Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slawietta

Co wasi mezczyzni robia w domu ?

Polecane posty

Gość slawietta

moj; pali w piecu ( ja pale jak go nie ma ) a tak to wogole tam nie zagladam czasem umyje naczynia ( nawet dosc czesto ) i lubi to robic choc nie robi tego zawsze czasem wywiesi pranie , odkurzy czy pozamiata robi mi kawe to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale macie problem
jak mi sie nie chce to moj potrafi zrobic wszystko... lacznie z gotowaniem i zmieniam=niem pampera takze wiesz w tych czasach to juz chyba normalka ze facet cos robi w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też palił w piecu jak mieszkaliśmy u rodziców, zmywa po sobie naczynia, kawę robimy na zmianę, zajmuje się dzieckiem jak ja jestem zajeta, odkurza ale po upomnieniach, wymienia worki ze śmieciami (ostatnio przynajmniej) pomaga mi przy reszcie jak go poproszę :P to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż robi wszystko jak ma czas wolny. Pierze, sprząta, gotuje - dzielimy się obowiązkami. Z chęcią zajmuje się naszym maluchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko to co ja, nie rozumiem pytania. Dlaczego ma robić mniej? Pracujemy tyle samo no to sorry ale w domu też tyle samo, jak się nie podoba to niech zatrudni sprzątaczke i kucharę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komoda
- robi zakupy - odkurza - myje podłogę -sprząta kotu kuwetę -wstawi i rozwiesi pranie - czasem umyje łazienkę - czasem, jak ma czas, ugotuje coś dobrego - w niedzielę rano robi śniadanie - kupuje dla mnie pączki, choć ich nie zjadam -zmywa naczynia I robi jeszcze wiele innych rzeczy. Nie zawsze z uśmiechem na twarzy, ale nikt nie mówił, że życie to bajka i ktoś gary musi pozmywać i kibel umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komoda
- robi zakupy - odkurza - myje podłogę -sprząta kotu kuwetę -wstawi i rozwiesi pranie - czasem umyje łazienkę - czasem, jak ma czas, ugotuje coś dobrego - w niedzielę rano robi śniadanie - kupuje dla mnie pączki, choć ich nie zjadam -zmywa naczynia I robi jeszcze wiele innych rzeczy. Nie zawsze z uśmiechem na twarzy, ale nikt nie mówił, że życie to bajka i ktoś gary musi pozmywać i kibel umyć. I dlaczego to mam być tylko ja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj robi wszystko za wyjatkiem gotowania, ale sniadanie czy kolacje robi;) Jak mi kiedys ugotowal to musielismy pozniej stoczyc walke o wc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U na sjest taki podzial ; maz parcuje a zajmuje sie domem , mimo wsztsko maz tez zajmuje sie doowymi sprawami. -placi rachunki -pali w piecu rano zajmuje sie synem (oczywiscie jak nie pracuje) -myje czasem naczyni - rozwiesza pranie -odkurza wogole jest bardzo kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komoda
Robi wszystko to co ja i jeszcze dodatkowo czyści kotu kuwetę. Czasy słodkiego lenistwa dla mężów minęły bezpowrotnie:) A jak nie pasuje, to niech sprzątaczkę i kucharkę zatrudniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pracowalismy razem, to dzielilismy sie pracami domowymi po równo. Teraz jak nie pracuję, to ja przejelam wiekszość (podłoga, pranie, odkurzanie, gotowanie), mąż po powrocie z pracy kąpie dziecko, bawi sie z nim. No i nie prasuje koszul, sam robi to lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj gra na komputerze i jak na niego nakrzycze to pozmywa gary, raz w tygodniu poodkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz znajomy ma 2-letnią córeczke i nigdy sie nieą nie zajał. Ma pracę, ale nie we wszystkie dni robocze, chocby nie wiem, jak plakala, nie wstanie, nigdy nie zmienil jej pampersa, nie umył. Jego żona ma na głowie cały dom - mieszkaja z teściami i siostrą, robi wszystko, a malej puszcza telewizor 12 godzin na dobe. Mała nie umie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz znajomy ma 2-letnią córeczke i nigdy sie nieą nie zajał. Ma pracę, ale nie we wszystkie dni robocze, chocby nie wiem, jak plakala, nie wstanie, nigdy nie zmienil jej pampersa, nie umył. Jego żona ma na głowie cały dom - mieszkaja z teściami i siostrą, robi wszystko, a malej puszcza telewizor 12 godzin na dobe. Mała nie