Czy kobieta ze srednim wykształceniem ma szanse na bycie z wykształconym facetem

Ma 28 lat

Musisz się bardzo starać.... Może być trudno, zwłaszcza że teraz sporo wykształconych i inteligentnych kobiet. Ale zawsze jak się czegoś nie rozumie można się uśmiechać. Wdzięk działa cuda. No i pomyśl o jakichś kursach chociaż....

Szaradziewczyna88-no wiesz ogólnie ludzie nie uważają nie wykształconych ludzi, a lekarze mają nas za głupszych bo oni mają doktorat i niestety tak jest.Wykształconych ludzi lepiej poważają i mają do nich szacunek, bo wiedzą więcej od nich, gdzie nie pójdziesz to spytają się o wykształcenie

Tak wiem myśle nad kursem , ale narazie jestem w trudnej sytuacji finansowej tzn mieszkam sama i musze sie sama utrzymywac do tego nie mam pracy jestem na zasiłku, takze nie jest za ciekawie, dobrze ,ze mam oparcie w mamie:)

a Ty ile już masz lat? masz maturę?

tak mam maturę , mam 24 lata

Dodam też, że mój jest takim "człowiekiem orkiestrą" - ma czas na wszystko. Świetnie się uczy, aktywnie działa na polu kulturalnym, skończył dwa kierunki, zna cztery języki obce.Na początku bałam się, że będę dla niego za mało oczytana, ale z perspektywy czasu myślę, że ambitny facet to skarb, łatwiej się zmotywować.

myślisz o studiach? jeśli tak to jakich?

Jeżeli chodzi o studia to niewiem czy bym sobie na nich poradzila, znam siebie i wiem ,ze ciezko by było , nauka nigdy mi sie przychodziła łatwo takze wolałabym isc na studium np na protetykę.

zapisz się na kurs haftu....

Jak to nie mają - to prawda, ludzie wykształceni cieszą się zwykle większym szacunkiem wśród innych, często stawia się ich za wzór nie tylko w zakresie wiedzy. Tymczasem już kilka razy napotkałam na swojej drodze młodych doktorów, którzy byli tak zarozumiali, że brak mi słów. I po co się tak wywyższać ?

skoro się znacie to czemu wątpisz czy on będzie chciał z Tobą być dlatego że jesteś słabiej wykształcona? dał ci tak do zrozumienia?

wykształcenie wykształceniem, ale skoro tępa jest to inna sprawa - potem dzieci dziedziczą IQ. Ja bym tez się zastanawiała...

Znamy się bardzo słabo , jesteśmy na stopie koleżeńskiej , on również wydaje mi się zbyt pewny siebie i troszkę przemądrzały, co akurat nie jest zaletą jeżeli chodzi o wspolne zycie ,domyślam się ,ze wykształcenie w jego przypadku odgrywa ogromną rolę i bylby w stanie mnie z tego powodu odrzucic w trakcie trwania zwiazku lub wypomniec ,ze mam tylko srednie.

Szaradziewczyna88- dlatego że on w podświadomości myśli sobie że Ty jesteś nie wykształcona, masz mniejszą wiedzę od niego, czuje że Ty inaczej myślisz niż on i nie rozumiesz tego co on mówi w swoim języku

Niewiem co miała znaczyc wypowiedz powyzej ale chciałam zaznaczyc ,ze nie jestem tępa , zycie sie roznie uklada, nie zawsze jest tak jak chcemy, trzeba miec tez zdrowie i warunki do nauki!!!

Idź na to, co będzie ci sprawiać radość. Wydajesz się wartościową osobą i niejeden facet to doceni.

kretyn?zeby ci wypominal bo mu nie staje?:)

Dziękuje za wsparcie:) Dobranoc

!!!

ale chciałam zaznaczyc ,ze nie jestem tępa , zycie sie roznie uklada, nie zawsze jest tak jak chcemy, trzeba miec tez zdrowie i warunki do nauki!!! No sama pisałaś, że nie masz głowy do nauki. TO głowy czy warunków? Wiesz jakie warunki mają studenci w akademikach? Impreza 24 h na dobę Jak to mówią, kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek przy spódnicy...

ja osobiście cenię wartościowych ludzi, a nie zrozumiałych co próbują coś zrobić na lewo i na swoją korzyść, bo mają wykształcenie i pozycję, ale i tak są wtedy lewakami i są wtedy gorsi od tych ludzi nie wykształconych, tacy wykształceni nie którzy są wręcz wredni

Wcześniej chorowałam na nerwicę dlatego się nie uczyłam , nie byłam w stanie!!! Teraz gdy się wyleczyłam muszę podjąc jakąkolwiek pracę zeby sie utrzymać, mieszkam sama w 2 pokojowym mieszkaniu czynsz wraz z rachunkami miesieczny wynosi 600 zł , jeść rownież muszę takze studia dzienne w moim przypadku odpadaja , na zaoczne niewiem czy bede miala czas , zalezy czy bede pracowac w soboty, gdybym od 18 roku nie mieszkała sama napewno zycie by mi sie inaczej ulozyło!!!

a miałam isc spac ,ale temat sie ciekawie rozwinął...

TO jeszcze do tego psychiczna jesteś?? Trzeba było pisać od razu.... Co ten facet jeszcze przy tobie robi?

to gdzie Ty go poznałaś skoro jesteście na stopniu koleżeńskim?

Zaskoczę Ciebie psychiczna nie jestem , neriwca jest chorobą XXI wieku , a skoro jesteś mało rozgarniety , to niewiesz nic na ten temat, gratuluje rozumu !!!

Poznałam go na portalu internetowym.

Jak to nie mają - ależ on mi w żaden sposób tego nie okazuje. To były tylko moje wątpliwości, kiedy zaczęłam się o niego starać, tym bardziej, że wokół niego kręciło się wiele różnych dziewcząt. Może i bardziej wykształconych, ale ostatecznie wybrał właśnie mnie. I chociaż każdy z nas ma swoją działkę, to nie znaczy, że nie brak nam wspólnych tematów i inicjatyw, w których oboje bierzemy udział. Jeden drugiego czymś zaraża, wzajemnie się motywujemy. Generalnie każdy z nas ma swoje plany, myślę, że rozumiemy się wzajemnie.

więc on nic o Tobie nie wie musi się wszystkiego dopytywać, Ty też mało o nim wiesz ile razy się już spotykaliście?