Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

florianko,to swietnie!!!!jak piszesz o powrocie do pracy,to az mnie ciarki przechodza....ja mam wolne do 22 lutego....zapewne dostane wypowiedzenie,ale i tak bedzie mi trudno....w koncu to nic pewnego,choc miejsca dla mnie nie ma.A wlasnie jak to jest,pierwszego dnia pracy po macierzynskim moga mi dac wypowiedzenie....?przepisy mowia o zwolnieniach kobiet na macierzynskim a nie po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabcia ja też się obawiam wypowiedzenia, ale wyślę wniosek o skrócenie godzin pracy i wtedy przez rok nie mogą wręczyć wypowiedzenia. Ja mam macierzyński do 22.11, ale już wysłałam wniosek o 2 tygodnie dodatkowego + wypoczynkowy, więc do pracy wracam w styczniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko cieszę się że udało się wam załatwić ten zabieg, trzymam za was kciuki 🌼 Co do wypadających włosów to racja, co ma wypaść to wypadnie, mi też na samym początku okropnie wypadały, ale tak ze dwa, trzy tygodnie po porodzie ale postanowiłam trochę je wzmocnić i nie używam w ogóle suszarki ani prostownicy (kiedyś używałam codziennie), po myciu obsuszam tylko ręcznikiem i zostawiam do wyschnięcia, nie myję też tak często jak kiedyś, wiadomo, że to zależy od włosów ale mi np nie przetłuszczają się i jak umyję tak co cztery dni to jest spoko, no chyba że gdzieś wychodzę do ludzi to wiadomo, trzeba wyglądać jak człowiek, ale jak siedzę cały dzień w domu to spinam w kucyk i jest spoko. I zauważyłam że teraz już mi nie wypadają prawie wcale :) za to Madzia mi łysieje :) jej to tak wypadają, że szok, już do połowy głowy ma łyse, śmiejemy się, że ma zakola jak tatuś :) jak ją zobaczyłam jak się urodziła z taką czupryną to miałam nadzieję, że jej nie wypadną ale jednak.. już nie mogę się doczekać aż jej odrosną :) Kurcze ja też coraz częściej myślę o powrocie do pracy, nie wyobrażam sobie zostawić małą z kimkolwiek na tyle godzin... Żabciu jak to się stało, że masz wolne do 22 lutego? Ja urodziłam miesiąc po Tobie a mam wolne do 2 lutego.. jakieś to dziwne, muszę to sprawdzić.. Jutro idę z Madzią na pierwsze szczepienie, powiedzcie mi dziewczyny, szczepiłyście wasze dzieciaczki na rotawirusa i pneumo? bo sama nie wiem czy jest sens.. ale z drugiej strony jakby tak mała zachorowała to nie wybaczyłabym sobie tego że jej nie zaszczepiłam.. nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve,ja juz mam policzone z tymi 2 tygodniami dodatkowego urlopu macierzynskiego oraz z zaleglym urlopem wypoczynkowym:)ksiegowka juz mi wszystko wyliczyla i napislalam odpowiednie papiery,z marszu,aby nie zapomniec w ferworze walki z mloda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MELDUJE ZE ZYJE I MIEWAM SIĘ CAŁKIEM OK. W SOBOTE MIELIŚMY CHRZEST I NIE BYŁO NAJGORZEJ. KAROLINKA TYLKO TROCHE POKWILIŁA PODCZAS POLEWANIA GŁÓWKI. FLORIANKO TRZYMAM KCIUKI ZA IGORKA:) NUSIENKO CIEKAWA JESTEM JAK CI BEDZIE W TYM NOWYM KOLORKU. JA TEZ LUBIE EKSPERYMENTOWAC. RAZ BLONDI BORDO CZARNA. MOJA NIUNKA ODPUKAC OSTATNIMI CZASY BUDZI SIĘ W NOCY TYLKO RAZ:) W CIĄGU DNIA TEZ SPI ŁADNIE. DZIŚ DAŁA MI NAWET OGARNĄĆ DOM I ZROBIC NAWET BIGOS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz jedna osoba mi to powiedziała:) pozostali