umie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz znajomy ma 2-letnią córeczke i nigdy sie nieą nie zajał. Ma pracę, ale nie we wszystkie dni robocze, chocby nie wiem, jak plakala, nie wstanie, nigdy nie zmienil jej pampersa, nie umył. Jego żona ma na głowie cały dom - mieszkaja z teściami i siostrą, robi wszystko, a malej puszcza telewizor 12 godzin na dobe. Mała nie umie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe syf,dobre,niestety chyba jak wiekszosc facetow :P moj jest okropnym syfiarzem,ale robi sniadania,czasem obiady i ogolnie gotuje,wynosi smieci,kapie dziecko jak jest w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym syfem żartowałam,coby gromy nie poleciały :D obecnie mąż remontuje mieszkanie,czasem pomaga w sprzątaniu,zmienia wodę rybkom(jak zaczynają zdychać) i wynosi śmieci, w porywach zrobi zakupy,czasem odbiera córkę z przedszkola, ale generalnie mógłby więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był czas, kiedy nie mieliśmy co zrobić z małymi dziećmi. Starszy syn za mały na przedszkole, młodszy 4 miesiące. I decyzja, które wraca do pracy. Rzucaliśmy monetą ;P Mąż został 2 lata w domu, więc nie ma problemów z wykonywaniem domowych obowiązków. Do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myje podłogi zamiata podłogi myje okna (to jego stałe obowiązki, ja się tym nigdy nie zajmuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojadolaaaaa
jak to co, głupie pytanie, leżą przed telewizorem i popijają przeze mnie przyniesione piwko, nie wspominając, ze wcześniej zrobiłam mu śniadanie.Tak to jest jak się jest na utrzymaniu męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Mój gotuje. On poprostu lubi to robić i czasem muszę go ż kuchni wyganiać, inna sprawa że nigdy dokładnie nie posprząta po sobie bo od tego jestem w domciu ja i lubię to robić:) -Prasuje, ponieważ robi to dokładniej niż ja aczkolwiek nie jest tak że ja nie poprasuję czasem;) -Zajmuje się rachunkami -Uwielbia robić plany na zakupy (może dlatego że ja rządzę duuuużo mniej oszczędnie;D Pozatym resztę robimy wspólnie bo z natury a nie narzucenia jesteśmy takim typowym związkiem partnerskim z czego niezmiernie się cieszę i mogę tu podziękować swojej teściowej bo u niej w domu synowie pomagali w domu i potrafili sami nawet ugotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jeśli zaistnieje taka potrzeba- od gotowania i pieczenia ciast po kąpiel dzieciaków..., ale to tylko w kryzysowych sytuacjach, a tak na co dzień to gary i obsługa zmywarki to jego domena, śmieci i ich segregacja, mycie łazienki i w sumie tyle. Czasem zmyje podłogę jak ja się zbuntuje :D Oprócz żelazka potrafi obsługiwać wszelkie sprzęty domowe. Ale co z tego jak 12 godzin dziennie spędza poza domem :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytając was cieszę się że macie "pociechę" ze swoich facetów:) dobrze że nasi mężczyźni potrafią i chcą nas odciążyć:). Kornelkowa mama, to nie ważne że nie ma go prawie w domu ;D są i tacy co pół dnia spędzają w domu i stukają sztućcami o blat stołu;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotuje minium 3 razy w tyg myje lazienke wyrzuca smieci prasuje z rana przed praca zawsze zajmuje sie corka zebym mogla pospac piecze ciasta/chleb myje okna dba o patio/wyrywa chwasty/ kapie corke wyparza jej butelki co rano placi rachunki zajmuje sie corka kiedy tylko jest w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wagą w miarę
Jak mu powiem to zrobi wszystko. Sam nie wpadnie na nic, no chyba, że dziecko śmierdzi kupą to przewinie i narąbie drewna jak się skończy, bo ja siekiery nie dotykam. Jeśli jest w domu to zawsze kąpie dziecko, czasem odkurza, umyje gary, napali w piecu, zawiesi firanki, posprząta w łazience, pościera kurze, zrobi zakupy, zapłaci rachunki - to co mu powiem, to wykona. Ja w tym czasie robię coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vefffff
bo co, zamieniłaś na gorszy model, który nic nie robi, dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od tygodnia wynosi stary monitor do piwnicy..... mówiłam już 10000 razy, sama bym to zrobiła ale przez wielki brzuch moge nie widzieć co mam pod nogami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×