Drugie spotkanie część druga

no tak , na co ja liczyłam :O to były tylko pozdrowienia a nie relacja z pobytu :( eh.... może kiedyś się doczekam.

Dziewczynki podeślijcie zdjęcia mojej pociechy Robercie,bo gdzieś mi jej adres zginał.Albo Roberto wyślij do mnie meila,napisz mi coś miłego:):) to wtedy będę mogła sama naprawić ten brak. Bondi z Ciechocinka machnęła,zazdraszczam jej,ja chętnie bym gdzieś pojechała:(.Wypoczywaj,kuruj się i wracaj do nas z opowieściami i zdjęciami Ja dzisiaj cały dzień zajadam stresa,mam chyba ciążę urojoną bo w nocy mi się śniło że urodziłam bliźnięta,chłopca i dziewczynkę.Pamiętam nawet że obojgu miałam dać imiona na literę A i tak miała być Alicja a jak miał mieć na imię synuś,zapomniałam. Dzieciaków nie będzie ale apetyt jak przy ciąży jest,o rety ile można w siebie wepchać?. Nie uwierzyły byście ile się zmieści we mnie:p:).jestem jak worek bez dna.

Dziewczynki tokinoczy masz się lepiej??? betija już pałaszuję:DUwieeeelbiam kiełbaskę i nie tylko z grilla:)))) Mniam:)))))mniam:))))) Wesołku bondihuura:))))Fajnie,że pomachałaś z wczasowania:D Wracaj już bo Nam tęskno Małgosiuwszystko będzie ok!!!!!Zobaczysz:D Personalnauff,że wszystko skończyło się dobrze!!!:)))) Ja leżę i ,,zdycham,,:(((( Plecory mi ,,wysiadły,, Buziaki

Tulu Szczególnie dla Roberty;)))):))))

cześć lasencje:D;) jeju po raz pierwszy tak mi się zdarzyło, że nie mogę dojść do siebie przez to przestawianie czasu, w nocy nie mogę zasnąć, w dzień jestem zmęczona, że szok:o też tak macie? Tokina i Terterek tak sprytnie napisały o córci Wesołka, a ja tak do końca nie wiem czy dobrze myślę, że to ta wyższa dziewczyna? obie panny urocze, ale ta wyższa na moje oko podobna do mamci bardzo:) Rowerzystko i tak trzymaj - azymut za 2 tygodnie: K-w:) Banderasku od stania czy dźwigania, czy tego i tego plecorki bolą? a jak oko i buźka? Małgoś trzymam kciuki:) a okna nie zające - nie uciekną;) dziś rano znów skrobałam szybki, ciekawe jak długo jeszcze? Bonita przybywaj, bo ckni mi się bardzo za Tobą:) Roberto zazdraszczam Ci energii:) Terterku musimy niedługo dokładniej się umówić:) iść spać czy nie? nieee, za wcześnie:o

Beti już grilowałaś? o rany, wcześnie zaczęłaś sezon w tym roku:)

nie ma nikogo:(, pooglądam sobie coś na vod

Cześć Dzięki Bogu dzisiaj już minęły nerwy i jest ok. Małgorzatko, piłam dzisiaj raniutko kawusię w Twoim wykonaniu a później drugą w wykonaniu Roberty...były pyszne Wesołku a ja to od macochy? ..nie mam fotek od Ciebie:( Bondi na deptaku spaceruje, Beti już grilluje i kiełbaską częstuje...a mnie się chyba rymuje:D:P Tokinko dbaj o siebie bo niedługo się spotykamy Banderasku masuję Twoje obolałe plecorki. Małgorzatko wszystko będzie dobrze...mocno przytulam Terterku dzięki za pocztę:D Zuuzik Bechemootkugdzie się podziewasz? Pszczółeczko Roberto Kosmitka Marijka

Poetko i tysiąc buziaczków

Rowerzystka i dwa tysiące buziaczków

Bonitko mocno przytulam i trzy tysiące buziaczków przesyłam

Hej Zuziczku i Personalna. Personalna a jak Sarcia lepiej? Wiesz zawsze jakies obawy sa i powiem Ci nawet w domu nic nie robie tylko łaże po sklepach nie wiem za czym,w zasadzie tylko oby obiad byl i co nieco sprzatniete i jak nikogo nie ma w domu to i mnie tez ,bo jakos pusto właczam kompa nie wiem po co i za duzo o tych rzeczach czytam a to chyba niewskazane dla mnie.Bo zaraz to najgorsze do mnie pasuje same wiecie jak to jest

Banderasku a co dzwignęłas cos,jestes na zwolnieniu czy pracujesz?

