Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

ja zawsze piję z dużych:) ostatnio nabyłam kubki-szklanki o pojemności 350 , no ale kupiłam trzy, bo tak były pakowane a ja nie miałam jak wziąć więcej. Jedną zabrałam do pracy a dwie są w domu i tak prawie miałam że były po dwie , trzy sztuki i był kłopot kiedy trzeba kilka jednakowych dużych kubków na raz :D z małych nikt juz nie chce pić :D więc serwisy stoją jako forma ozdobnicza a nie użytkowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina a kupiłaś już poszewki na poduszki do pomarańczarni? Bechemotku na małe 200ml filiżanki można tylko popatrzeć:P kawy nie pijam, a na herbatę zdecydowanie za płytkie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobały mi się specjalne kalkomanie na ściany, moi młodzi mieli taki plan. Skończyło się, że wnuk ma na scianie olbrzymi kod kreskowy :-D. Obejrzałam wiele, dużo mi się podobało ale w końcu nie zdecydowałam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też wszyscy piją z dużych gabarytów :-). I właściwie nikt nie pija kawy :-O. Serwisy mam, więc w razie co kawę podam - chyba, ze nie będzie jej w domu :-p. A kubasy mam różniaste, nikt nie musi mieć takich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziku, popatrz co się porobiło!. W ojczyznach i kawy i herbaty nikt tych boskich napojów nie pija w jumbo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku nie kupiłam tylko uszyłam. Kupiłam materiał na obrusy, w kolorze jasnego złota, uszyłam dwa obrusy i dwie poszewki. Mam narzuty w kolorze beżu, niestety muszę je mieć, ze względu na małą a także na Małża i te obrusy i poszewki pasują do siebie kolorystycznie. Bechemootku, też chciałam namalować na ścianie jakieś wzory, potem kupić takie naklejki ale skończyło się na gołej ścianie i znów , coś mnie pcha by jednak trochę je rozjaśnić. Mam tylko obraz , słoneczniki,( malowany zresztą ręcznie ) w białej ramie i to jedyny jaśniejszy akcent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe u mnie też nie ma dwóch jednakowych kubasów:P Tokina nie mam nic przeciwko narzucie:) a czy beż pasuje do złotych poduch? nie kusi Cię by zmienić narzut na ciemniejsze coby poduchy kontrastowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat mam dwa komplety w podobnym odcieniu, trochę rozjaśnia tą pomarańczę :D tym bardziej że jak pisałam nie mam nic na ścianie oprócz małego obrazu. Ja właśnie postanowiłam jakoś to ujednolicić , bo zaczęły mnie już te kubki i ich różnorodność denerwować , a poza tym ładnie się prezentują jednakowe :D wczoraj i dziś mogłam to przetrenować i bardzo mi to odpowiada:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko! W moim pokoju dziennym, tzw. salonie :-p jest wszystko! Ściany jak w muzeum, bufety, konsolki, obrazki, figurki. Chyba konia albo sieczkarni brakuje . Ale chyba wolałabym zmienić diametralnie dom na inny. Chyba nie mam napędu do zmian, tzn. nie mam siły wszystkiego robić sama. Dzieci poszły, zostalismy sami z m, on z tych co nic mu nie potrzeba :-O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jest taki sam Bechemootku:( a mnie wciąż coś pcha by zmieniać , wciąż zmieniać , zresztą taki mam cały rok, rok zmian:D Czasem się zastanawiam co mnie tak pcha ? Może świadomość że mam coraz mniej czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina zmieniaj zmieniaj, wiem ile to radości daje:D Bechemotku ale klimatyczny salon masz:) dziewczynki czy ja dobrze pamiętam, że nasz Terterek miał balować gdzieś, czy pomyliłam terminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie lubię mieć dużo drobiazgów z jednej przyczyny, może wstyd się przyznać ale nie lubię wycierać kurzy z mebli:P i wolę mieć mało rzeczy na wierzchu by było mniej i wygodniej do wycierania:D Zuuziczku niestety ostatnio jakoś z niczego nie potrafię się cieszyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko! Zmieniaj!!! Wtedy, gdy cos zmieniam to wiem, ze jest ok! Bardziej niepokoi mnie taki marazm, gdy nic się nie chce........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę właśnie, że coś Cię nosi Tokina:( masz rację z tymi kurzami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwierzzycie jak mó ojczym uczcił dzisiejsze święto - wybrał się na grzyby:P i przytachał wiadro zielonek, kurek, maślaków i podgrzybków, ten to ma nawalone;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zmian, to jak mówię chyba dlatego że czas ucieka i musze się spieszyć ,stanie w miejscu to już nie dla mnie, choć dni bezruchu też miewam i wtedy jest najgorzej. Zuuziczku, tą wiadomością o grzybach powaliłaś mnie na kolana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano ucieka ucieka w szalonym tempie:o Tokina a jak kwestia przedłużenia zatrudnienia? coś już wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziku! Krzyknęłam do m, on ryknął - jutro na grzyby!!!!- a ja na to - figa z makiem :-p Właśnie mam awarię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic jeszcze nie wiem , zresztą może po wolnym podejdę do szefowej z zapytaniem co dalej ? ale jeszcze nie miałam kiedy. Bechemootku jaka awaria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że trzeba wiedzieć gdzie rosną zielonki:P ja pewnie bym ich nie znalazła;) ale Twój małżyk to też wyborny grzybiarz to sobie poradzi:) Bechemotku jaka awaria - paluszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko, Zuuziku - czas ucieka odkąd przyszłyśmy na świat :-) A przerażajace jest dla mnie to, że siedzę, popadłam w marazm. Czasem wsciekam się, że to przez internet. A po chwili wiem, ze gdyby nie to.......została bym całkiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urwał się wreszcie bęben w pralce i musimy jutro kupić nową :-). Niestety urwał się pełen prania :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się łapię na tym ze mam tak mało czasu a jednak zawsze siąde przy kompie i postukam w pocztę, pasjansa ułożę dla uspokojenia duszy :( a przecież w tym czasie mogłabym zrobić coś pozytecznego. Tym bardziej że mam kurcze wolne, i w zasadzie mogłabym cały dzień dziś zasuwać w domu by wykorzystac te wolne chwile to ja oczywiście pół dnia przy kompie a potem ojej nie mam czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziku, grzybiarz wyborny tyle,że nsze lasy trudne jeślichodzi o grzyby - nie to co inne rejony :-) A paluszek, odpukać! - coś odrasta :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×