Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dietobójczyni

Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Polecane posty

Gość kka33
hejka,witam nowa kolezanke,mi jak narazie dietka dobrze idzie nie czuje glodu chociaz mam ochote sama nie wiem na co ale tak jest zawsze jak ma sie czegos przestrzegac,troche mi wczoraj bylo slabo bo na obiad tylko brokuly mialam bo zapomnialam ryb kupic:(myslalam ze bedzie gorze ze wzgledu na to ze duzo cwicze i dosc intensywnie ale daje rade:)i walcze dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu wyszlam na czerwono bo zapomnialam jednej literki dodac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dziewczyny widzę że wasz topik się już dłuższy czas utrzymuje i zauważyłam że sie wspieracie.Więc mam pytanko czy można by się było przyłączyć do was? Ja w zasadzie odchudzam się już od półtorej miesiąca i mam na - 7 kg,ale zauważyłam że waga mi stanęła ostatnio:O Nie mam pojęcia dla czego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj agniecha pewnie ze mozesz tu chetnie kazdego przygarniemy:)uuuuuuu -7 to super wynik i nie martw sie zawsze tak jest ze waga po jakims czasie staje na jakis czas ale poleci w dol nie martw sie teraz zwracaj uwage na cm a co robilas ze zjechalas te 7 i w jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha - witamy :) I zapraszamy :) Ja mam na koncie -8kg w półtora miesiąca i też mi waga stoi. Podobno to normalne i nie można się zniechęcać, dlatego uszy do góry i bez załamek trwamy w dietach! Jaki masz teraz wynik? Gratuluję trójki wspaniałych pociech - bo rozumiem, że Julcia, Kasperek i Patryś to Twoje dzieciaczki! Dziś ich dzień ;) Pozdrawiam i trzymaj się dalej diety bez względu na wszystko! :) Kika - ja też tak miałam pierwsze kilka dni. Szkoda, że tej rybki nie zjadłaś, ale nie masz się co załamywać - jak ja czegoś nie mam to też tego nie jem (albo włączam coś innego w to miejsce, jak nie ma w sklepie - np dziś zamiast truskawek zjadłam jabłko). Jeśli masz na coś ochotę - zrób sobie zieloną herbatkę (polecam Bio Active, różne smaki) albo pij wodę. Mi to pomaga :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
passionatka a co Ty robiłaś że tak schudłaś? :) podobno tak zwykle jest że na początku waga szybko spada a później trzeba dłużej czekać na jakieś efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za ciepłe przyjęcie:) I dziękuję w imieniu dzieciaczków. Zmienię nika żebym mogła obserwować z wami moje wyniki.Ten jest na potrzeby innego topiku ;) Tak szczerze powiedziawszy nie mam konkretnej diety,o prócz tego że odstawiłam prawie całkiem słodycze no i ograniczam jedzenie.Więcej warzyw nawet tych mrożonych,owoców mięsko tylko kurczak,kasza,ryż ciemny i pieczywo ograniczyłam do minimum.Zasmakowała mi bardzo czerwona herbata(chociaż ostatnio naszła mnie ochota i oczywiście sie połakomiłam na czekoladę:O ) Rano zawsze połykam chrom i od wczoraj zaopatrzyłam się therm line.Nie wiem czy to cos da,ale ćwiczę na orbitreku i na atlasie i potrzebuję jakiegoś powera bo przy tej pogodzie nie mam siły kompletnie na nic.A jednak przy dzieciakach trzeba być na obrotach:O Nawet kawa już nie działa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem po zmianie nika :D dziewczyny gratuluję efektów w odchudzaniu:) Może wy się będziecie orientowały jakie jeszcze ćwiczenia można robić na atlasie????? Robię na uda i ręce,ale może jest coś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasionatka jestem ale ostatnio nie mam na nic czas:(:( dziś kosiłam trawę na ogrodzie i przed domem żeby jako tako wyglądało na Boże Ciało jutro jeszcze pranie sprzątanie na pewno do Was zajrzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iDusia - poszłam do dietetyczki. Próbowałam sama wszystkiego - w efekcie waga z 76kg wskoczyła na 85. Oczywiście, w między czasie chudłam (na Dukanie, diecie niełączenia, kapuścianej, Cambridge...) ale zawsze przybierałam ponad stan przy powrocie do normalnego jedzenia. Wiesz kochana, wydałam kaskę na wizytę u tej dietetyczki - to mnie najbardziej zmotywowało do niepodjadania i do trzymania diety (choć grzeszki bywały). Poza tym co 3 tygodnie jestem u niej na ważeniu, mierzeniu, itp... Pierwsze 3 tyg to była dieta 1400kcal, wtedy straciłam 5kg, potem 3 tyg. 1300kcal, wtedy straciłam pozostałe 3kg. Teraz wcinam 1200kcal. Dodam, że prawie w ogóle nie ćwiczę (8min abs 2x w tygodniu), ale miałam wypadek autem