Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dietobójczyni

Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Polecane posty

Mam pewien pomysł dziewczyny wrzućmy zdjęcia aktorek/modelek/piosenkarek które nas motywują, co wy na to? Ja zaczne, te dwie panie są dla mnie idealne, Angelina jest koścista, ale podobają mi się takie kościste i smukłe brunetki, A Monica jest bardziej kobieca ale też sliczna :) http://dietrichthrall.files.wordpress.com/2009/04/angelina-jolie.jpg http://www.comicbookmovie.com/images/uploads/angelina-jolie-fotos-sexys-10.jpg http://www.babble.com/CS/blogs/famecrawler/2008/06/16-22/angelina_jolie-sexy-moms-milf.jpg http://wallpapers.pupazzo.org/Sexiest%20Women%20wallpapers/Monica%20Bellucci/monica-bellucci-078.jpg Spójrzcie na to http://img.dailymail.co.uk/i/pix/2007/07_03/ZOsbourneChicSTE_468x423.jpg :) a tak wygląda dziś http://i.wp.pl/a/f/jpeg/19924/kellyo2_0ONS_160585_KellyOsbourne3.jpeg Ech też tak chce :( START - 132 kg 19.04 - 130 Cel 1 - 115 kg Cel 2 - 100 Cel 3 - 85 Cel 4 - 70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.vipki.pl/beyonceknowles/zdjecie-619.html podoba mi się jak dziewczyna ma masywne uda,i wypiętą i jedrną pupę,wiem że jak sie postaram to mogę zbliżyć się sylwetką do niej ale musze ostro działać,jak byłam szczuplejsza to miałam podobną sylwetke do niej,nawet przy wadze 55kg,na górze kości mi wychodziły a nogi i pupa masywna z mocnym wcięciem,ah kiedy te czasy powrócą?a jakie ja miałam powodzeniu u facetów,aż żal że tak się zaniedbałam powiem wam szczerze że najlepiej mi z wagą 63kg wtedy wszystko mam proporcjonalne,bo przy wadze 55kg za szczupłą miałam górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe, a ja sie całkiem załamałam, bo waga w góre a nie w dół. ide na row. stacjonarny, bo sie wkurzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mogę się przyłączyć, mam 32 lata i 162 cm wzrostu, na diecie już przeszło 2 m-ce I CHCE SIĘ ŻYĆ !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ania widzę że tobie też kilogramy spadają,ja tak z ciekawości na jakiej diecie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA NA POCZĄTKU BYŁAM NA KAPUŚCIANEJ POTEM PO PROSTU ZMIENIŁAM ZUPEŁNIE ODŻYWIANIE, WARZYWKA GOTOWANE NA PARZE, JAJKA, SAŁATKI, POTEM ZNOWU BYŁ JAKIŚ TYDZIEŃ KAPUŚCIANEJ A TERAZ PO PROSTU MAŁO JEM, DO TEGO SKAKANKA I PLATFORMA WIBRACYJNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje aniu, a ja tu psiocze choc rezultaty na kapuscianej tez miałam , a teraz jakos nie moge. a co jeszcze oprócz zupy jadłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a ja nie mam konkretnego typu szczupła i już:) pokręciłam dziś trochę na rowerze 2 razy po 60 minut aż mnie teraz tyłek boli:( teraz kąpiel i jakaś dobra herbatka:) A pisałyście o spadających kilogramach w biuście niestety jestem tego żywym dowodem nie dość że mam mały to pewnie będzie jeszcze mniejszy:(:(:( i to jest minus niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaw gratuluję spadku a z kapuścianą ja też miałam przeprawę raz tylko wytrzymałam 3 dni i po prostu nie mogłam tego jeść. do tej pory mam awers do kapusty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mobilizują mnie westchnienia innych "jak Ty schudłaś" a jeszcze bardziej rzeczy w które jakiś czas temu ciężko się było wcisnąc, to daje takiego POWERA do dalszej walki. !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nasze nowicjuszki-odchudzaczki. Ja dziś po obiadku zyję samą wodą (pokuta za wczorajsze mini-obżarstwo :0 Mam już za sobą godzinny rowerek. Byłam dziś z dzieckiem na zakupkach no i niby przypadkiem i niby dla córci kupiłam hulahop tylko mina mojego małżonka jak mnie zobaczył jak wywijam po cichaczu-BEZCENNA. Skakanke jakoś przezył to i hula tez przeżyje :) Determinka-ślicznie chudniesz,jak to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikimila---pytasz jak chudne?