twierdzą ze to czysty tatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no mi sie zdaje ze do ciebie:)) a poza tym mi tez mowia ze agata to czysty tatus:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Slonka :-) My dziś po 1szym szczepieniu, bo tu dopiero jak dziecko konczy 2 miesiączki jest szczepione po raz pierwszy. Tak sie balam a Niunia poradzila sobie na medal, najpierw rotawirus doustnie, a potem pneumo i pozostale jako 2 zastrzyki, płacz byl ale najbardziej jak mama chciala wziąc na ręce :-( a tak to tylko u taty chciała, z jednej strony dobrze,a z drugiej czasem mi smutno, że u mnie tak potwornie sie wyrywa. Niunia waży już 5900 i dostałam opieprz, że za dużo jedzonka daje na raz, bo moje kochanie potrafi nawet 180ml zjeść, a za 3godziny głód, no a żoładek nadal malutki, nie ma co go rozpychać. Eveve... tu te szczepienia są darmowe i obowiązkowe więc pewnie nie są tak złe, jak czasem czytam na necie, to sie zastanawiam, kto pisze te wszystkie rzeczy o tym jakie te szczepionki są niedobre. Nie mam pojęcia ile musiałabys za nie zaplacić, ale jesli nie jakąs fortunę to myślę , że warto. Przed wszystkimi chorobami naszych skarbów nie ochronimy, ale przynajmniej przed niektórymi możemy. Julciu... cieszę się, że chrzciny się udaly, faktycznie dzieciaczki masz przepiękne. Ja to nie wiem, kiedy naszą córcię ochrzcimy, najlepiej chcialabym w Polsce, ale kiedy my tam będziemy :-((((((((((( Florianko... super, że udało Wam sie załatwic Bydgoszcz, juz niedlugo będzie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ Agatka jest slodka :-) i faktycznie pokazuje nam tu języczek , hihi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo pokazywanie jezyka to ostatnio z ogladaniem raczek ulubione zajecie mojej cory...pomijam fakt plakania na zawolanie,a raczej wycia:/ aaaaa,no i zrobienie agacie zdjecia jak sie usmiecha graniczy z cudem.....na widok aparatu powaznieje,robi madra minke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... ale mnie mój M. denerwuje!!!!! Ja rozumiem, ze on ma nie fizyczną, ale bardzo strsującą psychicznie pracę, ale nie mam na niego sily. On wraca wieczorkiem i najlepiej odpoczywał przy piwku i telewizorze, ewentualnie pomoc przy kapieli, umawialismy się, że karmi raz w nocy, no więc ja wstaje przebieram pieluchę, a on w tym czasie mleko przygotowuje, a potem karmi, ja ide spać, ale zazwyczaj trudno mi zasnąc jak sie rozbudzę trochę. Mam wrażenie, że on tylko czeka, żebym powiedziała, że ja nakarmię. Kurcze, kocham moją córcie nad zycie, ale zajmuję się nia od rana, a ona w dzień drzemie tylko 2 razy średnio po godzinie i chciałabym mieć choć chwilkę dla siebie, a nie iśc spać, jak mala zaśnie, a czasem to dopiero po 22ej. wysiadam normalnie.... czy ja jestem jakaś wymagająca??