Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Ale rzeczywiście jakoś coraz mniej nas się udziela w tym temacie. Czyżby niektórzy już całkiem stracili nadzieje?

aiaiaiiaiiia To uzależnienie może być. ;) Sytuacja się rozwinęła? Opowiadaj bo zaraz padniemy z ciekawości.

No ja bym bardzo chciała, żebyśmy mogli w końcu tak normalnie po ludzku na żywo porozmawiać, bo ile można tak przez smsy.:P Chciała bym w końcu skonfrontować osobowość jaką kreuje w smsach, a rzeczywistość.:)

jadźka:) Możliwe że tak i bardzo nad tym ubolewam. Ja i tak dyżuruję bo może ktoś chcieć pogadać a obiecałem że będę do dyspozycji.

aiaiaiiaiiia -no właśnie,opowiadaj nam co się działo przez te dni kiedy nie miałaś dostępu do kompa?:)

jadźka:) To będziesz jednak musiała zaproponować chyba ten spacer albo jakąś kawkę w kawiarni. :)

grubyyo nie martw się-ja będę wiernie stać u Twego boku.:D

nie mialam kompa to myslalam, ze zwariuje, jestem uzalezniona napisalam tego maila co wtedy razem ukladalismy :D odpisal, ze myslal, ze nie mam ochoty na kontynuowanie znajomosci 'umowilismy sie na wekend, a tak w ogole to smmsy czasem troche sie boje spotkania, ze znow go "oleje"

Dziękuję mój wierny giermku. ;)

Pogoda ciągle jest przeciwko mnie i do spacerów nie nastraja,tzn mi nie przeszkadza bo i tak codziennie spaceruje,ale taki osobnik dla którego spacerem jest przejście z domu na parking do samochodu raczej nie będzie optymistycznie nastawiony.:) Zastanowię się nad tą kawką, albo może szalony pomysł sprzed kilku dni z kinem.:)

aiaiaiiaiiia No to super. :) Będziemy musieli dobrze Cie nastroić przed tym spotkaniem żebyś znów nie "uciekła". Wspólnymi siłami damy radę. :)

jadźka:) W kinie to sobie nie pogadacie a na tym Ci teraz najbardziej zależy. Jakaś fajna kawiarenka cudownie nastraja do rozmów.

grubyyo jesteśmy jak don kichot i sancho pansa,jak flip i flap, ba...jak głupi i głupszy.:D:D aiaiaiiaiiia -tym razem nie możesz już zawalić sprawy, facet wykazał się wyrozumiałością i dał Ci drugą szansę, więc widać że mu zależy.

a moze macie pomysl na dekoracjje podlogi :D musze zrobic cos na podlodze w sali gimnast, bo robilam konkurs o pojazdach kosmicznych i cos wielkiego srebrnego potzrebuje :( folia aluminiowa za mala, a malarskiej chyba srebrnej nie ma co?

Ale przed kinem mogli byśmy pójść do jakiejś fajnej kawiarenki,a potem na fajną komedię np:) Bo u mnie w mieście to raczej nie ma takiej przytulnej knajpki,bo to mała mieścina,więc i tak trzeba by kombinować wyjazd gdzieś dalej.:)

aiaiaiiaiiia -hmmm ja Ci chyba niezbyt pomogę w tej kwestii,bo oprócz folii aluminiowej również nic mi do głowy nie przychodzi niestety.

aiaiaiiaiiia Szczerze to nie bardzo. Chyba że folię malarską posypiesz brokatem, będzie się mienić na srebrno.

jadźka:) Sorki, ja cały czas myślę w kategoriach mojej mieściny. :) Uparłaś się widzę na to kino. Do kina czy na film chcesz go zaciągnąć podstępna kobieto? ;)

brokat odpada jak dobrze, ze jstescie :) co tam u Was? zaraz musze zmykac, jutro 11h pracy, wstaje o 4.30

Odpowiem dyplomatycznie-do kina na film.:D

sluchaj, ale co w tym kinie, zawsze sie zastanawiam siedzicie obok siebie o ogladacie film? czy ma byc jakies przytulanie czy cus??? bo wiesz, tak siedziec 2h, nie kumma tego moze lepiej np. spacer lub kregle?

aiaiaiiaiiia No to ni mam pomysłu. :( To śmigaj spać żebyś miała siły wstać o tak spartańskiej godzinie. He he ja wstaję pół godziny później. :)

Siedzenie obok siebie i każde uważa żeby przypadkiem nie trącić drugiego. Najlepiej na horror iść, to po legalu można się przytulić. ;)

Też wolę osobiście horror jako film,na który idzie się z kimą.:D Ale nie chciałam się odrazu zdradzać, żebyś nie stwierdził że chodzi mi tylko o jedno.:P W końcu aniołkowi nie wypada.:)

znowu mój analfabetyzm się wkradł.:) Miało być "z kimś".

Oj dziewczyno znam Cię lepiej niż się Tobie wydaje. :)

juz na 1 spotkaniu przytulance? kurde ja na 2 a nie mam zamiaru go dotykac... tylko co zrobic, jaks ie spotkamy, albo na pozeganie, ostatnio powiedzialam pa i poszlam, pogoda kiepska byla, 1 spotkania, a na 2 :O

aiaiaiiaiiia Nie traktuj poważnie tego wszystkiego co czytasz bo Jadźka tak kozaczy a potem spłoni się rumieńcem jak panienka i nawet ręki na przywitanie nie poda. ;)

Cmok w policzek jak witają się przyjaciele i dobrzy znajomi. :)

aiiiaiaiaiai - spróbuj może kupić jakiś mega arkusz papieru brązeowego - zwany szarym, na to spray srebrny, tylko sprayować radze na dworze, srebrnej trawie nie stanie się krzywda, a za srebrny parkiet na sali moga się buldoczyć ;) albo jak nie to takie duze arkusze srebrnego w dobrym papierniczym tez znajdziesz. Pytanie, co cie wyjdzie ekonomiczniej ;)