Gdzie poznać faceta który najpierw będzie przyjacielem..

a później dopiero całą resztą, czyli kochankiem, chłopakiem itd. Są tacy jeszcze? Bo ja już wątpie. Nie mam już nastu lat, trudno poznać faceta który chciałby pójść na spacer, do kina, porozmawiać, pojechać na wycieczke rowerową do lasu...Nie wiem gdzie można kogoś takiego spotkać

No właśnie takich po prostu nie ma :(

Są, są tylko trzeba dobrze szukać ;)

oni zaczynają od dupy strony

Dla mnie bycie przyjacielem kobiety to obelga. Nie idę na tego typu układy.

Tylko że tacy na zawsze zostają dla dziewczyny przyjacielem nikim więcej...

napisz na maila ja szukam dziewczyny :) szukamdziewczyny23@o2.pl mam 23 lata i jestem normalny

Przyjaciel dla dziewczyny, to w większości przypadków ktoś, kto posprząta kuwetę po kocie, zabierze do kina, cierpliwie wysłucha i nic poza tym. Rzadko przyjaźń kobiety i mężczyzny przeradza się w miłość.

oznacza normalność?i jakie wojewodztwo?

"Gdzie poznać faceta który najpierw będzie przyjacielem..." Takie cuda to tylko w Erze.

Chodziło mi raczej o to aby zacząć znajomość od przyjaźni a nie od tej drugiej strony. Głupie gadanie że dla dziewczyny taki facet już na zawsze zostanie przyjacielem i nikim więcej

"Głupie gadanie że dla dziewczyny taki facet już na zawsze zostanie przyjacielem i nikim więcej" W większości przypadków tak właśnie jest. Uwierz, faceci nie lubią etykietki "przyjaciel".

oni są super przyjaciółmi kobiet

ciężka sprawa ale są tacy faceci co koguta na wodzy utrzymać mogą a wręcz popatrzeć na kobietę z perspektywy, w której nie dominują piersi, pośladki i "mogę 3 razy pod rząd" ;)

Widocznie nie jesteś typem mężczyzny którego poszukuje

jestem z 3miasta jak chcesz poklikać to pisz, ktokolwiek szukamdziewczyny23@o2.pl poprzez normalnośc rozumiem hmm ni ewiem uważam sie za osobe, która jest naprawde w porządku dla każdego...

normalna dziewczynaa_, a ile masz dokładnie lat? Bo to naiwne z Twojej strony - łudzisz się, że znajdziesz takiego "przyjaciela" na rower, spacer.

Mellygion - ty mnie zrozumiałeś :) Dokładnie właśnie chodzi o "utrzymanie koguta na wodzy przez jakiś czas" Muszą być jeszcze tacy których na to stać?

ofermo - nick mowi sam za siebie, jeśli nie masz nic do powiedzenia w temacie to daruj sobie! easy man - jeśli nie znajdę to pójde do zakonu :) proste

offerma, nic dodać nic ująć. Tak wygląda "przyjaźń" faceta z kobietą w 99% przypadkach.

Wybacz dla mnie nie masz nic do powiedzenia do widzenia

"przyjaciela kobiety" Darker

Kobieto, nie wiesz o czym mówisz. Otóż wyboraź sobie, że ja poznałem taką dla której byłem najpierw przyjacielem. Problem polegał na tym, że ona nie marnowała czasu i widząc, że mi jak na razie wystarczają właśnie spacery, rowery itd zaraz zapoznała sobie innego z którym dzisiaj sobie mieszka, żyje, puka się itd. Powiem więcej... Byłem dla niej tak wielkim przyjacielem, że nie uznała za stosowne mi o tamtym powiedzieć, pomimo że spotykaliśmy się co kilka dni. Innymi słowy, najzwyczajniej w świecie kłamała. Nie ukrywam, że złamała mi serce, bo z biegiem czasu zakochałem się w niej tylko że wówczas dowiedziałem się (nie od niej żeby była jasność) że od paru miesięcy jest już z gościem, nawet mieszkają razem itd. Półtora roku dochodziłem do siebie i dzisiaj większość z was mam po prostu w dupie. A takie teksty o szukaniu przyjaciela w mężczyźnie to możecie same sobie opowiadać, bo jak już wam się taki trafi to was zaraz cipka sfędzi.

Kolego to że ty masz takie doświadczenie nie znaczy że wszystkie kobiety takie są, istnieją takie które szanują siebie i innych, także nie wciskaj tutaj głupot, idź na siłownie i tam rozładuj swoją frustracje!

Swoje frustracje od tamtej pory rozładowuję ruchając takie jak ty. I co ciekawe od tamtej pory na powodzenie nie narzekam.

no ja takich poznaje,sa wspanialymi przyjaciolmi,mozna z nimi isc na spacer,do lasu,do kina,na zabawe.ale to tylko koledzy..gdy chca cos wiecej ja mowie ze niech zostanie przyjazn i..tak sie koncza moje znajomosci...moze szukam czegos czego nie ma?

Czyli zaliczaś się do zwykłych świń i tyle!

southy12345, jakbym o sobie czytał. Baby to dziwne stworzenia - co innego myślą, co innego mówią, a co innego robią. Nie ma przyjaźni między kobietą i mężczyzną. Jeśli jeszcze do tego nie doszłaś, to wkrótce się o tym przekonasz.

"Nie mam już nastu lat" to tym bardziej :o o ile facet jest mlody, ma te < 20 lat to jeszcze moze i bedzie mu sie chcialo bawic w takie ceregiele, ale facet 20+ ma czekac nie wiadomo ile i inwestowac w cos, co byc moze nie przyniesie zysku? Dziwna jestes, jesli ciebie to dziwi :P

może być przyjażń między kobietą i mężczyzną, mam pare koleżanek i się przyjażnimy :P