Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bleufille

Młoda niespodziewana mama

Polecane posty

Witam serdecznie:) We wtorek zrobiłam test ciążowy, bardziej po to by uspokoić koleżanki. Chłopak był pewien, że to nie możliwe "przecież wszystko obliczyłem". A jednak od razu zobaczyłam 2 wyraźne kreseczki! Od razu rzuciłam palenie:) Hura, teraz było łatwo. Byłam wczoraj u ginekologa i już widziałam moje ziarenko, ma 6mm. Problem tylko, że mam dopiero 20 lat, a moi rodzice nie będą chcieli być już dziadkami. Chodź sama byłam wpadką. Ha! I tak jestem o rok lepsza od mamy. Eh.... No i jeszcze finanse... Byłabym wdzięczna za jakieś wsparcie. porady? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem, jeszcze chyba do mnie nie dociera, że będę mamą. Nie widziałam się jeszcze z tatą dziecka i wszystko takie nie poukładane. Chyba chciałabym najbardziej wiedzieć jak reagowali rodzice takich wpadek jak ja. Miałam iść na studia ASP...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba Ci nie pomogę bo nie miałam wpadki ;) Chyba ze masz inne pytania to chętnie odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak cały czas się zastanawiam co mam jeść, może to głupie, ale caly czas się boję, że zaszkodze dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz jeść wszytsko, a te pytania czy mogę jeść to czy tamto mnie dobijają, ciąża to nie choroba, można sobie pozwolić okazyjnie nawet na olkochol ale z umiarem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe więcej luzu :D Najgorszy jest tylko poród i pare tygodni po porodzie a reszta jest wspaniała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje bachora
:o Jak mozna sobie tak zycie spierdolic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O przepraszam bardzo, własnie tego podejścia nie rozumiem. Dziecko to nie zbrodnia, kara i przekleństwo. To cud, a cuda nie sa przewidywalne! Idę na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje to wielkie szczęście kochana............ dużo młodych kobiet się stara i nic nie wychodzi ...a tutaj proszę bach ... i jest... uważaj na siebie i trzymaj się cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haelka
Masz 20 lat to nie jesteś wcale taka młoda, szkoła skończona a studia zawsze można zrobić później.Lepiej mieć dziecko wcześniej niż wcale.Rozumiem, że wpadka jest zazwyczaj szokiem ale nie martw się szybko przyzwyczaisz się i oswoisz z myślą, że za niedługo zostaniesz mamą.Pozdrawiam.PSja też jestem w ciąży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershkaa
a co to znaczy "Hura, teraz było łatwo." to masz jeszcze jakies dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 20 lat jak "wpadłam" mój chłopak teraz już mąż ucieszył się i robnił wszsytko żeby poukładało się tak jak trzeba. Bał się moich rodziców zresztą tak jak i ja. Moja mama domyślała się po moim zachowaniu ale nic nie mówiła dopiero jak jej sama powiedziałam,a reakcja była.........ojej lepiej nie pytaj,strasznie krzyczała,a co wygadywała z nerwów,nigdy jej takiej nie widziałam wścieknętej. Też miałam iśc na studia więc tatuś był zawiedzony bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście dziecko to cud, coś najwspanialszego na świecie ... co trudno nawet opisac slowami, ale ... nie zmienia to faktu, że byłoby lepiej, gdyby Tobie ten wspaniały cud przydarzył się jednak po skończeniu studiów i poukładaniu podstawowych spraw, np. zawodowych, mieszkaniowych itp. szkoda, bo mozna było to pogodzić co do rodziców - nawet jesli nie będą zachwyceni w pierwszej chwili (bo pewnie tak będzie), to nie potrwa to długo. Moja rada - na początku ugryź się w język, nich się wygadają, być może wykrzyczą, wynarzekają (nastaw się na to) ... a Ty przeczekaj, az przyjdą lepsze chwile i wówczas będziecie się razem cieszyć. Konflikty i awantury to ostatnie z rzeczy, które są Wam teraz potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze problemy też się zdarzają, jak ze wszystkim, ale zdecydowanie więcej jest radości i szczęścia :) Dziecko to największe szczęście na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież wszystko obliczyłem