-MZ to cala metoda:), nie stosuje konkretnej diety, poniewaz nie umialabym zyc w stresie, ze to mi wolno jesc, a tego nie...oczywiscie ograniczylam sie z jedzeniem-woda min zamiast gazowanych napojow, razowe i chrupkie pieczywo zamiast bialego, duzo warzyw, surowek na bazie jogurtu naturalnego , minimalne ilosci slodyczy tylko od wielkiego dzwonu i jakos te kg leca....sniadanie jem spore, obiad tez niemaly z przewaga surowek, kolacji nie jem, mniej wiecej od 16.00-17.00 pije jedynie wode, no i ruch-codzienny orbitrek lub aerobik(mam na to czas, bo w tej chwili nie pracuje, szukam pracy), ale pracujac po 12 godz zabieralam ze soba do pracy pojemniczki z salatkami itp, wiec to kwestia organizacji. Mam dobra motywacje-pod koniec lata wychodze za maz, sukienka juz wybrana(rozm 40)brakuje mi 4-5 cm aby sie dopiela na plecach wiec do lipca(do koncowych przymiarek)musze zbic jeszcze jakies 10 kg:). Ogolnie juz sie przyzwyczailam do diety, ale czasami mam przeogromna chec na cos tuczacego-lazanie, spagetti czy big kanapke z mcdonalda i pozwalam sobie na male slabosci, ale pamietam o dluzszym czasie cwiczen i niejedzeniu wieczorami zeby nie nadrobic tych kg:)jakos leci....mam jeszcze co zrzucac. Tak poza tym to mam 25 lat i 173 cm wzrostu:). mikimila-hula-hop jest swietne na talie, chyba sama sie skusze, powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja to pewnie chwilowy zastój, nie łam się 🌻 Ania, Determinka witamy, jestem pod wrażeniem waszych sukcesów kilogramowych :)🌻 Mikimila ja to samo, tak się nażarłam ta sałatką obiadową, ze o 18 jeszcze byłam pełna więc kolacje sobie darowałam, a teraz zaczyna mnie ssać :o Za późno już na kolacje, tylko woda i herbatki zostały :( Dobre z tym hula hopem :D kurczę sama bym kupiła, ale czy dam rade kręcić? Łatwo się kręci? :P całość śniadanie: płatki z mlekiem II śniadanie: pomarancza obiad: sałatka: ziel. sałata, feta, pomidor, szczypiorek, kukurydza, cebula + kromka razowca na kolacje - Finito, teraz czerwona herbata, kolejny dzień za nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Determinka- w takim razie masz swienie dobrane pseudo i swietna motywację do działania. Trzymam kciuki za dalsze postepy i wnioskuję o streszczanie nam ich... Sprawa hulahop- ogladałam w sklepie i wybrałam o najwiekszym obwodzie żeby mogło się fajnie rozbujać :) najlepsze jest to,że nie czujesz,że wykonujesz wysiłek fizyczny,a mięśnie pracują i nie musisz patrzeć na pogodę bo z rowerkiem to tak różnie,no i jak na sprzet do ćwiczeń za 15 złotych i taką radochę to warto było ;p Chyba bardziej mięśnie mnie od śmiechu bolą ... Polecam WODY...WODY... bo mój brzuszek się buntuje,więc idę sobie łyknąć ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kobietki {kwiatek] Determinka ja tak samo MŻ staram sie jeść mniej ale jem pieczywo i ziemniaki bo z tego nie zrezygnuje NIGDY :p to dopiero 2tydzień odchudzania ale czuje się lżejsze i ja też jem big śniadanie jajka pomidory rzodkiewka i muszą być 2kromki chleba :) potem obiad,ale obiad to już bez przesady ziemniaczki trochę mięska ostatnio nawet jeszcze zostawiam na talerzu :P i potem już woda :) lepiej żeby kg szybko leciały chociaż i tak nie czuje sieże jestem na diecie chociaż nie jem słodkiego ale nie ciągnie mnie narazie do niego :):):) buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zz tym hulla hoop to nie jest taka prosta sprawa,niby łatwo ale mi nonstop spada,wiecie jak mnie to denerwuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jest zaaaa
może wrzucimy zdjecia naszych sylwetek bez twarzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po skakance:) idę sie kapać i spać ale jeszcze przed tym butle picia wypije hehe kolorowych snów laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę:) ja dzisiaj biegałam i muszę powiedzieć że moja kondycja jest poniżej zera:( jestem załamana. dwa miesiące temu jeździłam na rowerze stacjonarnym czy też orbitrek, nie męczyłam się chyba że po 30 minutach. a tutaj po 3 minutach już zadyszka, że już prawie nie mogłam biec ale jutro znowu, nie mogę się poddać. a hula hop to może tez dobra sprawa tylko ja już chyba nie umiem kręcić, dawno to było i pewnie miny mojej rodziny byłyby podobne:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×