GRUDNIÓWKI 2010

Dziewczyny! nie mozna miec pretensji do tych, ktore regularnie a i moze od poczatku pisza ze soba, zesie zzyly. kiedy pierwszy raz cos napisalam, a moze i drugi, tez nie bylo odzewu... niestety mialam podobne odczucia jak wy... mysle, ze to normalne. ale pamietajcie o tym, ze to wolny kraj i nie mozecie nikogo w zaden sposob zmusic zeby z wami wymienial uwagi... ....... ja wzielam sobie na wstrzymanie:-) Ale z drugiej strony kiedy cos sie zdarzy widac, ze forum daje wsparcie i moim zdaniem to sie liczy.

hej orientujecie sie czy w przychodniach w gabinetach K mozna zrobic usg??

beija flor oj sama nie wiem, ja ci napsize ze na takie dyskusje mozna przejsc na gg, sama tak zrobilam z jedna dziewczyna wlasnie stad z grudniówek i sobie popisujemy co drugi dzien, okazalo sie ze mieszkamy niedaleko i mamy wiele wspolnego wiec widac ze sie da... p.s nie mam zamiaru nikogo do niczego zmuszac, chce tylko zeby mnie czasem zauwazono..:(

Anula1000, super, że wszystko w porządku, jak ja ci zazdroszczę, że już znasz płeć dzidzi :) mi leci już 15 tydz. a jeszcze nie wiem :o i te ruchy dzidzi... jestem ciekawa kiedy ja poczuję :) to moje pierwsze dziecko więc nie jestem chyba tak wyczulona :)

hejka :) wykapalam sie i juz lepiej sie czuje to znaczy psychicznie bo charlam i smarkam strasznie, no ale w ciazy podobno organizm jest oslabiony i szybciej lapie sie chorobska!! zazdroszcze Wam, ze mialyscie dzis wizyte i widzialyscie malenstwa!! Ja mam dopiero za 9 dni!! ehhh moze wytrzymam!! jakos!! Mam nadzieje ze dzidzia wszystko dobrze. anula gratulacje pierwszyxh ruchów :) musi to byc cudowne uczucie!! ja sie jutro zwaze - nie chce ale musze!!

gagatka - ja byłam na początku ciąży chora :o też się męczyłam... niestety... lekarka przepisała mi jakieś tabletki homeopatyczne, trochę pomogło. eh... jak się nie jest w ciąży lekarz zapisze jakiś antybiotyk i juz na drugi dzień jest już lepiej i człowiek się już tak nie męczy... no cóż... teraz przeziębienie musisz wyleżeć, ale co się nie robi dla fasolki :)

Do Pani turkusowa - Zawsze mozesz pisac mna;-))) w najblizszym czasie mam przykazane lezenie, wiec na pewno bede czesto w necie. Buziaki!

o kurcze teraz zauwazylam, ze zjadlo mi czesc tekstu ;-))) mialo byc ze mna...:-))) sorki.

poczuc ruchy to swieytna sprawa, na poczatku nie chcialam sama w to uwiezyc ale jak dzis zobaczylam wreszcie swoja dzidzie to wiedzialam z to na pewno on mnie kopal:D

ja tez czuje sie niestety pomijana na tym forum chociaz bardzo szybko sie na nim zapisalam:p no ale coz moze nie mam wystarczajacej sily przebicia:)mimo wszystko pozdrawiam

a tak w ogole to martwe sie ta przeziernoscia,bo wszystkie piszecie o niej w granicach 1,5mm a u mojego maluszka jest 2mm.niby dobrze,ale jednak jak sie zaczyna porownywac z innymi to jest niepewnosc. z tymi zachciankami to mam tyle dobrze ze chce mi sie czegos przez chwile i bardzo szybko mi mija:) wiec nie ma problemu,jem normalnie jak przed ciaza.bylam w piatek u gin,myslalam ze jak stane na wadze to sie przeraze,bo brzuch juz mam pokaznych rozmiarow bo u mnie juz 4 miesiac sie zaczal ale okazlalo sie ze przez miesiac schudlam dwa kilo.niby to normalne,ale zawsze wydawalo mi sie ze chudna te mamy ktore wymiotuja,a mi nie zdazylo sie ani razu,wiec moze to jednak przemiana materii mi przeyspieszyla:) no i podejrzewam ze w czwartek czekaja mnie oswiadczyny,czuje w kosciach:P bo moj luby kombinuje juz jakis czas;p no ale zobaczymy;)

