Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

Małgosica jak Ci się kochana udaje znalezc czas na kino??? Ja to chyba jakas niezorganizowana jestem. Nie wyrabiam ostatnio z niczym, jestem przemęczona , niewyspana i poirytowana przez męża :( A może to deprecha? Za kilka dni kończę magiczne 30 :( I czasem wrażenie,że życie przecieka mi przez palce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno.... wszystkiego najlepszego z okazji zbliżajacych się urodzinek :-))))) z życiem to już chyba tak jest, że ani sie czlowiek obejrzy, a juz rok do przodu, mi to wiek na razie by w ogole nie przeszkadzal, gdyby nie świadomość, że tak naprawde to jeszcze nic nie osiągnęliśmy z tego co sobie zamierzyliśmy, no oprócz córci oczywiście :-) Malgosia... no to ja chyba nie mam nerwów na 5D, hihi.... nie wiem, jak moje biedne znerwicowane serce by to przyjęło . c.d.n.... Malutka wzywa ;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienko moja Niunia miała w poniedziałek tj 7tyg i 3 dni 5560, no ale ona duża się urodzila, na razie odpukac przybiera regularnie i dobrze, moze aż za dobrze, hihi.... bo czujemy juz te wagę w mięśniach rąk. Krostki odpukać zeszly, choć nadal pije Nutramigen, bo to prawdopodobnie skaza, ale od kilku dni próbujemy pól na pól z Bebilon HA no i obserwujemy, ciekawe po ilu dniach jeszcze może wystąpić uczulenie, mam nadzieję, ze to jednak nie to, choć objawy( oprocz biegunki) wskazywaly na skazę. Florianko... strasznie wspólczuję Igutkowi, biedaczek taki malutki, a już sie cos przypałętalo, żal takiego szkraba, no ale jak trzeba to trzeba, serduszkiem jestem z Wami. Julciu... zazdroszczę samozaparcia do sprztania, ja to nie wiem za co sie łapać, jak Katia spi, bo wszystkiego nie da się zrobic przez godzine, a tyle średnio trwa drzemka. Katarinko... ten plan Tracy Hogg jest idealny, ale widocznie masz podatne na nieg dziecko, u nas choćbym z siebie wychodzila każdy dzien jest inny i z planu nici.Moja córcia je , spi itp. w zalezności od swojego humoru, a ten każdego dnia inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno wybraliśmy sie w ostatnia niedziele do parku jurajskiego tam między innymi atrakcjami 5 D, tata został z małym na zwiedzac dalej a my z córą w kinie. No i jutro wybieramy się do kina na Piranie bo dopiero dotarła do mojej miesciny. Juz zaplananowane, dzieci u teściów a my obgryzać paznokcie na filmie:) Ja tez jestem niezorganizowana, ale przy malym odpuszczam dużo. Kiedyś musiałam wszystko na tip to mieć zrobione a jak przyszło mi w piżamach chodzić do 16 bo nie ma czasu sie ubrac no i co, świat sie nie zawali :) kochana te chwile z takimi maleńkimi dziecmi będziemy pamiętać zawsze, staraj sie wyciagać z nich co najlepsze. No i jeszcze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :))) nie jestes sama, ja 1 stycznia skoncze tyle samo co ty :) i chyba jestem w gorszej sytuacji mo mam juz starą córkę ( 9 lat) która w dodatku znalazla sobie chłopaka.................. no i wizja że jeszcze kilka latek i będzie babcia Malgosica :)Ktos kiedyś powiedział ze nie wiek jest ważny ale to na ile sie czujesz. Trzymajmy się tego bo cóż nam zostalo.. Moni polecam 5 D choc strasznie to jednak wielka radocha. Wiesz nawet nie bardzo mogłam skupić się o co chodzi we filmie bo wciąż zastanawialam sie co mi za chwile może spaśc na głowe :) no a jam mam dziś dwa horrory w jednym czasie i osiołkowi w żłoby dano.. