Drugie spotkanie część druga

a moja waga to 63 kg musaiła bym jeszcze za dwa zrzucić

Banderasku cieszę się że mimo "stagnacji" zmobilizowałaś się i kuknęłaś choć ma moment. Co do wagi to oczywiście jak każda tu, przesadzasz i wiadomo że każda chciałaby mniej i pewnie żadna z nas nie jest zadowolona ze swojej wagi, więc głowa do góry i uśmiech na twarz Beti, dobrze że choć dwa dni odpoczniesz, z drugiej strony trochę tego nie rozumiem, czy to tak można wyjechać bez terminu powrotu? Przecież kierowniczka może stracić swoje kierownicze stanowisko przez takie stawianie sprawy. Wiem jedno, że zastępstwo miałaby bardzo dobre, bo przecież już dawno wyręczałaś ją w wielu sprawach, więc pewnie siłą rozpędu mogłabyś przejąć jej obowiązki a co za tym idzie pewnie i kasiorkę :) Pszczółko ależ ty jesteś wytrwała w chodzeniu do lekarzy, mam nadzieję że już teraz po zmianie leków będziesz spokojniejsza i lepiej się poczujesz Wesołku, gdzie opis spotkania ? ciekawa jestem jak Wasze relacje, czy coś się zmieniło, czy są jakie były niegdyś Mnie dziś boli głowa, mimo zażycia leku, nie przechodzi:( najgorsze jest to że u mnie dziś jest mała na noc i będzie jutro cały dzień, no ale do jutra pewnie wszystko mi przejdzie.

Witajcie po dłuzszej przerwie Ale praca to praca, nie ma to tamto :-P Zerknęłam szybciutko, co się działo, pewnie wszystkiego nie ogarnęłam. Przede wszystkim cieszę się Bondi, ze mozesz już łapkami ruszać. To trzeba mieć pecha :-O, ale już jest ok! I komunia wnuka udana - całuski posyłam.

Kosmitko! Syn już pewnie w lepszej formie :-). Dziewczyny miały rocznicę ślubu - pozdrawiam was serdecznie. Ja dziś z moim M mamy 33 rocznicę :-) - już dłużej jesteśmy ze sobą niż bez siebie ;-).

Gratuluję maturzystom i ich mamom!!! :-)

Muszę podczytać, co jeszcze nowego :-p

Tokina ona już nie wraca miała dwa tygodnie urlopu żeby się zastranowić teraz dała do firmy znać że już nie wraca trochę nas załatwiła ale wszystko żeśmy z tą jedmna koleżanką zrobiły wyprowadziłyśmy papiery na prostą i remament za kwiecień też jest zrobiony i oddany na firmę miałyśmy pare problemów z tymi papierami żeby to wszystko wyprowadzić ale jest już ok a ja nie wwim czy bym się zgodziął na stanowisko kierownicze zobaczymy co dalej przespałm się trochę bo mnie głowa boli Bechemotku

Beti :-)

Czytałamcoś o kilogramach - nie przyznam się, wystarczy że poczytałam ile ważycie. Tyle to ja ważyłam po pierwszej ciąży, bardzo przytyłam i nigdy nie wróciłam do normy. A teraz to już masakra:-O

Tokina Bechemotku dziewczynki ona miała dwa tygodnie urlopu i przez te dwa tygodnie miała sie zastanowić czy wraca czy zostaje w Niemczech bo tam miała pracę załatwioną i wczoraj okazało się ze nie wraca zadzwoniłą na firmę i powiedziała ze nie wraca i tyle do nas do sklepu jeszcze nie dzwoniła a co do mojego kierownictwa to nie wiem czy sie zgodzę na to wiem że dała bym rade wyprowadziłam z drugą kolleżanką papiery remament za kwiecien zrobiony wyliczony oddaany na firmę miałyśmy trochę problemów ale wszystko już jest ok zrobione zobaczym jak tobędzie dalej jestem zjechana okropnie dzisaj u nas jestw piątek dzień targowy i tgrochę ludzi się przekręciło przez sklep głowa mnie boli

