Jak przeżyć bunt dwulatka?

Mój synek skończył 20 miesięcy i od kilku(nastu) dni jest nie do wytrzymania... Wcześniej nie był ideałem ale nie narzekałam. A teraz jakby diabeł w niego wstąpił. Jak sobie poradzić kiedy dziecko kopie, bije, rzuca się na ziemię, wogóle się nie słucha i całe dnie się drze? Co robić żeby bunt dwulatka szybko minął??? Proszę o pomoc bo żaden z moich sposobów nie działa...

Podaj meila, prześlę Ci "Język dwulatka", może coś pomoże ;) To po prostu trzeba przeżyć, jak każdą inną chorobę ;) Tylko z głową, żeby narowy się nie utrwaliły ;)

niestety wiem co do mnie mówisz ale nie poradzę nic bo sama się zastanawiam jak ja to przeżyje i kiedy to sie skonczy

Zeżarło mi "n" :)

musi sam minąc :) na pocieszenie dodam ,że trwa najpóźniej do 4 roku życia :) więc trzymaj się :)

aneczka2238@wp.pl

musisz byc bardzo cierpliwa i poprostu przeczkac , minie tak szybko jak sie pojawilo ;) pamietaj tylko o konsekwencji !!! ale staraj sie tez dawac dziecku wybor nich wie ze moze miec wplyw na swoje zycie :) czasem ustepuj w blachyc sprawch jak np wybor ubrania ale tylko wtedy jesli wczesniej nie doszlo do histeriii, jesli dziecko juz placze nigdu nie odpuszczaj!!! zycze powodzenia i cierpliwosci !!!

aż do 4 roku życia... Ja tygodnia nie wytrzymam a co dopiero 2 lata... Ojej...

u nas to byl jakis miesiac nawet nie ;) do 4 roku zycia pierwsze slysze ;) 3latki sa super bardzo pomocne i grzeczne :)))

A co np. zrobić w takiej sytuacji: Zawsze dziecko zjadało kolację, zanosiłam go do łóżka, dawałam misia, buziaczka i samo zasypiało. A teraz zjada kolację i w momencie kiedy wstaję żeby go zanieść do łóżka zaczyna się wrzask, kładę go on cały czas krzyczy i wstaje z łózka, muszę go trzymać na siłe... Nie mogę z nim wrócić do pokoju bo wtedy ustąpię i będzie cały czas tak wymuszał, ale co zrobić? Dodam że mam sąsiadów którzy lubią takie krzyki na policję zgłaszać...

A co np. zrobić w takiej sytuacji: Zawsze dziecko zjadało kolację, zanosiłam go do łóżka, dawałam misia, buziaczka i samo zasypiało. A teraz zjada kolację i w momencie kiedy wstaję żeby go zanieść do łóżka zaczyna się wrzask, kładę go on cały czas krzyczy i wstaje z łózka, muszę go trzymać na siłe... Nie mogę z nim wrócić do pokoju bo wtedy ustąpię i będzie cały czas tak wymuszał, ale co zrobić? Dodam że mam sąsiadów którzy lubią takie krzyki na policję zgłaszać...

Ojej, niechcący...

Aneczka, sprawdź pocztę.

Dziękuję baaaaardzo:* Oddaję się lekturze:)

Miłego wytchnienia przy lekturze :) Pozdrawiam.

Ja nie wiem jak to się dzieje...ale mam czwarte dziecko, które skończyło już 2 lata i o żadnym buncie nie było mowy :)

Śliczne dzięki mamina muminów Pozdrawiam cieplutko :)

was juz calkiem powalilo??? gowniarz wami rzadzi w domu? a gdzie jakas hierarchia, dyscyplina, posluch u dziecka? klaps albo stanowczy glos dla bardziej wrazliwych- i po sprawie. dziecko ma byc posluszne rodzicom, a nie miewac BUNTY w wieku 2 lat!! potem dziwic sie, ze gowniarze male spiki a takie rozwydrzone... rece opadaja, jak was czytam

Tobie też przesłać? Krzyczysz, ciskasz się... Może to wyraz jakiegoś buntu? :) "Znajomość" tematu mówi mi, że "wiekowo" książka będzie prawie w sam raz :P

a czy ja tez mogę prosić lekturę na paulina175@wp.pl? Z góry dziękuję:-)

bunt dwulatka jest normalnym etapem rozwojowym dziecka, maluch poznaje swoją tożsamość, swoje ja, dlatego tak jest.

a czy ja tez moge poprosic o lekture??? magda126@interia.pl kurcze, u nas sie wlasnie zaczyna. najgorzej wlasnie wieczorem, gdy trzeba spac... w tedy sie dzieje.krzyki, przewracanie na boki,kopanie...

dziekuje:-)

dziekuje:-)

Witam, i u nas się zaczyna :( maleńka warrrrczy na wszystkich i wszystko nie!! i Nie!!! a jak coś nie po jej myśli to histeria... Jeśli możecie prześlijcie mi lekturkę " Język dwulatka" z góry dziękuję i pozdrawiam halinka.1985@poczta.fm

Ja mam 4-latka i ten bunt przeszliśmy łagodnie, drugi synek ma 1,5 roku i nie wiem czy będzie tak samo czy pokaże nam rogi. Jakbym mogła prosić o przesłanie tej lektury chetnie poczytam sobie - polag@interia.pl

Bunt 2 latka haha :D szkoda ze nie burza hormonalna u 4 latka i menopauza u 10 latki , rotfl. Bunt sie kończy czerwonym śladem ręki na pośladku i to tyle na temat buntu.

Ja też mam 20m synka i jest to samo!!!! tragedia.... wieczór jest cyrk z pójsciem spac w dzien nie chce jesc ja juz nie daje rady , poważnie myśle nad powrotem do pracy może wtedy bardziej doceni matkę jak mu jej troche zabraknie ja mam czasem takie dni ze jest calkowicie zalamana i zrezygnowana....

może będziemy kontynuować ten wątek i się jakoś wspeirac? nas w rodzinie nikt nie rozumie, teściowie tylko mówią ze strasznie niegrzeczny się mały zrobił i porównują go do ich drugiej wnuczki( ona jest zawsze idealna) Nie rozumieją ze to bunt dwulatka. Wręcz się czasem naśmiewaja jak mały zrobi "akcje" przed rodziną

Nie chce jeść - wypad. W końcu sam przyjdzie, z głodu nie padnie jak go possie w żołądku to zmadrzeje.