Pomóżcie, bo nie wiem, co o tym myśleć

regres --> ja sie wypowaidam mowiac ze swojego doswiadczenia, wiec chyba jednak cos tam wiem o takich zwiazkach zaczynajacych sie seksem tak?

nie wiem po co sie tu tak grzejecie w temacie zwykłe zdarzenie jakich w życiu wiele" skoro sex po wymianie kilku zdań traktujesz jako coś normalnego ;) to ja ci powiem że nie chciał bym takiej dziewczyny jak ty :D

ja sie wypowaidam mowiac ze swojego doswiadczenia, wiec chyba jednak cos tam wiem o takich zwiazkach zaczynajacych sie seksem tak? " odpowiedz mi jeszcze jak to możliwe że poznajesz charakter człowieka w kilka godzin ? :D bo to mnie najbardziej zastanawia

autorka pisala ze spedzili ze soba caly dzien, no to jak bylo? w ciszy, z klapkami na oczach? no chyba o czym przez te godziny wspolnie spedzone gadali on juz wie np. czy odpowada mu jej poczucie humoru, czy podobaja mu sie jej np. wlosy, ona wie, czy facet jest inteligentny, czy ma fajny styl ubioru. w lozku sie dobrali, a o to tez ciezko w tych czasach.. juz cos tam o sobie wiedza, moze to byc poczatek czegos dalej, moze, nie musi, tego nikt nie wie narazie. bez dwoch zdan nick wybralas rewelacyjny, gratuluje! przy okazji, piszesz scenariusz do jakiegos nowego sitcomu? :-)

"a tam od razu głupio ... Lusia to tylko sex ! " Nie zapomianj, że nasz forumowy idol komiczne nie raz i nie dwa pisal o tym, ze ze swoja kobieta, z która planowal sie ozenić poszedł do łozka na pierwszej randce. Najwięksi zaczynalli od seksu! :P ;-)

skoro sex po wymianie kilku zdań traktujesz jako coś normalnego A dlaczego wymyslasz coś czego nie było?? Autorka spędziła z nim dzien - moze spotkali sie o 9 rano a o 22 wylądowali w łóżku, moze gadali przez 5 h non stop, moze smiali się przez caly ten czas, moze poczuli, ze łaczy ich coś wiecej... dlaczego od razu zakładasz ze wymienili kilka nic nie znaczacych zdan i poszli do łóżka? I Ty niby czytasz ze zrozumieniem? Ty rozumiesz o co autorce chodzi? Ty wygłaszasz swoje zdanie? dziwne skoro wygłaszasz je nie wiedzac jak było naprawde.... szkoda ze dorabiasz sobie swoja wlasna ideologię do tego czego nie było albo o czym nie masz zielonego pojecia.

nikt sie ciebie regres nie pyta co ty bys chcial za dziewczyne miec, to nie jest topik o tobie. zreszta do tanga trzeba dwojga, to ze dziewczyna cie nie zna i idzie z toba do lozka = ze ty jej nie znasz a idziesz z nia do lozka = obydowje sie puszczacie na ierwszej randce wiec jestescie na rownym starcie.

bez dwoch zdan nick wybralas rewelacyjny, gratuluje! przy okazji, piszesz scenariusz do jakiegos nowego sitcomu? A Ty jak zwykle robisz to samo - kopiujesz wypowiedzi innych i zamiast powiedziec cos mardego i wnoszącego w tą dyskusję... to robisz sobie jaja :)

no dzieki ze ci sie moj nick podoba, wlasnie taki mial byc :)

Lusia nieobecnych zostawmy w spokoju ;)

A Ty jak zwykle robisz to samo - kopiujesz wypowiedzi innych i zamiast powiedziec cos mardego i wnoszącego w tą dyskusję... to robisz sobie jaja gdyby to byla madra dyskusja i powazny temat, to napisalbym cos madrego, a ze jest jak jest to robie sobie jaja :-)

to ze dziewczyna cie nie zna i idzie z toba do lozka = ze ty jej nie znasz a idziesz z nia do lozka = obydowje sie puszczacie na ierwszej randce wiec jestescie na rownym starcie" że jak ? :D

aha nie pisze scenariuszu do sitcomu bo sie wypowiadam z doswiadczenia wlasnego!

aha nie pisze scenariuszu do sitcomu bo sie wypowiadam z doswiadczenia wlasnego! aaa to ty jestes autorka, trzeba bylo tak od razu napisac

nie przypominam sobie zebys kiedys napisał coś mądrego... zawsze tylko sie doczepiasz do tego co piszą inni, nie wazne czy to jest autor czy osoby probujące pomoc. Jesli uwazasz ze ta dyskusja jest głupia albo nie na Twoim "wysokim" poziomie intelektualnym to po co tutaj siedzisz? po co w ogole zawracasz sobie głowe babskimi głupimi problemami? wg Ciebie pewnie zaden nie jest madry wiec dlaczego na każdy sie musisz wypowiedziec? podnosisz sobie wtedy wlasne ego? czujesz się lepszy? wazniejszy? miło Ci keidy ktoś zwraca na Ciebie uwage? Robisz za kafeteryjnego błazna? czy jak?

nie przypominam sobie zebys kiedys napisał coś mądrego to moze lecytyny brak?

"Lusia nieobecnych zostawmy w spokoju " Czyli chcesz zacząć pisac o innym wielkim tyle, ze tutaj obecnym? Ale nie wiem, czy ZS-owi się to spodoba, na tyle, na ile go znam, to chybanie... ;-)

ze mna wszystko ok :) To chyba Ty masz jakies problemy ze soba i własnym życiem skoro lubisz marnowac czas na babskim forum :) nie ma to jak być prawdziwym mężczyzną ktory musi się wypowiedzieć na każdym debilnym temacie głupich idiotek, prawda :)

czego nie rozumiesz regres? ;)

Ale nie wiem, czy ZS-owi się to spodoba, na tyle, na ile go znam, to chybanie.. masz na mysli ms-a lusiu? :-)

Irytują mnie, przypomnij sobie seksmissję i zastanów, czy baby tak super myślą i się czują we własnym sosie. Dobrze, ze na tym babskim forum bywają inteligentni faceci. Przynajmniej trochę równoważą estrogenową stronniczość.

ze mna wszystko ok naturalnie, wczesniejsze posty byly tego najlepszym dowodem :-)

obydowje sie puszczacie na ierwszej randce wiec jestescie na rownym starcie" zdesperowane nie kumam twojego toku myślowego ? Bo to chyba ci chodziło nie o nie równy start ale chyba o falstart :P

"masz na mysli ms-a lusiu? " a gdzie Ty tu widzisz MS-a? :-)

popisać kogo ty byś chciał lub nie :) jak narazie to ciebie zadna nie chce :)

cholera glodnemu chleb na mysli :-)

"cholera glodnemu chleb na mysli " wysyłam ekipę i postaramy sie go sklonować. Gdyby nie wyszło, ja będę się strala jakoś odrywać Twoje myśli od męczącego głodu. ;-)

regres --> pisze ci caly czas (moze nie sledzisz doklanie moich wypowiedzi) ze wlasnie tak zaczelam moj dlugoletni zwiazek.. obojetnie jak chcesz to nazwac, startem , falstartem czy czymkolwiek. byl sam seks, potem kolacja, potem randki, potem zamieszkalismy razem, potem zwiazek, dziecko, teraz jestesmy narzeczenstwem. rzeczywiscie falstart? ani ja ani on tak nie uwazamy.

wysyłam ekipę i postaramy sie go sklonować. doceniam!

ani ja ani on tak nie uwazamy. skoro tak to o co biega?