Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajkowa dama

Jak o tym powiedzieć siostrze

Polecane posty

Gość bajkowa dama

Witam wszystkich:) mam spory problem z siostra. Od roku opiekuje się jej dzieckiem kilka dni w tygodniu oczywiście za friko. Od paru miesięcy z mężem bardzo cienko nam się powodzi(wynajem mieszkania itp.). Oboje pracujemy, jednak większość pieniędzy, które zarobimy przeznaczane są na mieszkanie, opłaty, kredyt... Jakiś czas temu siostra obiecała, że co miesiąc będzie mi płacić za opiekę nad dzieckiem(oczywiście nie tyle ile kosztuje wyspecjalizowana opiekunka lecz chodzi o kwotę ok. 200 zł). Jednak zapłaciła mi raz i na tym koniec. Czuje się trochę wykorzystywana ponieważ jestem na prawie każde jej zawołanie(mam nienormowany system pracy). Nie ukrywam, że trochę to nie w porządku coś obiecać i się nie wywiązywać...Tym bardziej jest mi przykro, bo siostra i jej mąż nie nalezą do biednych. Jak mam siostrze "przypomnieć" o "zobowiązaniu" tak, by nasze relacje nie uległy pogorszeniu(zawsze miałyśmy dobry kontakt). Jak z nią o tym pogadać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
wiem, że powinnam powiedzieć jej wprost, ale taka już jestem d**a wołowa, że zaraz poczucie winy będę miała. Bo jak to niedawno usłyszałam " jak można brać pieniądze od siostry". Gdybym nie była w złej sytuacji materialnej na pewno nie byłoby problemu, tym bardziej, że uwielbiam to dziecko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie Ty powinnas sie wstydzic a ona i dziwne ze nie potrafisz rozmawiac z siostra. Powiedz jej "nie gniewaj sie, ale wspominalas, ze bedziesz mi placila za opieke nad dzieckiem, nie gniewaj sie, lubie je bardzo, ale potrzebuje tych pieniedzy". Jesli masz normalna siostre zrozumie, jesli nie - to nie Twoja wina. Od kogo uslyszalas " jak można brać pieniądze od siostry"??? Normalna siostra gdy druga potrzebuje, pomaga bez gadania. Nawet finasowo. Ty swojej i tak pomagasz, godzac sie na 200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgwergwe
Chciałabym ci pomóc ale muszę się zająć dzieckiem. Może nie zarzucaj niczego siostrze tylko pożal jej się na swoją sytuację finansową. Resztą może wyniknie z rozmowy? Spokojnych snów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
Moze ściemnij jej, że z uwagi na wasze teraz potrzeby finansowe jesteś zmuszona podjąc jakąs dodatkową pracę, żeby zarobić dodatkowe pieniążki i niestety nie będziesz mogła opiekować się tak często jej maluchem, tylko czasem sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Bardzo dziękuję za porady o Takiej GODZINIE. tekst "jak można brać pieniądze od siostry" usłyszałam niestety od mamy. To trochę tak jakbym miała je kraść, a przecież nie chcę pieniędzy za darmo tylko za pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
zapomniałam dodać, że w momencie, gdy obiecała mi pieniądze miałam ofertę pracy za kilkukrotnie większa kwotę jednak odmówiłam, bo chciałam pomóc siostrze. To właśnie wtedy dała mi te dwie stówy. Jak się dowiedziała, że jednak nie przyjmę tamtej oferty sprawa z pieniędzmi " z deka" ucichła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Broń Boże nie chcę użalać się na swój los, bo na własne życzenie na to się godzę. Jednak są jakieś granice ludzkiej życzliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to jest to
powiedz po prostu, że nie stać cię na siedzenie w domu z dzieckiem bo chociaż bardzo je kochasz, masz też swoje życie a rachunki same się nie płacą. te matki czasem mają dziwne odpały, jak chce to niech sama wolontariat odstawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja placilam siostrze za opieke nad moim dzieckiem. I to nie symbolicznie, tylko dosc przyzwoita stawke. Uwazam, ze co innego jest poprosic kogos okazjonalnie lub po prostu raz w tygodniu regularnie o opieke nad dzieckiem, a czym innym jest wykorzystywanie siostry jako niani. Nie wstydz sie: Powiedz jej, ze ci obiecala i wlasnie dlatego nie zdecydowalas sie na lepiej platna prace. Teraz ci te 2 stowy brakuja w portfelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdcgjtxgxgdxc
