Wolę adoptować , niż urodzić. Czy na prawdę jestem nienormalna ?

Zapomniałam przytoczyć Twoją wypowiedź : "Widać żeś prosta, niewykształcona, nieużywajaca gumy kobieta"- no widać, że jesteś niewykształcona, kto w 21 wieku mówi i pisze "ześ" ???, jak już to ś dochodzi do czasownika.. i piszesz to w dodatku w zdaniu krytykującym to moje niedoedukowanie.. "A jeśli nie udało ci zię zaciągnąć faceta z którym się ruchałaś celem spłodzenia dziecka przed ołtarz to szczerze współczuję" - po pierwsze nie nawidzę ślubu, wydaje mi się to zakłamane, że papier świadczy o miłości. Nie ruchałam się z facetem, z którym jestem 5 lat celem społedzenia dziecka, bo to wpadka była, więc myśl logicznie.. "A teraz ruszę moją wielką jak szafa d**ę i pójde "zapieprzać" te ciężkie8 godzin myśląc o tej kupie siana, którą za nic maja "ludzie zachodu" - nie pisałam , że za nic, tylko, że nie są przemęczeni i wyzyskiwani. "z całym szacunkiem dla miłości fizycznej ale 20letnia smarkula, bez zabezpieczenia po prostu się rucha" - zazdrościsz? co Cie to tak irytuaje co? i dodam , że mam dokładnie 22 lata, bo widzę, że do tych 20 się doczepiłaś.. i czerpiesz radość. "Bez wyobraźni, bez przyszłości po czyn narzeka, że ojciec dziecka haruje po ...8godzin!!!"- słuchaj, miałam przyszłość już na starcie zapewnioną lepszą niż Ty, nie narzekam, że mój facet pracuje 8 h, bo ma także własną firmę, jak byś nie zauważyła pustaku, krytykuję system 8 godzinnej pracy, więc nie wiem jak mogłabym się świadomie sama w to wkręcić? pomyśl, zanim coś napiszesz.

Dziewczyno- już naprawdę skończ, bo autyntecznie zaczynasz zalatywac wiochą:) Oboje macie własne firmy, świetnie zarabiacie, a to, że ci się wypsnęło, że z seksem nie bardzo to tez się nagle w dwa dni zmieniło? Cytat z ciebie" Mam zaledwie 20 lat". Nagle dwa lata się postarzałaś? Obudź się i zacznij coś ze sobą robić, bo zaczynasz się zatracać w świecie własnych iluzji.... I za co ty mi masz niby sprawę zakładać? Za parę słów prawdy? No proszę cię:)Gdybys rzeczywiście osiagnęła tyle w życiu ile piszesz raczej nie rzucałabyś takich durnych hasełek, bo swoją wartość powinnaś znać. Dobra, zabiorę się chyba za tą moją beznadziejna pracę. Bo jeszcze mnie szef-wyzyskiwacz wyrzuci i gdzie znajdę lepszą za te 1200zł?:) No chyba, że własną firmę założę to będę miała siano...Ale nie, pustak ze mnie... To pewnie nie dam rady:)

że nic lepsza i madrzejsza od tej Shantie M nie jestes .

Napisałam, że z seksem nie jest tak jak kiedyś tzn. na spokojnie, gdzie nie trzeba się o nic martwić, a nie, że nie ma pociągu seksualnego między nami, a to róznica. Tak, mamy własne firmy, nie mam celu Ciebie kłamać, a że pieniądze są nieporównywalne w stosunku do tego, co zarabia się u kogoś to chyba oczywiste. Czy Ty mi zazdrościsz do cholery, że podważasz wszystko? Jeśli chodzi o wiek - nigdy nie podaję dokładnego, a bliżej mi do 20 niż do 30 więc zaokrągliłam. Dużo w życiu osiągnęłam i nie miałam łatwo. Jestem dumna z siebie, że jestem taka silna. Nie wiem o jakie durne hasełka Ci chodzi. Przenieś się na inne forum dewaluwać wartości i ludzi, bo tylko to potrafisz. Trzymaj się ciepło i popracuj trochę nad analizą i interpretacją wypowiedzi przeciwników. Bo Ty chyba z każdym tak się kłócisz i czatujesz na necie, by wyłapywać ludzi do sprzeczek. "Podziw jest zawsze dzieckiem niewiedzy. Ludzie podziwiają i wielbią to jedynie, czego nie rozumieją" - "Testament" - Jan Meslier