Hali, hallo dobry wieczorek we wtorek:) Pieknie dziekuje Wesolkowi za zdjecia. Te od Kosmi niestety nie doszly:( Wesolku ja typuje inaczej jak Zuzik. Wydaje mi sie ze Twoja D...ka to jest ta panienka w ciemnej sukience i jasnym zakieciku:) Ale nie jestem pewna. Podobienstwa niestety nie moge sie doszukac, bo znam Ciebie tylko z tej jednej fotki:( czyli jest za malo materialu porownawczego. Dzisiaj u mnie bylo ladnie. Wynioslam juz stolik i krzesla na tarasik. Sezon tarasowy otwarty. Malgos malzowina jest w domu. W szpitalu byla tylko 3 dni na badaniu. Jemu prawie zaden lekarz nie chce robic badan. Za duzo chorob:(Nie ma wyjscia i trzeba do kliniki:( Zuzik mam nadzieje ze po wczorajszych przejsciach w pracy doszlas juz do siebie. Ja na cmentarzu sadze zawsze bratki te z mniejszymi kwiatkami. Te maja wiecej kwiatow i slimaki zawsze cos tam zostawia na ozdobe.

Personalna dziekuje za przytulanke Tule Ciebie i wszystkie kolezanki mocno.Tulu, tulu, tulu do Ja chce do Ciechocinka na deptak:P Mam ochote pospacerowac z Bondi.

Banderasek smaruj placki mascia. Mnie na plecory pomaga Ben-Gey. Smierdzi okrutnie jak kamfora ale pomaga.

Mmmmmm.... jak miło na cafe dzisiaj Zuzik - no jakże to tak :P - Córki Wesołka to ta apetyczna śliczna dziewczyna w jasnym żakieciku :D Wesołku - Twoje Dziecko ma idealne proporcje jest bardzo kobieca, ma uśmiech po Mamie i piękne oczy i włosy. Zdjęcia jakie dostaje od Was przechowuje w specjalnym folderze - każda z Was ma swój folder - a Wesołek posłał nam w zeszłym roku fotke swojej Córki - stąd taka mądra jestem :P Ale i tak typowałabym na tę ślicznotke niższą ale wyjątkowo sympatyczną Bondusiuuu!!!!! ciesze sie, że napisałaś pozdrowionka :D:D:D mam nadzieje, że jesteś odnowiona, zregenerowana ale my już tu tak tęsknimy, że lepiej dosyć! wracaj Ty już Dziewczyno do nas! hop! hop! A ja dzisiaj dowiedziałam się, że jedna z moich prac poslanych na konkurs dostała wyróżnienie i w piętek jest wystawa pokonkursowa - jestem zaproszona na 18.00 - nawet nie spytałam którą pracę docenili - nie ma to dla mnie znaczenia :D ciesze sie hi hi Zuziku - jestem coraz bardziej podekscytowana zblizającym sie spotkaniem :D Przyjże sie rozkładowi jazdy - mysle, że bede tam na 12.00 - odbiore pokój i bede czekać na Was :D Telefonikami się wymienimy i wystarczy bzyknąć a w hotelowej kawiarni - zarezerwuje stolik :P:D A jak Ty Zuziku dotrzesz na miejsce to łazienke Ci zwolnie cobyś mogła wziąć tusz :P i klękajcie narody!!!! :D:D:D juhuuuu! :D ale sie ciesze :D !

