Czy nagle świat przestał istnieć?

nie wszystkie produkty trzyma sie w lidówce.Mleko modyfikowane jest w kartonie,maka sól makaron trzymam w szafce do tego dochodzą owoce które sa w koszyku na stole.Jesli nie masz w domu nic i siedzisz z chorym dzieckiem jestes debilką po prostu.A i zakupy z chorym dzieckiem to kpina nie sadzisz?

mąka sól makarony ryż koncentrat to normalnie się trzyma nie musisz w lodówce do tego kostka rosołowa i powiedzmy pomidorowa jest mleko modyfikowane kaszki trzyma sie na półce

a ktos słusznie zauważył ze nie wszytko trzyma sie w lodówce naprwde nie masz makaronu ryzu nic

jeśli nick oznacza młody wiek, to pewnie jeszcze się nauczy :)

A co mi da to, że zadzwonię do rodziny, czyli do mamy, która jest w domu i opiekuje się niepełnosprawną babcią przykutą do łóżka? Mama rzuci wszystko, weźmie babcię na barki i przyniesie bułkę dla dziecka... Wasze komentarze są naprawdę budujące :/ PS dziecko już nakarmiłam, więc proszę nie musicie mi tu ustalać jadłospisu. Nie chcę i nie zamierzam się użalać. Stwierdzam tylko fakt, że nasze społeczeństwo lubi się w hipokryzji - wczoraj na Kaczyńskim psy wieszali, a dziś go za świętego mają. Owszem, zgadzam się, tragedia dla Polski wielka, odeszło 96 osób, którzy pozostawili rodziny, dzieci... ale na litość boską, nie wszyscy muszą z tego powodu palić znicze.

rozbijacie?:o na pewno komunikacja miejska kursuje! u mnie jezdzi!

czytasz i chyba nie ze zrozumieniem

p.s. wiemy smarkula, ze zmyslasz, byle zirytowac ludzi pograzonych w zalobie. daruj sobie, nie wiesz, co to ludzki odruch. przez takich ludzi jak tych, jest tyle klotni, walki.

to mama nie wychodzi nigdy z domu ? tylko z babcia 24 h ? chyba żartujesz

U mnie nie ma czegoś takiego jak komunikacja miejska, chyba, że komunikacją nazwać autobus, który kursuje 2 razy dziennie - o 6 rano i o 18 :/

jest na pewno u ciebie otwarty? Nie rozumiem o co chodzi, u mnie w miescie wszystkie sklepy otwarte jak zawsze, rowniez puby i inne knajpy oprocz dyskotek, chociaz reki sobie nie dam uciac:P. Poza tym ja tam ciebie rozumiem, tez nie robie zakupow na zapas, malo tego nie mam tv i wczoraj nic o zamknieciu sklepow slyszec nie moglam. Uslyszalam dopiero dzis ale jak sie okazalo sklepy sa normalnie otwarte

Nie, do babci przychodzi kobieta z MOPSu, ale nie w weekendy. I nie zmyślam i nikogo nie chcę denerwować. Tak trudno uwierzyć, że nie wszyscy mieszkają w dużych miastach i pracują od 7 do 15 i mają weekendy wolne?

czy ja wiem czy to święto po prostu odruch ludzki łącza się w bólu z rodzinami to katastrofa lotnicza i to ze wiele ludzi nie lubiło prezydenta to nie powód by życzyć mu śmierci albo chociaż uszanować jego śmierci publiczna osoba ma publiczny pogrzeb i beda długo o tym mówic

tak, wszystkie sklepy (przynajmniej w okolicy) są zamknięte, włączając w to również aptekę, zazwyczaj otwartą 7 dni w tygodniu

ja tam szanuje to wszystko ale to nie powod bym sie zamknela w domu:P Dzis ogladalam transmisje pijac piwo, moze to tez brak szacunku?:O

ja mieszkam w malej nadmorskiej miejscowości i jakoś czynne mam sklepy mało ale są wiesz troche dziwne ze dorosła osoba nie potrafi sobie radzić a czy tylko mame masz?

a jak ty chciałs isc do sklepu z dzieckim chorym na płuca skoro niania tez nie przyjechała ????????????????????