"już naprawdę skończ te bzdury o 7miesiącach starań, bo źle się robi. Niech już ci będzie, że 7lat się starałaś a dziecko wyczekane " ===> 7 lat to Ty do jednej klasy chodzilas :D Nie dotrze do Ciebie widać, że nie wszyscy żyją jak Ty. Na prawdę radzę Ci z dobrego serca doedukuj się, zanim coś powiesz. I naucz się dyskutować , nim przystąpisz do dyskusji. A słowo "hipokryzja" sobie na czole napisz. Ubawiłam się :D

Shantie M - jeśli chcesz dyskutować z tą panią, to przyzwyczaj się własnie, że ona podważa absolutnie wszystko. Wie, jakie były Twoje decyzje lepiej, niż Ty. Jest najmądrzejsza :) Powinna wydać poradnik na temat życia z zamieszczonym uniwersalnym planem na życie na podstawie swojego własnego. :D

Do jesteście chorzy - no chociaż jedna normalna, zadowolona z życia, uśmiechnięta laska.:):):):):):):):):):):):):):) do nie dla tej pani - to fakt co koleżanka napisała, powinnas nauczyć się polemizować, a nie urządzać pyskówki. Jeden ma takie zdanie, drugi inną opinię, po to jest forum, żeby wyrazić co się myśli, a nie kłocić się!

WYPIERDALAJ DO PSYCHIATRY SUKO

Jesteście chorzyyyy - Widziałam już na Twoim przykładzie, że wie lepiej od Ciebie wszystko, fajnie było się starać 7 lat o dziecko? pytam całkiem poważnie..;)hehe

laskowsky - do kogo to?

Nie dla tej pani - fajny nowy nick :D hahaha ale nie musialas zmieniac :D

Myślisz, że to ona? Ja obstawiam, że to jej wytresowany mąż ;D

Shantie M - w sumie wali mnie to, co ona myśli na temat moich starań. :D Ja przynajmiej nikogo tu nie obrażam i inwektywami nie rzucam, jak ona.

Poza tym to Twoja sprawa ile starałaś się o maleństwo, a skoro się już tą informacją podzieliłaś, to nie wiem po co miałabyś kłamać? szkoda gadac, może mąż jej nie bzykał od czasu ślubu.. nie wiadomo ;)

No wiesz, jak ktoś twierdzi, że większość kobiet na forum ma dzieci z wpadki, to już mowi samo za siebie. Widocznie wie lepiej :D Nauczka na przyszłość , żeby nie dzielić się takimi informacjami, bo widać znajdą się prowokatorki. Zresztą mam wrażenie, że cokolwiek by się nie napisało, ona ma swoje racje i wie lepiej. Owszem, można mieć swoje zdanie, ale trzeba je umieć w kulturalny sposób wyrazić. A tej pani brakuje tej umiejętności, za to świetnie włada wulgaryzmami i niewybrednymi epitetami:D Ale to już świadczy o niej :D

Jeszcze tylko dodam, że osoby znające swoję wartość, nie muszą gnoić innych i pisać, że są gorsi, rzucać tekstami o wioskach i innymi takimi bzdetami :D Wnioski nasuwają się same :D

Zmykam spać :) Dobrej nocy , ShantieM

ja urodzilam dziecko i powiem Ci ze dla mnie jestes normalna dziecko to wyrzeczenia poswiecenia strata figury itd... a dlaczego kobieta ktora chce miec dziecko nie moglaby tego uniknac? wychowanie tego dziecka tak samo jest ciezka praca, a mozna jeszcze przy tym pomoc malej sierotce jezeli mozemy sobie polepszyc zycie to czemu tego nie zrobic? kazdy musi sie meczyc i cierpiec bo tak trzeba?

