Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Gość aiaiiaiaiiai
wczoraj spalam z dwoma termoforami :D tak mi zimno bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Chodzę, i owszem, ale jeszcze nie miałam takiegoż jogurtu - muszę wyczaić następnym razem - pestki dyni akurat lubię :) Aha - nie wolno podobno reklamować żadnej marki - tym bardziej chyba sklepu tez nie ? Ciekawe, co Jadźka zdziała na tej randce z tym swoim lubym. Mam nadzieję, że jej się przynajmniej uda z tym wybranym na początku topicu ;) Bo z nasza resztą to jakaś posucha trochę mam wrażenie - ona chyba najdalej zabrnęła :) ... Choć zachowanie tego młodzieńca nie jest moim zdaniem do końca fair. Ale to też zależy od sytuacji i kontekstu tych słów, które od niego padły, być może to tylko żarty - choć w nie najlepszym stylu ... Grubyyo i aiaiaiaiii -----> gdyby on nie chciał ze mną gadać, to powiedziałby, że mam do niego raz jeszcze napisać ? Już do końca nie pamiętam kontekstu rozmowy, czy przypadkiem on nie zareagował tak na moje stwierdzenie, że nie bardzo wiem co z tym fantem teraz zrobić... A on coś musiał odpowiedzieć, jeśli już ściemnił, że wiadomości nie odebrał .... Tylko ta zmiana zachowania po usłyszeniu paru szczegółów z mego życia mi do tego nie pasuje... Nie chcę wyjść po prostu na wariatkę która go osacza.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
poczekaj 1-2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ja śpię w ciepłych skarpetkach - zupełnie nieatrakcyjnie w tym wyglądam, ale nikt mnie nie widzi, to co się będę przejmować.... ;) I choć palę sobie w piecu to rano na powrót jest zimno , wrrrr......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zachował by się tak myślę gdyby nie chciał kontaktu więc spokojnie możesz nawiązywać ten kontakt z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
ciekawe czy kolega napisze na dobranoc.. w sumie jakos nie tesknie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
jeśli to było do mnie to poczekam, owszem, nawet i 3 dni ;) spokojnie, jak mówię, najpierw sprawdzę, czy się pokazuje czy ukrywa przede mną, potem czy sam się odezwie a na koniec podejmę decyzję, bez pośpiechu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Nie tęsknisz, a jednak się zastanawiasz ;) Ot kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
bo w sumie chyba fajny jest moze ma kompleksy czasem za powazny, ale w realu ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaiiai
dobranoc :) jeszcze mnie zab zaczal bolec, k... :O pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Jedna na randce, druga poszła spać z bolącym zębem, setunia gdzieś zniknęła a ja się męczę ze strategia dla przedsiębiorstwa :) Grubyyo --> ty już pewnie też zamykasz sesje na dziś, bo rano bedzie problem ze wstaniem do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
hm, dziękuję za intratną propozycję ;) Ja się zbieram na dziś spać, nie ma co za długo siedzieć, bo rano będę mieć problem ;) Strategię dokończę jutro, w ogóle to trochę się muszę pośpieszyć z tymi swoimi wypocinami bo się w terminie nie obronię ;) Dobrej, spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis przyjechalam do pracy swoim czarnym jednosladem:) stesknilam sie za nim juz:classic_cool: a w ogole to zaspalabym , gdyby nei mama, to bym sie na pewno spoznila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiiaiaaiai
🖐️ ale siara... dzwoni komorka, odbieram, a tam jakis gosc po nie miecu mowi, tylko, ze przeprasza zrozumialam kurde jaki fajny, cieply, meski glos... a ja nawet nie wiedzialabym co mu odpowiedziec, tyle lat nauki i d... :( k... to zycie jest walniete,,, a ja nie znam chyba zadnego jezyka poza polskim :( chlip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aia Ty chyba jesteś bardzo szczęśliwą osobą że wyszukujesz sobie takie błache powodu żeby się posmucić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glos jest bardzo wazny:) nawet wazniejszy jak wyglad czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale i tak najważniejsza jest wartość słów wygłaszanych tym głosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiia
