Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Telegrosik-kolejny raz po prostu nie mogę się nadziwić w to co czytam. Sytuacja identyczna jak z moim eks... Ale wiesz co? Według mnie tacy faceci jak Twój i mój były są sami słabi psychicznie,nie są pewni siebie i odreagowują to na kimś słabszym. Na kimś,kto ich kocha,darzy uczuciem a oni mają tego świadomość i wykorzystują to.

Grubyyo ----> wiesz, kiedy czytałam Twoje pierwsze posty na tym topicu wydałeś mi się bardzo podobny do mego kolegi nieszczęsnego. Podobny sposób układania zdań, wyważony sposób wypowiedzi, kultura w słowach... może dlatego tak dobrze mi się z Tobą też rozmawia... Jesteś drugim mężczyzną, który tak właśnie formułuje wypowiedzi, a to budzi raczej dobre emocje.... I kurcze miałam nosa, że masz jakieś wspólne aspekty z tym kimś, z kim chcę się zaprzyjaźnić... Dlatego tak cenię sobie Twoje słowa i rady. Mówisz, że jesteś skryty - widać to w relacjach z otoczeniem ?

O boże jaki świat jest pełen ludzi biednych emocjonalnie = słabych psychicznie :( a gdzie jest prawda??? uczuć i pragnień tych prawdziwych ehhh... ja pomału wysiadam z moją wrażliwością na codzień....

Jadżka ---> nie powiem, że mi miło, że wiesz o czym piszę, bo wolałabym, żeby takich historii bez happy endu było jak najmniej. A już w ogole nie radzę nikomu brać ze mnie przykładu.

anka ---> tym wrażliwym zawsze jest ciężej. Po prostu bierze sie do siebie różne rzeczy....

A ja mój 5-letni niezbyt udany związek,bo udany to on był przez jakieś pierwsze 3 lata,uważam za doskonałą naukę na przyszłość. Teraz już wiem -pewnie nie jeszcze do końca,ale mniej więcej czego szukać u mężczyzny i co tak naprawdę liczy się na dłuższą metę. Wiem też,że nie ma czegoś takiego jak miłość za wszelką cenę. Mam nadzieję Telegrosiku,że nie będziemy musiały już przechodzić takich sytuacji,oraz pozostałym koleżankom tego nie życzę.:)

wygląda na to,że dobrały się w tym temacie same wrażliwe osóbki.:) Ale to bardzo dobrze, że są na świecie jeszcze tacy ludzie.

Telegrosiku czy widać to nie wiem, trudno oceniać samemu jak postrzega mnie otoczenie. Ludzie generalnie się mnie obawiają, całe życie musiałem walczyć o swoje i ta pewna twardość budzi w ludziach lęk. Nie manifestuję uczuć publicznie jeśli o to Ci chodzi.

grubyoo-czyli z zewnątrz twarda skorupa,a w środku bardzo wrażliwy facet.

To jest problem wielu mężczyzn, być zarazem twardym i wrażliwym. Trudno po pewnym czasie oddzielić te dwie sfery, które zaczynają się wzajemnie przenikać co rodzi konflikty.

ech Ci mężczyźni. A podobno to kobiety są bardziej skomplikowane uczuciowo. Polecam taki śmieszny wykład właśnie na ten temat,warto obejrzeć.:) http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg

Super. I do tego jakie prawdziwe. :)

Cieszę się,że się spodobał wykład.:) Ale ja chyba mam w sobie coś z faceta, bo często przebywam w swoim pudełku nicości.;)

A najgorsze jest chyba to,że koledzy z roku na studiach nazywają mnie kolegą i nie wstydzą się poruszać w mojej obecności kompletnie żadnych tematów.:D

Nicość rządzi. :) Niesamowite jest to nagranie. Kurcze my naprawdę mamy takie pudełko, pustelnię. Bez tego żaden facet nie jest w stanie normalnie funkcjonować.

Nicość i przerzucanie z kanału na kanał wcale nie są mi obce.:) Za to wędkowania nie pojmie mój mały rozumek nigdy.:P Zbieram się spać,więc dobranoc wszystkim i spokojnej nocy życzę.

No to skoro pozostałem sam na placu boju to także się pożegnam. Strach o zniknięcie tego tematu chyba był przedwczesny. ;) Spokojnych snów Wam wszystkim życzę i dziękuję za każdą wypowiedź jaka tu dziś padła. Kolorowych snów. Dobranoc. :)

Pozwólcie, że wykładu posłucham jutro ;) Grubyyo ---> o to właśnie mi chodzi. Ludzie postrzegają Cię jako osobę, która twardo stąpa po ziemi, niełatwo się przełamuje, jest odrobinę ... bezwzględna i bezkompromisowa ? Choć z ludźmi rozmawiasz normalnie, to jednak nie pozwalasz sie nikomu zbliżyć na tyle, by mógł Cię "rozpracowac". Znajomych dobierasz rozważnie i nie przed każdym jesteś w stanie powiedzieć coś o sobie. Ludzie odrobinę się nawet Ciebie obawiaja, bo nie pokazujesz po sobie żadnych emocji .... Nie lubisz, gdy ktoś z Ciebie żartuje.... Masz w życiu wypracowany schemat pt. ja musze dac radę, dzięki któremu osiągasz to, co osiagasz. Zgadza się choć trochę ?