Dobre! :D Z takim podejściem przed 40-tką będziecie mieli dwunastkę dzieciaków :) Raczej już na te studia nigdy nie pójdziesz. Chyba że podszkolisz chłopa w liczeniu ;) Niektórzy są naprawdę MEGA głupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haelka
Dlaczego rodzice mają ci robić wyrzuty,w końcu jesteś dorosła.Wszystko można poukładać jak się chce i wcale nie potrzeba do tego najpierw pracy czy studiów, więc bez paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"największe szczęście to wygrać kilka milionów w totka" zaraz po dziecku, zdrowiu i miłości ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
justysia 23 - a poszłaś potem na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam 20 lat jak zaszłam. Jak powiedzieć rodzicom? Ja kupiłam małe buciki, wsadziłam w paczkę prezentową, dałam rodzicom i w płacz. Matka zaczęła się ze mnie śmiać a tato z 10 razy patrzył w paczkę nie rozumiejąc o co chodzi i co to za "prezent". Pogadaliśmy co dalej, jak to sobie wyobrażam i tyle. Partner był ze mną gdy to mówiliśmy. Przeżyliśmy ;) A teraz ten mój "cud" ;) próbuje mnie rozjechać swoim brum brum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunka2843211
Błagam was !dziewczyna potrzebuje wsparcia!Moim zdaniem kazda sytuacje mozna ogarnac ,sama wpadlam co prawda studia juz mialam skonczone ale uwazam ze jezeli bedziesz chciala to i tak je skonczysz! Musisz jak najszybciej powiedziec rodzicom ,troche przed rozmowa daj im powody do domyslania sie -bedzie latwiej!Nie wiem czy slub wchodzi w gre ale z tym mozna zaczekac az bedziesz pewna na 100%! Naprawde ciaza to jest cud!Gratuluje!A te ktore pisza ze zycie zmarnowalas poprostu zazdroszcza! jezeli sie chce wszystko mozna pogodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam Ci autorko gratuluje,faktycznie moze pora nie jest najlepsza ale co zrobic jak juz po fakcie;) ostatecznie studia tez mozesz przeciez robic,bedzie Ci ciezej ale mysle,ze nie Ty pierwsza mialas taka sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty się cieszysz ale dziecko
to nie zabawka. Ty masz 20 lat. A ojciec dziecka? Z czego utrzymacie to dziecko? Bo rozumiem, że nie pracujesz, więc nawet na macierzyński nie pójdziesz. Hmm, wszystko pewnie na głowie dziadków będzie. Niezły początek. Nie zazdroszczę. Chyba że zdarzy się jakiś cud jak niektórzy piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamywać się nie mam zamiaru, nie pomoze mi to napewno. Mój chłopak pracuje i jest odpowiedzialny, mam zamiar tez sprzedawac obrazy na allegro, na razie mam zamowienia. Myślałam, żeby znalesc sobie cos lekkiego na teraz. A studia zamierzam skonczyc, tylko, że w późniejszym terminie. Także jest Norwegia, w ktorej "tatuś" zarobi przez 1.5 miesiaca nie co wiecej niz w Polsce. Musimy dać radę, nie chcę siedzieć rodzicą na głowie. To zmusza to samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfggggg
a co do mamusi to powiedz jej, że jajko pada niedaleko od jabłoni, także nie możesz być lepsza od mamusi. Widać u was to genetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie, chodzę po różnych stronach z obliczaniem tyg. ciąży, ale coś nic mi nie pasuje. Licząc od ostatniej miesiaczki 5 lutego jest to 6 tydz. Ale moj Skarb ma 6 mm a w 6 tyg. powinien miec 1.66 mm jak powiedziała mi p. ginekolog. Który to może być miesiać jak ze swoim partnerem kochałam się od 15 lutego do 18? Jedynymi objawami jakie mam to są hmm... ból piersi jak przed miesiaczką, problemy ze snem, zmęczenie ale sama nie wiem czy to objaw, bo po prostu mam masę rzeczy do zrobienia, szkoła, dyplom, aneks, egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×