie jeszcze jakies 60 lat. to 500 000PLN podzielic na 60, potem na 12 miesiecy w roku.. wyjdzie wam niecale 700zł miesiecznie.. buhahahaha oczywiscie nie ma co zona isc na studia, a potem do pracy. za 700zł oplacicie mieszkanie, wychowacie dzieci, ona bedzie miala na najdrozsze kosmetyki... no chyba ze ksiąze, sie do roboty wezmie i ze srednim wyksztalceinem i poteznym analfabetyzmem zarobi 1000zł/msc to juz w ogole zloto bedziecie jadac :D

ja nie umniejszam i nie nasmiewam sie z osob co nic nie maja. sama sie dziele ile moge. jedynie bawi mnie podejscie autora.. ze chce za 500tys utrzymywac swoja zone w luksusach i nawet na studia i do pracy nie pojdzie bo po co, skoro on ma tyle pieniedzy. wyzej wyliczylam ile ma tych pieniedzy

wwwwwwwwwizizizi ale weź pod uwagę jedno - że tę kasę można ładnie rozmnożyć. to nie 500zł co sto lat by musiało na lokacie leżeć by drugie tyle zrobić.