i muszę dojeżdżać tramwajem (biegi na tramwaj do pracy i z pracy to moja zmora) :) Wiem niestety, że na początku waga szybko spada. Ale mi to dało kopa na tyle, że nadal trwam w diecie - niedługo będą już 2 miesiące :). Moja dieta jest bardzo zbliżona do diety Agniechy (choć nie łykam chromu ani innych tabletek, piję tylko zieloną herbatkę) i mamy zbliżone wyniki :). Z taką różnicą, że Aga osiągneła to sama samiuteńka (szacun!) :) Agniecha - ja jestem oporna na ćwiczenia, z batem mnie zagonić nie można. Wiem, wiem, że to źle (a nawet bardzo źle), ale mimo argumentów codziennie mówię sobie: a, to może jutro... Także z tym atlasem CI nie pomogę... Lilianna! Fajnie, że jesteś! Nie opuszczaj nas :) Kika! Jak tam wczorajszy dzień? Wytrzymałaś do samego końca? :) Buziaki dziewczyny na ten pochmurny dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,passionatka no wlaśnie nie,skusilam sie na ciastko:)tak mnie ssalo na slodkie nie wiem czemu moze dlatego ze przy moich cwiczeniach powinnam wiecej kalori spozywac?nie wiem ale dzisiaj jade dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może skoro tyle ćwiczysz, to faktycznie powinnaś jeść 1400? Zauważyłam, że jak miałam 1400 to nie podjadałam w ogóle i wcale mnie nawet nie ciągnęło. A na tej 1300 to była masakra, szczególną ochotę miałam na słodkie. Może owoce tak wpływają na organizm? Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pociagne jeszcze te 1300 i zobaczymy jak bede miala jeszcze takie zachcianki to zrobie ta 1400,passionatka naprawde dobrze ci radze cwicz ja schudlam pierwsze 12kg i nie cwiczylam do teraz nie moge z brzuchem nic zrobic skora mi wisi na samym dole i zadne cwiczenia mi na to nie pomagaja:(a tak pozatym to ogolnie przez 1,5r schudlam ponad20kil i cwiczac mam niezle ciało napiete nie wisi mi skora na rekach na nogach i posladkach tez jest napieta:)pozatym to sama przyjemnosc i zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanie, zamierzam przejść na dietę ( mam do zrzucenia ok 10 kg ), która będzie lepsza ? Ducana czy dieta niełączenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kolejny dzien za mna idzie mi nawet niezle jak mam ochote cos podjesc to siegam po suszone owoce,zobaczymy co bedzie dalej:)a wy gdzie jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jeden dzien mnie nie ylo a tyle do czytania iDusia Agniecha witam! ja wczoraj na dyien dziecka:) zjadlam troche slodyczy ale jak dzisiaj rano sie zwazylam to bylo 86,4 takze super (nawet mniej niz oststnio) ale jak sie wazylam dzisiaj godzine po wazeniu w domu (nic nie jadlam) w fitnessstudio to wazylam 87,5 wiec trzeba sie wazyc na jednej wadze.. teraz moim najwekszym problemem jest jedzenie slodyczy, a tak dietkowanie mi nawet wychodzi. kika jakie cwiczenia wykonujesz? jakie obciazenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki w ten piekny dzionek u mnie slonecko znowu daje niezle wiec jem sniadnko za 30 min na kometke a pozniej na sloneczko cialko prazyc:) ja cwicze na najmniejszym obciazeniu bo to spala tluszcz a wieksze obciazenie to wyrabiasz miesnie,jade 40 min i to w zupełnosci wystarczy,nie trzeba wcale jezdzic 1.5h potem robie 8 min abs i 8 min posladki,polecam brać gdy sie ćwiczy thermo speed extreme,pocisz sie przy tym jak mysz koscielna i daje wiecej energi do cwiczen a jest naprawde tani o ile pamietam 13 zl za listek,firmy olimp oczywiscie,no i najwazniejsze nie wiem czy to mozliwe ale schudlam od pon kilogram:)ach jakie życie jest piękne a gdzie reszta koleżanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze nasz topik umiera smiercia naturalna:(szkoda zawsze moglysmy sie czegos od siebie dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wlasnie wrocilam do domu (urlop z rodzina). o diecie nie wspominam bo pewnie przytylam i zadnych cwiczen ale jutro wielki powrot:) szkoda ze jest nas coraz mniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej!!! Topic nie umiera! Piszę na nim jeszcze JA! :) 4 dni byłam odcięta od świata u rodziców - spaliłam sobie ramiona i.... żarłam na potęgę! Bo jak tu nie jeść maminego placka drożdżowego?? No jak ja się pytam? Otóż nie można! :) No i najadłam się tego drożdżowego a poza tym "nie wydziwiałam" (cyt. mama) i jadlam wszystko to, co inni. I jaki efekt dziś na wadze??? Całe 200g więcej :) Jezuuu ta dieta jest naprawdę cudowna!!! A nawet nie wiecie ilu rzeczy próbowałam (tabsów, herbatek, diet cud - cud to jest, że żadnej anoreksji czy bulimii się nie nabawiłam). A teraz zadziałało i to z dobrym skutkiem długoterminowym. A o to przecież chodzi, no nie? Tylko o to, żeby schudnąć i żeby kg nie wróciły (u mnie wcześniej zawsze wracały). Jestem pełna optymizmu i dziś grzecznie wracam na dietkę 1200 kcal :) Kocham Was :) Wracajcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika! A jak Tobie pasuje ta dietka? Bo to już tydzień powinien być. Dałaś radę? Wiesz, myślałam o Tobie jak Ci idzie - bo rozumiem, że to dieta ułożona pode mnie i może innym nie pasować... Jeśli ktokolwiek chce, mogę podać namiar do dietetyczki. Nie jest to zadna reklama, po prostu pomogła mnie, to być może innym też pomoże! Trzymajcie się, Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE:)myslalam juz ze topik umarl i sama zostalam na polu bitwy,a tu niespodzianka:)ciesze sie ze jestescie. Mi dietka pasuje jak nic wszystko praktycznie lubie wiec nie ma problemu zdarzaly mi sie grzeszki nie ukrywam ale w tym tygodniu powinno juz byc lepiej,chociaz jutro mam urodzinki wiec moze sie skusze na cos tam ale ogolnie jak sie wazywala w zeszlym tyg to bylo kil mniej:)no i mezulek powiedzial ze brzuszek mi znika:)a ja czuje po spodniach ze brzuszek mniejszy i tylek tez chyba troche mam nadzieje ze sobie tego nie wkrecam zobaczymy co bedzie dalej ale jestem pelna optynizmu:)passionatka moglas by mi przeslac te diete 1200?:)gdzies wczesniej pisalas swoje wymiary wcale nie masz takich zlych:)laska jak sie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kikuś! Twój optymizm mnie poraża!!! Wysłałam Ci 1200kcal. Mam nadzieję, że tak samo Ci przypasuje :) Myślę, że jutro możesz sobie pozwolić na kawałek ciasta i lampkę wina - w końcu urodzinki ma się raz w roku :) Strasznie się cieszę że ubywa Ci cm - mi tez najpierw zeszło z brzucha! W końcu nie te kg sa najważniejsze, tylko wygląd. Muszę się Wam pochwalić... Po pierwsze dziś na wadze było 75,4kg (tak samo prawie jak 4 dni temu). Czyli (tam tara ram - fanfary) 10 KG ZA MNĄ! Mój ukochany powiedział, że co jak co, ale pizzą trzeba to dziś uczcić! ;) Bo wcześniej mu nie mówiłam, że zeszłam poniżej 76 :) A po drugie... wczoraj byliśmy z tymże ukochanym na zakupach - czekają nas dwa wesela w tym miesiącu. I uwaga! Kupiłam sukienkę rozmiar 40!!!!!! JUPI!!!! Dlaczego się cieszę? Bo w tym samym sklepie (Kaskada czy jakoś tak) kupowałam garnitur nie dalej niż pół roku temu. I garnitur był w rozmiarze.... 46 :D Sukienka jest w kolorze morskim - bardzo ciemy turkus (plus kremowe dodatki - buty, żakiecik, torebka). chciałam jakąś jasną, ale mój N. powiedział, że ta albo żadna! Tak mu się spodobałam :) Jejku, nie wierzyłam, że będzie tak pięknie ;) I choć to dopiero (już?!) półmetek za mną, to radocha rozpiera mnie ogromna! No i brzuszek mały i w ogóle ;) Tak mnie Kika rozoptymizowała, że czuję teraz, że moge góry przenosić :) Także dziś pizza (A CO MI TAM) - ale jeden, maks. 2 kawałki. A od jutra - spowrotem dietka! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Passionatko dzięki za dietke laseczko,bede ja stosowac od poniedzialku,jak ja tak przegladalam to tak jakby wiecej tego jedzenia bylo:)o matko jak ja bym zjechala 10 kil to byyylllooobbbyyy REWELACYJNIE,chociaz moze nie:)mi by wystarczylo te 7chociaz no ale przeciez ja tyle schudne co nie wkoncu walcze:)bedziemy pikne pikne aaaaaaa no i gratuluje oczywiscie zrzucenia tego balastu(JA TEZ CHCE TAKA SUKIENKE!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne, że schudniesz! :) Pomimo grzeszków i przeciwności :) Tylko potem utrzymać tę wage... Wierzę, że na tej diecie się uda - w końcu już dwa razy w czasie trwania diety miałam po 4 dni obżarstwa - i co? NIC ;) Waga nie spadała (no tego by jeszcze brakowało!), ale też NIE UROSŁA ;) Jupi lalala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny !! Ja rowniez zmagam sie z nadwaga i patrze na codzienna diete oraz glowkuje nad tym, jak gubic kilogramy albo chociaz nie przybierac :-) fajnie byloby miec grupe wsparcia :-) mam nadzieje, ze mozna sie co jakis czas wlaczac do dyskusji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Znalazlam Wasz topic na kafe i musze stwierdzic, ze niewiele jest tu takich tematow, ze zdrowym podejsciem do odchudzania, dlatego tez bardzobym chciala do Was dolaczyc? Znajdzie sie miejsce dla zblakanej tlustej duszyczki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×