dokladnie popieram dwa wyzsze posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Do Energicznej Trzydziestolatki--- Nie chodzi o to, że tylko z siostrą nie potrafię rozmawiać. Ja w ogóle nie potrafię gadać o pieniądzach z kimkolwiek. Głupie wiem. Duża wada przyznaję się bez bicia.Ale muszę to szybko zmienić, bo tak się dalej nie da żyć.Teraz jest nam naprawdę ciężko i chyba faktycznie powinnam skrupuły odstawić na bok. Całą noc o tym myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym jej zapytała
czy mi pożyczy 2 stówki :-D i poźniej mów że na razie nie masz oddać to może się domyśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto nie na około
ja tez mam ta wade ciezko mi mowic ze ktos ma mi placic. Trudno bylo mi powiedziec jak robilam kolezankom za prawie darmowa fryzjerke. Pasemka w saloni kosztowały kupe kasy, wkurzało mnie jak dostawalam w zamian odzywke za 6zl, albo bluzke ktora jej sie juz nie przyda....... w koncu zrobilam tak. Mowilam nie mam czasu i tak przez pare tyg, az za ktoryms razem jak troche ucichło robienie wlosów za to co akurat przyniosły w prezencie- powiedzialam ze chce kase. Czulam sie mega glupio jak dostalam te pieniadze do reki, jakbym zebrała....... rozumiem Tqoj problem, ale to nie wolontariat- upomnij sie o swoje bo bedziesz wiecznie wykorzystywana. Pierwszy krok i kazdy nastepny jest ciut prostszy, ale upomnij sie prosto z mostu. Dobrze Ci radzono przede mną, powiedz ze mialas lepsze propozycje- chcesz ta kase bo jej potrzebujesz jak nie ma zmiaru placic- idziesz szukac pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Dziewczyny jestescie super. Bardzo dziekuje za dobre slowo i rady. Dzis juz mialam okazję rozmawiac z siostra. Powiedzialam o pieniądzach, o tym ze nie stać mnie na prace za darmo i musze szukać roboty. Stwierdziła ze jak musze to widocznie tak jest.- beznadziejny tekst. Jednak ja dalej swoje ze przeciez tu nie chodzi o jakies kwoty z kosmosu zaczęłam argumentować jak umiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Nagle gdy zobaczyła ze dosc stanowczo podchodzę do sprawy powiedziala ze dzis dostane pieniadze. Ciekawa jestem... Doskonale wie ze mam rewelacyjny kontakt z jej dzieckiem, poza tym raczej bałaby sie zostawić dziecko pod opieką osoby ktorej nie zna i dodatkowo ktorej trzeba słono zapłacić(warszawa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym tak samo powiedziala!
może to jest to powiedz po prostu,że nie stać cię na siedzenie w domu z dzieckiem bo chociaż bardzo je kochasz,masz też swoje życie a rachunki same się nie płacą. te matki czasem mają dziwne odpały,jak chce to niech sama wolontariat odstawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia z WLKP
gdy ja prosze moja siostre o opieke nad synem płace jej 10 zł na godzine,zle bym sie czuła gdyby było to mniej,a ona sie b.cieszy,bo moze troche podreperowac budzet. nie wyobrazam sobie wykorzystywania kogokolwiek,a juz tym bardziej wlasnej siostry......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Dostalam. Niezręcznie sie czulam jak cholera ale w koncu wiem ze nie dostalam ich za darmo.mam tylko nadzieje ze dotarło do niej ze jestem w kiepskiej sytuacji i nie bede musiala co miesiac sie powtarzać. Bardzo kocham moja siostrę ale w kwestiach finansowych nie rozumiem jej toku myślenia.tak jak napisała jedna z poprzedniczek nie wyobrazam sobie nie płacić komus za wykonaną prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkowa dama
Trochę dziwi mnie, że z takimi "bólami" ta cala sprawa sie toczy przeciez sama wyszla z inicjatywa płacenia...:-S no ale coz. Pożyjemy zobaczymy. Z mężem pragniemy potomstwa, ale najpierw trzeba wyjść na prostą. Swoja drogą ciekawa jestem czy gdybym potrzebowala kiedys, by siostra popilnowala moje dziecko czy chciala by zająć się za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×