Drugie spotkanie część druga

dał czadu fajnie, ale muszą zapanować nad jego scenicznym ruchem - naśladuje różne gwaiazdy i wychodzi karykatura:P

Uwielbiam takie oryginały, ciekawe czy się przepchnie dalej?

jeszcze ma, więc siedzi w domu i tęsknie spogląda przez szybkę :-)

no niestety Karol jest niekastrowany , pewnie to był błąd :( ale jak do tej pory to dawał sobie radę , więc może i tym razem przetrwa :)

Koty i tak chodzą swoimi drogami - pomijam takie całkiem domowe. Bardzo się cieszę natomiast, ze wysterylizowałam Monę.

Tokina nigdy nie jest za późno, a niestety koty na wolności narażone są bardzo na różne niebezpieczeństwa:o choćby zadrapanie przez innego kocura i kłopot gotowy:o

Bechemotku w ten sposób uchroniłaś Monę przed kilkoma chorobami

może o tym pomyślę na wiosnę, teraz pewnie już i tak za późno , ja jestem przyzwyczajona że moje koty robią co chcą :)

a to moja ulubiona piątka http://www.garnek.pl/tuniax/13585981/druzyna-a

Tokina Twój kocur już marcuje i odpowiednia pora jest właśnie teraz:P

Jesli chodzi o wnuki, Tokino, to moi synowie nawet nie mają dziewczyn, partnerek i prychają na takie słowa :-o. no, pomijam najstarszego :-)

Zuuziku :-), u tuniaxów jestem codziennie!

tyle, że trzeba zadbać, by w ym dniu kot nic nie jadł, wyskoczyć z kilkudziesięciu złotych, a później dopóki nie odzyska pełnej świadomości zająć się nim troskliwie:)

Bechemotku, ja też:) a co do synków, czasami może być tak, że nie znając dnia i godziny - wpadną po uszy;)

mam na myśli zakochają:)

Śliczne te kotki ale ja się cieszę że mogę je widzieć tylko na zdjęciu:P bardzo lubię koty ale na odległość i pewnie teraz znów podpadnę :P Może masz rację , może powinnam teraz pomyślę o tym bo wkurza mnie że mnie słucha i znika z domu. Bechemootku to jeszcze wszystko przed Tobą :D chłopcy jeszcze młodzi więc mają dużo czasu :)

Tokino :-), najmłodszy jest młody, jeszcze studiuje. Ale ten średni już z 30 na karku :-p

nie podpadniesz;) ja uwielbiam koty, ale na więcej też bym się nie zdecydowała:P

dobra dziewczynki, muszę spadać trzymajcie się cieplutko i nie chorujcie, buźka

Tokino :-D, moja kotka sama decyduje, czy mam ją kochać z bliska czy z daleka. I przewaznie wychodzi na "z daleka" :-D - takie są koty!

Zuuziku, dobrej nocki!!

U mnie też było dziwnie, młodszy ożenił się mając 22 lata a dziś ma 31 czyli jest już 9 lat po ślubie a starszy ma 34 lata i 4 lata po ślubie :D czyli też podchodził pod 30 kiedy się żenił :D. Zuuziczku Ty i Bechemootek jesteście Herosami a raczej Heroinami pod względem kocich domów , ja jak wiesz mam kota domowego ale w piwnicy, w domu absolutnie nie chcę i na pewno nigdy mieć nie będę , tak jak już kiedyś pisałam z czystego lenistwa :D

Śpij dobrze Zuuziczku Ja też się pożegnam Bechemootku , życzę Ci dobrej nocki i miłych snów

Tokino :-D, mój syn żonkoś żenił się sądownie ;-) :-p, miał 20 lat. I od tego czasu żyją szczęśliwie ale powiedzieli, ze zero dzieci, takich następnych :-o A koty uwielbiam i jedyny minus posiadania ich, psów zresztą też( i innej żywizny), to ograniczenia z wypadami - i tu cierpimy :-o

Dobrej nocki Tokino!

Dzień dobry poniedzialkowo. kawusia czeka gorąca ,zapraszam Tokino ja taka jak Ty ,kot zna juz swoje miejsce w piwnicy choć jak corcia wraca to nie da rady urzeduje na gorze.Mój tez kot wrocił nad ranem i nawet nie protestowal czekal pod drzwiami od piwnicy taki zmeczony wiadomo.Teraz śpi nawet jeśc nie chce.Nawet mu sie teraz nie chce myc choć oja małza mu caly czas przypomina jak taki brudny pojdziesz na dwor.Pewnie mysle jak ale trzeba go trochę podczyścić.Bo z bialego zrobilo się wiadomo jakie. Bechemotku mas racje jakies stworzenie w domu i nie ma jak wyjechać,odnośnie synów nie zamartwiaj się ,ani sie obejrzysz i będziesz szykowac sie do wesela. Zuziczku te kociaki co wklejasz super a swoją drogą wiesz ja tez nigdy nie dawałam swoich dzieci nikomu.Takze sie siostrze nie dziwię,moze dlatego.ze babcia i dizadek byli na miejscu zawsze. Marijko sto lat i wiecej wolnego czasu zyczę. Bonitko czy juz z papierosami skończone na zawsze.? Pszczólko jak Twoja córcia siedzi już nocami bo my znieśliśmy sie spać na dół bo syn świeci światło a mi to przeszkadza w nocy.Juz myslę kiedy to będzie po wszystkim.Tylko wtedy pewnie już z kompa nie zejdzie,juz o tym marzy. Terterku czyżbys była u szwagrów w niedziele? Wesołku bardzo duzo cebulek zawsze jest w oBi i w Makro.Ale ja jeszcze o ogrodku nie myśle za duzo sniegu i mróz dalej kiedy to sie skończy wreszcie a w naszych rejonach zapowiadaja jeszcze długo zimno . Na razie dziewczynki,ide szykowac do kuchni bo o 11 jedziemy do L.na w ważnej sprawie.

Witam dziękuje pięknie za kawusie Weekend spędziłam nad jeziorem, było miło, odbyłam dłuuugi spacer wzdłuż jeziora, bazie zaczęły kwitnąć - przywiozłam jak trofeum ;) Śniadanko http://www.kolstar.pl/foto/user/pieczywo.jpg wędlinka http://x.garnek.pl/ga178/79c041f5cddb4a11576294a3/wedlinka.jpg troszke sałatki http://czerwieniblekit.blox.pl/resource/salatka_z_feta_i_pekinka.jpg coś słodkiego na przerwe w pracy http://pu.i.wp.pl/k,MzEwMDkwMjcsMzkwMTEy,f,Deser_lodowy_1.jpg musli żurawinka POZDRAWIAM i życze miłego dnia

a dla Marijki gratulacje, uściski wielkie poparcie dla planów Marijko! i bukiet kwiatów: http://www.bukiecik.pl/uploaded/product/mini3_1683_1.jpg

jeszcze raz słodkości bo tamte nie wyszły :P:D http://atinabc.blox.pl/resource/muffinki_marmurkowe1.jpg śmigam do pracy

Dzień dobry MARIJKO KOCHANA Wszystkiego Najlepszego W Dniu Urodzin mocno Cię ściskammmmmmm i całuję i życzę dalszych sukcesów w nauce :) Terterku za pyszna śniadanko i żurawinkę miłej pracy;) Małgosiu moja córka też siedzie do 1 lub dłużej w nocy i się uczy musimy to jakoś wytrzymać :P ;) już za niecałe dwa miesiące będzie po wszystkim oby im dobrze poszło :) Dla wszystkich dziewczynek posyłam buziaczki i miłego dnia życzę