Witam wieczorkiem U mnie już się wypogodziło, przeszły deszcze i burze. Dzisiaj odpoczywałam. Terterku nie mam jeszcze nic na działce tzn. nic jeszcze nie wschodzi. Dopiero od poniedziałku zaczęłam po trochu siać, marchewkę, pietruszkę, fasolkę, ogórki i trochę kwiatków. Nie wiem czy do jesieni zdąży to wszystko urosnąć. Oczywiście bez M bym sobie nie poradziła. Dzisiaj kupiłam jeszcze trochę kwiatów zimujących, bylin: boży kwiat, psi ząb i mieczyki bylinowe. Jutro wybieram się na cały dzień. Banderasku jutro zapraszam na szaszłyki:D Bechemootku z rękami już jest lepiej, teraz sobie myślę że chyba lekarz przedobrzył sprawę, bo w lewej widziałam pęknięcie ale on dopatrzył się też w prawej, dlatego miałam usztywnione obie. A przy okazji zrobiono mi badanie na osteoporozę, jestem zadowolona bo nie mam. Terterku ja też się nie przyznam ile ważę, bo wnioskuję, że jestem najcięższa. Miłego wieczoru wszystkim życzę

Beti, wypocznij jak bolcę głowa, albo weź jakiegoś tabsa.

Bondi! Ja chyba was wszystkie zakasuję wagą :-O. Kiedyś miałam stopę w bucie gipsowym, bo też lekarz dopatrzył się złamania :-p. A nie słyszałam o takich roslinkach, które sadziłaś :-)

wezmę tabsy jakieś i chyba zaraz pójdę spać bo rano do pracy musze wstać o 5 w tym tygodniu cąły czas wstawałam o 5 Bondi

I też nie mam osteoporozy :-)!

Beti, to do łózia, odeśpij!!!

ok Bechemotku już ide miłej nocki do jutra

Spokojnej nocki, Beti :-)

Witam wieczorkiem Bechemootku Wszystkiego Najlepszego Z Okazji Rocznicy Ślubu Tokino ten ból głowy to na pewno na zmianę pogody :( a do kardiologa poszłam ze względu na odczyt holltera, bo miałam założony na całą dobę. Banderasku fajnie, że się odezwałaś. Bondi to super, że nie masz osteoporozy i rączki też już są sprawne . Beti wypoczywaj wskakuj na podusię i ;)

No to ja też idę się myć i na podusię, bo też miałam ciężki dzień :( Dobranoc WSZYSTKIM

Witaj Pszczółko! Dbaj o serduszko! Dzięki za życzenia :-)

Dobranoc Pszczółko!

Bechemootku, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu 33 lata to piekny jubileusz. U nas takie rocznice z identycznymi podwojnymi liczbami swietuje sie wyjatkowo uroczyscie. A swoja droga duzo z nas slubowalo w maju. My jestesmy odwazne i nowoczesne dziewczyny. Zadnych przesadow! Zuzik pewnie juz wrocil z baletow. Dobranoc dziewczynki. Spijcie dobrze. Do jutra

Bonita, ja też majowa i nie przesądna, poza tym maj to miesiąc Matki Boskiej, która czuwa nad nami i dlatego tak długo jesteśmy ze swoimi połówkami :D No i proszę nawet mi się rymnęło ;) Wszystkim miłych i spokojnych snów A za Bechemootka proszę aby Anioły czuwały nad nami

dziewczynki bechemoot..Wszystkiego najlepszego !kwiatek]kwiatek] Tokino.. dziękuję Zuuzik... dziękuję Banderesku.. dziękuję Dziewczynki ja już nie tak dawno podawałam swoją wagę mogę oczywiście podać jeszcze raz 75kilo żywego mięska + tłuszczyk i wcale się tym nie przejmuje bo dla mnie nie jest to żadnym zmatwieniem ważne bym bym była zdrowa ,jak byłam w ciąży to ważyłam 54kilo ale kawał baby ze mnie było i tak zostało bardzo długo dopiero ze dwa lata przed operacją doszłam do wagi 62 a teraz to już wiecie :D Pszczółko...na to USG do ZG wcale się długo nie czeka mogłam iśc w poniedziałek ale moja doktorowa poleciłam mi jednak Ża...ń i jadę w poniedziałek właśnie tam . Ciekawe czy moje podwyższone OB nie jest powodem wzięcia pyralginy w nocy przed badaniem głowa mi pękała . Małosiu ja zawsze miałam jednocyfrowe OB CRP mam w normie . bondi ..urośnie wszytko ziemia nagrzana już więc wszystko ruszy jak burza zobaczysz moi sąsiedzie zawsze sieją sadzą póżno jeszcze nawet pomidorków nie mają a przecież u nas jest już dawno ciepło nie tak jak u ciebie Jeszcze zapodam wam kawunie {_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}{_}herbatki inusie jednym słowem trzy w jednym Zamykam mam gościa Zuuzik z twojego miasta