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienko... kolor sliczny, ale zmiana ogromna, cięzko mi doradzić, bo ja nie raz tego typu zmian się dopuścilam, a potem zalowalam, Ty musisz byc pewna, w każdym razie czekam na forki z metmorfozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski:) W koncu jakis normalny dzien za mna.....moja agatka miala trudny tydzien....wyla jak kojot...moze trafil nas skok rozwojowy,nie wiem,ale najwazniejsze ze dzis bylo juz ok U mnie duzo sie dzieje,sżrzedajemy mieszkanie,kupujemy inne,w innym miescie,tzn.mojej mamie kupuje.y miejsze a my zostajemy na tym.trafilo sie mniejsze mieszkanko blok obok:)poza tym agatka mnie sterroryzowala i wczoraj poszlam z kumpela na piwo a dzis z mezem do kina,wiec moge powiedziec ze ja znowu zyje,baterie znowu naladowane;) Jestem po przegladzie u gina,wszystko oki,recepta na pigulki jest,material na rodzenstwp rosnie...tylko trzeba odczekac swoje po cc:)giniu zachwycony mala....a ja dalej tesknie za brzuchem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane u nas w kinie miały byc piranie ale skończyło sie się na pile. Masakra rzucało flakami po oczach :) mały okazało sie że u tesciów był grzeczniutki, niech przyzwyczajają sie do mojego powrotu do pracy.. Nusienko takie drastyczne zmiany są rewelacyjne :) Ja przed samym slubem miałam chętke zmienić się na miedziany podczas gdy zawsze byłam blondi, no spekałam.... :-/ zmiana i tak była duża bo zrobiłam grzywke No a ten kolor jest naprawde zaje............ :) Zabcia hee:) tez dzis w kinie, na pile tez byliscie ?? :) Ja mam teraz problem, bo mój syn wiecznie głodny. Mam chyba jakis kryzys z mleczkiem, może przez to że sciagam do butelek i potem on ma ma mało.. Jeju tak czytam i wstyd się przyznac ja u gina nie byłam jeszcze na przegladzie. Po tabsy tez mi nie śpieszno bo od porodu jeszcze z mezem nic teges. Tak jak kiedyś usłyszałam od koleżanki, że ciężko zacząć po takim czasie. Ja nie czułam sie fajnie w ciązy, wielka ciezka, nieatrakcyjna. Chcialam urodzic czym prędzej. ale wczoraj siedzialam w knajpie przy soczku z koleżanką w ciązy. I brakowało mi tego stanu :) A macie czasem wrażenie że dzidzia kopie ? Lub takie przelewanie w brzuchu.. eveve dzięki za namiar na nk, naprawde fajnie wiedzieć z kim się tak zżyłam przez internet.. czas na sen.. dobrej nocy kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgosica,nie na pile,chyba bym sie za przeproszeniem posrala ze strachu:))widzialam 1 i 2 i chyba nawet 3 i mam szczerze dosyc,pozniej byly to ochydniki krew i w ogole bleeeee. wlasnie babcia dostala agatke w wozku do kosciola:))a jak,niech uczy dziecko tego,czego na razie mama nie uczy:)) zmiana czasu nic nie dala,jestem i tak wymeczona,bo o 2 szlam spac a mala o 6 juz sie budzila...z reszta ona jest czasem wredna....pospi cale noce jak chce,ale jak jej sie znudzi to znowu w nocy okolo 3-4 budzi sie na mleczko....malpiszonek maly! zmykam do lazienki,ogarnac sie,a poza tym musze meza obgolic maszynka,poki nie ma mlodej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu... oj zazdroszczę piwka z koleżanką, ja od 3 dni popijam sobie wieczorkiem małą lampeczkę martini fiero :-) jeszcze mi się tak slabiutki miętowy vogue marzy, ale po 1sze boję się, że będzie smaokowało za więcej, a po drugie, że po roku to w ogole nie będzie smakowało, więc sobie chyba odpuszczę, w ogole tak sobie mysle, że fajnie by bylo się kiedys może spotkac jak będe w moim mieście, co Ty na to??? a w ogóle to super co do mieszkanka, tez bym chciała mieć swoje, ale to pewnie niezbyt szybko. Moja Niunia tez mnie sterroryzowala tej nocy, także jak łącznie spalam z 4,5h to duzo, wymęczon na maxa jestem, a tatuś sobie ze szwagrem pokieliszkował i musialam wstawać za każdym razem, no ale jak patrzę na tę slodką mordkę to mi to nie przeszkadza. Wiecie, ja też czasem tęsknie za brzuszkiem, sa momenty, że trudno mi sobie już przypomnieć jak sie chodzilo z brzucholkiem. dziewczyny... pomóżcie