Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Piwo z sokiem malinowym

Jakie macie zdanie na temat współczesnych uroczystości ślubnych?

Polecane posty

to nie temat : jak wyglądają suknie ślubne po zdjęciach w plenerze tylko o czymś innym więc łaskawie jeżeli ktoś ma jeszcze coś do napisania w temacie niech pisze, a jak nie na temat to niech sobie daruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojć aleś dowaliła
panieneczka się wkurzyła...jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to daruj sobie wytykanie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojć aleś dowaliła
chyda nitka, cóż nie każdy oddaje maskotki z próżności. ja zdecydowanie wolałabym zrobić tak niż dostać kwiaty które za moment wyrzucą tak przynajmniej dzieciaki się ucieszą, bo nie powiedz że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:01 [zgłoś do usunięcia] ojć aleś dowaliła panieneczka się wkurzyła...jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to daruj sobie wytykanie innym. że niby to do mnie ?:D a ty może masz coś mądrego do napisania? wdać nie pomarańczko. chuda dobrze napisała, zgadzam się z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
ale chyba każdy przed kupnem używanej sukni jedzie ją sobie obejrzeć. I jeżeli przy oględzinach stwierdzam: ha suknia jest ok, nic jej nie jest to naprawdę chyba nie jest za bardzo ważne czy panna młoda jeździła w niej na rolkach czy tylko weszła do kościoła i w drugą stronę oglądasz taką suknię: tu widzisz plamę, tu zacerowanie i ogólnie ścierka to chyba nie jest ważne czy w tej sukni panna młoda skakała przez jakiś płot czy po prostu świadkowa nadepnęła obcasem i się urwało. Suknia albo jest w dobrym stanie albo w kiepskim, chociaż oczywiście ganianie po chaszczach bardzo pomaga w tym żeby była w kiepskim. Co do książek, wina czy kwiatów to jak już pisałam, przeznaczam circa 30-50 zeta na jakiś drobiazg typu kwiaty/wino/książkę/czekoladki i jeżeli młodzi wyraźnie piszę że chcą "to i to" to co mi za różnica. Wydaję tą kasę po to żeby młodym było miło i jak im będzie miło jeżeli kupię im jakąś książkę czy totolotka to nie ma sprawy. Kupię wręczę i niech się cieszą, bo przecież nie kupię specjalnie kwiatów (no bo osobiście bym wolała) których wiem że nie chcą i będę ich przekonywać że są lepsze :). Tak samo jak na ślub gdzie nie ma takiego bileciku nie przyniosę kilo karmy dla psa i nie będę przekonywać młodych że to takie super jakby pomagali jakiemuś schronisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxx
dzieci w domu dziecka potrzebują rodzicielskiej miłości a nie zabaweczek kupionych jeszcze z łaski przez co niektórych gości bo młodzi sobie tak zażyczyli :O pobawią się tymi zabaweckami 5 minut i rzucą w kąt ale mi to radość nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę sytuację domów dziecka w naszym kochanym kraju, naprawde te maskotki są im średnio przydatne. Może któreś z dzieci ise ucieszy, ale w dobie tej mody na maskotki, pewnie są zasypywani w sezonie slubnym tonami pluszaków :p Jeśli ktoś chce pomóc to jakoś ianczej, może prośba o małe wpłaty na koto któregos domu dziecka np? I wilk syty i owca cała tylko gdzie tu ten urok dawny?:) Nie każdy bedzie chciał składac życzenia wręczając dowód wpłaty zamiast kwiatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chcecie to się taplajcie a nie próbujcie wmawiać jakie to jest super fajne i lepsze niż tradycyjna sesja. Ja osobiście nie będę robiła żadnych cyrków na weselu- sesja w plenerze owszem- ale bez pajacowania. Nie będę chodziła po krzakach i ruinach - nie w moim stylu. Nie mam zamiaru ryzykować, że wyjdę z tego z zadrapaniami czy siniakami" ale zrozum, ze dla Ciebie to cyrk ze np. sesja gdzies tam a dla drugiego cyrkiem moze byc wielkie wesele przy kotlecie i disco polo.....Fajnie, ze duzo osob dba o tradycje i robicie wszystko wedlug starych zwyczajow ale na litosc boska to jest jedyna sluszna wizja wesela..... Ja uwazam, ze kazdy ma prawo robic impreze jaka chce i nigdzie nie ma obowiazku wyprawiania tradycyjnego wesela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..'całe sesje' miałam na mysli więcej fotek bo 60 czy więcej fotek jednej pary nie ma sensu umieszczać a zresztą pewnie by się nie zgodzili...nie mniej jednak na stronach umieszczonych jest sporo fotek 1pary...dodatkowo możesz obejrzeć fotki na miejscu...ja jak wybierałam to dostałam kilka albumów plus zdjęcia na płytach do przejrzenia np. ta stronka http://www.dwiewieze.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
