Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Zuuziku! Gdy u mnie stwierdzono nadcisnienie to wcześniej lezałam 10 dni na internie, przeszłam kompleksowe badania (bez tomografii i rezonansu, wtedy jeszcze nie było, przynajmniej u nas), i nie zgodziłam się na kolonoskopię :-p. Ale to były czasy przed nfz - od czasów panowania nfz jest tragicznie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku , byłaś na garnku ? zobacz jak można się nie napracować a efekt piękny i smaczny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też zżerało wpisy, wrrrr Tokina szkoda, że bez lektora, buuuu a ile już obejrzałaś odcinków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tych zgranych na płyte to oglądnęłam już cały pierwszy sezon , bo poprzednio go nie oglądałam , W kompie oglądałam 5 sezon ale nie cały więc daleko mi do pełności . teraz zacznę oglądać 2 sezon a to troche będzie trwało bo 24 odcinki , zanim dojde ponownie do 5 to może na 6 juz pojawią się napisy albo lektor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jestem taka leniwa, że nawet gdy kupię jakieś np. fajne mięsko i mam plan, to zanim dotrę do domu to mi się odechciewa robić i wrzucam do zamrażarki :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mnie też kuchenna łamaga, ale uważam, że żarcie to nie wszystko;) szkoda, że mój chłop mnie nie rozumie;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups , Ty Bechemootku chyba piszesz o rogalikach Zuuziczka a ja myślałam że o mojej piramidzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko, wiem ze łatwe ale wolę wrzucić frankfurterki do garnka i ugotować, mniej roboty.... a takie zapiekane to trzeba owijać, układać i co najgorsze schylać się do piekarnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś z myślą skompletowania gotowych zaczęłam kupować gazetę, do której była dołączona płyta, ale że czas mi ucieka strasznie zybko udało mi się zgromadzić dwie(sic!) płyty, bo wciąż zapominałam przypilnować dnia, w któym gazeta pojawiała się w kiosku a jak już do niego dotarłam, to było za późno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rowerzystko pogotuj z nami :D Zuuziczku nawet nie wiedziałam że były płyty z gazetą :( szkoda , mam znajomą w kiosku, miałabym na pewno odłożone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups! Tokinko :-D, tak pisałam o kiełbasce :-p. A ananasik super :-), ale też nie dla mnie. Ja bym nie miała nerwów nabijać na wykałaczki tych koreczków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku, na początek znajdź inne miejsce na przechowywanie garnków czy patelni a piekarnik niech będzie zawsze pusty wtedy będziesz cieplej myślała na temat pieczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pióropusz tego ananasa zrobiony jest z białej części pora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko pochwal się swoimi wyczynami w kuchni , w końcu masz dla kogo gotować , sami faceci w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko! Ale ja nie mam potrzeby ciepło myśleć o pieczeniu :-D!!! Są cukiernie, jakby coś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam z pieczeniem nie mam problemów :D Kiedyś piekłam w każdą sobotę i to późno wieczorem, żeby coś było na niedzielę, a i tak ślubny wstawał w nocy i opróżniał pół blaszki. Dzisiaj żaden nie je więc skończyło się pieczenie :P Jeżeli chodzi o gotowanie to robię to z musu, żeby nie poumierali z głodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, miałam telefon od koleżanki, którą ostatni raz widziałam 20 lat temu:P a dalczego zadzwoniła? bo córka robi prezentację maturalną i potrzebuje... wiecie co:P jak potrzeba to nawet telefon skądś zdobyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerzystko a dlaczego się małżykowi odwidziało ciachoi już nie wcina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie zaskoczyłaś Zuuziczku, Ciebi ona chyba też :D ale z drugiej strony, nie widziałaś jej ale ona o Tobie wciąż pamiętała i to jest bardzo cenne :) Rowerzystko , jakoś nie wierzę że odbębniasz pańszczyznę w kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku ale w piekarniku piecze się nie tylko ciasta , najlepsze wychodzą mięska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko :-D, owszem wołowinkę w jarzynkach raz na ruski rok upiekę i wystarczy. Teraz z M przewaznie jesteśmy sami a małowinka zupkowy jest :-). Wiec zalewaja, ogórkowa, pomidorowa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaskoczyła mnie bardzo i owszem:) Bechemotku no właśnie mięsko też można upiec, chociaż wołowinę to raczej nie bardzo piec:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiadomo co się chłopu odwidziało :D Nie je i już, nawet nie pytałam. Piekłam ciasto i później musiałam sama wcinać, albo zanosiłam do pracy :D W kuchni naprawdę odwalam pańszczyznę. Gotuję, ale żebym to lubiła to nie. Uwielbiam sprzątać, ale gotować bleee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku ale zupki z wkładką pewnie, tak? Rowerzystko a ja ani gotować, ani sprzątać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiiiiaaaaaaaaaa już Wam wszystkim wierzę :D:P a naprawdę to w domu macie pogotowane i wybłyszczony dom :D tylko tak trochę lubicie sobie ponarzekać na siebie :D Ja lubię gotować ale jak pisałam nie jestem doceniana więc się już nie poświęcam, nie mam dla kogo :D a sprzątać też za bardzo nie lubię i dlatego nie mam w domu żadnego stworzenia na czterech łapach :D najbardziej to nie lubię wycierać kurzu z mebli a jak na ironię mam ciemne mahoniowe meble :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×