Panny... a skąd wiecie że 12 tydzień i już chłopak???!!!! Przecież ta wypustka może się zamienić w łechtaczkę albo w siusiaka, ale jeszcze na to za wcześnie, a Wy się już podniecacie... jestem w 14 tyg.71mm i też moje dziecko ma wypustkę dającą wrażenie chłopca, ale to są jeszcze nieukształtowane genitalia męskie albo żeńskie... Zgadzam się z niektórymi że na tym forum to czasem tylko gadają Pagi, malin, izydo i tyle... reszta to najczęściej jest olewana..

ksf, to co? w czwartek będziemy gratulować ;) ja też tak mam, najpierw czegoś mi się chce, a później leży to w lodówce i albo traci datę ważności, albo mój mąż to zje :) jak to mówią: oczy chcą, a du*a nie ;) myślę, że tą przeziernością nie masz się co denerwować, bo norma jest do 2,5 a nawet mi lekarka mówiła że do 3...

ksf, tak nieśmiało się odezwę to może i nie zostanę znów zbesztana, ale byłam u naprawdę dobrej (na skalę PL) lekarki i mówiła że umownie granica bezpieczna jest do 2,5. Twoje 2 ma jeszcze trochę zapasu do 2,5 - tak 1/4 musiałoby być więcej. nawet jakby wliczyć błąd pomiaru to masz ok :)

king30-ale spokojnie, przeciez zadna nie mowi ze ta plec to na 100%, tyle pewnosci to dostaniemy po porodzie :D

no ale wiecie jak to jest jak wszyscy pisza mniejsze liczby i czlowiek sie zaczyna stresowac ze cos jednak jest nie tak no mam nadzieje:D bo kolezanka nawet dzwonila dzis ze widziala mojego faceta w galerii handlowej w sklepie z bizuteria:D wiec moze...:d ciesze sie jak glupia;P

ksf- trzymam kciuki zebys miala racje z tymi zareczynami:D

ksf --> " biedny" ten Twoj facet..nic nie może zrobić, wszędzie jakiś wywiad ;) hehehehe będziecie się jeszcze śmiać z tego :)

heheh... pernamentna inwigilacja ;)

no akurat Zielona Gora 'mala jest' jak to sie mowi i na kazdym kroku spotyka sie znajomych,ale przynajmniej moge sie troche psychicznie nastawic,bo chyba bym padla z wrazenia:P

Pani Turkusowa,Dolce Vita 23,Ksf-zgadzam się z Wami,dlatego też tylko ostatnio podczytuje,rzadko się udzielam,dziś mnie troche poniosło z wpisem ,_o tak się cieszyłam....ale też stwierdziłam,że poprostu nie mam siły prze_icia tu,zresztą tak jak w normalnym życiu,taka moja uroda :) _eja Flor-z To_ą też sie zgadzam,każdy ma tu prawo pisać z kim chce i o czym chce,nic na siłe Kinga30-ja sie nie podniecam że znam płeć...poprostu ciesze sie,że raczej jest to chłopiec-powtarzam tylko słowa lekarki...nie dała mi 100% pewności,ale więcej przemawia na rzecz synka...a ja pozwalam so_ie cieszyć się tą wiadomością... Izydo,dzięki

moze to i racja ze grupa dziewczyn z forum sie zzyla ze soba i nie zauwazaja innych,ale jakos nie potrafie zrezygnowac i czytam rano i wieczorem co sie u ktorej wydarzylo:)

do ksf - nie ma sie czym martwic jesli chodzi o te przeziernosc. Jak napisala juz wczesniej Selenea do 2,5 wszystko jest ok, a powyzej tez jeszcze nie oznacza, ze jest zle. oznacza, ze trzeba zrobic dodatkowe testy.... interesowalam sie bo to moja pierwsza ciaza, a mam 33 wiosny. A wiec glowa do gory, wynik jest bardzo dobry!

