Drugie spotkanie część druga

Terterku no to kamień z serca:D suuuuper, że się układa na nowo:D

Kosmitko - dobranoc Poetko? to co z tym jabolem???? :P bo jak nie to ja tego koniaka Tokiny chociaż... bo taką mam chcice na polizanie dobrego trunku....

Terterku, jak ciesze ze wszystko wrocilo do normy:) jest znowu tak jak zawsze.

Kosmi Dobranoc. Spij dobrze. Do jutra

Moge Wam Kochane z czystym sumieniem PODZIĘKOWAĆ bo trzymałyscie mnie w ryzach i dzięki temu spokojnie wytrwałam i nie popelnilam żadnego glupstwa A on we wtorek "podał ręke" i potem zarządził "koniec urlopu" i OK Teraz nie wracamy do tamtych zlych chwil bo szkoda na to czasu. Ale...ja jestem już ostrożna....:O

Zuuziku, laseczko!!! Aż tęsknię za czasami, gdy latałam cały dzeń w takich butkach! Nawet domowe klapeczki musiały mieć obcasik :-).

Wy Dziewczyny mi tu nie wyliczajcie co macie - tylko POLEWAJCIE!!!! bo narazie tylko Tokina nalała w kieliszki :P:D

Terterku nie ma się co dziwić, że jesteś ostrożna, sparzyłaś się i nie chcesz więcej, a taka malutka drzazga pewnie w seruchu zostanie:o ale nic, to chwilo trwaj:D

Poetko! Masz rację, ten real chyba powinien się przybliżać :-)

Zuziku - dokładnie jest tak jak piszesz. Tyle, że człowiek dojrzały już nie czepia się drobiazgów i jest "ponad to" - lepiej machnąć ręką i nie chandryczyć sie. Tu tak jak i w małżeństwie - trzeba iść na kompromisy... bo i po to są przyjaciele i przyjaźń

Bonita wiem, że zaglądasz na stronę mojej pracorki (pracują nad jej odświeżeniem, bo ma dużo nieaktualnych informacji) - tam jest więcej fotek m.in. w zakładace kronika - widać przestrzenie:)

Poetko? jesteś tam? a może w garnku? jabolem skusiła i poszla no :P ....ide na garnek! - jak nie Poetke to przynajmniej torebusie Bechemotka spotkam :P

Terteku! Już polewam winko z podkarpackiej winnicy! Cieszę się, że ulżyło, musiał pewnie przemyśleć - przecież mężczyźni są z marsa :-p A utorbienie ugotowałam w garnku, wysłać się nie dało nawet pojedynczo :-o

Bechemotku - byłam, widziałam torebeczke i bardzo mi sie podoba fajnista jest - dobrze zrobiłaś bo i nastrój polepszony i ładna rzecz na ramieniu będzie na jesień akurat do trencza

i podstawiam kieloneczek na winko YYYYYYYYYYYYYYYYYYYY :D

Witam wieczorem Wpadam tylko na moment, bo jestem dzisiaj zmęczona. Właśnie skończyłam prasowanie, a tu ktoś próbuje mnie wrobić w następne, o nie kochana Tokino, nie ze mną te numery:d z tego co pamiętam Małgosia bardzo lubi prasować i trzeba jej podrzucać:P. Kosmi dzięki za zdjęcia, porosły ci dzieciaki i tylko patrzeć jak będą wyfruwać z domku. Zuuzik nawet na zdjęciach widać, że oddajesz serce i duszę swojej pracy. Dzięki za zdjęcia. Bechemootku torebka piękna ale dla za duża, odwykłam od dużych torebek:O Terterku osoba potrzebowała czasu, teraz już będzie dobrze:D Poetko ja poproszę szklaneczkę grzańca jabolowego :D i idę spać. Zaczęłam czytać "Boczne drogi" Wszystkim życzę dobrej nocki{czesc]

Leję , leję

dziewczynki znalazłam swoje zdjęcie z oponą:P chcecie? a obok mój szef, złapali nas na warsztatach we wrocku:P

Terterku, wyjątkowo przyjazna ciału, czyli ergonomiczna jest :-D. A zamieściłam 4 ujęcia, bo nigdzie nie oddało koloru. W rzeczywistości jest ciemniejsza, ciemna śliwa. Mam parę rzeczy, do których pasuje :-). najbardziej mnie cieszy, że M mierzył buty a ja złapałam jedną z trzech - wszystkie były

żeby nie było, że taka laska jestem:P Bondi ależ ja lubię takie czytelniczki pochłaniające książki:)

Bondi, miałam jeszcze większą :-D. Ostatnio nosiłam małe, niestety nie zdały egzaminu w pracy :-P. Ja też polewam YYYYYYY

Jakos marnie polewasz Poetko. Chyba zwolnimy Ciebie z funcji barmana :P Bondi dobrej nocki. W prasowaniu nie wyrecze. Nie lubie i nie potrafie dobrze. Zuzik jakie Ty masz opony? Ty chyba nie widzialas prawdziwych opon!

Bonita no to zobacz na @;) na usprawiedliwienie Poetki przypominam, że bolą ją łapki;) stąd to ociąganie z polewaniem

Ciiiicho dziewczyny, niespodziewanie wpadł mi chłop na GG, o mało kielonków nie potłukłam z radości, bo miało go nie być....:P

No, oponek to rzeczywiście Zuuziku prawdziwych nie widziałaś !!! Ale nóżki w pantofelkach, to cymes!!! :-)

Zuuuzik, coś Cisie pomiechało...ja mam oczęta wadne, nie łapki :P

Poetko! To nie przeszkadzmy :-). Ja poleję :-D

łooooo....:D no teeeraz to sie Bondusiu poczujemy....:D polano nam jabola i winka z festiwalu win i jest nam dobrze :D:D:D Bondi - mialaś racje - że trzeba mu dać czas żeby pobył w samotności - to wróci - Bonita też tak mówiła. Ale każda z Was wstrzymywała mnie przed pochopnym działaniem no i żeby ostrożnie z tymi z marsa :P:D Więc pijmy wino!!!! YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

Poetko a kto wczoraj pisał, że tylko jedną łapką machnie, bo zmęczony:P i pomagaj to:P Bechemotku wskocz na pocztę - opona poszła:P

Ta oponiasta fotka nie doszla. Ale co tam! Te ladne doszly:)