Dla Starających się o Dzidzię...

wygoń go łobuza....preeeecz

Dziś już nic ie robię,ale za to jutro nie wychodzę z kuchni!!!:)

kurcze i same pyszności bedziesz tam pichcić :) ...az mam juz smaka :)

ja własnie wstawiłam makowca do piekarnika, pierwszy raz robilam cos takiego... heheh dwa dni prawie :) zobaczymy co z tego wyjdzie :):):) a Ty jak Nadziejo spedzasz swieta, u Ciebie wszystko jest pewnie, czy idziecie do rodzinki ?/?

do mnie tez przyszedł leń, ale w sumie to i tak zrobiłam trochę... popiekłam szynkę z ziołami i boczek z chilli i miodem, a teraz kończę już mazurki :)

molly ty to jestes...lubisz sie znęcac co????? hehehe moze powiesz co jeszcze zrobiłaś, a ja zaraz slinotoku dostane i nie doczekam świat :(

przepraszam anamade :) słuchaj nie nakap na dywan !!! hihihi... to byłby widok :)

na przeprosiny mogę wysłać ci telepatycznie kawałek boczku i przepis....

Anamade a ja poproszę przepis na makowca!Na święta chcę zrobić.Jeden przepis już mam,ale może jeszcze się jeden na przyszłość przyda!Ja będę robiła pasztet faszerowany jajkami,te ule,co pisałam i tego makowca!A o rodzince,ani mi nie mów.1dzień u moich rodziców,a2 u teściów,aż gęsiej slórki dostaję na samą myśl.W2dzień może jeszcze na wieś party pojedziemy,jak będziemy mieli z kim:)

hehe, za późno... pewnie, że dawaj przepis, od przybytku, głowa nie boli :):):)

:) wiecie mam wrażenie, że to forum to trochę kulinarne się zrobiło przepis prześlę na meila

anamade tu mój mail na tego makowca:)eb.86@op.pl

Molly masz rację,ale skoro w naszych staraniach i kopaniach tunelów nie ma zmian na lepsze,to można troszkę oderwać myśli od tego:D:)

zgadzam się z Tobą anamade, tylko jak ktos tu wejdzie to się troche zdziwi bardzo lubię gotować ipiec dlatego tematyka jak najbardziej mi odpowiada!!!!

tzn nadzieja ma racje... to chyba zmęczenie

Jak ktoś nas zapyta,czemu o kuchni gadamy,to mu wytłumaczymy.Mam nadzieję,że zrozumieją!

Kurde to jest nasz topik :):):), mamy chyba prawo poruszac wszystkie tematy jakie chcemy, najważniejsze jaki jest nasz główny cel.... Nadzieja wysłałam :)

dziewczynki ja na chwilkę uciekam bo mój mąż wrócił i idę mu obiadek zrobić

Dziewczynki makowiec palce lizać, tylko roche taki mało kształtny mi wyszedł, ale jak to sie mówi, nie wygląd się liczy :)

Ja się właśnie przeraziłam.Jedna dziewczyna z forum,podejrzewa u siebie ciążę,ale nie jest gotowa na nią,chociaż ma na to warunki i myśli o usunięciu!!!!!!!!!normalnie jakbym za fraki złapała taką.wkórzyła mnie,bo jeśli jest w ciąży i nie zagraża to jej zdrowiu ani życiu,to o za tchórz!W głowie mi się nie mieści!Ale się zdenerwowałam!!!!!!!!!!!!

Anamade nie dostałam tego przepisu!

kurde cos z poczta widocznie, zaraz jeszcze raz wysle:)

Nadzieja, normalnie jak to przeczytalam to az mi sie krew zagotowaa, niestety cisna mi sie na usta strasznie niecenzuralne słowa.....?????????????????????????????????????????????????????????????????????:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Przepraszam Dziewczynki za prywatę i wklejam tu przepis, ale poczta mnie zawodzi :):P):) Składniki (na 2 makowce) Ciasto 1/2 kg mąki 5 dag świeżych drożdży 1/2 l mleka 1/2 kostki roztopionej margaryny 3 żółtka 3/4 szklanki cukru szczypta soli Masa makowa 1/2 kg maku 1 szklanka cukru 1/2 kostki margaryny 3 białka (plus jedno do posmarowania ciasta) 2 łyżki miodu rodzynki, orzechy (ulubione bakalie) olejek migdałowy cukier puder do posypania Wykonanie Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku, dodajemy łyżkę mąki i cukru. Pozostawiamy do wyrośnięcia. Po kilkunastu minutach dodajemy mąkę, margarynę, żółtka, cukier i sól i zagniatamy ciasto. Jeśli ciasto jest zbyt rzadkie lub zbyt gęste, dodajemy odrobinę mąki lub mleka. Odstawiamy na około pół godziny w ciepłe miejsce. Mak parzymy, mielimy dwukrotnie. Następnie smażymy z margaryną, cukrem, miodem i bakaliami. Gdy masa ostygnie dodajemy pianę ubitą z trzech białek, na końcu olejek migdałowy. Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą z nich rozwałkowujemy w prostokąt o wymiarach około 25 x 30 cm. Ciasto smarujemy białkiem i nakładamy mak. Zwijamy ciasno w roladę i kładziemy na papier do pieczenia. Owijamy papier wokół makowca, pozostawiając trochę wolnego miejsca na wyrośnięcie (obwód papieru powinien byc około 2 cm większy od obwodu ciasta). Spinamy papier spinaczem. Papier zawijamy w taki sposób, aby spięcie było na spodzie makowca. Układamy ciasta na blasze i wstawiamy do piekarnika (170C) na 40-50 minut. Po upieczeniu ciasto powinno chwilę ostygnąć. Ściągamy papier i posypujemy cukrem pudrem. Smacznego

dzięki za przepis!!!!Ale we mnie się gotuje!!!!!!!

Czytam to własnie, zaraz sie wkurrr....e!!!!!!!!!!!!!!!!

I mówią,że to nie jest zabójstwo!!!!!!!!!!!!!!?????????????One są głupie i tyle!!!

Bardzo dobrze jej to napisałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wypowiedziałam sie...sie nakreciłam, ze hej ..................

Mnie juz nerwy puszczają w takich sytuacjach!!!!tchórze i tyle!!!!!!!!!!!