proszę... moja Katia często za dnia, przed zaśnięciem i pól nocy ssie piąstki, tzn. nie całe, ale jednak, a przy tym tak cmoka, że nie da sie spac, smoka nie chce, a jesli uż to bardzo rzadko i na krótko, czy waszym zdaniem u 2 miesięcznego dziecka to calkowiecie normalne, no bo na ząbki to zdecydowanie za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Moni..wlasnie chcialam spytac o to samo. Moja Natka tak ostatnio ssie kciuka i cale piąstki ze wyglada na wygladniale dziecko, na szczescie jak jej wyjme raczki z buzi i daje smoka to sssie smoka,ale jak juz wypadnie to dalej kcuk. Do tego robi to z taka zawziętoscia.nie wiem czy jej pozwalac czy co z tym robic. Zdarza sie jej to Bogu dzieki tylko w dzien. Czytalam na forach ze to normalne w tym okresie,ale potem juz po 6 mies trzeba oduczyc,chyab ze samo przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) oj moja też wzięła się za ssanie kciuka i piąstek :) i woli paluszki niż smoczka, ale słyszałam, że to normalne więc na razie się nie przejmuję. Kurcze, wczoraj wieczorem dała nam strasznie popalić, od 9 wieczorem płakała, a jak się uspokoiła to na 10 min i na nowo :( Chyba bolał ją brzuszek i miała wzdęcia a ja kurcze nie wiem co takiego zjadłam, że ją tak bolało.. pomogła trochę herbatka koperkowa i esputicon ale potem nie mogła zasnąć do 12 w nocy, a jak w końcu zasnęła tak spała do 5.20 rano. Kurcze, tak sobie wczoraj pomyślałam, że karmienie piersią pomimo swoich zalet ma strasznie dużo wad.. ciągle uważam na to co jem, chleb z wędliną i duszone mięso na sobiad już mi bokiem wychodzą a i tak mała ma wzdęcia, wysypkę na czole i w ogóle co jakiś czas ma jakieś uczulenie, jedno schodzi to drugie wyłazi :( czasem mam dosyć, bo wiem, że przez to, że ja coś zjadłam to mała cierpi, tak jak wczoraj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveve... doskonale Cię rozumiem... moja Córcia pierwsze 2 tygodnie ciagle plakala, okazalo się , że prawdopodobnie sie nie najada, choc pokarmu dużo,no i pewnie jadlam coś po czym bolal ja brzuszek choć starałam sie uważać co jadłam, powiem szczerze , że jak pediatra kazala dokarmiać to kamień z serca mi spadł, bo widzieliśmy ile zjada by się najeść, no ale nadal karmiłam, a tu straszna wysypka na buzi, uszkach, szyi, ja jedząca chleb z wędliną i dżemem, lososia i kurczaka, no i już nie dawalam rady, bo za każdym razem jak tak strasznie plakała, to ja bylam pewna , że jednak cos nie tak zjadlam, albo pomimo wiszenia na cycusiu godzine nie najadla się, no i od kilku dni nie karmie już piersią. Cięzko mi z tym, bo ona tak bardzo szuka piersi jak jest nerwowa czy głodna, no i wiem, ze mleko mamy najlepsze dla dziecka, ale staram się nie mieć ciagle wyrzutów sumienia. Z drugiej strony u takich maluszków bole brzuszka są bardzo częste bo układ pokarmowy jeszcze niedostatecznie wykształcony, podobno mija. Ja na razie cieszę się z gladziutkiej buzi mojej Niuni i piardków :-) po ktorych od razu widac, że jej lepiej. Nie poddawaj się Eveve... jeśli czujesz, że nadal chcesz karmić, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveve, nie martw sie, każda z nas to przechodzi ła lub jeszcze przechodzi:) Będzie dobrze, nie poddawaj się i karm cyckiem, przynajmniej do 3 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć koleżanki my zaraz na groby bo potem mój do pracy leci. Moni ja mam właśnie taki sam problem z tym ssaniem piąstek i tez nie wiem o co chodzi, bo najedzony, smoka wywala a paluchy do buzi. No nie wiem może mimo że zęby wyjdą później to może już ich swądzą te dziąsełka ??.. Eveve a ja wczoraj przekonalam sie że karmienie butelka musi być przesrane. Przez ten mój ostatni niedobór mleczka w