dlaczego mnie to wszystko spotkało???

będe sama wychowywac dwoje dzieci bo trafiłam na dwoch nieodpowiedzialnych facetow....jestem załamana ta sytuacja

Pewnie przyciagasz niudaczynikow. Byc moze Twoj dom rodzinny byl w jakims sensie problemowy?

nie zwalaj na los, trzeba umieć wybrać sobie faceta, a nie dorwiesz byle kogo i zaraz dziecko, także nie narzekaj, z twoim podejściem do poczęcia dziecka to zaraz będziesz w ciązy, bo dla ciebie jak widać zrobienie dziecka to jak zjedzenie kanapki.

2 facetow z kazdym dziecvko...trzeba sie bylo uczyc na bledach pprzynajmniej jak jedno bylo i facet do d.... to trzeba bylo zmadrzec ale widocznie nie...ciekawe do ilu razy sztuka zanim zmadrzejesz :(

dobra autorka, co facet to dziecko, oj drużyna piłkarski jej wyjdzie

i uwierz mi że nie ty jedn biedna na tym swiecie. ja mam pol roczne dziecko z wielka miloscia swojego zyci. tyle ze z faceta jakiego mogla by nie jedna zazdroscic zrobil sie cham jakich nie malo. po narodzinach malej wyszlo szydlo z wora 4lata dobrze sie maskowal a teraz co...kazda klutni to awantura, do tego nie szczedzi sobie mna rzucic popchnac uderzyc kopnac w twarz tez nie raz dostalam. psychicznie tez potrafi sie znecac a ja nie mam co zrobic utrzymuje nas... rodzina gdzies daleko do tego rodzice pracuja na opiekunke mnie nie stac. siedze z dzieckiem w domu zajmuje sie mieszkniem bo on to taki smieciaz ze jak przyjdzie to chlew jest po 2minutach odwalam tez zaniego czesc roboty po nocach bo go bardziej obchodzi gra niz praca i jeszze wmwia mi ze len jestem i nic nie robie.

dobre to, utrzymuje nas, to nie pracowałaś, przecież możesz podać go o alimenty na dziecko, sama pójść dalej do pracy, no ale jak ty wolisz być utrzymanką, no to masz to co chcesz