zrozumielam tylko entschuldigung, czyli, ze przeprasza, a ja zamiast jakies slowo powiedziec, ze nic sie nie stalo, odlozylam sluchawke :( nawet bym nie umiala przetlumaczyc :( to smutno mi sie zrobilo, ze taka d... jestem :( w ogole koszmarny dzien w pracy, a jutro bedzie jeszcze gorszy bo wycieczka i nie mam 1 opiekuna :( glosu znow nie mam, gwizdek jutro biore :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Witam Was ;) Co tam u Jadźki słychać ? Aiaiaiaaii wystarczylo powiedziec - ok lub no problem ;) to język uniwersalny hehe :) A mój "kolega" odnoszę wrażenie, że mnie unika, gdyż zauważyłam, iż zniknął akurat chwilę po tym, gdy ja sie pojawiłam - cóż - trudno. Widać moje mroczne przeczucie było uzasadnione ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Trochę mi takie zachowanie przypomina dziecinadę lekką farsę, ale cóż - widocznie źle zrobiłam że tak wysoko człowieka oceniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telegrosiku ja tak bardzo kocham ten Twój optymizm. Rozświetla nasze ciemne dni. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
No ba ;) A co człowiek może sobie pomyśleć innego - gdy osoba siedzi od kilku godzin a jak ja się pojawiam to znika ? Mnie jedynie taka ewentualność przychodzi do głowy... A dzień poza tym miałam kiepski, wyprowadził mnie z równowagi szef, którego ja potem wyprowadziłam z równowagi, i atmosfera była lekko napięta, więc najlepiej zrobię jak się zdrzemnę, bo incydent sprzed godziny i zniknięciem kolegi wcale mnie nie podbudował, muszę przyznać. Nota bene - oglądaliście już nowego Robin Hooda z Russelem Crowe ? To, co teraz w kinach jest? Bo miałabym ochotę iść na ten film, ale nie wiem, czy wart tego czasu ;) Czy może polecicie coś lepszego? Bo chciałabym się wybrać na jakiś film - w kinie byłam ostatnio w 2002 roku, więc trochę czasu temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaxxx
w koncu sama zadzwonilam do niego bo 0 odzewu zdjecie znalazl, nie spodziewal sie. wiec znowu go zaskoczylam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was,mimo że oczekiwałam wczoraj jasnej odpowiedzi to w sumie chyba nic się nie wyjaśniło. Zapytałam się mojego lubego jak dalej widzi znajomość ze mną,a on na to tradycyjnie,że bardzo mnie lubi ale boi się zaangażować i żebym dała mu jeszcze trochę czasu. Także wciąż stoję w miejscu z milionem wątpliwości. Ale nie odpuszczę sobie tak łatwo i dzisiaj się spotykamy znów,tyle tylko że mam zamiar być twardą babą dla niego,a nie taką potulną.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Hej Jadźka --> no cóż, pożyjemy, zobaczymy, co to będzie z tym twoim chłopakiem. Malutka - nie martw się, faceci to tylko faceci i trudno ich zrozumieć, dlatego ja nawet nie zaczynam próbować tej sztuki, bo mi się i tak nie uda. Naprawdę nikt z Was nie był na tym Robin Hoodzie ani na niczym lepszym ostatnio? Szkoda... Zdrzemnęłam się godzinę, teraz zabieram się spowrotem za wyznaczanie strategii przedsiębiorstwa, cóż nie jest lekko ale coś trzeba robić. Zastanawiam się dziewczyny - czy któras z Was tak miała, że udało jej sie być z chłopakiem, który jej wpadł w oko i o którego to dziewczyna bardziej "zabiegała" w sensie rozmowy, smsy - no takie sytuacje jak mam ja i Jadźka np. Mi sie osobiście nic takiego nigdy nie przydarzyło dlatego mam wątpliwości co do dalszego rozwoju akurat tej mojej znajomości, bo doświadczenia mam w tej mierze pesymistyczne. Jeden chłopak, z którym się spotykałam, czyli ex, to sam zabiegał - o spotkanie, kolejne spotkanie etc. Reszta, czyli jeszcze jeden, któremu się podobałam - po tym jak zapytał i nie otrzymał mego nr-u tel bo go nie miałam, też się wycofał do jaskini i juz się nie udało tego naprawić. Teraz widzę kolejną klapę na całej linii i się zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest tak, że każdy mężczyzna, jesli kobieta mu się podoba - będzie zabiegał, starał się o nią sam?! Bo przecież mężczyźni podobno są prosci - albo ktoś im się podoba i zabiegaja, albo im się ktoś nie podoba i nie zabiegają. Niestety nie znam w życiu przypadków, które są często opisywane w różnych rzewnych czasopismach - że np. chłopak bardzo był niesmiały itp. itd. i to dziewczyna musiała najpierw pokazać, że jej znajomość nie jest obojętna, żeby on się ośmielił itp. Lub, że się wycofywał bo myślał, że ona sobie z niego będzie kpić etc. I dlatego Was pytam, bo może miałyście takie przypadki własne lub wśród znajomych? Bo jak dla mnie to taka literacka fikcja trochę po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×