nocy jak sie obudził wygłodniały, poleciałąm zrobic flaszke. ten sie drze a tu trzeba zagotować wode, wymieszać, potem ostudzic, ręce sie trzęsły bo darł się cały czas az nie poczuł jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgosica-butelka fakt jest o tyle przesrana ze musisz pamietac ze jak gdzies wychodzisz na dluzej zeby to mleko ze soba zabrac,miec ciepla wode,ale w domu to luzik,ja zawsze mam ciepla przegotowana wode w termosie,ostudzona w dzbanku,pilnuje por karmienia i mloda juz mi z glodu nie wyje,nawet w nocy,chyba mi wyrosla,bo tylko marudzi,nawet oczu nie otwiera:))rob sobie kochana termos z goraca woda na noc,tylko zeby byl on szklany,bo w tym metalowym woda dostaje jakis taki dziwny posmak. wczoraj mialam mega nerwa,normalnie mialam ochote pozagryzac wszystkich....w dodatku gowniarze hallowen sobie robia,nie otworzylismy to gnojki torebke maki pod drzwiami rozwalili,z reszta nie tylko nam,a no i ocet rozlali na klatce....sprzatalam i zalowalam ze nie trafilam na nich,no i ze nie mialam drewnianego trzonka od miotly,bo tluklabym az bym te glupoty z glowy wypedzila,wiem strasznie to brzmi,ale mialam takiego nerwa,z reszta na samam mysl juz jestem zla.Maz szedl pozniej po piwko,to widzial auta obsmarowane ketchupem,wszedzie rozchlastane jajka,czy to na oknie,budynku,gdziekolwiek....odbija tym gowniarzom juz do konca...... a ja ma m godzine wolnego,babcia znowu agatke do kosciola wziela:))pozniej pojdziemy na cmentarz,od razu agatka spacerek ladny zaliczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa,co do piastek....moja mala od okolo 3 tygodni bojnkotuje czesto smoczka,bo lapki sa smaczniejsze....mysle ze to taki etap,odkryla raczki,wiec ich uzywa:))czasem az sie smieje z niej jak potrafi dlugo sie w lapke wyciagnieta nad glowa wpatrywac.... poza tym polecam wam ta stronke,co tydzien siadam i czytam o rozwoju w poszczegolnych tygodniach. http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html A czy wasze maluszki tez czasem sprawiaja wrazenie,jakby zapominaly o schowaniu jezyczka,badz nie wiedzialy co z nim zrobic?Agata od kilku dni ciagle jezyczek pokazuje,smieje sie przy tym,czasem mam wrazenie,ze pokazuje jezyk jak sie mocno skupi na czyms:)wyglada to baaardzo smiesznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki :-) Żabciu... to straszne co piszesz, widać każda okazja do wandalizmu jest dobra, nie znoszę takich wybrykow. Dziewczyny ja nie przegotowuję wody, pediatra nie kazala, moja szwagierka tez nigdy nie gotowala, używam spa albo evian, bo to sa tu najbardziej popularne i zwykłe cenowo wody średniozmineralizowane. Tylko rozrabiam mleczko w wodzie i następnie podgrzewacz, no i wszystko w porządku :-) Żabciu u mnie na razie jęzorka nie ma, ale możliwe że wkrótce sie pojawi, bo z dnia na dzien córcia coraz bardzie się zmienia ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za życzenia urodzinkowe :) Głupio mi, bo napisałam ostatnio,że mąż mnie wnerwia a on zrobił mi wczoraj mega niespodziankę. Poszłam na 16 do kościoła, wracam, a tam pół rodzinki wyskakuje ze sto lat, a mąz z tortem... Normalnie poryczałam się, bo taką mi zrobił miłą niespodziankę. Wszystko było na stole, sałatki, wędlinki, ciasto...Nie wiem jak on to zorganizował.... A ja w dniu 30tych ur. znalazłam pierwszy siwy włos :O Właściwie siwy odrost ;) bo reszta zafarbowana :) U nas z rączkami to samo, mały je ssie namiętnie, ale smoczka tez lubi pomiętosic :) Małgosica :) No ja też mam starszą córcię ma 4,5 roku, ale tym chłopakiem swojej córci to mnie zaskoczyłaś :) Też podchodzę teraz do macierzyństwa inaczej niż za pierwszym razem, tak bardziej na luzie, ale bywają dni,ze ze zmęczenia padam na nos :O Eve nie martw się, ja tez przechodziłam przez te same wątpliwosci, nawet zapytałam pediatrę czy nie lepiej przejsc na mleko modyfikowane, skoro po moim mały tak cierpi, a pan doktor skutecznie mi to wyperswadował. Powiedział,ze to najgorsze co mogłabym w tej sytuacji zrobic. Wytrwałam i teraz się cieszę. