Wkurzają mnie motocykliści!!!

Mnie też, ten warkot szaleńców doprowadza do szału, stwarzają wielkie niebezpieczeństwo, nawet w lesie jeżdżą, kiedy ludzie chcą spokojnie odpocząć z dala od miasta, zatruwają powietrze spalinami.

Mnie też wkurzają, bo im zazdroszczę

?

im zazdrościsz?

motocyklisci to brudasy, ktorzy jezdza po pijaku

Brudasy - zdecydowanie. Po pijaku - nie koniecznie.

mowie o takich starych gosciach na harleyach albo innych drogich cackach z trupimi czaszkami na flagach.

Jak to czego, moturów zazdroszczę! Oczywiście nie wszystkim. Plastiki mnie nie kręcą...

A ja tam lubię motory i mi nie przeszkadzają

same maszyny są całkiem interesujące, ale gorsza sprawa z niedouczonymi motocyklistami.

jak taki jeden maczo na moto wypierdolił się jadąc na jednym kole - musiała boleć :D

jak taki jeden maczo na moto wypierdolił się jadąc na jednym kole - musiało boleć :D

Jakie to zawistne :/

upers

:D

Ale jakoś tak wczoraj średnio mi pod oknem buczały.

A mój facet jeździ i ja to lubię, niesamowicie mnie kręcą mężczyźni na ścigaczach. Oczywiście pod warunkiem, że jak zdejmą kask to też wyglądają ponętnie I w żadnym wypadku mi to nie przeszkadza.

Gorzej jak nie będzie z czego ściągać tego kasku, motocykl to niby zabawka ale prędkość może doprowadzić do kalectwa lub śmierci.