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze jedno pytanie.... moja córcia jak nie śpi, to zazwyczaj siedzi przy mnie w leżaczku i obserwuje co robię, albo sobie rozmawiamy :-) czy Waszym zdaniem kilkugodzinne siedzenie takiego dziecka w leżaczku jest bardzo szkodliwe na plecki? jak Wasze dzieci spedzają ten czas gdy nie śpią???? leżą w czymś czy siedzą z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy wczoraj z Igutkiem na konsultacji w Bydgoszczy. Okazało się, że przepuklina jest tylko z jednej strony i to wcale nie taka ogromna jak nas straszyli. Zabieg będzie miał w styczniu jak skończy 6 miesięcy. Pojedziemy z nim rano a po południu zabierzemy do domu. W Toruniu po takim zabiegu zostałby przynajmniej trzy doby. Moni Igor też dużo czasu spędza w leżaczku a to dlatego, że większość czasu jestem sama w domu a obiad sam się nie zrobi. Nie spotkałam się z tym, żeby taki leżaczkowanie źle wpływało na kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni-nie pekaj,ja tez tak mam,czasem nawet jak maz jest w domu to udaje ze nie slysze jak mala marudzi,zeby tylko on do niej poszedl:))moj tez ma psychiczna prace,jest strasznie nerwowy i wczoraj az mnie wkurwil zachowaniem w stosunku do malej,bo zaczela wyc...no nie chciala po kapieli jesc tylko od razu spac,ja dalam jej butle a ta dziki ryk....nie mogl jej uspokoic i zaczal krzyczec....na chwile zamilkla,a on mysli ze to dobry sposob uspokajania....wywalilam go z pokoju i siennie odzywam do niego,tylko sluzbowo,bo zwrocilam mu uwage to walnal focha i po piwo poszedl....alkoholik jeden pierunski....bo od dluzszego czasu piwko jest codziennie,jedno bo jedno ale jest i non stop komputer.Takze moni,pociesz sie kochanie tym co pisze i nie miej wyrzutow sumienia,ze tak myslisz,bo nie jestes w tym sama.Ja nawet nie budze meza w nocy do malej,bo zanim on wstanie i zajarzy co i jak to ja juz spowrotem z mlekiem jestem...tyle,ze ja mam lepiej,agata budzi sie tylko raz,ok4-5 nad ranem i pozniej spi mi do ok 6-7 i o 8 godzinke drzemki zaliczamy. Moja dobra rada,nie przewijaj malej w nocy,no chyba ze kupke ma,moja nie jest przeijana w nocy od 3 tygodnia zycia i tylko raz byla odparzona,ale to od pieluch bella happy. Co do lezaczkow,to moim zdaniem powinny byc tak zbudowane,by nie szkodzic...chociaz ortopeda powie ci,zeby za dlugo w nim nie trzymac,bo dla maluch najzdrowsza jest pozycja lezaca....ale wez wtedy cos zrob.Moja agata polezy sobie troche sama w lozeczku,gada wtedy z sufitem,zyrandolem itp. Od dni zapisuje co i o ktorej mala ma ochote robic,bo kompletnie nie ma swoich styalych por spania,no chyba ze ta o 8 rano:) i po 4 dniach twierdze,ze o kant dupy to roztrzaskac,bo kazdy dzien inny....zero jakiejkolwiek powtarzalnosci.... Mamy kolejny skok rozwojowy za soba....niunia spokojniejsza,mniej placzliwa,a bardziej ciekawa swiata,smieje sie czesciej nawet w glos,glosniej gada,wyciaga juz raczki do zabawek:)wczoraj udalo jej sie w karuzele uderzyc:)a jak sie dziwi jak sie swiatlo zpali....oczy dostaje jak pieciozlotowki okragle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienko widziałam Twoje zdjęcie w nowym kolorze włosków. REWALACYJNIE wyglądasz!!! Powiedz mi co to za kolor jest. Taż mam na taki ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu... ja tez w nocy karmie tylko raz, tak między 3.30, a 5tą, a potem tak 7-8 rano to zależy od tego o której jadla przed spaniem, ale średnio 8 godzin wytrzymuje, co mnie zadziwia, bo w dzien 3 godziny to max maxów, a przy tym płacz z głodu, że az wlosy dęba stają :-) a mi butla z rąk leci. Pani doktor powiedziała, że Niunia za duzo je, bo dziennie powinna jeść max 800ml na swoje 2 miesiące, a ona czasem ma 870-920 ml, no ale przecież nie