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabcia no jak sie ma wprawe to pewnie to przygotowanie mleka sprawniej idzie. a swoja droga to ciekawe dlaczego w nocy nie wpadłam zeby z zamrazarki swoje mleczko wyjać i podgrzac. jakies otępienie nocne czy co. moja laktacja wraca do normy więc wszystko się prostuje. A gówniarzy bylo lać po łbach:) Z piąstkami w mordkach to chyba faktycznie taki etap, a i z jęzorkiem na wierzchu jak czytam też :) Anno ale ci maz niespodzianke zgotował :) Naprawde super. Wiesz z moją córą i jej chłopakiem to wiesz takie szczeniackie podchody, ale widzi sie wtedy jak pędzi ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosica :) no szczeniackie podchody, ale to daje człowiekowi do myslenia, jak nam dzieci szybko rosną :) Ja tez od kilku dni znów mam ciut mniej mleczka, to już chyba trzeci kryzys laktacyjny, nie wiem czym to jest spowodowane. Zawsze po dwóch dniach mija, ale przez 2 dni troche się pomęczę. Pomaga mi Karmi, jak tu raz wyczytałam i teraz zawsze mam w szafce. Mąz się śmieje,że wpadmnę w nałóg, bo co wieczór wypijam pół piwka, a jak mało mleczka mam to nawet całe ;) A co do urodzin to naprawdę super, tylko się zastanawiam czym ja mu się zewanżuję w styczniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze moja znowu dostała wysypkę na buźce i szyi :( ale to pewnie z soku pomarańczowego na który się wczoraj skusiłam, a wypiłam tylko pół szklanki.. myślałam, że jej nic nie będzie a tu lipa.. Dziewczyny, które karmią piersią powiedzcie mi co można jeszcze jeść np do chleba, bo na obiad to jakoś daję rady z duszonym mięsem i ryżem pod różnymi postaciami, ale najgorzej to wymyślić coś na śniadanie lub na kolację.. W niedzielę skusiliśmy się z mężem na małe barabara i muszę wam powiedzieć, że po takiej przerwie czułam się znowu jak dziewica :D a nawet lepiej ;) i nareszcie można było powrócić do ulubionych pozycji i nie przeszkadzał wielki brzuch i ciągła obawa że się zrobi krzywdę dziecku :) w tym tygodniu wybieram się do gina i chcę spytać jaka forma antykoncepcji będzie najlepsza. Wcześniej brałam tabletki ale teraz nie chcę ze względu na to, że karmię piersią i boję się że to może mieć wpływ na małą.. tradycyjne gumki u nas też odpadają, więc nie wiem.. a wy jak się zabezpieczacie? Nusienko a jak Twój nowy kolor? zdecydowałaś się? jak tak to pochwal się zdjęciem :) Małgosico podziwiam Cię, że poszłaś na piłę do kina, ja bym chyba cały film siedziała z zasłoniętymi oczami :) Ciekawi mnie ten pomysł z Karmi na laktację :) ja mam herbatkę Hipp dla kobiet karmiących ale już dawno nie piłam, pamiętam jak kiedyś wypiłam sobie ją wieczorem, to potem w nocy mleko samo ciekło mi po brzuchu :) a ostatnio (w niedzielę, wtedy co był seksik z mężulkiem) prawie mi cycek wybuchnął z nadmiaru mleka :D wieczorem musiałam się pomylić i przystawiłam młodą dwa razy do lewego cyca a potem jak mała zasnęła tak spała od 9 wieczorem do 3 rano, a ja się obudziłam z maksymalnie nabrzmiałym i bolącym cycem w rozmiarze D, do tego mleko wyciekło mi na prześcieradło i wszystko było do prania.. przystawiłam młodą ale ofkors nie wypiła wszystkiego i musiałam odciągnąć resztę.. teraz już bardziej pilnuję żeby się nie pomylić z przystawianiem jej raz do lewego raz do prawego :) Hmm ciekawe co u Florianki i Igorka.. mam nadzieję, że wszystko dobrze... Idę zrobić obiad i wstawić pranie