14:09 [zgłoś do usunięcia] chuda jak nitka cizia blond dokładnie ;) wy chyba nie myślicie, że domy dziecka tony tych maskotek przechowują cały czas? i tak wyrzucą równie dobrze wtedy można napisać - zmarnowane pieniądze. Tak jak wy piszecie o kwiatach. Błędne koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
zresztą uważam, że wspólne zabawki dla dzieci z domu dziecka to wręcz niehigieniczna sprawa wy bawiliście się zabawkami po kimś? było wam miło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o te maskotki to sie zgadzam z przedmowczyniami, ze maskotki to ostatnia rzecz jakie DD potrzebuja... jak chcecie naprawde pomoc DD to pierw zadzwoncie i zapytajcie sie czego konkretnie potrzebuja i jestem 200% pewna ze to nie beda zadne zabawki... jak juz chcecie pomagac to zrobcie to z pozytkiem a nie tak bezmyslnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka i podszywów
co z tego, że dostaną nowe jak tyle dzieci w DD może się nimi bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez nicka i podszywów..przecież one maja wspólne zabawki....zresztą często organizowane są zbiórki zabawek które innym nie są potrzebne....to na marginesie:) jednak mogę pokusić się o stwierdzienie,że wiele osób robi to na pokaz... taki wpis na zaproszeniu 'przekażemy zabawki dzieciom z DD' jest potwierdzeniem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ktoś ma alergię na kwiaty to wiadomo może być wtedy problem, ale narzucanie gościom tego i tego ? bezsens. Ja osobiście mogę pomóc po weselu przeznaczę pieniądze na określone cele, ale uważam, że robienie z uroczystości weselnej akcji charytatywnej mija się z celem. Sama chcę pomagać, nie muszę tego narzucać innym. Jak pisałam, sama pomagam wielu instytucjom i nie robię tego na pokaz przy wszystkich to nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po raz 100 temat kwiatów
Zgadzam się z osobami, które twierdzą, że wpisy o maskotkach dla domu dziecka świadczą o... nieznajomości tematu i działaniu na pokaz. W domach dziecka nie chcą już przyjmować maskotek, natomiast lista potrzeb jest długa. Można wejść na stronę takiego domu dziecka, hospocjum, szpitala czy schroniska dla zwierząt i... sprawdzić listę potrzeb, lub zadzwonić i zapytać. Można również zorganizować zbiórkę na jakiś cel, lub po prostu zasugerować, by nie przynosić kwiatów, a zamiast nich wpłacić tę kwotę na jakiś cel np. podając nr konta (wówczas kto chce, ten wpłaci, a kto nie to nie). Jest tyle możliwości - jeżeli nie chce sie ZMARNOWAĆ (nadal uważam te więdnące po kątach bukiety za wielkie marnotrawstwo) tych pieniędzy i uniknąć kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druchna powiatowa
pary mlode wydziwiaja teraz strasznie np.prowadzenie panny mlodej do oltarza przez ojca-efekt ogladania amerykanskich filmow.2.zaproszenia za minimum 10 zlotych.3.malpowanie tancow typu konga bonga itd.4.plenery-to zalezy gdzie jest robiony 5.dodatkowe atrakcje-sztuczne ognie.karaoke,pokaz tanca latino.6.podziekowania dla rodzicow+piosenka cudownych rodzicow mam. 20 lat temu tego nie bylo i ludzie jakos zyja.para mloda mysli ze jak zrobia jakas atrakcje to goscie posraja sie z zachwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego myslicie ze jesli jest cos innego niz kwiaty, to 1. jesli zabawki sa do DD to od razu "na pokaz" 2. a slub i tony kwiatow nie sa na pokaz? :D Co zrobic z 160 butelkami wina? - wypic przez kilka lat - dac znajomym Suknia po imprezie w lokalu moze byc poplamiona jedzeniem, winem, naderwana... Poza tym chyba nikt nie NARZUCA przyniesienia maskotek zamiast kwiatow. Zazwyczaj pisze sie "jesli chcecie sprawic przyjemnosc"... Wiec jesli nie chcecie sprawic przyjemnosci, tylko klopot wiednacymi kwiatami, to mozecie je kupic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zamiast nich wpłacić tę kwotę na jakiś cel np. podając nr konta (wówczas kto chce, ten wpłaci, a kto nie to nie). mnie tylko ciekawi skąd ta moda przyszła z ameryki? czy nie potraficie pomagać nie trąbiąc o tym na lewo i prawo tylko na własnych weselach? u większości i tak to 1 i ostatni raz tylko jest ta cała ich "pomoc" 160 buletek wina wypić? ja pijam wina bardzo sporadycznie a to na 10 lat albo i dłużej by mi starczyło, dać znajomym ? skoro to prezent weselny dla młodej pary to po kiego grzyba mam go jeszcze komuś dawać? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym chyba nikt nie NARZUCA przyniesienia maskotek zamiast kwiatow. Zazwyczaj pisze sie "jesli chcecie sprawic przyjemnosc"... Wiec jesli nie chcecie sprawic przyjemnosci, tylko klopot wiednacymi kwiatami, to mozecie je kupic... jak dla mnie to wręcz nakaz nie kupowania kwiatów tylko czegoś innego, sorry ale zwyczajne "gówno w papierku" a wy dalej kłopot z kwiatkami, jakoś X lat temu naprawdę ludzie sobie głowy tym nie zawracali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
o no to odprowadzanie przez ojców panien młodych do ołtarza to jakaś pomyłka. Ja mam lekkie spaczenie na ten temat ale w krajach anglosaskich to mężczyzna (ojciec) oddawał po opiekę kobietę drugiemu mężczyźnie (mężowi). Trochę jak taką "głupszą" osobę. Jak para wchodzi wspólnie do kościoła to jest dużo lepiej bo jak równy z równym zaczynają nowe wspólne życie. Co do tych "atrakcji" typu sztuczne ognie, pokaz tańca czy cóś to jakaś pomyłka. Chociaż byłam na weselu gdzie siostra panny młodej śpiewała im piosenkę z dedykacją i wyszło super. Ale to było jakoś tam naturalne bo każdy wiedział że laska świetnie śpiewa :P. Bawi mnie też to usadzanie z wizytówkami. Nie wiem skąd się to wzięło, ale widziałam akcje jak goście przekładali owe wizytówki (bo mieli inne plany towarzyskie) i kuzynkę która chowała wizytówkę swojej osoby towarzyszącej bo się chłopak inaczej nazywał (miała przyjść z innym kolegą ale coś tam coś i w końcu przyszła z innym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerin
Czesc dziewczyny, wtrace słowko do Waszej dyskusji nt. kwiatow. Sama niedlugo wychodze za maz i poprosilam o kupon Lotto, ktory tak ktos skrytykowal. Po pierwsze- po co mi kwiaty? Bede miala swoja wiazanke i wystarczy. Po drugie- podobno w domach dziecka maja juz serdecznie dosc tych maskotek czy slodyczy od mlodych par. Slyszalam opinie, ze "pieniadze by nam dali mlodzi ze slubu, a nie maskotki". Skoro tak, to jest moj slub i bede egoistka :) Chce Lotto, moze jakas 3 wleci do przyszlego mieszkania;) Pozdrawiam dziewczyny i nie emocjonujcie sie tym,jak ktos urzadza swoje wlasne wesele, bo to naprawde tych ludzi sprawa, a wy mozecie po prostu nie isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, chyba lepiej zeby ludzie pomogli na weselu, niz wcale :) "dać znajomym ? skoro to prezent weselny dla młodej pary to po kiego grzyba mam go jeszcze komuś dawać?" Ja nie rozliczam obdarowanych, co robia z moimi prezentami. Dajesz Panstwu Mlodym, skoro chca, a oni robia z tym, co chca... Tak wlasciwie to chyba sa 2 rzeczy, ktore mnie bulwersuja na weselach: - ustalanie kwoty, jaka maja przyniesc goscie - kiedy Panstwo Mlodzi domagaja sie od rodzicow sponsoringu wesela (uwaga, nie mowie tu o sytuacji, kiedy rodzice chca pomoc) A i no jeszcze trzecia, kiedy siostra przyjaciolki uparla sie, zeby sie pokazac i wynajac na wesele zabytkowy zamek :( nie dlatego, ze jej sie podobal, tylko poniewaz wypada "pokazac sie" przed zagranicznymi goscmi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxx
do tych współczesnych : zatańczcie taki taniec http://www.youtube.com/watch?v=21F7FP3_54M obowiązkowo z tym gestem w 1:34 - zapewne nie zdajecie sobie chyba sprawy ale ten gest to to samo co "fuck you" :D wywijajcie tak przed swoimi babciami, dziećmi a jak nawet i przypadkiem "zrobi wam się ten gest" to co tam, najwyżej dacie co zrozumienia aby się wszyscy pierdolili i pocałowali was w dupę:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druchna powiatowa
a pan mlody niechaj uwaza zeby od tych tancow nie rozpruly sie spodnie w kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druchna powiatowa
podejrzewam ze od tych tancow tarzana para mloda jest spocona jak mysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×