wytlumacze dziecku nie jedz, bo pediatra nie kazała. Ile Twoja córcia je Żabciu??? Wiem, że Nazilla tez karmi butlą, ale ona coś ostatnio do nas nie zagląda, mam nadzieje, ze jej depresja nie dopadla, Kochana jeśli nas czytasz odezwij sie czasem. Aha... to możliwe, że moja corcia wczoraj nie mogla głebiej zasnąć do połnocy choć to już ponad doba od szczepienia??? jak Wasze dzieci zachowywaly się po szczepionkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni Kubuś po szczepieniu był raczej bardziej ospały niż pobudzony i w domu nie marudził wcale , tylko spał prawie cały dzień. Mały kiedy nie śpi w dzień, to też jst w leżaczku albo w łóżeczku trochę, albo na naszym łóżku. Ogólnie to muszę mu co ok. 10-15 minut zmieniac otoczenie bo się szybko nudzi w tym samym miejscu i w tej samej pozycji i zaczyna marudzic. wtedy na ręce :O rundka po mieszkaniu i znów do leżaczka. Ale za to dużo spi w ciągu dnia. Florianko trzymamy kciuki,żeby wszystko odbyło sie szybo i bezboelśnie :) Też wracam do pracy w połowie lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny no mówie wam co mi sie dzis w nocy przytrafiło.. Po raz pierwszy w zyciu chyba lunatykowalam bo obudziłam się w zupełnie innym miejscu niż sie połozyłam ! Koło 12 w nocy nakarmiłam małego i położyłam sie jak zawsze koło meża. No i wszystko spoko tylko że o 4 rano małż mnie budzi wystraszony bo mały płacze z głodu, mnie nie ma w pokoju, nie ma w kuchni nie ma w łazience. Ja spałam w pokoju Oliwii, ona w głowach a ja w nogach łóżka. Pytał się co tu robie, mówie nie wiem. Nie mam pojecia jak sie tam znalazlam. Nigdy nie spie w oliwii pokoju wiec skad ten pomysł .. przedziwne uczucie. I dobrze że małż akurat nie byl na nocce, bo ja z pokoju oliwii na pewno nie słyszalabym Marcelka. z tego wszystkiego az w necie poczytałam o lunatyżmie. Ciekawe że może być objawem zaburzeń psychicznych lub skutkiem wielkiego przemeczenia. Mam nadzieje ze to drugie mnie dotyczy :) Florianko wszystkiego najlepszego dla twojego synka z okazji 4 miesiecznicy. Fajnie bo już kaszki możesz zaczynać, zupki czy deserki a nie wciaz mleko i mleko:) też mam dreszcze na myśl o powrocie do pracy.. :-/ Zabciabo piszesz ze dostaniesz wypowiedzenie. Wiesz ostatnio czytałam że od stycznia weszla ustawa że pracodawca wracającej z macierzyńskiego nie może zwolnić przez conajmniej rok .. Jak nie chcesz być zwolniona to dowiedz się więcej na ten temat. Nie wiem jak to sie ma z wygaśnięciem umowy bo mi znów kończy się umowa w sierpniu ale tez sie dowiem czy będa musieli mi przedłuzyć. Moni żebyś nie zaczęła lunatykowac z przemęczenia jak ja :) Co do chłopa nie doradze bo mam takiego samego :( Moja wizja ze kochany mąż przynosi mi dzieciaczka do karmienia w nocy poległa. Trąca mnie w ramie gada że sie obudzil i przewraca sie na drugi bok :) Wiesz mój synal jak nie śpi to wcale nie chce leżeć, a najbardziej mu pasuje własnie w leżaczku. No bo na leżąco to co on zobaczy sufit biały ? A tak siedzą i bacznie wszystko obserwuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni-moja mala je 5-6 razy na dobe po 120 ml a wieczorem dostaje 150 ml,przerwy ma roznie od 2 godzin rano,do 5 w ciagu dnia,ostatnio nawet nie placze jak jest glodna,bo mniej wiecej po 3 godzinach bacznie