puki młoda śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie porobilo..moje dziecko woli dzis babcie od mamy!!!! mleko jje tylko od babci,u mamy ryk,babcia ma ululac do snu,mama nawet nie mogla na boczku polozyc,wyla jak kojot,kopala nozkami.wiem ze to smieszne,ale ja sie martwie i mi zle.widac cos robie nie tak,skoro dziecko woli babcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuje tego piwka na więcej mleczka. eveve ja nie doradze z pomysłami na sniadanko i kolacje, bo ja mimo karmienia piersią wszystko już jem. Co do horrorów to ja jestem pasjonatką takich filmów. Ogladałam chyba wszystko. Ja sie tam na razie nie zabezpieczam bo nie mam przed czym :D jak zajdzie potrzeba to popytam o plastry anty. Słyszałyscie cos o tym? moze warto zamiast tabletek.. ? zabcia jak tak czytam to od razu przypominam sobie moją starszą. Miałam własnie tak jak ty opisujesz. Mała darła mi sie na rekach, przy cycku wszędzie. Wolała rece wszystkich innych byle nie moich. nie martw się przejdzie. Mojej przeszło szybko, potem tylko mamunia i mamunia. Załatwilismy dziś chrzciny na 13 listopada, ide dać znać zainteresowanym pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu... rozumiem Cię, moja Niunia też tak czasem ma, żeby nawet nie powiedzieć, ze często. Mnie odpycha rękoma i nogami jak wezmę na ręce, a u taty spokój, wczoraj to nawet mojego brata wolała ode mnie :-( Ale czytałam, że to dopiero później, chyba 4-5miesiąc, gdy mama zaczyna być na 1szym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlosow jeszcze nie mam zrobionych bo mi w ostatniej chwili fryzjerka moja zachorowala,chyba grypa zoladkowa..wiec bede robic kolorek w czwartek i to w Polsce. Tak sie boje ze nie wyjdzie taki co chce.. Juz spakowana,choc ciagle mam wrazenie ze czegos zapomnialam. Ciekawe jak Natalia zniesie lot samolotem..mam nadzieje ze nie obsra sie po drodze bo wczraj i dzis nie robila kupki, wiec moze nagle z sila wodospadu.. no wlasnie znowu cos nie tak bo puszcza gazy i kupki rzadko,na szczescie nie ma juz kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienko...nie dziwię sie, że sie boisz lotu, mój mąż chciał bym leciała na święta z małą samolotem, a on samochodem, ale za bardzo sie boję, więc chyba nie polecimy, choć serce sie do Polski wyrywa. Życzę Wam dobrego lotu i odezwij sie prosze jak Wam podróż minęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się Dziewczynki:) Nie miałam ostatnio czasu na pisanie bo Igor przechodził pierwszy katar i trochę marudny się zrobił. Co ciekawe przesypiał noce a w ciągu dnia moja obecność przy nim była najlepszym lekarstwem. Na szczęście katar już minął i Młody znowu uśmiecha się od ucha do ucha. Aż mi się wierzyć nie chce, że w sobotę Iguś będzie miał 4 miesiące. Ciągle myślę też o powrocie do pracy. Nie wyobrażam sobie zostawić go na 8 godzin. Uschnę z tęsknoty:( Przeraża mnie to. Anna wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Ja 30 lat skończę w maju. Nusienko kolor super. Sama się nad takim zastanawiam, ale teraz mam rozjaśnione i nie wiem jak to by wyszło. Oczywiście poprosimy fotkę po metamorfozie. Daj znać jak Natalka zniosła podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wam też wypadają włosy po porodzie? Ja już wpadłam w czarną rozpacz, że zostanę łysa jak kolano. Strasznie mi wypadają. Wszyscy mówią, że to normalne i przejdzie a co ma wypaść i tak wypadnie. Koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tej przepukliny to postanowiliśmy, że nie będziemy czekać do marca tylko załatwiliśmy mu zabieg w Centrum w Bydgoszczy. Co prawda kasa dosyć spora, ale po 2-4 godzinach zabieramy Malca do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×