Personalna dziękuje pięknie za fajnistą poczte Ciesze sie że jesteś i Sarcie drapię delikatnie za uchem drapu drapu drapu Banderasku Bonito Beti - a zostało cosik z grillowanego mięska? pachnie aż tutaj - ale to pewnie tylko wspomnienia pachną? :P Tokino Małgorzato

Terterku nie wiem czy dobrze zrozumiałam spotkanie jest 13 ? :D

Witajcie Oj, dziewczyny:( Jak mi brakuje czasu na wszystko. Oczywiście , w pracy dostałam sporo spraw do poprowadzenia, ale coś mi to wszystko ślamazarnie idzie. W kolo domu wiadomo, ze jeszcze nic nie robię, nie mogę się zebrać. Nie, nie narzekam, bo ja już taka jestem, że wszystko przyjmuję na klatę i zbyt kocham życie, żeby sobie i innym obrzydzać, ale muszę przyznać, ze chyba z wiekiem idzie mi wszystko wolniej :P. No...ale oczywiście....trzymam kciuki za wyniki Małgorzaty, dmucham na ramię Tokiny, tęsknię za Bondi i Bechemootem, przytulam roztrzęsioną Personalną, obejmuję pracusia - Banderaska, trzymam kciuki, żeby Beti już zawsze była szczęśliwa, podskakuję z Terterkiem i cieszę się jej wyróznieniem, Sprzątam z Robertą, gonię za Rowerzystwką, podziwiam Bonite za rzucenie papierochów (niestety, mnie się zdarza pociągać :(), walczę z Kosmitką o szkołę, a Wesołkowi daję porządnego klapsa. Jednego bo mi zapomniała przesłać zdjęć, a drugiego rozgrzewającego na schwytanie humorku. Dziewczyno...masz w sobie tyle energii i stanowczości, że zawsze i wszędzie , i o każdej porze...udzielasz nam jej poprzez swoje wyjątkowe poczucie humoru. Zuuziku...każdy sobie rzepkę skrobie. Skoro kobita było mało poważna...to nie miej Ty za nią wyrzutów sumienia. Ot, życie. Pszczółce też w snach owijałam gardło :P Jeśli o którejs nie daj Boże zapomniałam, to proszę wybaczcie...Trąbie Jerychońskiej. :D:D:D Bużki

Rowerzystko - i wszystkie zainteresowane Dziewczynki: jesteśmy z Zuzikiem od 12.00 dnia 12 kwietnia (wtorek) do 12.00 dnia 13 kwietnia (środa) w hotelu. Czyli możemy się spotkać i we wtorek i w środe, do pory obiadowej bo ja potem jade do domu a Zuzik na zajęcia z firmy. Moim skromnym zdaniem najlepiej byłoby spotkać sie 12 KWIETNIA WTOREK- mamy wtedy całe popołudnie i całą noc do dyspozycji.

Poetko :D wymieniłaś wszystko tak pięknie jednym tchem, że aż mnie powietrza zabrakło :P:D ...tak sie wczułam! :D Dziewczynki Kochane - posyłam mejlem swój numer telefonu tak na wszelki wypadek - gdybyś Rowerzystko chciała dokładnie wypytać lub wątpliwości rozwiać - to dzwoń - dzwońcie OK?

Już widzę, że zapomniałam o Marijce ...A tyle razy podziwiam za pociąg wielki...........do wiedzy :P :P:P Swoją drogą, przydałby nam się tu jakiś facet do rozruszania towarzystwa. Wyobrażacie sobie czego by musiał nie mieć, żeby zostć Syrenkiem??? Nie, nie, nie......Ogon musi mieć :P Dobranoc wszystkim. :D:D:D

Personalna...Pepeesik miód - cud - malina. Przeczytałam do końca i prześlę dalej. A wiecie, że mi ten łańcuszek z jedynkami pomógł??? Dostałam zwrot podatku z US. NIby planowana forsa ale nigdy nie wiadomo, kiedy wpłynie :P No..już mnie nie ma, lecę w poduchy, pa :P