Jesteście chorzyyyy - sorx, że nie odp, ale zasnęłam po nudnych pyskówkach. Jak widać, internet na wsi siadł, bo samo echo zostało po NIE DLA TEJ PANI. Nadajniki nie wytrzymały obciążenia ;)haha

wolałabym być bezdzietna niż mieć obce dziecko bo nie pokochałabym tak jak własne w moim przypadku lepiej wyglądam po porodzie niż wcześniej, zero rozstępów i waga mniejsza niż przed :)

"bez zabezpieczenia po prostu się rucha" "zaczynasz zalatywac wiochą" "Widać żeś prosta, niewykształcona, nieużywajaca gumy kobieta" "głupia, czy niekumata?? Lasce zj**ało się życie" Pzepraszam i ktoś taki, kto operuje takim słownictwem zarzuca innym niedojrzałość? łahaha "mój mąż akurat nie ogląda się za innymi" - no i ???? A co do dyskusji, to nie Tobie oceniać, kto kiedy ma się na dziecko decydować. Dla ciebie może owe rozstępy to żaden problem , ale dla kogoś innego beda udreka i nie wolno ci tego podważać. Dla kazdego to jego problem jest najwiekszy. że ty ich nie mialas ? ok, ale nie jestes ani wyznacznikeim ani wyrocznia. Czasem potrafia byc na prawde brzydkie, uciazliwe i stanowic problem. Mozna kochac ponad zycie dziecko, ale problemy typu rozstepy moga dreczyc kobiete i nie tobie oceniac co jest problemem a co nie. i nie tobie oceniac kto jest dojrzaly, gotowy itepe itede...wkurzaja mnie takie wszystkowiedzace paniusie. bo ona nie ma rozstepow, nie miala dolegliwosci wiec to nie sa problemy. moze ty mialabys w zadku swoj wyglad, ale ty to ty. nie jestes kompetentna , by wartościowac cudze problemy, zreszta nikt nie jest. nie tobie i dojrzala wcale nie = majaca wszystko w tyle, poza dzieckiem.

przepraszam, coś się pokiełbasilo w ostatnim zdaniem. mialo byc " i dojrzala wcale nie = majaca wszystko w tyle, poza dzieckiem."

bardzo mi sie podoba dziewczyny, ze autorki od dawna nie widac, wy natomiast sie zajelyscie dyskusja zupelnie nie na temat... jesli tak bardzo kochacie te swoje ociekajace kasa zycia bez zadnych komplikacji to nie rozumiem po co to podkreslacie po 100 razy? wracajac do tematu- tez nie zamierzam rodzic, jest tyle dziecie potrzbujacych milosci i ciepla, ze postanowilam odsunac na bok moja egoistycznosc i stworzyc lepszy swiat dla czlowieka, ktory zostal stworzony przez kogos kto nie potrafil mu dac zycia w prawdziwej rodzinie. Wiec nie mowcie, ze osoby decydujace sie na nierodzenie nie maja instynktu macierzynskiego- bo ja mam, ale wiecej mam szacunku do przeludnionej matki ziemi...

życie ociekajace kasa bez komplikacji ? ja zauwazylam, ze wiekszosc kobiet wypowiadajacych sie tu, maja dzieci. No i co ma kasa do dzieci ? Oprocz tego, ze sie przydaje ?

"Wiec nie mowcie, ze osoby decydujace sie na nierodzenie nie maja instynktu macierzynskiego- bo ja mam, ale wiecej mam szacunku do przeludnionej matki ziemi..." Mam tak samo!