a i ten sklep z bizuteria......kurcze.... tez nie pogardzilabym jakims drobiazgiem....;-))))) musze naprowadzic meza na wlasciwy trop..;-)))

w sumie od kiedy z nim jestem to dostalam juz pare prezentow ale ze srebra bo nie nosze,no i zadnego pierscionka,jakby tylko na ten wlasciwy miala czekac:D a najlepsze jest to ze jestesmy ze soba naprawde krotko bo to niecaly rok,moze nikt nie uwierzy ale zapalalismy do siebie tak mocnym uczuciem,ze juz po miesiacu odstawilismy zabezpieczenia i zaczelismy sie starac o dziecko,pewnie wiekszosc pomysli ze to glupie i nieodopwiedzialne,ale nie mam zadnych obaw bo wiem ze w koncu trafilam na tego jedynego.do konca zycia nie zapomne tego jak trzymal ten test i jak zobaczyl te dwie kreski to zaczal najpierw mnie calowac a pozniej wydzwaniac do wszystkich ze bedzie ojcem:P

beija flor-najlepiej wlasnie naprowadzic na to co nam sie podoba,zwlaszcza teraz kiedy faceci nie daja rady nam odmowic:P

tak to jest, ze czasem sie wie, ze to wlasnie ten i juz.....;-))) kurcze czasem mysle, ze moj maz bardziej sie cieszy z ciazy niz ja. ja ciagle jestem "jakby w szoku", moze jak brzuch zaczyna rosnac to budza sie te ukryte uczucia macierzynskie....

czasem mam wyrzuty sumienia, ze wykorzystuje swoj stan, ale szybko mi to mija;-))))) Jak nie teraz to kiedy???

oj babeczki hormony buzują ;-) no ale moze lepiej na forum niz na męzu ;-) A mnie się wydaje, ze nieczęsto piszę bo jak nie jestem juz w ciązy to nie bardzo mogę się powymądrzac ;-) Moze zapadłam w pamięci przez moje przejscia.... PAGI - jak tam usg??? napisz coś bo w stresie jestem i ze się powtórzę kolejny raz ale widac nikt mnie juz tu powaznie nie słucha ;-) uwazam tak jak Kinga30 , ze ten siusiak moze jeszcze się zamienic w dziewczynkę..tak jak moja dziewczynka zamieniła się w Jaska moze nie zmieniajcie w tabelce przeczuc na to co powiedzieli na usg - tylko obok wpisujcie ? będzie fajnie zajrzec i porownac przeczucia z usg POMARANCZOWE - a szczegolnie Dolce Vita- odpusccie trochę bo Pagi nic takiego nie napisała, zeby zaraz obrazliwie pisac. To jest forum bez moderatora, otwarte, kazdy moze pisac co chce ale są jakies granice . Ja tez wielokrotnie nie otrzymywałam odpowiedzi na swoje pytania, ale w gąszczu 50 cięzarnych kobitek to normalka. Dolce Vita zdenerwowała się wypowiedzią PAGI a pojechała po całym forum tworząc nieprzyjemna atmosferę. I po co ? Dla wielu osób ta tabelka i forum są super fajne , pomocne i zabawne ...czemu obrazasz 30 innych osób? takie anonimowe sianie zamętu jest okropne . Czuję więź z Padlinką bo ona pierwsza zapisała się do tabelki z trzecim dzieckiem (jak ja), z Wolską, bo bardzo przejęłam się Jej historią i lubie jej podejscie do paniki ;-) , z Agneste i Aness bo są późnymi Mamusiami jak ja byłam, z Natalka bo mi dala kontakt do fajnego lekarza, do Malinxx bo jest z Warszawy i jak ja uwielbia doktora M ;-), z myszka123456 bo byla pierwsza na forum...musimy się nawzajem poznać ale nie w taki sposób ja robią to POMARANCZOWE (pomaranczowe te miłe wiedzą , ze nie o nich piszę ;-) A wogóle to uwielbiam podczytywac Was wszystkie ale nie mam najczęsciej czasu, zeby komentowac wszystkie wypowiedzi - ale codziennie sledzę forum i wiem co u której się dzieje i u Selenea, i Anuli1000, i kingi30, goski2010 , elwirki, ewy0505 i ksf i gagatkii aaannkiii, ewiki....dawno się nie odzywałą Kamyskaa,Mamalovesme, Lijonka,wiewiora80....czekam co popisze beja flor i lolk-lotta bo niedawno dołączyły... pozdrawiam grudniówki :) miłej nocki

przyznam sie ze mam to samo,moj facet ciagle glaszcze mnie po brzuchu caluje i takie tam,a jak go nie ma to zapominam ze w ciazy jestem i nie mam takiego czegos ze mysle jakos intensywnie o dziecku,pocieszam sie mysla ze uczucia macierzynskie obudza sie we mnie jak ruchy poczuje i bede wiedziec ze ten maly czlowieczek ze zdjec usg jest jednak we mnie:)nie znaczy to jednak ze sie nie ciesze,wrecz przeciwnie:)