Tak, tylko mamę.

a własnie a jak ty chciałs isc do sklepu z dzieckim chorym na płuca skoro niania tez nie przyjechała ????????????????????

na jakim zadupiu ty mieszkasz?taxi nie kursują?dziwne bo u mnie jakoś tak i to z różnych korporacji,autobusy jeżdżą jak w niedzielę i żadnej linii nie wycofali,sklepy może nie wszystkie są czynne ale są-wystarczy poszukać,mam popsutą lodówkę i produkty trzymam na parapecie bo nie mam balkonu-idzie żyć ale trzeba umieć się zorganizować

Boże, ale wy się czepiacie - niania miała przyjechać własnym autem, ale nie może, bo jej mąż wziął samochód i gdzieś pojechał w cholerę i nie można się do niego dodzwonić. A ona już mi dzwoniła, że chciała zamówić taryfę i ją wyśmiali. Ja jej nie chciałam uwierzyć. Pomyślałam, że pewnie ściemnia, bo nie chce jej się przyjeżdżać w niedzielę i chciałam już z dzieckiem jechać do sklepu. Dzwonię na taxi, a oni mi na to, że dzisiaj nie pracują. No kurde, taksówką jeszcze bym dziecko wzięła, ale wózkiem nie pojadę, bo za zimno dzisiaj. Tyle że mi już nie chodzi o fakt zakupów, czy dojazdu do rodziny, ale o to, że wszystko się wywraca do góry nogami! Zresztą przed chwilą rozmawiałam z kumplem, który jeździ na taryfie w innym mieście i okazuje się, że jedzie, ale jako sam, prywatnie, a nie przez zrzeszenie, bo mu kazali w domu siedzieć, bo żałoba i nie pracują. Paranoja jakaś.

a jak masz problem rower między nogi i w drogę,poza tym jak apteka dyżurująca może być nieczynna-co ty pleciesz?może też stacje benzynowe pozamykali

jeden dzień wszystko zamknięte i wielki problem-co ty zrobisz jak wojna wybuchnie?

poziomka - czytaj proszę ze zrozumieniem, apteka nie jest dyżurująca, tylko działająca normalnie 24h 7 dni w tyg. A rower nawet gdybym miała to i tak bym nie pojechała, chyba, że poradzisz mi jak mam zabrać 10m-czne niemowle chore na zapalenie oskrzeli?

ale nie wybuchła, mamy pokój, więc przestań się czepiać :/

dziecko do koszyka z tyłu i wioooo. Rada naprawdę ;//////

sąsiadów,znajomych też nie masz?gdzie ty żyjesz?w lesie?a tak na marginesie gdyby taka wojna wybuchała to kobieto giniesz przez brak organizacji życiowej

jak byłam mała , to w wielki piatek mama wyłaczała telewizor i nie wolno bylo ogladać i my jako dzieci nie protestowalismy , rozumielismy chwilę powagi , naucz swoje dziecko że czasem trzeba przystopować

aż mi się słabo robi jak to czytam.... jeszcze wyjdzie że ta dziewczyna to przez żałobę narodową ma chore dziecko i nie ma co jeść i czym jeździć.... ja się tam cieszę, że możemy dzięki mediom współuczestniczyć w tym co dzieje się w naszym kraju, a żałobę odczuwam też i w swoim sercu, nie jestem zapatrzona w politykę, ale to umarli NASI politycy, którzy mieli rodziny. Taka tragedia moze spotkac każdego z nas, dlatego więcej altruizmu a mniej egoizmu dlatego co się dzieje. A dziecku bajki można też poczytać, spędzić z nim trochę czasu a nie odsyłać do telewizora czy komputera.

smarkula wybacz, ale jak dla mnie jestes glupia baba :/ najpierw ci zle, ze twoje dziecko nie ma co ogladac w tv. no tak, tragedia na skale z 10 kwietnia, a teraz jojczysz ze w lodowce nic nie masz. nagle wszystko sie tak zlozylo. musisz byc bardzo pechowa, nikt nie ma z tym problemu jakos, a jak juz to wez sie w dupe i zadzwon do rodziny po obiad. powiedz ze sie dzis ksiezniczko obudzilas. chociaz mi by bylo wstyd. kobieta z dzieckiem i taka niezardna. jestem od ciebie na pewno mlodsza i dojrzalsza. zeby zakladac takie durne tematy bez zadnego poszanowania. HELP nie moge sie wysrac :/