Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Właśnie Tobie to nie grozi, nie damy Ci zrobić krzywdy :)

Dzięki. Jestem teraz spokojny. :)

Napiszę wam jaki pomysł właśnie moja znajoma mi podsunęła,ale to chyba już przesada.:) Otóż wymyśliła,abym za kilka dni napisała mu maila o treści,że mam dwa bilety do kina na film, miała iść ze mną koleżanka ale niestety nie mogła i tak sobie pomyślałam,że może on by się ze mną wybrał,byłaby w koncu też okazja żebyśmy mogli poznać się osobiście. Co wy na ten jej szlony pomysł?:) Jak dla mnie zbyt szalony.

Fakt, trochę szalony ale Ty jesteś przecież trochę szalona więc może wypalić. :)

No ale jak to sam grubyyo stwierdziłeś, on nie wie że ja jestem taka szalona.:) Jeszcze weźmie mnie rzeczywiście za jakąś narwaną.:P I teraz mam dylemat-wybrać bezpieczniejszy wariant ze spacerem,czy bardziej szalony z kinem?

Dla mnie są dwa szalone, ale ja jestem starej daty więc mojego zdania nie bierz pod uwagę :)

Chyba ten bezpieczniejszy czyli spacer. Rany całe szczęście że ja taki młodziak jestem bo tu wokół same starsze panie. ;)

Starej daty? Anka to ile Ty masz lat, że taką staruszkę z siebie robisz?:P Propozycja ze spacerem jest szalona? Według mnie nie, za to pomysł z kinem tak,ale on jakoś bardziej mi się podoba,tyle że mam wątpliwości co do jego powodzenia. Zastanawiam się co ja bym pomyślała sobie,gdyby chłopak którego znam z widzenia i od jakiegoś czasu mam kontakt wirtualny zaprosił mnie do kina.

To ja w takim wypadku powinnam mówić o sobie, że jestem jeszcze dzieckiem przy was.:P Zostanę asekurantką i też zdecyduje się na mniej szalony wariant, a jeżeli on wypali i na żywo równie dobrze będzie nam się rozmawiac to może kiedyś zdecyduje się na wariant numer 2.:)

Jaka ta młodzież teraz wygadana.

Tak, bardzo zgadzam się :) Za naszych czasów tego nie było ;)

Hihihi-bo dzisiejsza młodzież wychowała się na amerykańskich serialach.:D

Zgnilizna z tego zachodu płynie do nas. Paskudna gęba kapitalizmu. ;)

A może po prostu dzisiejsza młodzież jasno wyraża własne zdanie.:) Nie róbcie z siebie takich staruszków, bo zaczynam czuć się wyobcowana i że w ogóle nie powinno mnie tu być, tylko bardziej w jakimś dziale bravo girl.:P

21:56 [zgłoś do usunięcia] jadźka:) grubyyo przecież Ty jesteś tu jedynym mężczyzną czuje sie pominiety :o :-(

No dobra. To tylko ja jestem starszawy/nie mylić ze stary/ . Anka to tak naprawdę młoda dziewczyna i tylko udaje taką poważną, a z plecaka barbie wystaje. ;)

wybacz melon, ale nawet nie przejrzałam dokładnie wszystkich wypowiedzi z całego dnia i nie zauważyłam, że dołączył do nas kolejny pan.:) Zwracam honor w takim razie i błagam o wybaczenie.:P

Nie śmiej się z barbie Anki.:P Ja wciąż śpię jeszcze przytulona do pluszaka.:D Do kogoś w końcu trzeba.:)

melon... Bo zaniedbujesz Panie. Biegasz gdzieś po świecie zamiast tu dbać o reputację mężczyzn.

Nie śmieję się przecież.

jadźka nie no co Ty wypisujesz? :) Może mamy ciut starsze metryki, ale duchem jak najbardziej jesteśmy z Tobą (tak samo młodzi prawda grubyyo?) :) melon nie obrażaj się tylko częściej pisz tu swoje zdania :)

grubyyo-przecież 32 lata to dopiero początek prawdziwego życia.:) Ja osobiście obracam się w towarzystwie starszych od siebie osób, wiele jest w wieku zbliżonym do Twojego i szczerze przyznam, że gdybym nie wiedziała ile mają lat, to napewno sama nie wyceniałabym ich na tyle.:)

anka234, Zaryzykowałbym teorię że duchem młodsi. :) Młodzi dziś, jutro i na zawsze.

Melon-naprawdę odziewam się w pokutne szaty i błagam o wybaczenie.:) W żadnym wypadku nie chciałam ujmować Twojej męskości.;)

"zbliżonym do Twojego" Zabrzmiało jakby chodziło o 100. ;)

grubyyo, Anka-nie ważne ile macie, tylko na ile sie czujecie.:)

no to jzu wiem ile Gruby ma lat:)

ja to bym pisał tu z Wami dzien i noc jak bym tylko mogł :-) no ale to nie tak prosto jest jak sie wydaje jest praca hobby przyjemnosci wyjazdy delegacje :-(

Oooo... setunia w końcu witamy, kupę lat ;)

no setka wiesz bo napisal wczesniej kilk stron :-P