ja obserwuje i jak juz do 4 godzin bez placzu sie obywa to sama daje butle,mloda zassie i jest git,nie jje tak lapczywie,mniej lapie powietrza i mniej ulewa,choc i tak do kazdego karmienia daje kleik kukurydziany,zeby zagescic mleko,pediatra pozwolil.Moze dlatego tez agata mniej mi zaczela jesc...nie,no widze ze tez masz luksus ze swoja panna:))niech zyje butelka i mleko modyfikowane,hihihi:) malgosico,tobie chyba chodzi o ochrone po macierzynskim,gdy kobieta zmniejszy wymiar etatu,wtedy jest przez rok chroniona przed zwolnieniem z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FloriANKO..NIE WIEM CO TO ZA KOLOR bo u fryzjera robilam...napisala mi jakis typ i moc tej farby na nastepny raz ale to tylko w hurtowniach fryzjerskich. DZis je pierwszy raz myje wiec zobaczymy jak mocno sie splucza.. Natalia pszeszla lot super,caly czas spala. W sumie te 2 godz tak szybko minely ze hej.Teraz kazdy tu z rodziny ja podziwia jakona pcha glowe do przodu,bo juz nie potrafi siedziec po skosie tgylko by chciala dzieciec cala w pionie. moj ginekolog powiedzial ze wyglada przez ta silna glowe jak 4 mies dziecko a nie 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusienko... ślicznie Ci w tym kolorze,w blond też ladnie, ale chyba w rydym jednak lepiej :-) a w ogole taka szczuplutka juz jesteś, szok!!!! Ja po porodzie bylam chudsza niż teraz,no ale taki już mój los, szczupla to ja chyba nigdy nie będę, bo nienawidze diet, a tfu, hihi... Żabciu.... napisz mi jeszcze prosze ile waży Agatka, bo ona i moja córcia miały podobna wagę urodzeniową i ciekawa jestem jak przybiera Twoja Niunia. Małgosia.... ja jednak mysle, że u Ciebie to zmęczenie wyszlo, może wstalas bo Twojej corci coś złego się śniło i zostałaś u niej w łóżeczku, a nie pamiętasz, bo zrobiłas to na pól śpiąco ;-) Mam nadzieję, że to jednak nie lunatykowanie. Trochę się zmartwilam, bo znalazlam na pieluszce śluz to coś jak upławy, ale nie karmię piersią, więc to na pewno nie przez moje hormony. A może to razem z piardkami??? no nic zobczę jaka będzie kupka i najwyżej będę dzwonić do pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni,moja agatka w wieku 6 tygodni miala 6300 i 62 cm,teraz nie wiem ile wazy.ale 17.11 idziemy na szczepienie,to mi mloda powaza i pomierzą.W każdym razie mala jesdt jakas dlugasna,powoli przymierzam sie do ciuszkow na 74 cm.Moze jak sie obudzi to meza z mala na wage wrzuce:) a dzis panna byla moja wierna asystentka w kuchni:) robilysmy hiszpanke,golabki i od 9 do 14 spala jedynie 30 minut:))caly czas asystowala w lezaczku no i w lezaczku zasnela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,wazyla 5300:) mala pomylka,a teraz mi wychodzi 7 kg....ale to na wadze lazienkowej,a wiadomo jaki maja rozrzut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
florianko...pewnie niezlego stracha mialas po przebudzeniu:) Dzi maz stwierdzil,ze pol bloku slyszalo jak nasza cora robi kupe o 6rano.musial ja brzucho bolec,ale jak walnela kupke to bylo oki...najgorsze jest to,ze ja jej te bole brzucha zafundowalam....kupilam jej probiotyk....zaczal dzialac,nawet 3 kupy dziennie,ale po 6dniach zaczal bolec brzuszek...chyba te bakterie sa za silne dla malej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×