Witam Roberto dziękuje za kawusie Brawo Roberto to jest właściwe podejscie do wagi - najważniejsze żeby zdrowym być, dobrze sie czuć mieć życzliwość do świat i do siebie samej Bechemotku dołączam do grupy winszującej tak pięknego jubileuszu moje gratulacje i życzenia dalszych pięknych lat we Dwoje dzisiaj sobota - nigdzie nie wyjeżdżam, zaraz ide na targ po świeżutkie warzywa i jakąś świeżą rybkę. A na śniadanko na nasz magiczny stół proponuję: http://wtorek22.pl/files/PB246377%202%20m.jpg http://penelope.jamute.pl/wp-content/uploads/2010/09/DSC07310.jpg skrzynka soków owocowych Pozdrawiam i życze miłej soboty i niedzieli

Dzień dobry wszystkim choć już późno ale dla mnie kawusię poproszę bo jestem po nieprzespanej nocy:( i ledwie żyję. Mała krzyczała przez sen prawie przez całą noc:( przeniosłam się do drugiego pokoju dopiero po 2 w nocy, bo nie mogłam przy niej zasnąć, ale i tak słyszałam nadal jej krzyki:( Przestała dopiero, kiedy przyszła do mnie do drugiego pokoju i znów zasnęła.Niestety o 6 rano już przyszedł pan do układania płytek i zaczęło się stukanie. W dodatku też po 6 przyjechał samochód z moimi nowymi fotelami :D i to mi trochę poprawiło humor. Wczoraj nasz Bechemootek miał taką piękną rocznicę ślubu jak ja trzy lata temu.Wtedy nasza Poetka napisała dla mnie piękny wiersz, jest tak piękny i serdeczny że bardzo chciałabym zadedykować ten wiersz Bechemootkowi, mam nadzieję że Poetka nie będzie miała nic przeciwko że przypomnę jej piękne strofy, lekko je trawersując. Bechemootkowi te życzenia przesyłamy, bo w jej życiu dziś splątały się dwie trójki, całym sercem "Sto lat" wszystkie zaśpiewamy, dla oddanej, wirtualnej przyjaciółki Choć trzydzieści i trzy lata już minęły wspólnej drogi wśród zakrętów i poboczy, to upadki, klęski, trwogi Cię nie zgięły, raz na wozie, raz pod wozem życie toczy. Wszystkich Syren na portalu droga siostro, niechaj każdy dzień przynosi Ci radości, dalsza droga życia niech już będzie prostą, a do końca wspólnych Waszych dni -miłości Bechemootku kochany wszystkiego najlepszego

Swoją drogą mam pytanie do naszej Poetki, co się stało z jej wierszami? czy pisze jeszcze tak piękne strofy, czy może teraz kiedy jest szczęśliwa, zapomniała już o poetyckim nastroju ? Ja wciąż czekam na takie wiersze spontaniczne napisane dla którejś z nas. Wiem że jestem marzycielka, ale może stanie się cud i Poetka znów dla nas zacznie tworzyć jak kiedyś :)

Dziękuję kochane za życzenia Tokinko, specjalny dzięks za przypomnienie strofek naszej Poetki Rowerzystko! Mam takie samo podejście do ślubów majowych!!! Przecież to miesiąc MB. Urodziłam się też w maju, mój jedyny siostrzeniec też majowy i też z 13 :-D!

Dziś u mnie piękny, słoneczny dzień. Będę bawiła się w ogrodniczkę ale nie taką dzielną jak Wesołek, Bondi, Tokina :-D - ja tylko do donic i skrzynek.