Kocham go nad zycie, a on...

mam nadzieję, że dobre. Miłego dnia.

niestety nie moge wysylac wiadomosci, nie wyswietlaja mi sie kolejne strony

http://40cztery.blox.pl To blog pisany przez faceta, który od 10 lat jest mężem i ojcem oraz prowadzi podwójne życie /kochanki/. Opisuje swoje doswiadczenia i przemyślenia. Można poznać niektóre motywy działania zdradzających facetów. Pouczająca lektura.

coś się zawiesza tutaj. Ale mimo wszystko napisze...Mam nadzieję że już Pani autorko choć ciut lepiej..

rzeczywiscie ostatnio sa problemy. czuje sie ciut lepeij, ale sa chwile kiedy jest mi bardzo ciezko. Tych chwil jest jednak "bardzo duzo"

będzie coraz lepiej. U mnie wciąż w środku ból.

do kot 13. Pewnie boli Cie bardzo. Mnie tez. Dzis jest taka piekna pogoda, slonce tak mocno grzeje a ja przed oczami mam obrazy wspolnych dni z nim,zwlaszcza w tym okresie "cieplym" (gdyz one wyjezdzaly prawie na 2 m-ce wakacji do Polski) i chocbym nie wiem jak miala zatrzec te obrazy to nie potrafie. Spedzilismy wtedy cudowne chwile. Teraz boli wyjatkowo mocno i nic nie jestem w stanie zrobic, nic.

sprałaś sobie jeszcze swoją taką "niestabilną " psyche tym związkiem . stałaś się świadomym wspólnikiem pewnego przestępstwa , które po wytłumaczeniu przez niego pewnych "aspektów " ;) już dla Ciebie nie bylo przestępstwem....a teraz wspólnik . któremu bezgranicznie ufałaś - opuścił; Cię

do wyssany5 cieszy Cie to?

tak bardzo mnie cieszy to w co wpadłaś ( nie przesadzaj ) ...wkurza mnie ten Twój wsóplnik , ponieważ mniej więcej rozumiem Twoje uczucia...gdyż podobnymi ludżmi jesteśmy ...tylko że ja już nie mam złudzeń co do takich wspólników i tego typu uczuć

nie piszę dziś nic bo musze się pozbierać a nie chcę dokładać swoich 3 groszy...walka z takim bólem jest po prostu do przejscia ale gwarantuję wyleczenie. Kiedy jesteśmy sami w ciemnościach wystarczy pamiętać, że kiedyś wstanie dzień. Najważniejsze to w takiej chwili nie koncentrować się na tej drugiej osobie w pamięci a tylko na sobie..dobrej nocy..

sek w tym,ze ja nie potrafie myslec tylko o sobie, przykro "slyszec",ze tez Ci tak zle :-( Zastanawiam sie czy jeszcze wierze w milosc albo moze czy uwierze kiedykolwiek, bo teraz to jestem "wyprana z uczuc" tych pozytywnych, tych uskrzydlajacych, cieplych itd. Zostal tylko potezny bol. Czy jeszcze komus zaufam? Watpie Dzis nawet sie zawiodlam na kolezance z klasy (niby najlepszej) o notatki z lekcji.

do wyssany 5 wiec zle odczytalam Twoj wczesniejszy wpis, bylam zdenerwowana i chybaa dlatego zupelnie niechcacy, bez zasatanowienia, wybacz

do kot 13 dobrej nocy, mimo wszystko, wiem,ze Tobie sie uda

to macie coś na sen :) http://www.youtube.com/watch?v=569Gy8BE5P4&NR=1

czasem dobrze przespac by mysli tak nie nekaly, czasem az strach zamknac oczy - bo jak sie przysni...

zastanawiam się, dlaczego koncentrujemy się na złych rzeczach. Podobno w mózgu jest takie coś jak hipokamp- i tam jest taka tablica, na której zapisują się wszystkie złe doświadczenia - pewnie po to , byśmy ich nie powtarzali... w życiu jest tyle samo dobrego ile złego, musimy sie ogarnąc i przestać chowac głowę w piasek. Jeśli chcemy być w życiu szczęśliwi, MUSIMY przyjąć , że istnieje również nieszczęście.życie w samym szczęściu jest samooszustwem.kto nie lubi zmian, ten nie lubi życia.

Moglabym zmieniac wszystko tak samo z nim jak i bez niego, to prawda, tylko bez niego nic nie jest juz takie same :-( i zdecydowanie wolalabym by byl.

Jak Wy sobie poradziliscie, nic juz Was nie boli, nie myslicie o dawnych milosciach?

jeśli to my porzucamy, nie myślimy i nie boli, jeśli nas porzucają boli tak samo a wszystkie pozostałe miłości"odmaczają się" na chwilę i to boli podwójnie. Ale wszystko to mija po pewnym czasie. Pani chce z nim być? nie, Pani chce zyc ze swymi wspomnieniami i wyobrażeniami. przypominam ON BYŁ TYM CO ROBIŁ A NIE TYM CO MÓWIŁ. ja walczę ze złudzeniami, choć nie ukrywam , że teraz to trudne bo człlowiekowi łatwiej jest myśleć, jak to było wstaniale- choć nie było.to takie mitologizowanie niepotrzebne.

ale bylo wspaniale - do czasu ...

http://patrz.pl/mp3/sidney-polak-feat-pezet-otwieram-wino też mi przykro , też mi źle....Ale trzeba być twardym. Prosze wsłuchać się w tekst:-) mi się smutno tego słucha ale wiem , że tak kiedyś znów będzie!

oczywiście nie z tą osobą:-) bo to błąd byłby duży;) A i skonczyło by się w najlepszym wypadku tak samo...:-)

jestem ciekawa jakby sie skonczylo w moim wypadku gdybym mial jeszcze jedna szanse

zapewniam Panią, że co najmniej tak samo źle albo jeszcze gorzej dla Pani- samotna matka z dzieckiem np.Taka byłaby ta szansa.

moglo by byc tez odwrotnie - niestety tego nikt nie wie

"mogloby" - juz jestem zmeczona

prosze Pani- użyjmy rozumu- gdyby mogło tak być TO BY TAK BYŁO! a skoro tak nie jest to widać tak być njie mogło- na litość boską nie mamy wojny a on nie jest więżniem.

ja możę wrzucę taki ciekawy art. o depresji i hipokampie http://nobody64.webpark.pl/depresja2.html

do wyssany 5 Przeczytalam, mam nadzieje,ze leki tez mi pomoga bo inaczej nie widze wyjscia z tego. Czy Ciebie tez spotkal zawod milosny czy zupelnie cos innego? Duzo wiesz na temat depresji.