Co bardziej niszczy : suszenie , czy prostowanie ?

NO własnie, bardziej niszczy wysuszenie włosów na szczotce, czy wyprostowanie ? Ścięłam wczoraj włosy na długość lekko powyżej ramion i po umyciu mam je powywijane i w ogole ... Przedtem miałam długie i miałam je delikatnie pofalowane, dlatego nie prostowalam calosci, jedynie grzywkę. Nie chciałabym katować włosów prostownicą, ale wyglądam beznadziejnie w takich włosach ... Powiedzcie mi jak to zrobić, żeby były proste i się ładnie układały, ale żeby jak najmniej je niszczyć ?? Dodam , że używam masek, odżywek , jedwabiu do wlosow dla zabezpieczenia ich przed wysoką temeperaturą, ale czy to wystarczy , żeby je ochronić ?

prostowanie bardziej

prostowanie

oczywiscie ze prostownica kup sobie odzywke jakas dobra sa takie specjalne do prostownic

A do zestawu z McDonalda powinni dawac karnet na silownie.

I taka odżywka pomaga ? Na prawdę ochroni ? Nie chcę sobie zniszczyć wlosow :/

niedokonca jak chcesz prostowac wlosy codziennie niszczy strasznie

A nie możesz zainwestować w płyny prostujące włosy czy odżywki tego typu i prostować na szczotce? Ja tak mam, jeśli chcę mieć proste włosy (na codzień lubię fale). Używam jakiejś odżywki prostującej, na to płyn z witaminami do układania włosów, który odżywia i chroni i prostuję na szczotce. Suszę suszarką z jonizacją i zimnym powietrzem. Prostownica zdecydowanie bardziej niszczy włosy, szczególnie taka beznadziejna.

Nie zamierzam codziennie prostować, przedtem grzywkę tylko często prostowalam, bo wywijała mi się we wszystkie strony :/ Rozumiem, że nie zniszczyły Ci się włosy od tego suszenia ? A możesz polecić jakąs konretną odżywkę, czy płyn ?

Szczotka niszczy bardziej. Prostowalam latami prostownica, zero problemow. Szczotka zniszczyla wlosy.