Kolorowych snów - dobrej nocy :) Mam nadzieję, że kolejny dzień tego długiego weekendu będzie bardziej pogodny niż poprzedni, i aby wszytskim zaświeciło słońce :)

dzien doberek :) witam Was, niestety nie za bardzo radosnie, bo maila nie odtalam :( widocznie tak ma byc... chyba jade do tesco po gore od stroju kapielowego, fajny staniczek widzialam w groszki a spodenki mam :D mam nadzieje, ze bedzie otwarte :D

Hello :) Masz rację aiiiaiaiai - zakupy to jedna z lepszych metod czasowej poprawy humoru ;) Ja szczerze mówiąc, nawet nie sprawdzałam czy dostalam odpowiedz - tak bardzo sie boję, że nie dostałam .... I nie mam odwagi włączyć nawet komunikatora... Zaraz sobie posłucham tego, czego wczoraj nie zdążyłam dosłuchać. U mnie pogoda bardzo brzydka, mam nadzieję, że tam gdzie jutro jade będzie przynajmniej sucho i choć troszeczkę wyjdzie słonko.

Wiatm wszystkich,u mnie po całonocnej burzy dzisiaj bardzo piękne słoneczko. Mam nadzieje, że taka pogoda się utrzyma gdyż wybieram się dzisiaj na wielogodzinne łażenie po jednym z okoloicznych parków krajobrazowych.:) Przynajmniej przez jeden dzień nie będę sprawdzać co kilka minut skrzynki,bo mój kolega również już nic nie odpisał,. Telegrosik nie męcz się dalej tylko sprawdź czy dostałaś odpowiedź-może akurat miło się zaskoczysz. Na zakupy też bym się chętnie wybrała,ale niestety fundusze nie pozwalają, także stawiam dzisiaj na fotografowanie przyrody.:)

No ja również mam nadzieję na jutrzejsze fotografowanie, i mam nadzieję, że pogoda dopisze ;) Sprawdziłam - nic nie otrzymałam, a jego status nie zmienił się chyba przez całą noc... Nie będę wnikać, co i z kim w tym czasie porabiał .... Mam obawy, że moja kolezaneczka ze studiów go dopadła - i wobec tego scenariusza już wolałabym, żeby on to Święto Pracy z kolegami wódką oblewał.... ;P Wiem, jestem straszna . U mnie po słonku ani śladu, chociaz może się wypogodzi tak jak wczoraj ... Życzę Wam miłego dzionka i będę relacjonować postępy - o ile nastąpią ;P A tym czasem piekę kotleciki na jutrzejszą wyprawę ;)

*tymczasem miało być oczywiście :) Życzę wszystkim miłego dzionka :)

Skoro status nie zmienił się przez całą noc aż do teraz to bardzo możliwe,że zabalował gdzieś z kolegami. Ale nie bierz do siebie najczarniejszego scenariusza. A mój kolega obchodzi dzisiaj urodzinki i zastanawiam się czy wysyłać mu jakieś życzonka. Pewnie i tak będzie dzisiaj zajęty i przed komputer nie zasiądzie. Mam tylko nadzieję,że nie będzie zajęty jakąś kobietą.:)

hehe ;) Ja bym wysłała życzenia, a co - przecież informacja o tym, że urodziny ma jest całkowice jawna w twoim przypadku - wrzuciłabym jakieś własne miłe ciepłe życzonka własnego autorstwa - to ważne , bo komu chce się czytać życzenia typu wierszyk z gatunku "wyslij do wszystkich" . Ja tak zrobiłam w Święta - i otrzymałam miłą odpowiedź ;) Hehe

Helo. :) Telegrosiku charakterystyka Twojego autorstwa jest pełna. :)

Za kilka minut wyrszuam z domu,ale jednak postanowiłam wysłać życzenia. Tylko,że nie wiem jakie, a właśnie nie chcę żeby to były jakieś wierszyki. Pomóżcie i czy mogę zawrzeć w tej wiadomości stwierdzenie "całusy" lub coś w tym stylu?:)

Ja bym obstawała przy tym, że bez całusów ;) Np. W dniu Twych urodzin chcę Ci życzyć samych słonecznych dni, radości i tego, co ludzie zwą szczęściem. Niechaj troski Cię omijają, a życie zawsze ukazywało Ci swe jasne i dobre oblicze. Pozdrawiam

Możesz. Wszystkiego najlepszego z całego serca Ci życzę, by każde dzień Twojego życia był pełen radości i słońca. Niech nigdy chmury trosk nie przysłonią Twego nieba a każda noc pełna będzie gwiazd świecących tylko dla Ciebie. Niech serce Twe zawsze pełne będzie miłości i radości a myśli wolne od trosk.Niech wszystkie cudowne rzeczy tego świata będą tylko dla Ciebie. Tego życzy Ci Najcudowniejsza, Najwspanialsza, Najpiękniejsza, Najmilejsza, itd. Bluszczowa Istota ;) Oczywiście bez tych dwóch ostatnich zdań. ;)