Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzyciel 31

do wszystkich KOBIET; ginekolog wizyta u ginekologa problem z ginekologiem

Polecane posty

Gość marzyciel 31

Naszła mnie taka myśl po wizycie mojej kobiety u ginekologa faceta. Sam ją do tego namówiłem bo miała małe problemy zdrowotne. Chodziła cały czas do swojej pani ginekolog i jakoś nie bardzo radziła sobie ona z leczeniem. Z początku ciężko było mi namówić dziewczynę do wizyty u faceta ginekologa i nic do niej nie trafiało. Że dobry specjalista, że to tylko lekaż, że wiele kobiet leczy się u mężczyzn ginekologów i jakoś nie narzekają. Była tylko jedna jej odpowiedz nie, bo się wstydzę. Ale w końcu po wielu namowach udało się. No i na szczęście lekarz pomógł tylko, że po tej wizycie jakoś zrobiło mi się smutno zresztą w ogóle nie lubię jak moja dziewczyna chodzi do gina czy to kobiety czy faceta no, ale zdrowie ważniejsze. I nic tu się tak nie liczy jak ono. Czytałem sporo wypowiedzi na ten temat i trochę śmieszą mnie faceci, którzy zatruwają kobietą życie z powodu faceta ginekologa a widzę, że jest takich wielu. Ale też śmieszą mnie kobiety które są głuche na wołanie faceta, któremu przeszkadza to ze jego kobieta chodzi do faceta gin. Aż tak ciężko znaleźć dobrą kobietę ginekolog? Bo według mnie wystarczy dobrze poszukać. Wiadomo że tu liczy się fachowość lekarza a nie coś innego. Śmieszą mnie też wypowiedzi kobiet, które piszą, że nie rusza ich to, że ich facet idzie do urologa czy dermatologa kobiety (z problemem męskiego interesu), która miesza mu w spodniach. Śmieszy mnie też kobieta która mówi że puściła by faceta z torbami gdyby kazał zmienić jej gina bo jest o niego zazdrosny. Czy to tak wiele, gdy się kocha? Pozwólcie mu iść kilka razy z rzędu na taką wizytę i niech wam opowie jak tam było. I wtedy będziecie wiedzieć czy to boli czy nie. Nie ma faceta, którego nie złościła by jakiś sposób wizyta jego kobiety u faceta gina. Bo każdy facet tamte rejony traktuje jak własność prywatną i nie ma ochoty by ktoś tam zaglądał nie ważne czy to lekarz czy lekarka czy jakiś obcy który podgląda to zawsze w jakiś sposób wzbudza smutek żal. Tylko zdrowie jest najważniejsze nie płeć lekarza i przez to nie mówią że to boli. Wiadomo że na to jest jedno lekarstwo szczera rozmowa i jeszcze raz szczera rozmowa. Bez żadnych emocji. Nie bądźcie na to obojętni ani obojętne bo to nie warte by poświęcić związek czy niepotrzebnie szarpać sobie nerwy. Kobiety też są dobrymi ginekologami a faceci ginekolodzy to tylko lekarze którzy chcą pomóc waszym kobietom. A i jeszcze tak na marginesie bo było kilka wypowiedzi typu że facet ginekolog może się podniecać przy badaniu jakiejś ładnej kobiet no może i brzydkiej zależy co komu się podoba. I co z tego ważne co kobieta czuje podczas badania a nigdy nie uwierzę że można podniecić się podczas tego badania. Chyba że lekarz zrobi coś w tym kierunku. Ale wtedy to już nie wina kobiety. Zresztą wtedy sama pacjentka przerwie badanie. I zapewniam was panowie że poinformuje was o tym a co wy z tym zrobicie to od was zależy. Ja mam na szczęście ten problem z głowy bo moja kobieta powiedziała że nie Pojdzie nigdy do faceta gina. Ale jak będzie w ciąży to zmieni zdanie a gdyby nawet udało się jej jakoś niezajść do faceta gina tylko cały czas do kobiety to i tak przy porodzie na pewno to ją spotka. Jedyne czego się boję to jej reakcji gdy będzie przy porodzie facet lekarz ale myślę że wtedy nie zrobi jej różnicy bo urodzić musi i w końcu może wstydu zacznie wybierać lekarzy takich którzy są dobrzy a nie ze względu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznijmy od tego
"te rejony" to własność prywatna kobiety. facet ma tylko do nich dostęp za jej zgodą. nie rozumiem gdzie w tej historii jest problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×