:D:D:D Poetko ;) :D

to jeszcze ja na chwilkę, zaoglądałam się rewolucji Gesslerowej w Terterkowym mieście:) no wiedziałam, że nie trafię, która to córka Wesołka, ale wcześniej nie dostałam nigdy jej fotki, a dziś najpierw pomyślałam, że ta niższa, bo ma kozaki, a która panna młoda w botkach do ślubu idzie, ale z drugiej strony... dlaczego nie:P i nie trafiłam:P Terterku, dziewczynki, ja w K. będę 12 kwietnia ok. 15-16, mam dla Was cały dzionek, noc i cały następny dzień 13-go też, bo zajęcia mam dopiero 14-go w czwartek od godziny 11, więc... możemy rozrabiać do woli. Poetko hehehehe ogon musi być;):P Terterku gratuluję:D:D:D Bonita jak fajnie, że się odezwałaś, buziak ciumsy dla wsiech, spadam może zasnę??? pa

Zuuzik byłam pewna ze kiedyś wysłałam zdjęcie córki,jeśli nie dotarło do Ciebie to pewnie efekt moich talentów w tej dziedzinie,zawsze coś pomieszam:p:) Państwo młodzi to to ta wysoka dziewczynka(może być do mnie ciut podobna w końcu córka mojej siostry) i ten młodzian z małą ilością włosków na głowie,teraz młodzi lubią sobie usuwać kłopot z czesaniem:p:).Młody jest od niej niższy,w przyszłości nie podskoczy.Moja córka jest na jednym ze zdjęć w duecie ze starszym,to mój chrześniak,notabene brat panny młodej.Jak same widzicie wszystko odbyło się skromniutko i w rodzinnym gronie,nie było wesela co mnie trochę smuci bo młodzi z całą pewnością na nie zasługują,ale co począć jak mogą liczyć jedynie na siebie?!.Pieniądze wolą wydać na budowę domu i trudno im się dziwić,najlepiej iść na swoje a oni w sumie nie mają innego wyjścia. Poetko No a dla mnie jak zwykle klaps,jak by się nie odwrócić zawsze pupa z tyłu:p:) Terterek Dzięki za telefon oj jakby się chciało z niego skorzystać:):),dalej jednak nie wiem nic na 100%. No i chyba tyle,ja także jestem padnięta ale to nie zmiana czasu spowodowała ten stan u mnie to chroniczne:):) A facet na naszym forum lepszy kompletny nie kastrat,kiedyś się nawet jakiś pojawił na moment,pamiętacie,hi,hi Terterek go migiem przegoniła:):):)

No Zuzik - ja przed chwilą sprawdzałam autobusy - mam o koło 9.oo autobusik i bede na miejscu przed 12.00 - będe na Ciebie i Dziewczynki czekać. Myśle, że najlepiej będzie miejscem spotkania wyznaczyć hotel. Kto dojedzie to w taksówke albo pieszo prosto na miejsce zbiórki. Spacerkiem też można: z dworca pks lub pkp to 15 minut papapapa i ja ide spać - troche sie dzisiaj nasiedziałam - mialam troche rozmów w skajpie i przez telefon. Czas najwyższy pod kołderke - małżowina już zagrzała :P

Bonita Bechemootek chyba pojechała do Bondi do Ciechocinka,ja tam nigdy nie byłam,jest cała masa takich miejsc w których nigdy nie byłam,hi,hi. No dobra ucałuję gorąco Wasze kochane pysie(bo tak chce mi się:p ),zaraz mnie Poetka zgani za nieudolne rymy:):):) No dobra już nie kaleczę poezji powiem tylko DOBRANOC

Wesołku - cały czas mam nadzieje Jeśli chodzi o śluby i wesela to ja np miałam bardzo piękny ślub ale przyjęcie skromne - w domu - czasem tak bywa z różnych powodów. Ja brałam ślub w stanie wojennym i o knajpie nawet marzyć nie mozna było. Teraz np swoje dzieci będe gorąco zachęcała do skromnego przyjęcia bardzo kameralnego a kase niech sobie wydadzą na cokolwiek niż ślęczenie całą noc przy suto zastawionych stołach i stresie czy wszyscy będą zadowoleni DOBRANOC dziewczynki kochane